Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 0:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2907 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 194  Następna strona
 Swieta Rita 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So lip 31, 2010 11:51
Posty: 83
Post Re: Swieta Rita
Anulo lepiej staram się nie wspominać myśleć pozytywnie i usmiechać się chociaż w środku serducho boli i mimo wszystko tęskni za tym A. :mad: ale wiem że nie chciała bym już z nim byc znam swoją wartość i zasługuję na szacunek. Modlę się za niego żeby nie cierpiał tak jak ja. I dzisiaj postanowiłam że wyslę mu paczkę z jego rzeczami i wszystkimi prezentami które mi dał napisze na karteczce że szmata nie zasługuje na takie prezenty. Zrobię to i będę mieć pewność że już nigdy żadnego pretekstu do spotkania ze mną nie będzie miał!Może to choć trochę da mu do myślenia. Nie chcę się mścić ale tak strasznie mnie upokorzył nie chce go znać mam do niego wielki żal :(


So sie 07, 2010 16:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 16:12
Posty: 322
Post Re: Swieta Rita
Rozumiem kochana. Ciężko się uśmiechać, gdy ściska w gardle a do oczu napływają łzy a najbliżsi wymagają od Ciebie radości i udawania,że wszystko jest dobrze. "Nikt nie zasługuje na Twoje łzy.A ten, kto na nie zasługuje, nigdy nie doprowadzi Cię do płaczu" :-( Wiem,że masz do niego żal ale spróbuj mimo wszystko mu wybaczyć, jej też. To bardzo trudne ale zobaczysz, jaką ulgę poczujesz w sercu a i Pan Bóg się wtedy uśmiechnie ;) Mnie rodzina bardzo buntuje, każe skupić się na rozwodzie, podziale majątku itp a ja wybaczam swojemu A.wszystko, chociaż odkąd odszedł, nie ma dnia, którego bym nie przepłakała. To już ponad 1/2 roku tak wylanych łez! :cry: Jestem bardzo krytykowana za to,że płaczę, podczas, gdy on się świetnie bawi i mój smutek jest mu całkowicie obojętny. Może Jezus, który jest najlepszym Przyjacielem i Pocieszycielem, kiedyś obetrze te moje łzy i powie- "nie płacz moje dziecko, będzie dobrze, tylko mi zaufaj a ja się wszystkim zajmę". :( Ufam Mu...bo nikt nie potrafi w tej chwili mnie pocieszyć. Widzę,że za bardzo odbiegamy od tematu tego forum, użalamy się, szczególnie ja. :oops: Módlmy się zatem dalej jedni za drugich-ponoć modlitwa wstawiennicza działa cuda, pocieszajmy się nawzajem, dodawajmy sobie sił i wytrwałości w wierze. Ps. cały czas się zastanawiam, jak ten Twój A ma na imię;)


So sie 07, 2010 17:19
Zobacz profil

Dołączył(a): So lip 31, 2010 11:51
Posty: 83
Post Re: Swieta Rita
Modlę się codziennie nie tylko za siebie ale i proszę Boga żeby czuwał nad nim i żeby nigdy nie cierpiał jak ja. Oczywiście w swoich modlitwach nie zapominam o moich wirtualnych przyjaciołach z tego forum:) Anulo ja mu wybaczyłam tak mi się wydaje ale żal pozostał bo zachował się jak dziecko nie potrafił odbyć ze mną jednej konkretnej rozmowy tylko bawił się moimi uczuciami od ludzi dowiaduję się codziennie czegoś nowego na jego temat nie słucham ich wierze że kiedys od niego usłyszę jak to naprawdę było... A ten mój Anulko tajemniczy A. to Adam


So sie 07, 2010 18:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 16:12
Posty: 322
Post Re: Swieta Rita
"Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj , że ci się to przytrafiło" .
Każda taka przykra sytuacja Betko, to jakaś lekcja dla nas, z której należy wyciągnąć wnioski. To od nas zależy, czy dobrze odrobimy teraz "pracę domową" . :-( Ponoć czas leczy rany...ale u mnie blizna pozostanie na całe życie. Coraz bardziej się zastanawiam, czy nie powinnam modlić się do św Rity w innej intencji, jeszcze trudniejszej i bardziej beznadziejnej- aby przestać kochać i zapomnieć. :cry: Trzymaj się i nie przestawaj modlić, to dodaje sił.


So sie 07, 2010 19:37
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2010 16:06
Posty: 22
Post Re: Swieta Rita
Melduję Dziewczyny ;) że pamiętam o Was przed Panem, wstawiam się u św. Rity za Wami. Pamiętam!

Pamiętajcie, że Bóg jest przy nas, zawsze, choć może nie tak idzie, jak miało iść... Czujemy się samotni, odtrąceni... Ale On jest i nie zostawia nas nigdy samych. Nigdy! On jest Bogiem przebaczenia, jest łaskawy i miłosierny, cierpliwy i wielkiej dobroci, i nie opuszcza! (por. Ne 9, 17)


So sie 07, 2010 22:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 16:12
Posty: 322
Post Re: Swieta Rita
Witam moi kochani. Karteczko ja też pamiętam o Tobie w modlitwie -wymieniam naszej kochanej Świętej wszystkich , których tu poznałam , a Ona już wie, co komu potrzeba ;) Trudno mi uwierzyć w tą Bożą obecność, gdy modlitwy pozostają bez echa , gdy każdy dzień wypełniony łzami w samotności to udręka. :( Wołam w rozpaczy- podnieś mnie z ziemi, pociesz ,bądź przy mnie .....!!!! :cry: :cry: :cry:


N sie 08, 2010 8:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 10:17
Posty: 182
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Post Re: Swieta Rita
Witam, cały czas mam was w mojej modlitwie. Mam nadzieję że się wam ułoży i jeszcze poszczęści w życiu, trzeba wierzyć i nie poddawać się. Dziś 6 dzień Nowenny Pompejskiej, jakoś mi lekko idzie mimo że przyznam się bez bicia nigdy nie przepadałam za tą formą modlitwy a tu bez niczego i z miłą chęcią ją odmawiam :D Miłej Niedzieli i nowego tygodnia :biggrin:


N sie 08, 2010 9:38
Zobacz profil

Dołączył(a): So lip 31, 2010 11:51
Posty: 83
Post Re: Swieta Rita
I ja się z Wami witam, nie zapominam o Was w swoich modlitwach! Dzisiaj postanowiłam że nawet przez sekundę nie będę się smucić :) Za chwile wybywam na miasto korzystać z ostatnich dni w Wiedniu :-) mam zamiar dobrze się bawić i nie użalać nad sobą!! Wieczorem postaram się napisać czy mi się to udało. Miłej niedzieli dla Was wszystkich ;)


N sie 08, 2010 9:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 29, 2010 17:35
Posty: 4304
Post Re: Swieta Rita
troche za mało w ostatnich postach o naszej ulubionej świętej . więc nadrabiam . w kościele pw Najświętszego Serca Jezusa w Śremie jest figurka świętej Rity . ponadto dowiedziałem się że gdzieś w Polsce jest źródełko świętej Rity . już rozpocząłem przepytywania wszystkich gdzie ono może być . pozdr .


N sie 08, 2010 10:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 16:12
Posty: 322
Post Re: Swieta Rita
Darku masz rację, odbiegłyśmy od tematu : :oops: Mam nadzieję,że nasza kochana św Rita nie ma nam tego za złe. :-( Motywujemy się zatem do modlitwy i módlmy za siebie nawzajem!


N sie 08, 2010 11:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 05, 2009 8:45
Posty: 232
Post Re: Swieta Rita
Nie neguję znaczenia wstawiennictwa i pomocy św. Rity ale sami też mamy sporo sposobów na radzenie sobie w kłopotach. Myślę, że jeśli nie można o własnych siłach poradzić sobie z porzuceniem czy rozstaniem, warto poszukać pomocy i niekoniecznie tylko u świętych. Miałam kiedyś koleżankę, która w naprawdę strasznej sytuacji okołorozwodowej skorzystała z pomocy psychologa w specjalistycznej poradni i bardzo jej to pomogło. Nie mam z nią dziś kontaktu ale ostatnio, kiedy ją widziałam, była szczęśliwym człowiekiem. Po co cierpieć, jeśli można nie cierpieć? Popieram Zakopane, Wiedeń itp. a kto nie może, choćby zwykły spacer koło domu, popatrzeć na piękne lato dookoła. Pomimo kilku poważnych problemów, z którymi borykam się na co dzień, i które też czasem wyprowadzają mnie z równowagi, stanowczo twierdzę, że życie jest piękne. Szkoda go marnować na łzy.

Co do poczucia, że zostało się wykorzystaną, oszukaną: „Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym.” (Mk 7, 15).
Zgodnie z tym cytatem sposób, w jaki zostajemy potraktowani, świadczy o ludziach, którzy traktują nas tak a nie inaczej, nie o nas. Ilekroć dostaję od bliźnich po głowie (a kto nie dostaje?), staram się rozliczyć w sprawie swój udział, to co „wyszło ze mnie” a potem mówię sobie: są przynajmniej dwie osoby, które wiedzą, jak jest naprawdę – Pan Bóg i ja. I wystarczy. Wyciągnąć wnioski aby w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji a tamtych niech Pan Bóg sądzi, całe szczęście ja nie muszę – kupa zmartwienia z głowy. Jeśli chodzi o modlitwę, może za wiele modlimy się za grzeszników, którzy tej modlitwy wcale nie chcą, a za mało za porządnych ludzi, którzy wiernie trwają przy Bogu i Kościele a są przez ich przeciwników nieźle poturbowani i z pewnością modlitwy potrzebują i potrafią ją docenić, jak widać po tym wątku. Udanej, uśmiechniętej niedzieli wszystkim życzę.
:)


N sie 08, 2010 12:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 16:12
Posty: 322
Post Re: Swieta Rita
Olilo, może i ja kiedyś powiem, ze życie jest piękne....na razie nie potrafię. Staram się wychodzić z domu,błąkam samotnie po mieście bez celu a rozmowy z najbliższymi pomagają mi tylko na chwilę :( Modlę się..i to sprawia ,że jeszcze żyję. Pozdrawiam i miłej niedzieli.


N sie 08, 2010 13:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 29, 2010 17:35
Posty: 4304
Post Re: Swieta Rita
http://www.tolle.pl/pozycja/o-malzenstwie2

polecam tę książkę . ona mi ( nam ) pomogła . autorstwa księdza Orzechowskiego . jak sam o sobie mówi - "Orzech" . miałem przyjemność na żywo słuchać jego kazań . to dla tych , którzy chcą uregulować swoje sprawy partnerskie . pozdrawiam


N sie 08, 2010 22:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 29, 2010 17:35
Posty: 4304
Post Re: Swieta Rita
Mama księdza Popiełuszki oraz piosenkarka Eleni to osoby , które dostąpiły zaszczytu otrzymania nagrody świętej Rity .


Wt sie 10, 2010 3:50
Zobacz profil

Dołączył(a): So lip 31, 2010 11:51
Posty: 83
Post Re: Swieta Rita
Witam wszystkich, coś ucichło nam to forum. Dziewczyny jak Wasze samopoczucia? Nieustannie się za Was modlę! Pozdrawiam


Wt sie 10, 2010 8:09
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2907 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 194  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL