Krzyż pod pałacem prezydenckim.

Anonim (konto usunięte)

A. napisał(a):

W pubach spędziłem nie małą część ostatnich 5 lat i wiem, że ci ludzie wyszliby. Robienie z siebie idioty w pseudo-obronie krzyża nie jest warta ruszenia tyłka. Także nie warto poganiać prokuratorów wykonujących swoją pracę najlepiej i najszybciej jak się da. Jak mówią same rodziny ofiar- lepiej żeby to trwało kilka lat i było zrobione porządnie, niż w miesiąc byle jak. I ja się z nimi zgadzam w zupełności. "Co nagle to po diable", ale widać pewnym środowiskom to odpowiada.

Taki jest moje subiektywne zdanie, ze albo się jest bohaterem na co dzień albo się nie jest nim wcale- liczenie, że teraz sobie siedzę na d...ale jak przyjdzie co do czego jak Dawid ruszę na Goliata jest trochę naiwne.

Fajnie mówi o tym ten tekst:

Mieszkam w wysokiej wieży otoczonej fosą
Mam parasol, który chroni mnie przed nocą
Oddycham głęboko, stawiam piedestały
Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały

Stawiam świat na głowie do góry nogami
Na odwrót i wspak bawię się słowami
Na białym czarnym kreślę jakieś plamy
Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały

A. napisał(a):

Pomimo tego, że wielu mi odmawia możliwości bycia Polakiem i patriotą, to jednak się nim czuję gdzieś tam w głębi i nie interesuje mnie jak mój kraj sprawi, że inni będą się z nami liczyli jak niemal z nikim innym, interesuje mnie tylko i wyłącznie jego jak najlepsza i najsilniejsza pozycja.
W bardzo słusznej- ukarania bandytów nazywających się "obrońcami krzyża".

Masz dobre intencje, ale działanie jest takie ze domagasz się linczu (?) jedynych ludzi,którzy podnoszą raban bo w niewyjaśnionych okolicznościach zginęła elita państwa.
Może robią to głupio i nieporadnie, ale to nie wina prostego 'Jaska' ,ze gospodarz porzucił złoty róg.

Cytuj:

A jak nazwiesz narzucanie innym swoich własnych wartości przez mniejszość? To właśnie się dzieje w przypadku "obrońców krzyża"- i to nie tylko narzucają to innym wyznaniom, nie tylko ludziom nie wierzącym, ale także ludziom w teorii wierzącym w to samo co oni. To jest chęć totalitaryzmu, chęć władzy nad wszystkimi. Każdy kto jest z nami jest ok, każdy kto chciałby podjąć dyskusję jest żydem, komuchem i judaszem.

Ponieważ nie da się osiągnąć 100 proc. jednomyślności w życiu społecznym więc zawsze ktoś komuś coś narzuca. Albo mniejszość- większości albo większość mniejszości.

Kamala napisał(a):

Teresse, tobie sie wszystko kojarzy Zydami? Bo mi nie. Ja uwazam, ze zaden narod nie ma monopolu na nikczemnosc, ani na doskonalosc... Jezeli komus zarzucasz niecne metody musisz uwzglednic, ze wroci ten zarzut do ciebie bumerangiem

o rany wtf...az smieszne jak nakładasz na mnie jakieś kalki. Ciekawe co ostatnio mi się z żydami skojarzyło- oprócz tego, ze nawiązałam w tym wątku. Napisałam tez, ze to jest zaszczyt być Żydem.

Alus napisał(a):

podam ponownie:
http://www.youtube.com/watch?v=V9zj3HWUJxU

Ten pan o imieniu Adam akurat w innym filmiku wypowiada się, że nie jest za Pis

http://www.youtube.com/watch?v=L_7jh2OGbgw

Z tego wynika, ze rzucało kilka osób- faktycznie to było głupie i niepotrzebne.

Awa napisał(a):

Cyrk z krzyżem powinien zakończyć albo własciciel miejsca albo kościół w osobach biskupa(nie młodziutkich księży

Też uważam- że wysłanie młodych kapłanów + harcerzy było łagodniejszą wersją żywych tarcz.

Jak to trafnie zauważył jedne z obrońców "podprowadzono" ich do wykonania brudnej roboty.

A. napisał(a):

ten konkretny krzyż w pobliskim kościele i

no właśnie- hyc z nim do pobliskiego kościoła akademickiego (!)- religia do kruchty...szybciej pozamiatać.

"Jak skwapliwie pyskali nasi politycy,
Realni demokraci, trzeźwi rusofile,
Żeby nie mówić o byle mogile…
Żeby nie psuć humoru rosyjskiej stolicy…
Żeby nie robić gwałtu z jednego Katynia…"

Kit z tym, ze wśród ofiar nie było studentów i ze symbol takiego dramatu zasługiwałby na miejsce na Jasnej Górze -krzyż miał tam powędrować a potem wrócić (!) albo w Świątyni Opatrzności Bożej.

A. napisał(a):

że jak inni mogą nie słuchać kapłanów to my też możemy, bo właśnie to w tej chwili postulujesz.

A o. Rydzyka ( tez kapłan) można nie słuchać według Ciebie - tak z ciekawości pytam ?