Moda na utratę dziewictwa, a potem żal...
Autor |
Wiadomość |
ElectricGirl
Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 19:12 Posty: 91
|
 Re: Moda na utratę dziewictwa, a potem żal...
Monteclarus napisał(a): Warunek szczęścia swojego mężczyzny spełni wtedy jeśli nie przeniesie do związku jakichkolwiek naleciałości, praktyk, nawyków Czyli ma udawać dziewice? Czyli jesli będzie żałowała (bo że to nie może być na zasadzie - eh za stara już jestem na puszczanie się, wyjde za Janka) ale jednocześnie będzie współżyjąc z mężem będzie wykorzystywać swoje doświadczenie nie będzie czysta?
_________________ Milczałaś kolorowo.
|
Pt sie 06, 2010 16:12 |
|
|
|
 |
Sel
Dołączył(a): So sty 16, 2010 15:39 Posty: 165
|
 Re: Moda na utratę dziewictwa, a potem żal...
Monteclarus napisał(a): @Sel..., czyli nie PIĘTNUJESZ defloracji przed ślubem  ? Nie i wydaje mi sie ze nawet katolicy nie przewiduja pietnowania. Moja sugestia: jesli komus zalezy na szczesliwym zwiazku to niech sie skupi na cenniejszych skarbach niz na tym nieszczesnym dziewictwie 
|
Pt sie 06, 2010 17:20 |
|
 |
zagubiona_21
Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23 Posty: 806
|
 Re: Moda na utratę dziewictwa, a potem żal...
Monteclarus napisał(a): @Kamala nie uprymitywniaj proszę. Nie przykuwająca uwagi erotomanów dziewczyna to taka, co nie eksponuje cycków za wszelką cenę, nie pręży nagiego brzucha z kolczykiem i nie ma spódniczki tak krótkiej że na schodach przyszli gwałciciele będą widzieć jej stringi. Nie przykuwająca uwagi będzie ubrana wręcz odwrotnie. Dziś w sierpniowym numerze Charakterów przeczytałam bardzo ciekawą rzecz, zacytuję: " Chrześcijaństwo, w szczególności katolicyzm dzieli kobiety na Marie Magdaleny i Marie Dziewice. Wielu mężczyzn na Zachodzie traktuje kobiety zgodnie z tym podziałem. Moim zdaniem, kobieta powinna mieć prawo do spaceru nago wieczorem bez narażenia się na oskarżenie o prowokowanie użycia wobec niej przemocy- takie prawo przysługuje również kobietom prostytuującym się. Tak naprawdę to nie w negliżu kobiet tkwi problem. W krajach zachodnich kobiety nie spacerują nago, lecz niektóre są skąpo ubrane. W świecie muzułmańskim kobiety zakrywają wszystkie części ciała, a mimo to, podobnie jak zakonnice w habitach, emerytki w fartuchach czy urzędniczki w swoich poprawnych garsonkach - też są przedmiotem seksualnych napaści w domu czy na ulicy. One też są porywane i wykorzystywane w strefie seksualnego niewolnictwa." Jakie to dziwne, najmniej winny jest gwałciciel a najbardziej ofiara, bo zawsze znajdzie się coś czym ona go sprowokowała. Jakiż on biedny... Monteclarus zagubiłeś w ułudnej moralności, bo tak łatwiej. Proste, klarowne zasady do każdej sytuacji takie same, religia nakazów i zakazów, praw a Zbawienie za czyny. Przeraża mnie to...
_________________ Szukaj mnie Bo sama nie wiem już Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.
|
Pt sie 06, 2010 18:25 |
|
|
|
 |
agvis
Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25 Posty: 975
|
 Re: Moda na utratę dziewictwa, a potem żal...
Monteclarus napisał(a): @Sel..., czyli nie PIĘTNUJESZ defloracji przed ślubem  ? Cytuj: Ups, że dziewicto nie równa się czystości! Idąc tym tokiem myślenia wychodziłoby że Św. Agata, zginęła ponieważ była zbyt a może niezbyt ... no właśnie nie wiem jak ją opisać w kontekście tego co napisałaś. Skoro tak napisałaś jak Cię zacytowałem , to napisz proszę swoje zdanie na temat postawy tych co umarły za swoje dziewictwo. Nie do końca precyzyjnie się wyraziłam. To nie są synonimy. Dziewica może być czysta, ale samo dziewictwo jej taką nie czyni (może mieć np. brudne myśli i pragnienia). Tak samo można być czystą bez dziewictwa.
|
Pt sie 06, 2010 18:57 |
|
 |
Monteclarus
Dołączył(a): Cz lip 01, 2010 13:11 Posty: 317 Lokalizacja: Biała-Kolonia koło Suchowoli
|
 Re: Moda na utratę dziewictwa, a potem żal...
@Zagubiona, mam pytanie do tego co napisałaś. Po co w arsenale środków niewyzytych kobiet są: push up'y, stringi, ostre makeupy, wysokie szpilki, kabaretki i inne ... Jeśli takie "instrumentarium" tych kobiet nie służy prowokowaniu publicite poprzez sex appeal , to powiedz czemu zatem?
|
Pt sie 06, 2010 19:32 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ja nie jestem "zagubiona", ale Ci odpowiem: dla sex appealu właśnie. Z tego samego powodu niewyżyci panowie spędzają czas na siłowni (co akurat w pewnym zakresie na zdrowie wyjść może), czy też szpanują drogimi samochodami. Kobiety chcą się podobać, mężczyźni imponować: taka nasza natura. I od czasów pierwszych mini-spódniczek w latach 60-tych każde następne pokolenie jest coraz większym zgorszeniem.  Trzeba jednak zawsze pamiętać i podkreślać jedno: To że kobieta pragnie się podobać, czy nawet podniecać mężczyzn to nigdy, ale to NIGDY nie znaczy, że chce być zgwałcona. Od tego by panować nad swoimi popędami dał nam Pan Bóg rozum. I żadne stringi czy kabaretki nie są usprawiedliwieniem dla gwałciciela.
|
Pt sie 06, 2010 19:44 |
|
 |
zagubiona_21
Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23 Posty: 806
|
 Re: Moda na utratę dziewictwa, a potem żal...
Posiadam większość wyżej wymienionych, dziekuję za włożenie mnie do odpowiedniej szufladki. Odpowiem, Ci Monteclarus w punktach;) 1) istnieje coś takiego jak wolność, gdzie każdy ma się prawo ubierać jak chce ( z poszanowaniem pewnych praw ogólnych) i nic nikomu do tego 2) nie wszyscy są katolikami i owszem może dana pani chce prowokować, ale nie gwałt. A może chce ona kogoś sprowokować konkretnego i jej sprawa. Nawet gdyby szła nago, nikt nie ma prawa zastosować wobec niej żadnego przymusu czy przemocy 3) zauważ, że ludzie mają różne gusta i może ktoś lubi kiczowaty styl 4) gwałcone są wszystkie kobiety, niezależnie od stroju i w zacytowanej przeze mnie wypowiedzi pani profesor Phyllis Chesler chodziło między innymi o to. Kluczowe zdanie: " to nie w negliżu kobiet tkwi problem." 5) ja, dziękuję za bycie kobieta nieprzykuwająca uwagi;) I uprzedzając, to nie jest mój styl ubierania: Monteclarus napisał(a): Nie przykuwająca uwagi erotomanów dziewczyna to taka, co nie eksponuje cycków za wszelką cenę, nie pręży nagiego brzucha z kolczykiem i nie ma spódniczki tak krótkiej że na schodach przyszli gwałciciele będą widzieć jej stringi. Nie przykuwająca uwagi będzie ubrana wręcz odwrotnie. P.S Edytowałam swojego posta ze wstydu. Jak patrzę na wypowiedzi Liama idealne językowo, stylistycznie, interpunkcyjnie itd. to chcę się schować;)
_________________ Szukaj mnie Bo sama nie wiem już Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.
|
Pt sie 06, 2010 19:52 |
|
 |
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
 Re: Moda na utratę dziewictwa, a potem żal...
Monteclarus napisał(a): Po co w arsenale środków niewyzytych kobiet są: push up'y, stringi, ostre makeupy, wysokie szpilki, kabaretki i inne ... Jeśli takie "instrumentarium" tych kobiet nie służy prowokowaniu publicite poprzez sex appeal , to powiedz czemu zatem? Żeby czuć się ładnie i atrakcyjnie. Po prostu. Zapewne w tym samym celu myją się, czeszą, piorą ubrania, etc... Nie wiem, czy to takie naganne dla ciebie że człowiek chce wyglądał ładnie?
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
Pt sie 06, 2010 20:21 |
|
 |
Sel
Dołączył(a): So sty 16, 2010 15:39 Posty: 165
|
 Re: Moda na utratę dziewictwa, a potem żal...
Stanik push up maskuje mały biust, szpilki dodają wzrostu, stringi lepiej wyglądają przy obcisłych albo cienkich spodniach niż zwykłe majtki- więc wyżej wymienione zwyczajnie poprawiają wygląd.
|
Pt sie 06, 2010 22:09 |
|
 |
Monteclarus
Dołączył(a): Cz lip 01, 2010 13:11 Posty: 317 Lokalizacja: Biała-Kolonia koło Suchowoli
|
 Re: Moda na utratę dziewictwa, a potem żal...
Ale po co ulepszają swój wygląd? Czyżby "sztuka dla sztuki"?
|
Pt sie 06, 2010 23:12 |
|
 |
Sel
Dołączył(a): So sty 16, 2010 15:39 Posty: 165
|
 Re: Moda na utratę dziewictwa, a potem żal...
Chcą wyglądać ładnie same dla siebie i innych.
|
So sie 07, 2010 10:54 |
|
 |
ElectricGirl
Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 19:12 Posty: 91
|
 Re: Moda na utratę dziewictwa, a potem żal...
Sel, Monteclarus, ale opowiadacie głupoty. Ja nie lubie nosić bielizny - stanika już szczególnie - wkurza mnie to cholerstwo i nie widze powodu dla którego miałabym to ubierać gdy nie uprawiam sportu. I co? Niby jak mnie zgwałcą to będzie moja wina bo prowokuje, tak?
_________________ Milczałaś kolorowo.
|
N sie 08, 2010 18:35 |
|
 |
XVQXVQ
Dołączył(a): Pn mar 30, 2009 8:54 Posty: 58
|
 Re: Moda na utratę dziewictwa, a potem żal...
Cytuj: Czyli ma udawać dziewice? I jeszcze kłamać. Cytuj: Czyli jesli będzie żałowała (bo że to nie może być na zasadzie - eh za stara już jestem na puszczanie się, wyjde za Janka) ale jednocześnie będzie współżyjąc z mężem będzie wykorzystywać swoje doświadczenie nie będzie czysta? Wydaje mi się, że tutaj chodzi o to, iż taka osoba będzie czysta, ale jednocześnie jest znacznie podwyższone ryzyko nieudanego życia seksualnego. Po prostu naturą człowieka jest przyzwyczajenie i dotyczy to także życia seksualnego, a akurat tutaj ważne jest to, że każdy jest inny i to, co X lubi niekoniecznie będzie podobało się komuś innemu. Niestety ludzie doświadczeni (dotyczy to nie tylko seksu) mają tendencję do popadania w rutynę, a ewentualne zastrzeżenia załatwiają stwierdzeniem, że z racji doświadczenia wiedzą lepiej. I takie ryzyko przy związku kobiety o bujnej przeszłości i prawiczka opisał choćby Lew-Starowicz nadając mu nazwę Kastrujące oblubienice - vide http://czytelnia.onet.pl/2,1122822,rozne.html
|
Pn sie 09, 2010 8:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Moda na utratę dziewictwa, a potem żal...
A mi wlasnie przyszlo do glowy, ze o ile u kobiet "widac", ze nie sa dziewicami, to u mezczyzn nikt zewnetrznie nie rozpozna, ze juz mieli doswiadczenie... Czy nie nalezaloby i nad nimi zalamywac rak? No chyba, ze akurat u mezczyzn jest to obojetne w dalszym wspolzyciu a i sami tego nie zaluja.
|
Pn sie 09, 2010 9:16 |
|
 |
Sel
Dołączył(a): So sty 16, 2010 15:39 Posty: 165
|
 Re: Moda na utratę dziewictwa, a potem żal...
ElectricGirl napisał(a): Sel, Monteclarus, ale opowiadacie głupoty. Ja nie lubie nosić bielizny - stanika już szczególnie - wkurza mnie to cholerstwo i nie widze powodu dla którego miałabym to ubierać gdy nie uprawiam sportu. I co? Niby jak mnie zgwałcą to będzie moja wina bo prowokuje, tak? a jak to się ma do moich postów bo nie widzę związku?
|
Pn sie 09, 2010 10:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|