Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr paź 08, 2025 13:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cytuj:
Jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to wróć do miejsca do którego zacząłeś się przyczepiać i czytaj tak długo aż zrozumiesz. Możliwe, że nie nastąpi to nigdy, ale to Twój problem.

Co ja poradzę, że dla Ciebie obchody Powstania Warszawkiego = pomyłka.
Cytuj:
WOW! Kapitanie Oczywistość, może kiedyś, jak się troszkę wysilisz, uda Ci się zauważyć pewną zależność między faktem, że powstanie było i faktem, że była decyzja o wybuchu powstania. Podpowiem, żebyś się nie przemęczał- może jedno z drugiego wynika? Przemyśl to.

Nie rób sobie jaj, chyba potrafisz rozróżnić ocenę decyzji o wybuchu i podjęcia dalszej walki.
Cytuj:
Zacznij myśleć i czytać ze zrozumieniem, to się dowiesz.

Stosujesz erystykę. Czy można rozumieć coś irracjonalnego?
Cytuj:
Chyba w Twoim urojonym świecie coś takiego napisałem. Cały czas piszę, że to świętowanie przegranego, nic nie dającego powstania, które dodatkowo przyczyniło się do wielu złych rzeczy. Gdzie piszę o promowaniu niszczenia warszawy przez niemiecką armię? Nie wiem, zacytuj proszę.

Tu:
Cytuj:
Niemcy mają kompleks II wojny, a nie tylko tego że zniszczyli warszawkę co zdajesz się promować.


Cytuj:
Chyba tworzyć fakty. Stalingrad i Leningrad też zniszczyli. Tak jak wiele innych miast i wsi. Więc nie ma jakichkolwiek podstaw, aby stawiać tu warszawę w jakkolwiek uprzywilejowanej pozycji.

Mieszkańcy Staliningradu też czcą pamięć tych którzy zginęli. Mieszkańcy każedego miasta zniszczonego w II wojnie światowej mają prawo do pamieci. Chcesz odebrać to prawo Warszawiakom?
Cytuj:
Jak zaczniesz uważać na zajęciach z historii to za pewne dowiesz się jakie jest spojrzenie na przegrane powstania XIX wieczne. Bo o to jak opiewane jest tragiczne w skutkach powstanie warszawskie można przekonać się dziś w prawie każdym miejscu.

Sorry, ale skończyłem liceum dawno. Porównywanie powstań XIX w. do Warszawskiego dyskwalifikuje Cię jako samozwańczego historyka. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, każde zdarzenie jest inne.
Nie wytrzymujesz emocjonalnie i obrażasz innych userów. Proszę...
Dziwnie mi się rozmawia o PW z osobą majacą SS-mana w avatarze, czy jest to dojrzałe, hm... Czekam na jakiś OT z Twej strony

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


Ostatnio edytowano N sie 01, 2010 19:42 przez Zoll, łącznie edytowano 1 raz



N sie 01, 2010 19:33
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Zgadzam się oczywiście z autorem tego tematu. Powstanie Warszawskie które tak pięknie się prezentuje jako "zwycięstwo moralne" było na całej linii porażką i co gorsza nie miało żadnych szans na to żeby było inaczej. Nawet gdyby jakimś cudem udało się powstańcom pokonać Niemców - dzień później weszliby sowieci i powstańców aresztowali jako kolaborantów, albo przymusowo wcielili do ich armii. To było samobójstwo zarówno polityczne jak i wojskowe.


Cytuj:
"Co roku przypominamy sobie, że gdyby nie te 63 dni, dzisiaj nie bylibyśmy w wolnej Polsce. Wiemy, ile zawdzięczamy powstańcom, ludności cywilnej, wszystkim tym, którzy podjęli ten wielki zbrojny wysiłek" - powiedział Schetyna. Nazwał Powstanie Warszawskie "jutrzenką, końcem okupacji, wielką nadzieją, że Polska wybija się na niepodległość".


Ciekaw jestem jak wielki mędrzec Schetyna by uzasadnił to rewolucyjne twierdzenie.


