Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 15:43



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1396 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61 ... 94  Następna strona
 Krzyż pod pałacem prezydenckim. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Dzisiaj nad ranem "obrońcy krzyża" na wniosek BOR zostali usunięci spod krzyża.
http://info.wiara.pl/doc/609920.Usunieci-spod-krzyza
Może to początek końca konfliktu. Teraz czekamy na spokojne przeniesienie krzyża i zakończenie konfliktu. Garstka fanatycznych ludzi nie może destabilizować działań państwa.


So sie 14, 2010 9:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27
Posty: 331
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
osiris napisał(a):
MARKO2010 napisał(a):
Dla wszystkich, ktorym przeszkadzaja gesty religijne w sferze publicznej dobrze odpisal Episkopat:

Cytuj:
Jednocześnie podkreślamy, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej (art. 25) zapewnia swobodę wyrażania przekonań religijnych w życiu publicznym. Zwracamy też uwagę, że zapisana w ustawie zasadniczej bezstronność władz publicznych nie oznacza ich antyreligijności. Neutralności nie należy rozumieć jako agresywnego laicyzmu. Polska jest Ojczyzną wierzących i niewierzących, co wyraźnie zaznacza na samym początku nasza Konstytucja. Wolność religijna nie oznacza wolności od religii, ale wolność jej wyznawania także w sferze publicznej.

.............................



Wracam do poprzedniego postu aby się do niego odnieść.
Przypominam że władzą ustawodawczą (tworzącą prawo) jest sejm a nie episkopat i nie on wyznacza i określa urzędnikom państwowym co jest stosowne i zgodne z protokołem i sprawowanym urzędem.
Episkopat nie jest źródłem prawa cywilnego i świeckiego.
Chyba się zagalopowałeś.
Nie cierpię Miecugowa ale niestety miał całkowita rację.


Jednak nie. Jakbys przeczytal ze zrozumieniem, to bys zauwazyl, ze to nie biskupi pisali konstytucje, lecz przypomnieli sens art25 tejze konstutucji. To zasadnicza roznica.
Raczej lubie Miecugowa, ale uwazam ze nie mial racji. Kierowal sie emocjami po tym, jak nie mieli czasu rozstawic kamer w najlepszym miejscu (o czym raczyl wspomniec).

Troche szkoda, ze ich usuneli. Liczylem na to, ze zostana do zimy. :twisted:


So sie 14, 2010 10:19
Zobacz profil
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
Neutralności nie należy rozumieć jako agresywnego laicyzmu.

Wiesz MARKO, problem w tym, ze wolnosc religijna nie moze tez oznaczac zgody na agresywna religijnosc, bo niestety z tym mielismy doczynienia.
Przy czym byla to typowa religijnosc na pokaz i "przeciw". W tym sporze w ogole nie chodzilo o znak krzyza w znaczeniu chrzescijanskim ale o prawo do wymuszenia przez mniejszosc i to zdecydowana, wlasnej woli przeciw porzadkowi prawnemu w panstwie, pod oslona symbolu krzyza, uzytego jako zakladnik. Bo przeciez po postawienu pomnika, wolno byloby ten znak usunac. Tu w ogole nie chodzilo tym, ktorzy pociagali sznurki, o ten krzyz na Krakowskim Przedmiesciu, ani o znak krzyza w przestrzeni publicznej, z ktorej podobna jest usuwany.
Ze nie jest usuwany, to wystarczy policzyc, ile znakow krzyza stoi wzdluz Krakowskiego Przedmiescia i nikt ich nie ma zamiaru usuwac.


So sie 14, 2010 10:27

Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27
Posty: 331
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Jasne ze tak Kamala. Te slowa byly odpowiedzia dla osirisa, ktory twierdzil, ze urzednik-katolik nie powinien sie przezegnac w czasie swieckiej uroczystosci.
Najgorsze jest to, ze przez tych wariatow traci na jakosci wizerunek naszej wiary. Dzis slyszalem jak jeden z nich mowil, ze kiedys narod tak samo ich(znaczy wladze) wyprowadzi i moze paru powiesi. I to mowi katolik z krzyzem w reku? Jak jestem czlowiek lagodny, to sam bym go stamtad wykopal.


So sie 14, 2010 11:00
Zobacz profil
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
lecz przypomnieli sens art25 tejze konstutucji. To zasadnicza roznica.

Jaki sens? Nie mają prawa interpretować danego przepisu.

Przypomnijmy co stanowi ów przepis.
Cytuj:
Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym.

Jeżeli jest tu mowa o życiu publicznym to mówimy o życiu codziennym społeczeństwa a nie kanonach zachowania się władzy w tej kwestii.
Pojęcie słowa publiczny są różne w zależności od kontekstu jego użycia.
Jeżeli mówi się o sferze publicznej to niekoniecznie o sferze rządowej czy tez władzy.
Np. telewizja publiczna nie jest TV rządowa i własnością władzy lecz społeczeństwa.
Władza nie sobie ma zapewnić swobodę wyrażania przekonań religijnych tylko obywatelom.
Źle rozumujesz pojęcie tego słowa w kontekście tego przepisu.
Władza ma być bezstronna a nie się afiszować z przekonaniami religijnymi faworyzując jakby jedno wyznanie naruszając przez to konstytucję.
Niestety, ale ta msza była niezgodna z konstytucją, bo nawet jeśli byli tam prywatnie to fakt iż była to elita władzy powodowało że się jednak afiszowali jako władza.
Była to też msza z okazji zaprzysiężenia a więc nie jakiejś prywatnej uroczystości z okazji np. 25 lecia pożycia małżeńskiego pary prezydenckiej.


So sie 14, 2010 11:19

Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27
Posty: 331
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
Władza ma być bezstronna a nie się afiszować z przekonaniami religijnymi.

Zgoda, jednak sam wiesz jak to wyglada, jaka mamy historie, kim byl JP2 i jakie znaczenie mial dla PL jego pontyfikat. Nie mozna tego oddzielic gruba kreska, powiedziec, ze Polska jest laicka i wprowadzamy zakaz gestow religijnych dla urzednikow-katolikow. Szczegolnie tak na swiezo, dwadziescia lat po odzyskaniu wolnosci. Nikt inny jak L.Walesa nosil jako prezydent Matke Boską w klapie. Polska jest krajem katolickim, co nie znaczy, ze ma ten katolicyzm narzucac, propagowac jako panstwo. Jednak ludzie wladzy maja prawo do gestow religijnych. Czy naprawde uwazasz, ze powinno sie im tego zabronic? Czy dla porownania wyobrazasz sobie muzulmanina rezygnujacego ze swoich obrzedow przez swoje obowiazki sluzbowe?
Nie podoba ci sie to co robia i proponujesz popadanie w druga skrajnosc. Zostawmy ta sprawe sama sobie, nie naglasniajmy, napietnujmy jej. Postarajmy sie lepiej o to, aby inne wyznania mialy tak samo rowne szanse, prawa i swobode.
Sfera publiczna dotyczy rowniez wladzy, nie mozna jej z niej wylaczac bo tak nam wygodnie w danym przypadku.
Dlaczego biskupi nie maja prawa interpretowac konstytucji? Czy Twoim zdaniem wladza w PL nie jest bezstronna w sprawie przekonan religijnych? Nie daje swobody do ich wyrazania?


So sie 14, 2010 11:41
Zobacz profil
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
Polska jest krajem katolickim

Na wskroś.
I do tego zmierzam.
Mnie to nie dziwi bo te procesy były w nowej Polsce całkiem naturalne, lecz zostały ostatnio zaburzone przez PO. (wystarczy poczytać preambułę Konstytucji, gdzie mamy co rusz odwołania do Boga - SZOK!!!)
Chodzi o to, że wykorzystując rzekomą świeckość władzy chce sie usunąć symbol kultu LK a nie krzyż jako taki.
Chce jedynie wykazać zakłamanie władzy w tej kwestii.
Nie chodzi o usunięcie symboli religijnych ze sfery publicznej, czy tez urzędów ale o usunięcie symboliki przypominającej LK.

Cytuj:
Dlaczego biskupi nie maja prawa interpretowac konstytucji?

Od interpretacji i orzeczeń w tej sprawie jest Trybunał Konstytucyjny a nie episkopat.
Nawet konstytucjonaliści mają g....... do gadania ( w świetle prawa) w tej kwestii bo to tylko opinie nie jednokrotnie ze sobą sprzeczne.


So sie 14, 2010 11:50

Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27
Posty: 331
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
osiris napisał(a):
Chodzi o to, że wykorzystując rzekomą świeckość władzy chce sie usunąć symbol kultu LK a nie krzyż jako taki.
Chce jedynie wykazać zakłamanie władzy w tej kwestii.
Nie chodzi o usunięcie symboli religijnych ze sfery publicznej, czy tez urzędów ale o usunięcie symboliki przypominającej LK.


Ale to juz twoja opinia, przypuszczenie czy tez nawet pewnosc wynikajaca chyba z niecheci do PO. Nie jestem przekonany czy istnieje cos takiego jak kult LK. I tym bardziej krzyz nie jest tego symbolem.
Co do wladzy, choc jej nie bronie, to sprobuj sobie wyobrazic sytuacje BK, ktory od kiedy zostal prezydentem musi wchodzic do siebie tylnymi drzwiami. Czymkolwiek nie bylby powod tego balaganu, nalezy sie go pozbyc.
A LK (czy raczej JK) dostal juz Wawel, o "lepszy" pomnik trudno w Polsce.
Choc z drugiej strony wladza jako taka nie sprostala zadaniu dopuszczajac do takich antagonistycznych zachowan. Ale to juz taka jej natura, zawsze tanczyli tak jak im PiS zagral. I dobrze im tak. Jak ktos nie potrafi sobie poradzic z intrygami opozycji, to nie ma mandatu do kierowania panstwem.


So sie 14, 2010 12:27
Zobacz profil
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
Ale to juz twoja opinia, przypuszczenie czy tez nawet pewnosc wynikajaca chyba z niecheci do PO.

Wnikliwa obserwacja a nie niechęć doprowadziła mnie do tych wniosków.
Co do Twoje końcowej konkluzji, zgadzam się z nią.


So sie 14, 2010 12:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Niektórzy mówią: PO jest dobre, a PiS jest złe.

Inni mówią: PiS jest dobre, a PO jest złe.

Niektórzy mówią: to żaba. Inni mówią: to koń.

Obrazek

Bo rzeczywistość ludzka ma i zalety, i wady...

Jedni widzą tylko wady, inni tylko zalety...

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


So sie 14, 2010 12:37
Zobacz profil
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Do tej pory ludzie, którzy wyznawali poglądy zbliżone, do tego co głoszą obrońcy krzyża byli uważani, nawet przez samych katolików, za wstydliwy margines. Wydawało się, że tacy ludzie to niegroźni dewianci, którzy mogą co najwyżej dzwonić o 3 w nocy do Radio Maryja, by wylewać swoje frustracje i dzielić się własną paranoją z innymi słuchaczami. Reszta społeczeństwa znała ich, być może jedynie z filmików, na których opluwali dziennikarzy „polskojęzycznych” mediów na kolejnej pielgrzymce RM. Trzeciego sierpnia okazało się jednak, że są oni w stanie storpedować wykonanie porozumienia pomiędzy Kancelarią Prezydenta RP a kurią warszawską, przy całkowitej bezradności zarówno państwa i Kościoła, dając przy tym pokaz niesamowitego chamstwa. Co jeszcze dziwniejsze ludzie ci, o mentalności zbliżonej do Leszka Bubla (który oczywiście także pojawił się pod krzyżem) czy Kazimierza Świtonia zostali wyniesieni na piedestał przez część narodowo-katolickich publicystów (Sakiewicz, Terlikowski) jako obrońcy chrześcijańskich wartości, zyskując rangę niemalże męczenników za wiarę. W ten sposób w oczach społeczeństwa przerysowana karykatura katolicyzmu stała się jego główną twarzą, a wszystko to przy całkowitej bierności hierarchów Kościoła.


So sie 14, 2010 13:09

Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27
Posty: 331
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
bardzo trafnie :idea:


So sie 14, 2010 13:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26
Posty: 455
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Miejmy nadzieję że konflikt powoli zacznie wygasać. Dość tego cyrku. Zastanawia mnie tylko jeszcze jedna kwestia, w jaki sposób PIS będący w opozycji zamierza po tym wszystkim co się stało współpracować z Platformą. Dla dobra kraju jest to w zasadzie konieczne. Stwarzanie sztucznych problemów- najpierw krzyż teraz tablica, teoria spisku w kwestii tragedii w Smoleńsku-niczemu dobremu nie służy. Tak jak to już zostało słusznie zauważone pomnikiem jest już sam Wawel, kolejny zostanie umieszczony na cmentarzu Powązkowskim. I wystarczy. Nie wyobrażam sobie natomiast funkcjonowania państwa, w którym podstawowym problem są dyskusje o historii tej dawnej i tej najnowszej. Patriotyzm, pamięć o zmarłych, bohaterstwo- to wszystko jest ważne, ale nie najważniejsze.


So sie 14, 2010 13:22
Zobacz profil
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
Chodzi o to, że wykorzystując rzekomą świeckość władzy chce sie usunąć symbol kultu LK a nie krzyż jako taki.

Do 10.04.2010r krzyż był TYLKO symolem Chrystusa i tak zawsze będzie.
Wyznawcy śp. L.Kaczyńskiego nie posiadają ŻADNYCH uprawnień do zawłaszczania krzyża.


So sie 14, 2010 13:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
MARKO2010 napisał(a):
bardzo trafnie :idea:

Z kolei moim zdaniem opinia maugera to kolejny przykład opinii skrajnych w tej dyskusji.

Cytuj:
krzyż był TYLKO symolem Chrystusa

Przesadne uproszczenie. Symbol krzyża znały także religie przedchrześcijańskie. W historii ludzkości nadawano mu różne znaczenie.

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


So sie 14, 2010 13:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 1396 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61 ... 94  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL