Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 19:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2789 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 186  Następna strona
 BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Alus, tu chodzi o cos wiekszego. Przeciez bol rozciaga sie na cala faune. Coz to za boska sprawiedliwosc, kiedy zwyciezki lew zabija wszystkie mlode z miotu poprzednika? A isc dalej, czemu slon moze zlamac mlode drzewko, bo mu sie tak chce?

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Wt sie 10, 2010 15:48
Zobacz profil
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Dural napisał(a):
Alus, tu chodzi o cos wiekszego. Przeciez bol rozciaga sie na cala faune. Coz to za boska sprawiedliwosc, kiedy zwyciezki lew zabija wszystkie mlode z miotu poprzednika? A isc dalej, czemu slon moze zlamac mlode drzewko, bo mu sie tak chce?

Bo inaczej wszystko żyłoby wiecznie i nie byłoby zmiany pokoleń......tym samym szansy zaistnienia Ciebie i mnie :)


Wt sie 10, 2010 16:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Ale po co mają zaistnieć?

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Wt sie 10, 2010 21:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Bardzo bym się martwił gdybym nie istniał, że nie istnieję.

Katolicy nie potrafią sensownie powiedzieć dlaczego istniejemy.
Mówią coś na odczep się o tworzeniu z miłości. A cóż to za miłość skłaniająca do tworzenia istot, które będą cierpiały na Ziemi a na końcu nieświadomie "wybiorą" piekło.

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Wt sie 10, 2010 21:19
Zobacz profil
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
R6 napisał(a):
Bardzo bym się martwił gdybym nie istniał, że nie istnieję.

Katolicy nie potrafią sensownie powiedzieć dlaczego istniejemy.
Mówią coś na odczep się o tworzeniu z miłości. A cóż to za miłość skłaniająca do tworzenia istot, które będą cierpiały na Ziemi a na końcu nieświadomie "wybiorą" piekło.

Piekła nie wybiera się nieświadomie.....nawet ludzie jaskiniowi wiedzieli - "nie czyń drugiemu co tobie niemiłe".


Wt sie 10, 2010 21:28

Dołączył(a): N sie 08, 2010 7:24
Posty: 72
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
A czy dobrym wytłumaczeniem na nasze istnienie jest to, że jakaś małpa spadła z drzewa i nie chciała sobie pobrudzić rąk? Co więcej w wyniku tej dbałości o higienę wywiązał się szereg wydarzeń doprowadzających m.in. do powstania Hamleta, tego forum lub chociażby lotu na księżyc. Aż strach patrzeć jak czasem piesek stanie na dwóch łapkach, bo za parenaście pokoleń to on może będzie pisał logiczno-filozoficzne wywody na forum, albo co gorsza jako istota myśląca i w dodatku mniejszość obywatelska dostanie prawo głosu i przegłosuje w sejmie ustawę o niższości rasy ludzkiej i wywalczy nakaz karmienia ludzi kitikatem.

A tak na poważnie to czy rzeczywiście Adam i Ewa w raju stworzonym przez Boga tak strasznie cierpieli?

_________________
"Nie wy mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem"
http://szukajacboga.jesus.net/
http://proofthatgodexists.org/
http://creation.com/the-lion-that-wouldnt-eat-meat
"Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy."


Wt sie 10, 2010 21:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cierpieli na brak rozumu, którego nie użyczył im Bóg. Inaczej nie ulegliby argumentacji węża i wywnioskowaliby że skoro Bóg im zabrania zrywania to raczej nie po to żeby im zaszkodzić. Chyba wiedzieli że Bóg to Bóg a co za tym idzie ich nie oszukuje ostrzegając przed konsekwencjami?
Jak pierwsi rodzice mogli być tak głupi. Jak Bóg mógł stworzyć takich głupców nieodpornych na kuszenie?
W związku z powyższym uważam że to mało wiarygodna to historyjka

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Wt sie 10, 2010 22:17
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 08, 2010 7:24
Posty: 72
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
A skąd wiedzieli kim jest Bóg? To był po prostu ich ojciec. Nie udawaj, że nigdy się rodzicom nie zbuntowałeś/aś. Poza tym dopóki nie skosztowali z drzewa poznania to nie mieli takiej świadomości jak potem. Gdybym Ci powiedział, że umrzesz idąc tą drogą przekory co teraz to byś się przejął? Oni też mieli to gdzieś.

A ostatecznie jednak znalazł się człowiek który całkowicie oparł się kuszeniu, więc jest to możliwe, tak? Czy nie o to chodziło Bogu, żeby mieć syna umiłowanego? Krok po kroczku, ale się doczekał Jezusa i jest fajnie. Teraz to nie Bogu ma zależeć na Tobie, tylko Tobie ma zależeć na Bogu. Bóg jest już w pełni kontent, a Ty się martw i zabiegaj o jego łaskę.

_________________
"Nie wy mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem"
http://szukajacboga.jesus.net/
http://proofthatgodexists.org/
http://creation.com/the-lion-that-wouldnt-eat-meat
"Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy."


Wt sie 10, 2010 22:39
Zobacz profil
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Bóg jest miłością, a cierpienie zadajemy sobie sami lub sobie nawzajem. Bóg nie ma z tym nic wspólnego.


Śr sie 11, 2010 5:00
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
R6 napisał(a):
Cierpieli na brak rozumu, którego nie użyczył im Bóg. Inaczej nie ulegliby argumentacji węża i wywnioskowaliby że skoro Bóg im zabrania zrywania to raczej nie po to żeby im zaszkodzić. Chyba wiedzieli że Bóg to Bóg a co za tym idzie ich nie oszukuje ostrzegając przed konsekwencjami?
Jak pierwsi rodzice mogli być tak głupi. Jak Bóg mógł stworzyć takich głupców nieodpornych na kuszenie?
W związku z powyższym uważam że to mało wiarygodna to historyjka

100% ludzkości przez wieki w różnych momentach swego życia powtarza "czemu ja byłem/am taki głupi/a"....


Śr sie 11, 2010 8:49
czasowo zablokowany
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 12, 2010 15:02
Posty: 55
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Nie wiem Czy miałbyś satysfakcje dostać nagrodę Nobla za nic np. przez pomyłkę
Każdy z nas ma swój krzyż i sztuką jest go udźwignąć a nie poddać się jak .... bo tak najłatwiej Ja aktualnie teraz mam problem ale ide dalej nie poddaje sie nie tylko ten co napisałem na forum ,, Kryzys Wiary'' ale i moja choroba psychiczna którą właśnie pokonuje a walczyłem z nią 8 miesięcy bez żadnej pomocy specjalistów ale Modlitwą, rak w rodzinnie, problemy rodzinne spowodowane rozwodem rodziców to jest okropne ale nie poddaje się jak frajer, myśląc że Bóg jest taki czy inny
Rak jest spowodowany przez człowieka to my zniszczyliśmy tą planete wiadomo jest że rak jest wynikiem globalnego ocieplenia, spalin itp. Czemu winimy za to Boga, SAMI JESTEŚMY MORDERCAMI, BÓG ŚTWORZYŁ ZIEMIE niemalże idealną GLOBALNE OCIEPLENIE WZRASTA TAK SAMO JAK WZRASTA L. ZACHOROWAŃ NA RAKA


Pt sie 13, 2010 22:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Alus napisał(a):
Cytuj:
No i mamy sprzeczność. z jednej strony sens ciepienia polega a ofiarowywaniu go i zbliżeniu do Boga i jest przejawem Jego miłości, z drugiej przejawem beziteresownej miłości jest opieka paliatywna, która zabiera ten sens oraz oddala od Boga.

Udajesz niekumatego, czy jesteś tak odporny na logikę.
Może każdy ofiarować swoje cierpienie, jeśli osobiście tak wybierze.
Bóg nie zmusza nikogo do cierpienia......bo nie nasze decyzje warunkują Jego istnienie i Jego przymioty.


No i po urlopie!
1. Albo udajesz nierozgarniętą, albo tak metnie tłumaczysz.
2. To miło że Bog nie zmusza do ofiarowywania cerpienia. Tylka że ja tak nie twierdzę. Podobnie jak nie zmusza do modlitwy. Tylko zaleca.
3. Bóg nie zmusza nikogo do cierpienia? Tą skąd się biora choćby te choroby niemowląt? Coś sie dzieje wbrew woli Boga? Zaskoczyło go? Nie przewiedział?

Cytuj:
Cytuj:
Może raczej tak: zakopię na chodniku minę. A że ktoś w nią wlazł, to kto winien, przecież nie ja!

Pod warunkiem, że oznaczysz tą minę...

Czyli uważasz, ze mozna zaminowywać chodniki - byle miny oznaczyć?! O rety... Podasz swoj adres? Zmontuje kilka zasadzek, oznaczę i zobaczymy, czy nie będziesz protestować. Ba - uznasz to jeszcze za objaw mojej do Ciebie miłości!

Cytuj:
Biblia szczegółowo reguluje zasady higieny - kładzie nacisk na czystośc ciała, pokarmów, nakaz przestrzegania higieny w jej przygotowywaniu, przetważaniu.

Konkrety! Gdzie jest instrukcja unikania raka? wypadku? Porażenia piorunem? Zarażenia grypą? Profilaktyki antyzawałowej?
Cytuj:
E coli znajuje się w środowisku zanieczyszczonym, zabrudzonym - myśląca istota, jakim jest człowiek, winien unikać takich miejsc, środowisk.

wiesz, nie wszystkie istoty myślące żyją w salonach... No, chyba że dla ciebie rolnicy, robotnicy, leśnicy, mieszkańcy trzeciego swiata to istoty nieinteligentne - w końcu kto im zabrania żyć w czystych pałacach?
Cytuj:
Cytuj:
Bo sam jest tym oddziaływaniem! Powtarzam: ponoć nic sie nie dzieje bez jego woli! Tak stworzył ten swiat!

Tak stworzył i jednoczesnie obdarzył czł.owieka rozumem, aby poznawał i unikał niebezpieczeństw.
Cytuj:
No i potwierdziła się ta sprzeczność.

Sprzeczość tylko przy braku woli zrozumienia.

Wracając do analogii z polem minowym: Bóg porozrzucał miny, ale przecież je oznaczył, więc jak czasem ktoś się zagapi, staruszka flagi nie dostrzeże, matka najedzie na nią wózkiem z dzieckiem - to wina wyłacznie tych głupoli!

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Wt sie 17, 2010 22:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Alus napisał(a):
R6 napisał(a):
Bardzo bym się martwił gdybym nie istniał, że nie istnieję.

Katolicy nie potrafią sensownie powiedzieć dlaczego istniejemy.
Mówią coś na odczep się o tworzeniu z miłości. A cóż to za miłość skłaniająca do tworzenia istot, które będą cierpiały na Ziemi a na końcu nieświadomie "wybiorą" piekło.

Piekła nie wybiera się nieświadomie.....nawet ludzie jaskiniowi wiedzieli - "nie czyń drugiemu co tobie niemiłe".


A może wiedzieli że 'oko za oko zab za ząb'? Wszak ta drobna korekta oko za oko ---> nadstaw policzek zaszła dopiero 2000 lat temu...

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Wt sie 17, 2010 22:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 18, 2003 17:03
Posty: 679
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Jako stary złośliwiec zauważę, że problem z odpowiedzią na pytanie czy Bóg jest czy nie jest miłością leży w tym, jak się na sprawę patrzy. Jedni patrzą na Boga i odkrywają, że jest samą miłością., Inni patrzą na miłość i próbują w ciasne ramy swoich wyobrażeń zamknąć Boga. A że Bóg się nie mieści, to krzyczą, że nie jest miłością.

Tak, to prawda. Bóg nie zawsze jest miłością. Nie jest miłością w takim znaczeniu, w jakim sobie miłość część ludzi wyobraża.


Wt sie 17, 2010 22:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cóż, Bezimienny - ale my nie znamy innych pojęć i wyobrażeń niż nasze, ludzkie. Nie wykluczam, że to, co dla człowieka oznacza 'okrutne' w boskiej logice i semantyce oznacza 'miłosierne' - bo np mógł dokopać bardziej :) Jednak, skoro nie znamy języka Boga - trzymajmy się ludzkiego. No bo jeśli nie znamy jezyka i logiki Boga, to może tłumaczone z boskiego na ludzi 'nie zabijaj' znaczy 'co rano siusiaj pod wiatr'?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Wt sie 17, 2010 22:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2789 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 186  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL