Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 3:03



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Polecam ten tekst wszystkim racjonalistom i ateistom. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Polecam ten tekst wszystkim racjonalistom i ateistom.
Highway napisał(a):
Cud na skalę światową
Cudem na skalę światową był jedynie "Cud Mleka". Ponad 100.000 świadków (według najskromniejszych obliczeń), jednoczesność na całym świecie (wymienia się kilkadziesiąt miast), potwierdzenia obserwatorów spoza kręgu wierzących (głównie turyści), potwierdzenia statystyczne (wzrost sprzedaży mleka o przynajmniej 12 ton w skali jednego tylko sprzedawcy nieskorelowany z niczym innym). I tylko Hindusi nie krzyczą. Bo oni w przeciwieństwie do nas, "żarliwych" katolików, w ten cud wierzą bez zarzutu. Jest to dla nich oczywiste. Po prostu czekali na takie zjawisko i nawet nie byli zbytnio zaskoczeni, że się doczekali!

P.S. A może to ich religia jest tą właściwą?

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


N sie 01, 2010 6:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Polecam ten tekst wszystkim racjonalistom i ateistom.
Właściwą???Jak to rozumiesz?Nikt tu nie twierdzi o właściwości czy o niewlasciwosci danej religii,Bog przemawia prze wszystkie religie do czlowieka na sposoob ludzki,a nie Boski,o gdyby chcial przemawiac na swoj sposob jak chcą ateisci nie rozumielibysmy go poniewaz jest Bytem ontologicznie wyzszym z koniecznosci i zalozenia a priori jako Bog-Absolut.Dlatego moze przemawiac czyniac cuda,co jest nieracjonalne dla nas,lecz np.nie dla wyzszych duchow.Coz my moze,jestesmy tacy mali,naszy malym rozumkiem,zbyt mali by pojac to co sie filozofom,ani fizjologm nie snilo. :-)

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


N sie 01, 2010 6:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Polecam ten tekst wszystkim racjonalistom i ateistom.
Katolicy przyjęli pewną zasadę: mam cud, on potwierdza słuszność wyłącznie mojej religii. Im cud jest bardziej "ewidentny" i/lub "rozległy" (światkami było więcej osób), tym bardziej świadczy on o prawdziwości mojej religii.
Kontynuując ten styl myślenia, wskazany wyżej Cud Mleka bije na głowę wszystkie cudy Katolicyzmu razem wzięte. Jeśli przyjmie się powyższą metodę rozumowania (która mi osobiście jest obca), należy założyć, że jedyną religią uprawnioną do bycia uznawaną za słuszną jest Hinduizm.

To nie moja metoda, to trawersacja metody stosowanej np. przez mohery. Nic dodać, nic ująć.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


N sie 01, 2010 6:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Polecam ten tekst wszystkim racjonalistom i ateistom.
Każde uogólnienie jest kłamstwem:"katolicy przyjęli..."Nie ma tak,idz pogadaj z katolikami do kosciola to Ci powiedzą co myślą,zresztą potwierdziła to głowa tych jak to mowisz" katolikow" Jan Paweł :"Wiele czasu poświęcił budowie jedności pomiędzy Kościołami chrześcijańskimi. Sam podkreślał także ważność ekumenizmu w swoim pontyfikacie, m.in. w encyklice Redemptor hominis: nigdy nie przestanę tego podkreślać i będę popierał każdy wysiłek podejmowany w tym kierunku na wszystkich płaszczyznach, w których spotkamy naszych braci chrześcijan.

Jan Paweł II wielką wagę przywiązywał do stosunków z ludźmi innej wiary, nie tylko w ramach chrześcijaństwa, ale także członków innych religii i ateistów. W 1999 papież ucałował Koran przywieziony w prezencie przez muzułmańskich duchownych. Osobiście uczestniczył we wspólnym trwaniu w modlitwie w Asyżu przedstawicieli kilkudziesięciu religii światowych."Więc skończ z tymi kłamstwami,oskarżając katolików o wszystko co najgorsze.Zamiast siedziec na forum i odpowiadac za katolikow to idz z nimi porozmawiac twarzą w twarz o ekumenizmie.

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


N sie 01, 2010 6:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Polecam ten tekst wszystkim racjonalistom i ateistom.
Cytuj:
przez mohery.


Na palikotyzację reaguje odruchem wymiotnym.

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


N sie 01, 2010 6:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Polecam ten tekst wszystkim racjonalistom i ateistom.
Highway napisał(a):
Jan Paweł II wielką wagę przywiązywał do stosunków z ludźmi innej wiary
To proszę posłuchać dowolnej wypowiedzi przedstawiciela środowiska radiomaryjnego. Będzie Pan miał "przywiązywanie wagi" - chyba, że razem z kamieniem do nogi i z mostu! Jak czytam lub słucham tych jadowitych pokrzykiwań, to się wstydzę, że żyję w kraju, który nazywa sam siebie "katolickim".
Ja sobie w pełni zdaję sprawę z tego, że to nie jest głos wszystkich wierzących, ale ci ludzie uzurpują sobie prawo do bycia nazywanymi przedstawicielami właśnie wszystkich.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


N sie 01, 2010 7:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Polecam ten tekst wszystkim racjonalistom i ateistom.
To prestensje prosze kierować do nich,a dokladnie do: Radio Maryja
ul. Żwirki i Wigury 80
87-100 Toruń, Polska
radio@radiomaryja.pl
A nie do wszystkich.

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


N sie 01, 2010 7:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Polecam ten tekst wszystkim racjonalistom i ateistom.
Nie da rady. Od razu się rzucają z pazurami. Człowiek jest wyzywany od Żydów, masonów, ateuszy, komuchów, lewaków i innych takich...
Nie mam co prawda do tych ludzi żalu - zostali zmanipulowani i są trzymani w przeświadczeniu, że świat jest właśnie taki. To skutek właśnie "wierzenia" w fakty obiektywne a nie dążenia do ich poznania. To dokładnie ten sam efekt, który rządzi "naukami kreacjonistycznymi" tylko przeniesiony z rejonów naukowych w politykę.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


N sie 01, 2010 8:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13
Posty: 1226
Post Re:
Highway napisał(a):
Ale doskonale wiadomo ze znalazl się tam mięsięń sercowy.A stwierdzili to medycy.Wykluczona tez zostala ingerencja osób trzecich.Tylko chce wykazac ze jakakolwiek polemika z ateistami nie ma sensu poniewaz gdyby tak jak jest w tym tekscie prokuratura stwierdzila iz miesien sercowy znalazl się tam bez ingerencji osób trzecich,to i tak doszukiwali by sie w tym nieprawdy i zwalali by winę na to ze prokuratura a nawet sąd jest zależny od Kosciola.I ani racjonalisci ani ateisci nigdy nie uwierzą w cud ponieważ są zbyt ograniczeni aby cokolwiek zozumieć,i wyjsc poza swe ciasne horyzonty swojego racjonalizmu


...........................................................
Prosze sam chyba w to nie wierzysz wiec nie powielaj bajek i i legend...a raczej plotek nie zajmuj sie tym bo nie wypada :)

_________________
Bog jest Miloscia :)


N sie 01, 2010 10:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 13, 2007 2:08
Posty: 139
Post Re: Polecam ten tekst wszystkim racjonalistom i ateistom.
Highway napisał(a):
Właściwą???Jak to rozumiesz?Nikt tu nie twierdzi o właściwości czy o niewlasciwosci danej religii,Bog przemawia prze wszystkie religie do czlowieka na sposoob ludzki,a nie Boski,o gdyby chcial przemawiac na swoj sposob jak chcą ateisci nie rozumielibysmy go poniewaz jest Bytem ontologicznie wyzszym z koniecznosci i zalozenia a priori jako Bog-Absolut.


Jesli przyjac, ze istnieje jakas sila wyzsza, samoswiadoma, ktora faktycznie i celowo stworzyla wszechswiat i oczekiwala wyewoluowania istot ludzkich na tej planecie to nalezaloby rowniez spodziewac sie, ze owa istota posiadalaby "klucz" do naszego umyslu pozwalajacy przemowic do swoich stworzen w sposob nie pozostawiajacy zadnych watpliwosci co do autorstwa i intencji.

Analogia - Czy bylby jakikolwiek sens w tym aby ekspert z dziedziny fizyki kwantowej probowal objasnic fachowe kwestie woznemu lub piekarzowi? Mysle ze bog, gdyby istnial i posiadal cechy chocby zblizone do tych przypisywanych przez religie monoteistyczne jak Judaizm, Chrzescijanstwo i Islam, nie mialby problemu z odpowiednim dostosowaniem swojego przekazu do indywidualnego odbiorcy i jego mozliwosci intelektualnych tudziez horyzontow umyslowych.

Highway napisał(a):
Dlatego moze przemawiac czyniac cuda,co jest nieracjonalne dla nas,lecz np.nie dla wyzszych duchow.Coz my moze,jestesmy tacy mali,naszy malym rozumkiem,zbyt mali by pojac to co sie filozofom,ani fizjologm nie snilo. :-)


A ja na przyklad potrzebuje aby bog przemowil do mnie bezposrednio i bez owijania w bawelne. Domniemane cuda i cudenka mnie nie przekonuja - tak po prostu jestem skonstruowany i w tym wzgledzie calkowicie szczery. Niezaleznie od tego jak niska jest moja inteligencja, mysle ze byloby to nieladnie ze strony stworcy gdyby nie byl skory mnie przekonac przynajmniej co do faktu swojego istnienia. A jak dokladnie to zrobic to juz chyba sam powinien wiedziec najlepiej.


Pn sie 02, 2010 2:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Polecam ten tekst wszystkim racjonalistom i ateistom.
NIE na tym wiara polega,wiara to wiara w istnienie ,koniec kropka.NIe ma to nic wspolnego z jakims udowadnianiem.Tu są autorytety jak Faustyna Kowalska,Ojciec Pio,itdJan od Krzyża.Pokora i wiara w to ze Bog istnieje,natomiast postawa ktora wymaga dowodw to pycha i arogancja ,brak wiary i pokory w uznanie istnienia Boga,nawet jezeli dla nas ograniczonych jest to irracjonalne.I nic innego tu nie pomoze.Dopoki nie zostanie zrozumiana istota wiary dopoty istniec beda ateisci."Blogoslawieni ktorzy nie widzieli, a uwierzyli" mowi Jezus.Dziękuję....

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


Wt sie 03, 2010 20:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Polecam ten tekst wszystkim racjonalistom i ateistom.
http://fronda.pl/news/czytaj/ateistka
Holly Ordway uważała chrześcijaństwo za „historyczną ciekawostkę” albo „skazę na nowoczesnej cywilizacji”.

- Silni ludzie nie mogą być chrześcijanami – myślała. Jednak w wieku 31 lat zaczął się zmieniać jej światopogląd. O swojej podróży od ateizmu do chrześcijaństwa opowiada w wydanej właśnie książce.

- To nie jest kwestia jakiegoś światła po spotkaniu Boga. Nie po tym, jak całe wcześniejsze życie było Jego zaprzeczeniem – pisze. - Przyjście do Niego to dopiero początek. Mogę wskazać dzień i miejsce mojego nawrócenia, jednak wciąż dochodzę do usłyszenia tego, że On wzywa mnie do nawracania się każdego dnia. Co dzień.

Ordway wykłada język angielski i literaturę na uniwersytecie w San Diego. Przez całe swoje życie nigdy się nie modliła ani nie uczestniczyła w kościelnych nabożeństwach.

- Religia wydawała mi się historią, którą ludzie przekazują sobie z ust do ust i nie miałam żadnych przesłanek, żeby w nią wierzyć – powiedziała w wywiadzie dla Biola University, gdzie studiuje teraz chrześcijańską apologetykę.

- Biblia była dla mnie zbiorem opowiastek i mitów. Nie różniła się niczym od historii o Kopciuszku albo Zeusie – przyznaje. - Byłam profesorem collegu, myślałam logicznie, byłam racjonalistką i intelektualistką. I ateistką – dodaje. O chrześcijaństwie nie chciała nic wiedzieć, drwiła z chrześcijan, a ich wiarę, inteligencję i charakter zaczęła bagatelizować. Była przekonana, że wiara z definicji jest irracjonalna.

Ewangeliczne zaproszenie, aby “przyjść do Jezusa i otrzymać życie wieczne” brzmiało jak irracjonalna wiara, że otrzyma się jakąś nagrodę.

- Myślałam, że doskonale wiem, co to znaczy wiara, więc zrezygnowałam z dalszych poszukiwań. A może bałam się, że jest jednak coś więcej i nie potrafiłam sobie z tym poradzić? - wspomina. - Zbudowałam wokół siebie twierdzę ateizmu, która skutecznie zabezpieczała mnie przed atakiem irracjonalnej wiary. Ale mieszkałam tam sama – opowiada.

Kobieta nie szukała Boga. Była przekonana, że On nie istnieje. Ale zaczęła interesować się sprawami wiary. Jednym z przyczyn tego poszukiwania był fakt, że jej “naturalistyczny światopogląd był niewystarczający, aby w sposób spójny wytłumaczyć naturę rzeczywistości”. - To nie wyjaśnia pochodzenia wszechświata i nie może wyjaśnić moralności - stwierdziła.

Po wielu rozmowach ze swoim mentorem i mimo narażenia się na krytykę licznych środowisk zdecydowała się opowiedzieć o swojej drodze od zanegowania Boga do przyznawania się do Chrystusa.

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


Wt sie 03, 2010 20:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 13, 2007 2:08
Posty: 139
Post Re: Polecam ten tekst wszystkim racjonalistom i ateistom.
Highway napisał(a):
NIE na tym wiara polega,wiara to wiara w istnienie ,koniec kropka.NIe ma to nic wspolnego z jakims udowadnianiem.


No dobrze, ale po co wogόle wierzyć nie mając ku temu żadnych konkretnych powodόw. Dla oportunizmu bo "a nuż mi się uda i po śmierci pόjdę do nieba"? Żadna to cnota.

Highway napisał(a):
Tu są autorytety jak Faustyna Kowalska,Ojciec Pio,itdJan od Krzyża.Pokora i wiara w to ze Bog istnieje,natomiast postawa ktora wymaga dowodw to pycha i arogancja ,brak wiary i pokory w uznanie istnienia Boga,nawet jezeli dla nas ograniczonych jest to irracjonalne.


Skąd nagle pycha i arogancja? Racjonalnie myślący ludzie traktują sprawy religii jednakowo z innymi zagadnieniami. Analizują fakty, dostępną wiedzę, zastanawiaja się, czasem w braku konkretnych wiadomości snują domysly i na koniec wyciągają wnioski, ktόre są rezultatem owych dociekań. Dojście do wniosku, że bόg nie istnieje, lub że prawdopodobieństwo jego istnienia jest bardzo niskie, nie jest w żaden sposόb automatycznym przejawem pychy lub arogancji.

Highway napisał(a):
I nic innego tu nie pomoze.Dopoki nie zostanie zrozumiana istota wiary dopoty istniec beda ateisci."Blogoslawieni ktorzy nie widzieli, a uwierzyli" mowi Jezus.Dziękuję....


Istotą wiary w rozumieniu teistycznym jest nie zadawanie zbyt dużej ilości pytań i przymykanie oczu na szalone wręcz nieścislości.


Śr sie 04, 2010 3:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Polecam ten tekst wszystkim racjonalistom i ateistom.
Cytuj:
No dobrze, ale po co wogόle wierzyć nie mając ku temu żadnych konkretnych powodόw. Dla oportunizmu bo "a nuż mi się uda i po śmierci pόjdę do nieba"? Żadna to cnota.


W takim razie czemu nie wierzyć,skoro mozna wierzyć?NIe wierzyć dla zwyklego oportunizmu?Żadna to cnota.Są różne powody dla różnych ludzi.JA np.nie chce wierzyć ,że po śmierci ide w piach ,jedza mnie robaki i nic dalej juz nie ma.Oprocz wiary na zycie po smierci jest masa doswiadczen innych osob.Temat o tym juz byl.

Cytuj:
Skąd nagle pycha i arogancja? Racjonalnie myślący ludzie traktują sprawy religii jednakowo z innymi zagadnieniami. Analizują fakty, dostępną wiedzę, zastanawiaja się, czasem w braku konkretnych wiadomości snują domysly i na koniec wyciągają wnioski, ktόre są rezultatem owych dociekań. Dojście do wniosku, że bόg nie istnieje, lub że prawdopodobieństwo jego istnienia jest bardzo niskie, nie jest w żaden sposόb automatycznym przejawem pychy lub arogancji.


Prawdopodobinstwo jego istnienia jest 50 na 50 ,nie wiemy czy istnieje czy nie.KOniec kropka.Ostatecznie decyduje moja wola czy chce wierzyc czy nie.NIe ma innej drogi.

Cytuj:
Istotą wiary w rozumieniu teistycznym jest nie zadawanie zbyt dużej ilości pytań i przymykanie oczu na szalone wręcz nieścislości.


IStotą niewiary w rozumieniu ateistycznym jest totalna ignorancja innych niz ateizm stanowisk filozoficzno-religijno-spoleczno-egzystencjalnych.Wiara to absolutnie inny ontologicznie wymiar od udowadniania prawdziwosci czy falszywosci teorii ewolucji.Koniec kropka.Wierze lub nie ,decyzja nalezy do mnie.Jednak ateisci i tego nie potrafią zrozumiec."Blogoslawieni ,ktorzy nie widzieli a uwierzyli" i mi to wystarczy,nie bede tu filozofowal,czy to oportunizm,czy tez moze nie.Czy to co mowi Jezus jest racjonalne czy nie.Jakie bede mial korzysci z wiary.Nie ,bo takie zachowanie to przeciwienstwo chrzescijanskiej pokory i wiary.
Zresztą wiara o jakiej tu mowimy to tylko teoria.Prawdziwe zycie wiara to codzienna wytrwala postawa zyciowa,aby zyc tak jakby Bog byl,a nie tak jakby Go nie bylo.Wiec kazdy kto zyje uczciwie,sprawiedliwie,milosiernie zyje na sposob bozy juz z zalozenia ,dlatego ze na tym jest uksztaltowana Boza etyka a priori.Wiec ateisci ktorzy tak zyją tez zyją wiarą ,zyją jakby Bog byl nawet nieswiadomie,bo przeciez nie są chyba,przynajmniej nie kazdy cudzoloznikami,itd.Sodomczykami i bezboznikami?

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


Śr sie 04, 2010 7:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 13, 2007 2:08
Posty: 139
Post Re: Polecam ten tekst wszystkim racjonalistom i ateistom.
Highway napisał(a):
W takim razie czemu nie wierzyć,skoro mozna wierzyć?NIe wierzyć dla zwyklego oportunizmu?Żadna to cnota.Są różne powody dla różnych ludzi.JA np.nie chce wierzyć ,że po śmierci ide w piach ,jedza mnie robaki i nic dalej juz nie ma.Oprocz wiary na zycie po smierci jest masa doswiadczen innych osob.Temat o tym juz byl.


Można wierzyć w nieskończoną ilość nieistniejących zjawisk lub bytόw. Jednak bardzo mało osόb wierzy w jednorożce ponieważ taka wiara przynosi niski stopień satysfakcji emocjonalnej, nie krzepi, nie daje nadziei (choćby i płonnej).

Niewiara natomiast nie jest podyktowana oportunizmem lecz zwykłą ekonomią i zdrowym rozsądkiem.

Highway napisał(a):
Prawdopodobinstwo jego istnienia jest 50 na 50 ,nie wiemy czy istnieje czy nie.KOniec kropka.Ostatecznie decyduje moja wola czy chce wierzyc czy nie.NIe ma innej drogi.


Twoje założenie jest mylne. Prawdopodobieństwo istnienia takiego boga jakim przedstawia go dowolna denominacja chrześcijańska jest minimalne. Bo iluż jest wierzących, ktόrzy są skłonni zaakceptować np. boga czysto deistycznego, nigdy nie ingerującego w ludzkie losy i całkowicie obojętnego. Taki bog też mόgłby istnieć, ale nie spełniałby podstawowych kryteriόw, ktόre przyciągają wyznawcόw. Jako taki nie rόżniłby się niczym od niewątpliwie istniejących praw fizyki, ktόre de facto rządzą całą naszą egzystencją, ale na zimno, w sposόb obojętny (ergo nikt nie modli się do praw fizyki).

Highway napisał(a):
IStotą niewiary w rozumieniu ateistycznym jest totalna ignorancja innych niz ateizm stanowisk filozoficzno-religijno-spoleczno-egzystencjalnych.Wiara to absolutnie inny ontologicznie wymiar od udowadniania prawdziwosci czy falszywosci teorii ewolucji.Koniec kropka.Wierze lub nie ,decyzja nalezy do mnie.Jednak ateisci i tego nie potrafią zrozumiec."Blogoslawieni ,ktorzy nie widzieli a uwierzyli" i mi to wystarczy,nie bede tu filozofowal,czy to oportunizm,czy tez moze nie.Czy to co mowi Jezus jest racjonalne czy nie.Jakie bede mial korzysci z wiary.Nie ,bo takie zachowanie to przeciwienstwo chrzescijanskiej pokory i wiary.


Metafizyka i ogόlnie pojęta duchowość to gόrnolotne zwroty, ktόre jednak okazują się być odarte z treści przy bliższej inspekcji. Sprowadza się to do tego, że przeżycia duchowe są subiektywnymi, wewnętrznymi doznaniami indywidualnych osόb, ktόre nie potrafią owych doznań w żaden sposόb uzasadnić ani sprecyzować. Nie prowadzą też do żadnych użytecznych wnioskόw, nie zwiększają naszej wiedzy o świecie. Po prostu “uduchowieni” czują, że jest coś więcej niż świat materialny i już.

Highway napisał(a):
Zresztą wiara o jakiej tu mowimy to tylko teoria.Prawdziwe zycie wiara to codzienna wytrwala postawa zyciowa,aby zyc tak jakby Bog byl,a nie tak jakby Go nie bylo.Wiec kazdy kto zyje uczciwie,sprawiedliwie,milosiernie zyje na sposob bozy juz z zalozenia ,dlatego ze na tym jest uksztaltowana Boza etyka a priori.Wiec ateisci ktorzy tak zyją tez zyją wiarą ,zyją jakby Bog byl nawet nieswiadomie,bo przeciez nie są chyba,przynajmniej nie kazdy cudzoloznikami,itd.Sodomczykami i bezboznikami?


Etyka istnieje niezależnie od wiary religijnej. To, że pewne elementy moralnego życia np. “nie kradnij” pokrywają się z przykazaniami nie implikuje religijnej genezy moralności.


Śr sie 04, 2010 16:22
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL