Witam,
Zwracam się tu do ludzi naprawdę myślących i do tych, którzy są zainteresowani walką ze złem. Czasem trzeba przezwyciężyć zło wewnątrz siebie, a czasem na zewnątrz. Tym złem jest gazeta pod tytułem "Fakty i Mity". Bez wątpienia jest to dzieło szatana. Redaktorzy gazety nie liczą się z niczym i z nikim. Obrażają Kościół, obrażają Panienkę Przenajświętszą, obrażają Ojczyznę, naszego dzielnego prezydenta, który zginął w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, a przez to wszystko obrażają Boga Wszechmogącego.
Ostrzegam: Ta gazeta jest niebezpieczna!!!! Diabły z tej gazety potrafią tylko obrażać i nic więcej. Wystarczy spojrzeć tylko na ich Bezczelność. Obrażają Ojca Tadeusza Rydzyka. Ta gazeta obraża moje uczucia religijne. W mojej miejscowości czyta ją tylko jedna rodzina. Nie wiem kto to dokładnie jest, ale jak tylko się dowiem powiadomię wszystkich mieszkańców wsi, by pokazali tym zarozumialcom, co spotyka tych, którzy występują przeciwko Bogu. Mam nadzieję, że moje dochodzenie nie potrwa długo.
Ta gazeta kłamie, mydli oczy. Na końcu tej gazety zawsze znajduje się komiks, w którym obrażani są nasi politycy i czołowi duchowni Katoliccy. Znajdują się tam też nieodpowiednie kawały o politykach i księżach.
Mam nadzieję, że nikt tego nie czytał. I słusznie. Pod żadnym pozorem nie czytajcie FiM. Ostrzegam po raz kolejny: Ta gazeta jest pisane pod natchnieniem nieczystych sił przez niewiernych i jest niebezpieczna!!

Jeżeli ktoś to jednak czytał niech podzieli się swoimi spostrzeżeniami. Może będzie dla niego ratunek ale uraz w mózgu pozostanie przez całe życie.

Raczej dzieło księdza (byłego)



Czyt. mają odmienne poglądy od moich więc są pod wpływem Szatana





No tak, obrażanie Boga, Kościoła i Panienki to pikuś w porównaniu do obrażania Ojca Dyrektra (guru największej w Polsce sekty ekonomicznej)



Zgłoś to do prokuratury.



A jak już ich znajdziesz to co? Razem z ksiedzem proboszczem i reszta parafian uzbroisz się w widły i pochodnie i noca spalicie ich dom a ich samych wbijecie na pal?





Gdyby nikt tego nie cztał to by sie przestala ukazywać. Ma przynajmniej 200-300 tysięcy czytelników.





Czytałem przez kilka lat na przełomie zeszłego i obecnego stulecia. Wiele ciekawych artykułów. Kilka afer w tym seks skandali w Kościele nagłośnili wcześniej niż inne media (afera Rywina, Petz, pedofil ks. Pawłowicz). Część z ich przewidywań się nie spełniła (np. że jak Polska wejdzie do Unii to Niemcy zaczną masowo składać pozwy o zwrot majątków).
Przestałem ją kupować, gdyz szkoda mi było pieniędzy. Wydała mi się strasznie monotematyczna. Ilez można czytać o sekskandalach, aferach finansowych, wyłudzaniu gruntów, pazernych i bezdusznych biskupach, księżach, zakonnicach, przekretach Radia Maryja etc.

Pozdrawiam

A ja przestrzegam przed Radiem Maryja i przed fanatykami co bronią krzyża pod Pałacem Prezydenckim pokazując jaki jest Polak katolik ...

Skąd się to wam bierze...

A co powiesz o sobie, który tą gazetę czytał, i to, sądząc po wydawanych sądach, nie raz i nie pobieżnie?

Powiem tak: Ta gazeta jest niebezpieczna.

wojownik_prawdy
W kilku momentach tej pasjonującej lektury dało się wyczuć że robisz sobie jaja. Chyba że tu każde słowo jest na poważnie, w takim razie zmykam stąd czym prędzej. Chce tylko jeszcze dodać jak pięknie tu widać, jak my Polacy mamy talent do dzielenia się. Fakty i mity generalnie mnie nie obchodzą, nie ruszam ich i szkoda mi drzew wyciętych i zadrukowanych na potrzeby tej gazety, ale jak już ktoś to rusza to jego sprawa. Jeśli na poważnie wyszukujesz w tym diabła, to radzę wpierw pomyśleć nad sobą, a potem dopiero zabierać się za przestrzeganie innych.

Nie jestem diabłem. Jestem wzorowym wierzącym Katolikiem. Do Kościoła chodzę co tydzień, a nawet 2 razy w tygodniu w miarę moich możliwości. Nie powinniście rzucać się na mnie z zębami. Pragnę tylko, abyśmy zjednoczyli się przeciwko wspólnemu wrogowi- szatanowi.

Naprawdę? I nie widzisz tu sprzeczności z tym:

Dobre

A kto Cie nazwał diabłem, lub się rzucił na Ciebie? To co napisałeś naprawdę wygląda jak jakaś ironia. Nie umniejszając Mszy Św., nawet jeśli chodziłbyś na nią codziennie, to nadal nie było by żadnym dowodem na nic. Nie lubisz tej gazety i ok, masz prawo, ja zresztą też nie przepadam za nią, ale przesada też nie jest dobrym rozwiązaniem, a rzucanie diabłami na lewo i prawo to na pewno nie jest zdrowe zachowanie.


Co to ma być? Czytają, ich sprawa. Skąd wiesz po co to czytają? Po co z butami wchodzić ludziom do domu? Jak chcesz im pokazać? Chcecie się zebrać i co? Odizolować tych ludzi, czy może pobić ich? Brzydzę się takimi rzeczami, można normalnie po ludzku iść i pogadać, można szanować ludzi, nawet jeśli czytają jakąś gazetę, zwykły brukowiec jakich wiele, a tu jakieś dziwaczne teksty. Mi jest trudno uwierzyć że ktoś mógłby na poważnie coś takiego napisać, bo to wypowiedz sama w sobie śmieszna. Nie pojmuje jak można chwalić się że się chodzi 2 razy w tyogdniu na Msze i totalnie się ośmieszać takimi tekstami/zachowaniami, Bogu zupełnie obcymi.

To nie jest tak, jak sobie wyobrażacie. Raczej nie wybiegniemy z widłami i pochodniami i nie spalimy ich domu, ani nie powbijamy ich na pale, jak to sobie zapewne wyobrażacie, ani nawet nie utrudnimy im życia w znacznym stopniu. Pozostało nam tylko zbadać który zdrajca czyta FiM i nawrócić go. Ale najpierw pomyślimy o pokojowych rozwiązaniach, więc w moich wypowiedzi nie ma sprzeczności.

Zdrajcę... nawrócić... tia...

Boże, chroń mnie przed katolikami!

Ja sobie nic nie chce nawet wyobrażać, mam nadzieje że to raczej to tylko takie niewiele znaczące słowo w tym zdaniu. Zatem w jakim stopniu, jeśli nie w znacznym to w nieznacznym? Nie koniecznie czepiam się słówek, w tym momencie po prostu nie wiem czemu mam się spodziewać.


A z czego chcesz go nawracać? Bo jeśli tak po prostu lubi ten brukowiec to chyba ma prawo go czytać? Zresztą, jakoś w Twojej wypowiedzi nie widzę miejsca na nawracanie. Jedyne co możesz zrobić i co jest rozsądne to porozmawiać i to zupełnie pokojowo.


A potem pomyślimy o niepokojowych? Generalnie to co prezentujesz to jakaś dziwna wojownicza postawa wobec tego że jacyś ludzie czytają jeden z wielu brukowców, doprawdy nie masz lepszych rzeczy niż zajmować się takimi bzdurami? Tu zupełnie nie ma miejsca na prawdziwe nawracanie, jesteś tylko Ty który chcesz coś na kimś wymusić i robisz z niczego wielki problem.

Fajna prowokacja.
Żartowałem. Niefajna.
Mnie, metalowca też spalisz? Popieram JKM, nie Kaczynskiego. Spalisz mnie? Jestem za tym, by nikt się nie wtrącał w czyjeś życie. Spalisz mnie? Uważam, że fanatycy Radia Maryja są "zbzikowani". Spalisz mnie?

Czyli ty tez czytujesz ta gazete. Nawrocisz sie sam, czy trzeba ci pomoc?