Autor |
Wiadomość |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Patryk84, wytykasz Shamance zarozumialosc, a sam nie kwapisz sie napisac skad Ty masz te "niezbite" dowody i wiadomosci. Czemu myslisz, ze w piekle nadal sa kotly, skoro czlowiek wymyslil kuchnie mikrofalowe, a diabel sprytniejszy i madrzejszy?
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
N sie 08, 2010 15:11 |
|
|
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Z jednej strony wierzycie "na slowo" w niebo, z drugiej potrzebujecie doswiadczac bolu by zrozumiec milosc. Nikt z Was nie pomysli, ze powinno byc odwrotnie.
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
N sie 08, 2010 16:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
I widzisz jak miło. Tyle, ze ja mam do niego gnostyczne podejście.
|
N sie 08, 2010 16:51 |
|
|
|
 |
patryk84
Dołączył(a): Śr cze 09, 2010 8:49 Posty: 994
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Dural po pierwsze nie wytykam nikomu zarozumialstwa. Po prostu zadałem pytanie z ciekawości. Po drugie z tymi kotłami to żart czy naprawdę się pytasz? Po trzecie nie rozumiem wypowiedzi potrzebujecie doświadczać bólu by zrozumieć miłość. Nikt z Was nie pomyśli, ze powinno być odwrotnie. Jak to ma się do mojej rozmowy z Shamanką? A jeśli już to moim zdaniem jest właśnie odwrotnie. Dopiero, gdy doświadczymy miłości dopiero zrozumiemy ból gdyż miłość nadaje sens wszystkiemu. Nie wiem skąd u Ciebie takie stwierdzenie, że myślimy na odwrót. I po czwarte skąd ja mam dowody i wiadomości, aby wierzyć w Boga? Cóż, całe moje życie to jeden wielki niezbity dowód.
_________________ http://www.pompejanka.info
|
N sie 08, 2010 16:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Wiecie co w tym jest nazabawniejsze? Że dla mnie całe moje zycie jest dowodem na to, ze się nie mylę. Dla Patryka jego życie jest dowodem na to, ze się nie myli. Prawdopodobnie każdy Muzułamnin powie to samo, każdy Żyd czy Buddysta. A prawdę poznamy po drugiej stronie. Dlatego ja kieruję się słowami zaczerpniętymi z ksiażki D.N Walscha "Rozmowy z Bogiem" (jak ktoś chce to sa na chomikuj.pl)
"Co osądzasz(oceniasz) tym się staniesz"
I staram sie nie oceniać. To trudna sztuka i nie zawsze mi się udaje. Czasem w złosci powiem o kimś, ze jest głupi, albo że brzydki, albo wydam inny osąd. Ale uswiadamiam juz sobie to i staram sie wyzbyć oceniania. Oceniać moze tylko Bóg i nikt inny.
|
N sie 08, 2010 17:15 |
|
|
|
 |
patryk84
Dołączył(a): Śr cze 09, 2010 8:49 Posty: 994
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Oceniać moze tylko Bóg i nikt inny. Znowu się z Tobą zgadzam w 100% 
_________________ http://www.pompejanka.info
|
N sie 08, 2010 17:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
No wiedzisz, cieszę sie z tego, pomimo, ze Twój Bóg nie jest Moim Bogiem  Pozdrawiam
|
N sie 08, 2010 17:56 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cytuj: Po trzecie nie rozumiem wypowiedzi potrzebujecie doświadczać bólu by zrozumieć miłość. Dzisiaj mamy biblijne opisy nieba pelnego milosci i codzienne cierpienia "uczace" nas co jest ta miloscia. Powinno byc codzienne obcowanie z niebem i jedynie opisy cierpien. Na jednodniowa pielgrzymke do nieba sam bym poszedl, szczegolnie (wiedzac z opisu), ze bolesnych odciskow nie moge sie nabawic.
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Pn sie 09, 2010 10:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cytuj: Dzisiaj mamy biblijne opisy nieba pelnego milosci i codzienne cierpienia "uczace" nas co jest ta miloscia. Powinno byc codzienne obcowanie z niebem i jedynie opisy cierpien. Na jednodniowa pielgrzymke do nieba sam bym poszedl, szczegolnie (wiedzac z opisu), ze bolesnych odciskow nie moge sie nabawic. Dobrze.....a teraz z ręką na sercu odpowiedz sobie - czy nigdy swoim zachowaniem, zaniechaniem, nie przyczyniłeś nikomu cierpienia???
|
Pn sie 09, 2010 11:38 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
A pokaż mi człowieka który nie zaznał cierpienia. Bóg tworząc ludzkość wiedział że tego nie da się uniknąć. Po co miałby to czynić? Z "miłości"?
Wojna to pokój. Miłość to nienawiści.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Wt sie 10, 2010 7:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
R6 napisał(a): A pokaż mi człowieka który nie zaznał cierpienia. Bóg tworząc ludzkość wiedział że tego nie da się uniknąć. Po co miałby to czynić? Z "miłości"?
Wojna to pokój. Miłość to nienawiści. Nie wojna to lęk i przerost ego, Nienawiść to takze lęk. Miłość to Bóge. Nie ma innych dróg wyboru: albo Lęk albo Miłosć
|
Wt sie 10, 2010 7:46 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Do wypowiedzi R6 dodam, ze uparliscie sie widziec w Bogu istote ktora MUSI Was kochac i nie jest zdolna do zlego uczynku, a jesli juz to celem jest niewatpliwie Wasze dobro. I to wszystko w oparciu o teksty calkowicie temu zaprzeczajace. Ja wyjasnie "logike" katolika na przykladzie z wiki; Bieda Bieda ( ubóstwo) - to pojęcie ekonomiczne i socjologiczne opisujące brak dostatecznych środków materialnych... . Ubóstwo Ubóstwo chrześcijańskie nie polega na niedostatku czy biedzie, [...] Ubóstwo polega na szanowaniu tego, co się posiada,... . No i prosze, juz wiadomo o co WLASCIWIE Jezusowi chodzilo. Macie poczucie humoru, boki mozna zrywac ze smiechu. 
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Wt sie 10, 2010 10:40 |
|
 |
odrzucenie
Dołączył(a): N sie 08, 2010 7:24 Posty: 72
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Bóg kocha swoje stworzenie. Stworzył człowieka jako "bardzo dobrego" i nie ważne że ten człowiek się potyka od samego początku. Bóg się od nas nie odwróci i sobie nie zaprzeczy. Każdego kto chce przywróci do siebie jako bardzo dobrego. Jeśli Wy nie chcecie - wasza wola. Siłą nikt Was nie będzie zmuszał - mroczne czasy inkwizycji to na szczęście już tylko historia.
Ubóstwo wg chrześcijanina to ubogość w wierze i niedostatek łaski. Niejeden ubogi materialnie chrześcijanin może być szczęśliwszy od zamożniejszych od siebie, bo jest bogaty w wierze i ma życie w Bogu. Nie zrozumiesz dopóki nie doświadczysz.
Głupotą jest cytowanie wikipedii jako atorytetu. Gratuluję dobrego humoru. Czas nauczyć się też smiania z samego siebie.
"Wojna to pokój. Miłość to nienawiści." <--- brednie Miłość to Bóg i ostatecznie pokój będzie tylko od niego: "Będzie On rozjemcą między licznymi ludami i wyda wyroki na narody potężne, odległe; i przekują miecze swe na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy. Naród przeciwko narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do wojny, lecz każdy będzie siadywał pod swą winoroślą i pod swym drzewem figowym; i nie będzie tego, kto by niepokoił, bo usta Pana Zastępów przemówiły. Choćby wszystkie ludy występowały, każdy w imię swego boga, my jednak występować będziemy w imię Pana, Boga naszego, zawsze i na wieki. W owym dniu - mówi Pan - zbiorę chromych, zgromadzę wygnańców i tych, których utrapiłem. Chromych uczynię Resztą, a wyrzutków - narodem mocnym. I będzie królował Pan nad nimi na górze Syjon, odtąd i aż na zawsze."
_________________ "Nie wy mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem" http://szukajacboga.jesus.net/ http://proofthatgodexists.org/ http://creation.com/the-lion-that-wouldnt-eat-meat "Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy."
|
Wt sie 10, 2010 11:09 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cytuj: Głupotą jest cytowanie wikipedii jako atorytetu. A skad moglem wiedziec, ze profesor od madrosci, w osobie odrzucenie zechce skomentowac? Czy Ty myslisz, ze tylko twoj intelekt wylapuje niedociagniecia wikipedii? Ja nie pisze pracy doktorskiej kolego. Wpisz haslo "Jezus Chrystus" i zacznij sie smiac z glupoty ludzi ktorzy opracowali ten artykul. Wtedy i ja pogratuluje humoru, humoru wisielczego oczywiscie. A tutaj specialnie dla Ciebie; ubostwo n III, zwykle blm ksiazk. <bieda> Wiesz z czego to? Starczy?
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Wt sie 10, 2010 11:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
R6 napisał(a): A pokaż mi człowieka który nie zaznał cierpienia. Bóg tworząc ludzkość wiedział że tego nie da się uniknąć. Po co miałby to czynić? Z "miłości"?
Wojna to pokój. Miłość to nienawiści. A co Ty konkretnie uczyniłes w zyciu aby do maximum ograniczyć cierpienie swoje i otaczających Cię ludzi? Cierpienie fizyczne jest straszne, ale znacznie straszniejsze jest cierpienie uczuciowe - nigdy, nikomu nie sprawiłeś cierpienia?...nie zawiodłeś?..nie zdradziłes? Tylko wtedy możesz rościć pretensje do Boga, jeśli sam nie generujesz cierpienia.
|
Wt sie 10, 2010 14:14 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|