N sie 01, 2010 19:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Ale powstańcy o tym nie wiedzieli. Piszę o powstańcach, nie o generalicji. W tym powstaniu czci eis zwykłych powstańców. w II RP czczono pamięć powstańców Wielkopolskich i Śląskich. Tu nie o wynik chodzi, a o postawę, zdolną do poświeceń. Nikt nie wątpi w to, że PW było militarna klęska, powiedzcie mi, czy kilka dni po wybuchu powstania AKowcy powinni złożyć broń?

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


N sie 01, 2010 19:53
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Zoll napisał(a):
Ale powstańcy o tym nie wiedzieli. Piszę o powstańcach, nie o generalicji. W tym powstaniu czci eis zwykłych powstańców. w II RP czczono pamięć powstańców Wielkopolskich i Śląskich. Tu nie o wynik chodzi, a o postawę, zdolną do poświeceń. Nikt nie wątpi w to, że PW było militarna klęska, powiedzcie mi, czy kilka dni po wybuchu powstania AKowcy powinni złożyć broń?


Powinni w ogóle jej nie podnosić.

Tak łatwo rozróżniać na zwykłego szarego powstańca i dowódcę. Ale to właśnie dowódcy podjęli decyzję o wybuchu powstania. To dowódcy ponoszą za nie odpowiedzialność. A jeśli wiedzieli, że powstanie jest skazane na porażkę, to powinni zrobić wszystko żeby do jego wybuchu nie dopuścić - a oni zamiast tego wydali rozkaz ataku. Więc co, nie wiedzieli, nie wpadli na to że na pomoc czy jakąkolwiek współpracę z sowietami nie ma co liczyć? Nie wpadli na to, że skończy się to tak samo jak w Wilnie? Nie skończyło się tak tylko dlatego, że po powstaniu nie było już czego zbierać - ani z AK ani z gruzów Warszawy.


N sie 01, 2010 20:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Pisałem to kilka razy, nikt racjonalnie myślący nie uważa, że PW było sensownym pomysłem, pisałem także, że dowództwo porwało się z motyką na słońce. Jest takie powiedzenia "hetmani wojują, wojtki giną", czy nie można uczcić poświęcenia tych wojtków, szaraków?
Cytuj:
Powinni w ogóle jej nie podnosić.

Powstanie się zaczęło, mieli powiedzieć, "Przepraszamy, coś nam sie pomyliło, chcemy skapitulować". Niemcy na pewno by zrozumieli.

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


N sie 01, 2010 20:22
Zobacz profil WWW
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cytuj:
Więc co, nie wiedzieli, nie wpadli na to że na pomoc czy jakąkolwiek współpracę z sowietami nie ma co liczyć? Nie wpadli na to, że skończy się to tak samo jak w Wilnie? Nie skończyło się tak tylko dlatego, że po powstaniu nie było już czego zbierać - ani z AK ani z gruzów Warszawy.

Wiedzieli - znali zapewne sytuację na ziemiach zajętych przez armię rosyjską, co dzieje się z partyzantami AK.
Jak "wyzwoliciele" zapełniają wiezienia, organizują transporty wywózki do sowieckiego raju na Syberii.
W jednym tylko więzieniu w Kielcach, w brawurowej akcji odbicia więzienia w nocy 4/5 sierpnia 1945r oddziały "Szarego" Antoniego Hebdy odbiły 300 partyzantów AK, uwięzionych przez "armię wyzwoleńczą" i UB.....a ilu przez rok wywieziono??
Oceny historyków są rózne, ale polityczne wykorzystanie śmierci tysięcy powstańsców jest hamskie, ordynarne
http://wyborcza.pl/Polityka/1,103835,82 ... bucza.html
Najgorsze, że ci sami "patrioci" pilnują krzyża przed pałacem prezydenckim, i manifestują, że krzyż jest ich znakiem :( :(


Pn sie 02, 2010 7:54
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
A napisał(a):
Czy gdzieś na świecie obchodzi się w całym kraju przegrane bitwy lub wojny? (Oprócz Polski dla której to sport narodowy)

Celebrowanie rocznic wydarzeń tragicznych dla narodu wcale nie jest polską specjalnością: Węgrzy obchodzą rocznicę przegranego powstania z 1956 r, Ukraińcy rocznicę Wielkiego Głodu, a Żydzi mają święto, w którym wspomina się ofiary holocaustu. Chodzi, o upamiętnienie ważnych chwil dla narodu, a nie upajanie się klęską. Zresztą, w przypadku Polski, to poza rocznicą powstania warszawskiego i rocznicą wybuchy IIWŚ w naszym kraju nie celebruje się klęsk.
Witold napisał(a):
Nawet gdyby jakimś cudem udało się powstańcom pokonać Niemców - dzień później weszliby sowieci i powstańców aresztowali jako kolaborantów, albo przymusowo wcielili do ich armii.

Tylko jak aresztować 30 tys. zwycięską armię, która kontroluje miasto?


Pn sie 02, 2010 13:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38
Posty: 473
Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
A propos PW. Czy ktoś z grona szanownych dyskutantów był może w muzeum PW w Warszawie? Ja nie byłem osobiście, ale ciekaw jestem czy utrzymane jest ono w tonie gloryfikacyjno-narodowo-patriotycznym w stu procentach? Czy może w jednym choćby procencie prezentuje opcję przeciwną: PW bezsensem?
Ponadto pragnę zasygnalizować, że żyją dziś jeszcze osoby, bezpośredni świadkowie powstania, którzy oceniają je, ogólnie rzecz biorąc, jako głupi bezsensowny młodzieńczy zryw.

_________________
Obrazek


Pn sie 02, 2010 19:41
Zobacz profil
Post 
Wydaje mi się, że muzeum nie prezentuje żadnej opcji. Byłem w nim kilkakrotnie (i wciąż mnóstwa rzeczy nie widziałem: tam można spędzić tydzień).

Wystawa koncentruje się raczej na atmosferze tamtego wydarzenia: autentyczne wypowiedzi uczestników opisują w większości prywatne przeżycia, artefakty pokazywane są tak, żeby podkreślić realizm. Jedyne co mnie razi to pewna... multimedialność. Nastawienie na spektakl, takie "światło i dźwięk". Ale to pewnie znak czasu, próba trafienia do młodszego pokolenia.

Przykład z mojej ostatniej wizyty: małe dzieciaki miały radochę z łażenia po replice kanałów. Przy wejściu jakiś starszy człowiek płakał.

Mam wrażenie, że w ferworze dyskusji o sensie powstania zapominacie, że było to konkretne przeżycie konkretnych ludzi. Wielu poległo, wielu straciło tam najbliższych. Dla wszystkich był to dramat.

Może to jeszcze zbyt świeże żebyśmy umieli zdobyć się na naprawdę bezstronną dyskusję?

Słyszałem opinie (aż się dziwię, że nikt tu ich nie przytoczył), że powstanie wybuchło bo dowództwo wiedziało, że Armia Czerwona stoi u bram Warszawy i nie im chcieli zawdzięczać wyzwolenie. Jeśli tak było, to dla mnie dowód na niesamowitą dalekowzroczność AK.

Ale, jak słusznie zauważył mauger, łatwo osądzać dziś, z perspektywy wiedzy o późniejszych wydarzeniach. Dla mnie tak samo, jak współczesne opinie o stanie wojennym: historia daje nam perspektywę, jakiej uczestnicy tamtych wydarzeń, łącznie z dowództwem, mieć nie mogli.


Wt sie 03, 2010 10:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cytuj:
Nie rób sobie jaj, chyba potrafisz rozróżnić ocenę decyzji o wybuchu i podjęcia dalszej walki.

Oczywiście, że potrafię, ale Ty mówiłeś o decyzji o powstaniu i o powstaniu samym w sobie. Dopiero później pisałeś o kontynuowania walki i tak samo później Ci odpisałem odnośnie kontynuowania.

Cytuj:
Niemcy mają kompleks II wojny, a nie tylko tego że zniszczyli warszawkę co zdajesz się promować.

Ponieważ jednak nie umiesz czytać ze zrozumieniem, to wyjaśnię Ci to zdanie odnoszące się do Twojej sugestii jakoby Niemcy mieli kompleks zniszczenia warszawki. Otóż napisałem tam, że Niemcy mają ogólny kompleks całej II wojny światowej, a nie tylko zniszczenia części warszawy, co Ty starasz się promować, a nie co promują obchody powstania...

Cytuj:
Mieszkańcy Staliningradu też czcą pamięć tych którzy zginęli. Mieszkańcy każedego miasta zniszczonego w II wojnie światowej mają prawo do pamieci. Chcesz odebrać to prawo Warszawiakom?

Oczywiście, że nie. Ale powstania- w sumie tak, przynajmniej jako jakkolwiek istotne wydarzenie w życiu państwa. Stalingrad przynajmniej dał radę, warszawa nie. Zasadne zatem jest oddanie czci bohaterskim i zwycięskim obrońcom miasta. A co do tych co zginęli w powstaniu- szkoda, że zginęli zupełnie nie potrzebnie. Ich śmierć kompletnie nic nie dała i dać nie mogła. Równie dobrze mogliby dać się od razu rozstrzelać, efekty byłyby dokładnie takie same i dowódcy powstania o tym wiedzieli. Dziś wielu uważa ich za bohaterów, w czasie gdy skazali swoich podwładnych na niemal pewną śmierć.

Cytuj:
Sorry, ale skończyłem liceum dawno. Porównywanie powstań XIX w. do Warszawskiego dyskwalifikuje Cię jako samozwańczego historyka. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, każde zdarzenie jest inne.

Nie rozśmieszaj mnie. Wszystko można ze sobą porównywać i te powstania również. Szczególnie pod względem ich przemyślenia i efektów.
Każde jest inne, ale często kierują się dokładnie takimi samymi zasadami. Minione wydarzenia są doskonałymi przykładami jakie można popełniać błędy i na co zwracać uwagę w czasie tak ważnych wydarzeń jak powstanie. W warszawie nie wyciągnęli lekcji z XIX wiecznych powstań.
Cytuj:
Dziwnie mi się rozmawia o PW z osobą majacą SS-mana w avatarze, czy jest to dojrzałe

Dlaczego by nie? Wiem, nie każdy ogląda telewizję i musi kojarzyć mój awatar. Ale dlaczego niedojrzałe? Raczej znacznie bardziej niedojrzałe jest przyczepiania się do awatarów- tak więc gratuluję Ci, jesteś co najmniej tak niedojrzały jak ja.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Wt sie 03, 2010 11:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Czyja wiem, czy takie niedojrzałe jest wyrażanie opinii o cudzych avatarach, które zahaczają o symbole nazistowskie; powoływanie się na telewizję, to takie wykręcenie; może nie uważasz jakiegoś rzeczywistego nazisty za godnego umieszczenia w Twoim awatarze, ale jednak nie masz obiekcji przed umieszczeniem nazisty. Możesz wstawić sobie także Bruno Ganza w roli Hitlera w „Upadku”, ale nie zdziw się, że kogoś to będzie dziwić  No offence.

Cytuj:
Nie rozśmieszaj mnie. Wszystko można ze sobą porównywać i te powstania również. Szczególnie pod względem ich przemyślenia i efektów.
Każde jest inne, ale często kierują się dokładnie takimi samymi zasadami. Minione wydarzenia są doskonałymi przykładami jakie można popełniać błędy i na co zwracać uwagę w czasie tak ważnych wydarzeń jak powstanie. W warszawie nie wyciągnęli lekcji z XIX wiecznych powstań.

Hm, od kogo mieli się spodziewać pomocy zwykli powstańcy styczniowi? Od Wlk. Brytanii, Francji? Poza ochotnikami nie było żadnej. W PW zwykli powstańcy przynajmniej w I. połowie sierpnia mogli się jeszcze spodziewać pomocy Krasnoarmistów. Później sytuacja była beznadziejna, prawda.


Cytuj:
A co do tych co zginęli w powstaniu- szkoda, że zginęli zupełnie nie potrzebnie. Ich śmierć kompletnie nic nie dała i dać nie mogła. Równie dobrze mogliby dać się od razu rozstrzelać, efekty byłyby dokładnie takie same i dowódcy powstania o tym wiedzieli. Dziś wielu uważa ich za bohaterów, w czasie gdy skazali swoich podwładnych na niemal pewną śmierć.

No szkoda szkoda, może na ich nagrobkach napisać: „zginął w głupim powstaniu”, albo „bez sensu oddał życie”. Masz rację w tym zakresie, że dowódcy na nazywanie ich bohaterami: Bór-Komorowski podczas powstania głównie modlił się (chociaż opowiadał się przeciw wybuchowi powstania, nie zdobył jednak przewagi w dowództwie), Okulicki topił smutki w alkoholu a Chruściel wzywał do wyrzucenia Niemców z Warszawy (i sam w to wierzył). Zwykli powstańcy (głównie młodzież – jak w każdym powstaniu) wierzyła początkowo w zwycięstwo (licząc na pomoc Rosjan). Nawet porównując to z akcjami we Lwowie i Wilnie, Krasna Armia pomagała AK-owcom, wywożąc w głąb dowództwo. No i największy problem powstania – efekt psychologiczny. „Wszyscy nasi rówieśnicy walczą, dlaczego Ty Janku nie chcesz walczyć?” – taki po trosze owczy pęd. Poczucie bezsilności po Powstaniu w Getcie, chęć zemsty, nieudany zamach na Hitlera. Nie mieli tylu źródeł pod ręką jak my. Ich wiedza o sytuacji politycznej ograniczała się do tego, co usłyszeli od znajomych, od ludzi z jednostki z propagandowej gazetki, radia Błyskawica. Często nie wiedziano, czy osoby broniące się dwie, trzy ulice dalej jeszcze żyją. Z biegiem dni powstania nadchodził marazm, strach przed śmiercią bez możliwości walki (ukuł się etos śmierci z bronią w ręku, albo w trakcie wypełniania jakiś zadań w obsłudze cywilnej powstania).

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


Wt sie 03, 2010 18:23
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38
Posty: 473
Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
Post Re:
liam napisał(a):
Słyszałem opinie (aż się dziwię, że nikt tu ich nie przytoczył), że powstanie wybuchło bo dowództwo wiedziało, że Armia Czerwona stoi u bram Warszawy i nie im chcieli zawdzięczać wyzwolenie. Jeśli tak było, to dla mnie dowód na niesamowitą dalekowzroczność AK.

Faktycznie bardzo ciekawa opinia. Myślę, że powojenna historia mogłaby potoczyć się inaczej gdyby lewobrzeżna Warszawa po zwycięskim powstaniu została wyzwolona przez AK.
Z drugiej strony dowództwo Armii Czerwonej wykazało się również doskonałą w sensie interesów sowieckich dalekowzrocznością i grę pod tytułem "Wyzwolenie Warszawy" rozegrało po mistrzowsku.

_________________
Obrazek


Wt sie 03, 2010 20:23
Zobacz profil
Post 
A, to prawda, niestety...


Wt sie 03, 2010 21:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cytuj:
nazisty za godnego umieszczenia

Myślisz bardzo stereotypowo i utartymi ścieżkami, ale to już dawno zauważyłem. Nie mam zamiaru gloryfikować zbrodni nazistowskich. Ale z drugiej strony- III Rzesza dysponowała niemal wspaniałą armią, technologią, wybitnymi dowódcami, a mundury waffen ss patrząc z czysto estetycznego punktu widzenia są jedyni z "najładniejszych" w historii.
I kończąc temat- uważam, że są dowódcy nazistowscy, o których nie boję się powiedzieć, że byli wspaniałymi i wcale nie najgorszymi ludźmi, a jedynie po złej stronie konfliktu stali. E. Rommel np.

Cytuj:
W PW zwykli powstańcy przynajmniej w I. połowie sierpnia mogli się jeszcze spodziewać pomocy Krasnoarmistów. Później sytuacja była beznadziejna, prawda.

Na 1 stronie zostało już powiedziane, że jeśli wtedy ktoś liczył na pomoc armii czerwonej to musiałby być niezłym bajkopisarzem. Oczywiste było, że stamtąd pomocy nie ma co patrzeć (dlatego były pomysły paktowania z Hitlerem, względnie nazistowskimi dowódcami którzy mieliby go obalić, żeby wspólnie powstrzymać czerwonoarmistów do momentu aż Rzesza podpisze kapitulację z US/UK i zwróci Polsce jej tereny)....

Cytuj:
No szkoda szkoda, może na ich nagrobkach napisać: „zginął w głupim powstaniu”, albo „bez sensu oddał życie”.

Tak, można by było. To racja, że jest głupi mit o śmierci z bronią w ręku. Cóż, jak ktoś lubi proszę bardzo, jednak zawsze znacznie lepiej przeżyć- żywy więcej człowiek zdziała niż martwy.
Należy jednak spojrzeć prawdzie w oczy- powstanie było ogromną porażką, niemal zbrodnią jeśli myślimy o dowódcach. Przyczyniło się do zniszczeń, śmierci, bólu, nie dając nic w zamian, wręcz przeciwnie. Po co więc świętować i gloryfikować bezsens? Nie wiem. Bynajmniej nie jest to równoznaczne z wymazaniem tego faktu z historii, o nie- uczyć o tym z klauzulą "jakby co, to tak nie róbcie".

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Wt sie 03, 2010 22:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cóż, problem z obchodami PW wynika stąd, że w PRL AK-owców z Warszawy uważano za zdrajców i agentów (okres stalinizmu), później za awanturników i naiwniaków (reszta PRL), w III RP za bohaterów (niejako, za wyrównanie szykan za czasów PRL) a teraz przy krytycznej ocenie PW nie wiadomo co o nich powiedzieć.
Ktoś słusznie zauważył, że gdyby nie okres stalinizmu, może PW zostałoby sprawiedliwie rozliczone, ale w tym okresie a i pożniej w PRL nie było ku temu warunków. Wyrósł nam mit opierający się na emocjach. Mimo to zdolność do poświęceń (choć nie tych wystawiających na ryzyko cywili) jest godna pochwały w każdym powstaniu. Za 15 lat nie będzie już żyjących powstańców, rozliczymy się z mitem.

Słusznie, Polska mogłaby wypromować inne powstania, np. w Sejnach (choć wtedy oberwalibyśmy burę od Litwinów), więc nie. Może oswobodzenie Lwowa albo Wilna w akcji Burza? nie leżą w granicach III RP, więc troche nie wypada. Na pewno Wielkopolskie i 3 Śląskie. Szkoda że nie mówi się o powstaniu na Zamojszczyźnie i o walkach obronnych na Wołyniu (choć w tym ostatnim powinno się mówić całą prawdę, także niewygodną dla Polaków). Co ja poradzę że ze względu na pieniądze na to przeznaczone obchody PW są najgłośniejsze z wyżej podanych :/

III Rzesza jest przereklamowana, z takim głównodowodzącym nie mogli wygrać II wojny światowej. Nowatorska technologia w armii prowadziła do tego, że na froncie wschodnim wiele maszyn traciło zdolność bojową z braku części i słabości sprzętu (silne opancerzenie Tigerów, słabe silniki); pchano deutschemarki w co też "nowocześniejszą" broń, która nie sprawdzała się na polu walki (vide: superczołg Maus); ataki V1 tylko rozsierdziły aliantów, którzy nie oparli się przed zbombardowaniem niemieckich miast (ba, zniszczeniem ich bombami samozapalającymi), nie Niemcy wymyślili radar i mobilne wyrzutnie rakiet. Za dużo projektów, za dużo państw do podbicia, triumfalizm milion razy poroniony niż sanacyjne narodowe pierdziusianie.

Czerwona armia pomogła (tylko zbrojnie lub aż zbrojnie) AK we Lwowie i Wilnie, więc nad wyrost piszesz o bajkopisarstwie AK w Wawie. Tym bardziej, że co taki żółtodziób z AK spoza dowództwa mógł wiedzieć...

Wątpię, by w ciągu najbliższego wieku miałaby się na terenie RP toczyć jakaś konwencjonalna wojna (chyba że fikcja Fallout'a stanie się rzeczywistością).

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


Śr sie 04, 2010 0:54
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL