Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 9:57



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1396 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 94  Następna strona
 Krzyż pod pałacem prezydenckim. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
aem napisał(a):
Jezus był dobry, a ludzie potrafili go zgnoić, obrazić, mówić o nim nieprawdę, potem go skazać , a w zamian uwolnić zbrodniarza, na koniec ubiczować i ukrzyżować- jesteście podobni do tych ludzi i tyle w tym temacie.


Jeśli tylko tyle to lepiej byś wypadł gdybyś nic nie mówił. Argumentów zabrakło? Nie stawiaj tych ludzi na równi z Jezusem bo to obraza dla niego.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Śr sie 04, 2010 23:26
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N sie 01, 2010 14:08
Posty: 92
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
nie ,cierpliwości. poza tym jestem kobietą . I wcale nikogo nie obrażam- po prostu nazywacie ludzi broniących krzyża i pamięci chorymi psychicznie- Jezusa za uzdrawianie nazywali szatanem.
To nie jest daleko idące porównanie.


Śr sie 04, 2010 23:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 09, 2009 14:43
Posty: 184
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
aem napisał(a):
Jezus był dobry, a ludzie potrafili go zgnoić, obrazić, mówić o nim nieprawdę, potem go skazać , a w zamian uwolnić zbrodniarza, na koniec ubiczować i ukrzyżować- jesteście podobni do tych ludzi i tyle w tym temacie.

Fajnie, że wspomniałaś o Jezusie ;) Zróbmy może wspólnie eksperyment myślowy:
Postawmy sobie w naszych głowach po jednej stronie Chrystusa z uczniami, a po drugiej ludzi którzy go gnoili, obrażali, jednego dnia witali palmami, a drugiego krzyczeli "ukrzyżować Go!".

Ok mają wszyscy to w swoich głowach?

Dobra teraz przedstawię dwa zestawy cech i postarajcie się do danej grupy jak najlepiej przyporządkować zestaw:

Zestaw A: Spokój, zrównoważenie, nawoływanie do miłości, zgody i porozumienia
Zestaw B: Gniew, agresja, poleganie na emocjach zamiast na rozumie, oskarżycielstwo

Przyporządkowane? Dobra lecimy dalej. Teraz na dwie przeciwne strony postawmy kolejne grupy: po jednej stronie grupę obrońców krzyża, a po drugiej harcerzy i duchowieństwo obrońców krytykujące. Ponownie przypiszmy im te same cechy jak w przypadku zestawienia Chrystus vs. Reszta świata.

Kiedy już każdy podstawi to czas a finał. Zakładając, że wiara chrześcijańska to przede wszystkim naśladowanie Chrystusa to niech każdy odpowie sobie na pytanie: Która strona konfliktu o krzyż powinna poważnie zastanowić się nad swoją wiarą?

Tylko tyle i aż tyle.

Dziękuję dobranoc


Śr sie 04, 2010 23:35
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N sie 01, 2010 14:08
Posty: 92
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
oredaktor czy Jezus był zrównoważony i spokojny ,kiedy rozwalał stoły przed Świątynią i krzyczał,kiedy bronił dobra?
tylko tyle i aż tyle.
Jeśli nienawiść i nazywanie ludźmi chorymi psychicznie , moherami i oszołomami nazywasz spokojem i zrównoważeniem to... heh.


Śr sie 04, 2010 23:36
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Porównanie jest o tyle za daleko idące, że Jezus wypędził kupców ze Świątyni Jerozolimskiej - miejsca poświęconego Bogu, miejsca które było najświętszym miejscem dla Izraela, jedynym gdzie można było sprawować kult.
Pałac Namiestnikowski nijak nie spełnia takich funkcji, a wręcz przeciwnie, a krzyż tam stojący nie jest obecnie traktowany jako symbol religijny.


Śr sie 04, 2010 23:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
aem napisał(a):
nie ,cierpliwości. poza tym jestem kobietą . I wcale nikogo nie obrażam- po prostu nazywacie ludzi broniących krzyża i pamięci chorymi psychicznie- Jezusa za uzdrawianie nazywali szatanem.
To nie jest daleko idące porównanie.


Wybacz moją pomyłkę.

Problem w tym, że ci ludzie wcale nie bronią krzyża, oni chcą go wymienić na tablicę/pomnik. Gdyby im naprawdę zależało na krzyżu to udali by się na procesję i mszę do kościoła w intencji ofiar or sth.

Gdybym był z Wawy to zrobiłbym eksperyment - poszedł pod krzyż ze zdjęciami polityków PO i SLD. Ciekawy jestem reakcji.

oredaktor: pozamiatałeś, nic dodać nic ująć.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Śr sie 04, 2010 23:42
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N sie 01, 2010 14:08
Posty: 92
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
no,ale czy to źle ,że chcą pomnika albo tablicy?
poza tym skoro się modlą przy krzyżu to znaczy,że jednak krzyż to dla nich symbol religijny.

Cytuj:
Gdyby im naprawdę zależało na krzyżu to udali by się na procesję i mszę do kościoła w intencji ofiar or sth.


ale obrona krzyża w miejscu publicznym to także sprzeciw przeciwko laicyzacji społeczeństwa .

całej sprawy,by nie było gdyby:

1. Komorowski nie chciał usuwać krzyża
2. Gdyby zadeklarował powstanie tablicy bądź pomnika.

wina,wiec lezy po jego stronie


Śr sie 04, 2010 23:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
no,ale czy to źle ,że chcą pomnika albo tablicy?
poza tym skoro się modlą przy krzyżu to znaczy,że jednak krzyż to dla nich symbol religijny.


Mogą chcieć, ale nie mają prawa szantażować i okupować nielegalnie Pałacu. Teoretycznie policja może ich pałami rozgonić zgodnie z prawem, ale wtedy będzie jeszcze większy płacz i lament.

Cytuj:
ale obrona krzyża w miejscu publicznym to także sprzeciw przeciwko laicyzacji społeczeństwa .


Laicyzacja społeczeństwa to postęp, jak chcą przeciw temu protestować to niech to robią w kościołach. Tak się składa, że mamy wolny kraj i ŻADNA religia nie powinna być dominująca.

Cytuj:
całej sprawy,by nie było gdyby:

1. Komorowski nie chciał usuwać krzyża
2. Gdyby zadeklarował powstanie tablicy bądź pomnika.

wina,wiec lezy po jego stronie


ROTFL

No tak, winny Komorowski bo stosuje się do Konstytucji, która zapewnia rozdział państwa od Kościoła.

I nie manipuluj moja droga, nikt usuwać krzyża nie chce, wszyscy chcą go przenieść.

Ten krzyż nie dość, że wywołuje konflikty, stawia Kościół w baaaardzo złym świetle to jeszcze architektonicznie pasuje tam jak szklana piramida do Luwru.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Śr sie 04, 2010 23:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 22:14
Posty: 2
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
TEODYCEA
Po przedwczorajszych wydarzeniach pod pałacem prezydenckim w Warszawie nasuwają się pewne wnioski i przemyślenia.
-)Czy Polska jest krajem Katolickim? - jeśli tak to jaka jest ta Nasza - Polaków wiara?
W przekazie telewizyjnym zobaczyłem wczoraj, jak jeden z "obrońców krzyża" trzymał w rękach transparent z wizerunkami osób poległych w katastrofie smoleńskiej i z napisem "Czy Bóg Tak chciał" .... Później w tej ścisłej grupie- znajdującej się pod krzyżem, kiedy przybyli harcerze i kapłani znalazła się kobieta, która klęczała przed przybyłymi kapłanami, a sama grupa rozpoczęła modlitwę w obronie krzyża, a może by wypędzić czarta siedzącego w kapłanach...
Ludzie mieniący się "obrońcami krzyża", ludźmi wierzącymi (w Boga?), którzy w Wyznaniu Wiary mówią: wierzę w Jeden, Święty i Apostolski Kościół.... - wczoraj wypędzali złe moce z kapłanów tego Kościoła...
Może ta sytuacja da do myślenia także tzw. Władzą Kościoła w Polsce. Tak naprawdę większość Wiernych nie wie kto dziś rządzi polskim Kościołem, czy jeden z dwóch Prymasów, czy przewodniczący Episkopatu, czy może abp. Głódź, czy o. Rydzyk?
Kolejną sprawą dla Władz kościelnych powinno być niezrozumienie tematu - podstawowych zagadnień Katolicyzmu przez wiernych, do których objaśniania, nauczania i egzekwowania jest właśnie powołany Kościół hierarchiczny czyli kapłani.Nie byłoby wczorajszego wystąpienia fanatyków religijnych, gdyby podstawowe dogmaty wiary były objaśniane w czasie Mszy św. i na lekcjach religii, zamiast prowadzonej niejednokrotnie z kościelnych ambon różnorakiej agitacji. (Często homilia trwa 10 min. a ogłoszenia parafialne - sprawa drugorzędna, 20 min.).Zastraszająca jest też wśród Wiernych nieznajomość Pisma Świętego (nieznajomość Pisma św. jest nieznajomością Chrystusa - św. Hieronim). Właśnie w Biblii słyszymy słowa Jezusa (Który zginął na krzyżu dla Naszego zbawienia):" oddajcie co boskie -Bogu, a co cesarskie - Cesarzowi..." - samozwańczy "obrońcy krzyża" może nie znają tego fragmentu...
Kościół, krzyż, ikona, pieta, zakon,tabernakulum, konfesjonał, dusza, sumienie,życie wieczne, miłość, itd.,itp. -te określenia stanowią i należą do sacrum - podobnie jak wiara- bardzo intymnej i osobistej sprawy każdego człowieka. Należą do Sacrum bo dotyczą wiary, pobożności, kultu oddawanego Bogu i w tej sferze powinny pozostać.
W codziennym życiu istnieją i funkcjonują inne pojęcia: dom, pieniądze,urząd, praca, sex-miłość fizyczna, gniew, nienawiść, złość, zapalczywość, racja itp.,itd., należą one do profanum, sfery dotyczącej naszych ludzkich, przyziemnych i codziennych spraw.
Jak widać powyżej kościół, krzyż, kapłani, to sfera Sacrum,a Pałac Prezydencki (budowla, dom) należą do profanum więc niech tam pozostaną. Nie należy tych sfer mieszać ze sobą, gdy chce się być wiernym słowom Zbawiciela: "...oddajcie co boskie -Bogu, a co cesarskie - Cesarzowi..." .
Przed nami Niedziela - Dzień Pański (dzień śmierci Chrystusa na Krzyżu) w kościołach Msze św. I może by już od tej niedzieli zacząć Nauczać wiary Katolickiej (zgodnie z Doktryną Kościoła Katolickiego), tłumaczyć Wiernym Pisma i łamać z Nimi i dla Nich chleb. Drodzy Kapłani, zaniedbanie też jest grzechem.

-) Kolejną sprawą dla Władz kościelnych powinno być niezrozumienie tematu - podstawowych zagadnień Katolicyzmu przez Wiernych, do których objaśniania, nauczania i egzekwowania jest właśnie powołany Kościół hierarchiczny czyli kapłani.Dlaczego tak się dzieje próbowałem dociec w poprzednim wpisie. Nie chodzi tylko o nieznajomość Pisma św., że o filozofii (umiłowaniu mądrości) już nie wspomnę. Wydaje mi się, że jest to też sprawa wszędobylskiej hipokryzji, w życiu codziennym, polityce, w pracy, środkach masowego przekazu iw Kościele (nie tylko Katolickim).
Oprócz objaśniania Pisma św. dodatkowo istnieje potrzeba wyjaśniania pewnych rzeczywistości i pojęć, którymi posługuje się Kościół, przynajmniej je wykłada, są już opracowane i "gotowe" do podania. Sama TEODYCEA jako próba "usprawiedliwienia Boga z faktu istnienia zła na świecie- też jest gotowa do wyjaśniania Wiernym i też się księża jej uczą, ale chyba tylko dla swojej wiedzy...
Wystarczy objaśnić Wiernym, zadającym w ciężkich dla nich chwilach pytanie:"Czy Bóg Tak chciał", że Bóg dopuszcza (w swej mądrości)istnienie zła, którego nie chce i że żyjemy w najlepszym z możliwych światów, a podobne sceny jak sprzed Pałacu Prezydenckiego nie będą się powtarzać.
Kolejną rzeczą jest też, rola jaką krzyż odegrał w historii świata. Dla chrześcijan jest On symbolem zbawienia,męczeńskiej śmierci Jezusa Chrystusa, a później tysięcy ludzi (świętych) którzy za tą wiarę za to znaczenie krzyża oddali swe życie.
Ale krzyż był (i niestety nadal jest) wykorzystywany do załatwiania interesów, zdobywania ziem, pieniędzy, pozycji itp.
Wyprawy krzyżowe, krwawe bitwy i wojny wywoływane i prowadzone przez ludzi z krzyżem na płaszczach, inkwizycja, gdzie ludzkiemu nieszczęściu i dramatowi towarzyszył krzyż, podboje kolonialne i nawracanie niewiernych na "jedyną i słuszną wiarę" też zawsze odbywało się przy udziale krzyża.
Taka świadomość jest w Kościele Katolickim - Jan Paweł II przepraszał za te wszystkie uczynki...
Pod Pałacem, dały znać zaniedbania duchownych wobec świeckich- niewiedza i nieznajomość podstaw wiary i woli samego Chrystusa. A jak wiadomo od zawsze, niewiedza i strach rodzą fanatyzm i wszelkie fobie, narodowe, religijne, międzyludzkie.
Nie wiem po której stronie "wojny" o krzyż mam stanąć, bo żadna z tych stron nie jest uczciwa i szkoda, że kolejny raz Krzyż zamiast Zbawiać i uszczęśliwiać i łączyć ludzi ich dzieli.

Stat Crux, dum volvitur orbis (łac.) — Krzyż trwa, choć zmienia się świat.


Cz sie 05, 2010 0:11
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N sie 01, 2010 14:08
Posty: 92
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
Mogą chcieć, ale nie mają prawa szantażować i okupować nielegalnie Pałacu.


skoro ktos sila usuwa krzyz to i sila trzeba go bronic

Cytuj:
ale wtedy będzie jeszcze większy płacz i lament.


no wlasnie. sami daja powod do okupywania.

Cytuj:
Laicyzacja społeczeństwa to postęp,


jaki postęp? postęp chyba dla ateisty.

Cytuj:
jak chcą przeciw temu protestować to niech to robią w kościołach.


ale to nie w Kosciolach zabraniaja upamietniac ofary katastrof.

Cytuj:
Tak się składa, że mamy wolny kraj


nie jestem tego taka pewna

Cytuj:
No tak, winny Komorowski bo stosuje się do Konstytucji, która zapewnia rozdział państwa od Kościoła.


co nie oznacza,ze powinno sie doprowadzac do laicyzacji spoleczenstwa co jest zle, o czym mowil Jan Pawel II . poza tym historia pokazuje,ze krzyz szykanowany jest non stop- wiec tu szykanuje sie wolnosc wyznania chrzescijan,co powinna zapewniac konstytucja.
moze wiec niedlugo znikna krzyze w cmentarzy,szkol,sejmu, przydroznych drog i tak dalej.
na razie tam moga byc- a przed palacem nie.

Cytuj:
I nie manipuluj moja droga, nikt usuwać krzyża nie chce, wszyscy chcą go przenieść.


usunac krzyz sprzed palacu.

Cytuj:
Ten krzyż nie dość, że wywołuje konflikty, stawia Kościół w baaaardzo złym świetle to jeszcze architektonicznie pasuje tam jak szklana piramida do Luwru.


mysle, ze w zlym swietle Kosciol stawia ich wlasna hipokryzja.


Cz sie 05, 2010 0:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26
Posty: 455
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Nikt przecież nie chce usuwać krzyży z miejsc publicznych. W każdym mieście znajduje się ich wiele, przydrożne kapliczki, inne symbole religijne. Dyskusyjna jest obecność krzyża w instytucji państwowej, ale krzyż ustawiony przy ulicy nikomu nie przeszkadza. Co innego jeśli chodzi o krzyż przed pałacem na Krakowskim Przedmieściu. Nie za bardzo wiem co on ma w zasadzie symbolizować? Słusznie Mroczny Pasażer zauważył, że można by pod krzyżem umieścić fotografie ofiar wywodzących się z PO, SLD. Ciekawe, jaka byłaby reakcja "obrońców." Prawdopodobnie obecnie znajduje się tam tylko fotografia Marii i Lecha Kaczyńskich.
Z tego co wiem Komorowski stwierdził jedynie, że krzyż trzeba będzie przenieść w inne bardziej odpowiednie miejsce. Do tych słów została dorobiona ideologia, zarzucono mu, że to wypowiedź niegodna katolika. Jarosław Kaczyński stwierdził, że " jeśli Komorowski usunie krzyż wiadomo po której stoi stronie".
Przed pałacem prezydenckim nie powinno być ani krzyża ani jakiegokolwiek pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy, choćby z przyczyn porządkowych. Co miesiąc organizowane byłyby tam demonstracje, spotkania, modlitwy, składanie kwiatów, zapalanie zniczy. Znając zacietrzewienie i opór w przyjmowaniu argumentów przez niektóre osób, nie obyłoby się bez dyskusji o przyczynach katastrofy,bieganiu z transparentami. A do tego jeszcze dochodziłby podtekst polityczny. Już wczoraj niektórzy wykrzykiwali hasła : Jarek, Jarek. Być może to właśnie Jarek mógłby rozładować ten konflikt, niestety, on umywa ręce.


Cz sie 05, 2010 0:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
skoro ktos sila usuwa krzyz to i sila trzeba go bronic


Nikt kuźwa nic nie usuwa, nie manipuluj.

Cytuj:
no wlasnie. sami daja powod do okupywania.


Nie zrozumiałaś co napisałem.

Cytuj:
jaki postęp? postęp chyba dla ateisty.


Postęp w tym, że religia nie dyktuje państwu jak ma działać.

Cytuj:
ale to nie w Kosciolach zabraniaja upamietniac ofary katastrof.


Poza nimi również.

Cytuj:
nie jestem tego taka pewna


Ja też, zapomniałem dodać "ponoć". Wolny to on nie jest co widać po ostatnich wydarzeniach, w których powinien wygrać zdrowy rozsądek i służby porządkowe.

Cytuj:
co nie oznacza,ze powinno sie doprowadzac do laicyzacji spoleczenstwa co jest zle, o czym mowil Jan Pawel II . poza tym historia pokazuje,ze krzyz szykanowany jest non stop- wiec tu szykanuje sie wolnosc wyznania chrzescijan,co powinna zapewniac konstytucja.


Tutaj żadnej wolności wyznania się nie szykanuje, chce się przenieść krzyż, który od początku swojego istnienia miał tam stać tymczasowo i każdy o tym wiedział!.

Cytuj:
moze wiec niedlugo znikna krzyze w cmentarzy,szkol,sejmu, przydroznych drog i tak dalej.
na razie tam moga byc- a przed palacem nie.


Na moim cmentarzu są groby bez krzyży, nie każdy musi być wierzący.

Co do szkół i sejmu - mnie to osobiście nie rusza, mogą wisieć pod warunkiem, że w każdej chwili ktoś obok będzie mógł postawić sobie posążek Buddy.

A jeśli chodzi o krzyże przy drogach to w większości są samowolą budowlaną i teoretycznie winno się je usuwać.

Cytuj:
usunac krzyz sprzed palacu.


Oczywiście, bo to nie jest miejsce na krzyż, który, tak jak pisałem, od początku miał tam być tymczasowo. Zapomniałaś już?

Cytuj:
mysle, ze w zlym swietle Kosciol stawia ich wlasna hipokryzja.


Hipokryzja Kościoła to już inna bajka i nie chce mi się o niej gadać.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Cz sie 05, 2010 0:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26
Posty: 455
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
O hipokryzji Kościoła Katolickiego wypowiadałem się w innym temacie i nie chciałbym tutaj do niego wracać. Obrońcy krzyża to przecież uczniowie pana Rydzyka, z którym Kościół nie potrafił sobie przez szereg lat poradzić. Proszę uzmysłowić sobie, że nie jesteśmy państwem wyznaniowym. Na wszystko jest miejsce i czas, ale przede wszystkim jesteśmy zobowiązani do przestrzegania prawa obowiązującego w państwie. Każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów, ale nie powinno to wiązać się z paraliżem miasta. Zorganizowanie pochodu lub demonstracji powinno być poprzedzone uzyskaniem zgody i dopełnieniu formalności. Mam prawo twierdzić, że ten cyrk, który przez cały czas trwa na Krakowskim Przedmieściu jest po prostu nielegalną demonstracją. A jeśli juz mówimy o pomniku lub choćby tablicy pamiątkowej jestem za tym aby zwolennicy zorganizowali zbiórkę pieniędzy na ten cel. Ja nie zamierzam tego finansować z podatków które co miesiąc płacę.


Cz sie 05, 2010 1:18
Zobacz profil
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
Mam nadzieję, że będą sądzeni za (sic!) obrazę uczuć religijnych.

Zapomniałeś dodać że za obrazę uczuć religijnych Palikota (śmiech na sali)

Kamyk napisał:
Cytuj:
a krzyż tam stojący nie jest obecnie traktowany jako symbol religijny.

Przez kogo?
Przez Ciebie, Palikota PO oraz Kościół?
Dla mnie ma on taką samą wagę jak każdy inny krzyż symbolizujący ofiarę Chrystusa.
Nie ma znaczenia czy jest czy nie jest poświęcony, bo to tylko dla kościoła ma znaczenie a dla wiernego żadne, jeśli taka jest jego wola.
Uważasz Kamyku że ludzie przez tyle miesięcy na marne modlili się przy tych (jak uważasz) dwóch zbitych deskach?
Tzn. wg Ciebie, kościoła , Palikota i PO wyszli na idiotów modląc się pod i do dwóch kawałków bezwartościowych desek zbitych na krzyż?


Cz sie 05, 2010 6:53
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
MARKO2010 napisał(a):
Wielu z Was widziało ten cyrk...
Czy to jest fanatyzm religijny? Czy katolik ma prawo wyzywac ksiezy, ktorzy po niego (krzyz) przyszli, aby umiescic go w godnym miejscu, od 'ubekow', 'czerwonych bolszewikow', 'zdrajcow'?
Czy to jest ta sama wiara? Katolicka?
Na pewno to nie jest moja wiara, ja nie chce byc identyfikowany z tymi ludzmi. Splugawiono symbol mojej wiary.
Przerazajaca zenada jak mozna wykorzystywac religie w taki sposob do politycznych celow.



Ten cyrk to ukazanie szalenstwa tłumów, które nic nie rozumie. Ciemnota i średniowiecze. Zaprzeczenie wszystkiemu, czego nauczał Jezus. Zapzreczenie Boga, bo Bóg jest miłością.
Państwo Polskie ma konstytucję. Ta jest ponadreligijna. W Polsce mieszkają osoby innego wyznania. Dla mnie krzyż pod pałacem prezydenckim to jawna obelga móiąca, ze to Państwo, jego Prezydent nie są moimi, bo nie jestem katoliczką. Koszmar i szok. Wstyd pzred swiatem.


Cz sie 05, 2010 7:04
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 1396 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 94  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL