Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 21:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 165 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna strona
 Czy szatan to idiota? 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Czy szatan to idiota?
Niedoskonały napisał(a):
Jeśli mamy być szczegółowi to ok. Kłótnia kłótnią, wymiana zdań wymianą zdań, chociaż często mówi się że ktoś nie chce się kłócić i wcale nie chodzi mi o gwałtowną i ostrą wymianę zdań ; )

Jaka jest zatem Twoja definicja idiotyzmu ? Może wtedy dojdziemy dlaczego uważasz że szatan idiotą nie jest.

Co do uczuć to powiem Ci tyle że miłość jest takim samym odczuciem jak samotność, żal, gniew itd i jest to skutkiem działania hormonów jeśli się nie mylę. W każdym razie to co czujesz to reakcja organizmu na różnego rodzaju bodźce. Np tęsknotę "produkuje" Twój organizm na myśl o kimś dla Ciebie ważnym kogo nie ma w tym momencie przy Tobie. Tak samo jest z odczuciem obecności boga. To jest uczucie wyprodukowane przez Twój organizm, to jest działanie hormonów i ogólnie rzecz biorąc mechanizmów działających w ciele człowieka. Ludzie wierzący mówią że czują obecność boga, a tak na prawdę to jest działanie tych mechanizmów i tyle.


Nie bardzo rozumiem, więc w co wierzysz. Bo z tego co piszesz wynika, że odczuwanie Boga jest reakcją organizmu na pewne bodźce zewnętrzne i wewnętrzne typu modlitwa, wpatrywanie się w krzyż, leżenie plackiem na ziemi, rezygnacja z życia seksualnego i te wszystkie bodźce wraz z przekonaniem, że Bóg nas kocha prowadzą nas do urojenia, że otaczają nas jakieś demony i anioły, które nas kuszą.

Wyobraźmy sobie sytuację żonkosia, który będąc w barze spotyka naprawdę ostrą pannę, podchodzi do niej, a ona jest chętna. Czyżby zatem był tu jakiś diabeł mówiący "idź z nią do hotelu", i anioł mówiący masz żonę. Otóż nie sądzę jest tylko ten facet jego popęd seskualny i atrakcyjna kobieta, a z drugiej strony jego poczucie przyzwoitości, myśli o rodzinie itd. I jedyna osoba, która kusi to ta kobieta z nogami do szyi.

Ale zostawmy. Szatan jest postacią obecną w wielu kulturach i religiach, niekoniecznie pod tym samym imieniem. I z jednej strony był on potrzebą ulokowania w jednej osobie całego zła i niegodziwości.
Z drugiej zaś strony diabeł, szatan stał się smacznym kąskiem dla kościoła. Bo to dzięki niemu kościół rzymskokatolicki - dorobił się fortun, wyeliminował swoich wrogów. Otóż on oskarżał ludzi o herezje - czyli inne zdanie na tematy teologiczne oraz właśnie o konszachty z Lucyperem w celu uzyskania korzyści majątkowych.
Drugi cel to tzw. podbudowanie swojego wizerunku, kościół jako szlachetna organizacja zrzeszająca "cnotliwych" mężczyzn i wypędzająca z ludzi tegoż właśnie Lucypera. Organizacja stanowiąca nadzieje dla ludzkości dzięki Lucyperowi z każdym wiekiem opanowywała nowe terytoria. Rozrastała się na całą kule ziemską, żeby móc służyć ludziom i wypędzać z nich szatana, przy okazji inkasując "skromne wynagrodzenie".
Koniec końców. Nie wiem czy diabeł jest idiotą. Ale kościół, który żyje z diabła, na pewno nie składa się z idiotów. Są to ludzie, którzy wiedzą co robią. I wiedzą po co to robią. I wiedzą za ile. I żyją w ścisłej hierarchii, także jakikolwiek głos sprzeciwu i wylatujesz.

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


Śr sie 18, 2010 12:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 21, 2010 21:32
Posty: 182
Post Re: Czy szatan to idiota?
Hehe ok, spokojnie. Mój błąd, nie zaznaczyłem że odpisywałem anulce ;)


Śr sie 18, 2010 12:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 16, 2010 18:34
Posty: 49
Lokalizacja: Chorzów
Post Re: Czy szatan to idiota?
dobra nie ma żadnej kłótni.. :)

Myślę, że ja podeszłam do tematu w sposób inny niż Wy.. ja zrozumiałam to jako, że nie jest idiotą w sensie takim całostkowym, w sensie jego samego postępowania, w tym co robi, i w tym, że jest przeciwnikiem Boga.. takim ogólnym..
Dla mnie nie jest idiotą, bo idiota, osoba, która postępuje głupio, bez przemyśleń.. itd..

właściwie jest to choroba.. i niestety przez nieodpowiednie, negatywne znaczenie w języku potocznym straciło poprawnego znaczenia aktualnie..

a Wy sądzicie chyba, że jest idiotą, dlatego, że staje do walki z Bogiem - do walki, która jest już z góry prze niego przegrana..


Śr sie 18, 2010 16:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27
Posty: 331
Post Re: Czy szatan to idiota?
A czy wy potrzebujecie szatana by wierzyc w Boga?
Osobiscie mam w nosie kim jest i czy w ogole jest szatan.


Śr sie 18, 2010 16:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 16, 2010 18:34
Posty: 49
Lokalizacja: Chorzów
Post Re: Czy szatan to idiota?
nie, nie potrzebny mi szatan by wierzyć w Boga, ale czasem luzie sobie nie zdawają sprawy jaki on może być zły i może z człowiekiem zrobić..


Śr sie 18, 2010 16:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27
Posty: 331
Post Re: Czy szatan to idiota?
wiecej zlego z czlowiekiem moze zrobic sam czlowiek
zganianie winy na szatana jest pojsciem na latwizne i "wybieleniem" siebie


Śr sie 18, 2010 16:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 16, 2010 18:34
Posty: 49
Lokalizacja: Chorzów
Post Re: Czy szatan to idiota?
ale ja nie uważam.. że jak popełnię grzech to jest to wina szatana.. i tylko jego.. tak to na pewno nie jest.. on mi tylko pokazuje tą złą drogę.. Ja SAMA decyduje, którą wybieram.. i jeżeli popełniam grzech to jest tylko i wyłącznie moja wina.


Śr sie 18, 2010 16:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 21, 2010 21:32
Posty: 182
Post Re: Czy szatan to idiota?
anulka165 napisał(a):
a Wy sądzicie chyba, że jest idiotą, dlatego, że staje do walki z Bogiem - do walki, która jest już z góry prze niego przegrana..

Dokładnie, przynajmniej ja tak sądzę.

Jeśli wg Ciebie idiota to osoba która postępuje głupio to szatan próbujący walczyć z bogiem nie postępuje głupio ? Czy może jednak żeby nazwać jakąś osobę idiotą musi i postępować głupio i bez przemyśleń ? Jeśli tak to jak nazwiesz osobę która postępuje głupio ale jednak przemyślała to co robi ?

Co do tej choroby to masz trochę racji z tym że już dawno temu słowo idiota wyszło z użycia w określeniu osoby upośledzonej. Przynajmniej ja nigdy w życiu nie słyszałem żeby nazywać osobę upośledzoną umysłowo idiotą.


Śr sie 18, 2010 19:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 16, 2010 18:34
Posty: 49
Lokalizacja: Chorzów
Post Re: Czy szatan to idiota?
"Idiotyzm nie używany obecnie ze względu na negatywne znaczenie w języku potocznym termin medyczny oznaczjący niedorozwój umysłowy znacznego stopnia."
niestety tak już bywa.. miałam to również na studiach z racji, że studiuję pedagogikę...

wiesz tutaj już zaczyna się tylko i wyłącznie gra słów.. i różne pojęcie idiotyzmu..
uważam, że postępuje głupio.. i idiotycznie..

ale idiotą w sensie takim, że jest niemądry to nie jest dla mnie.

ale skoro doszliśmy już te tego.. jak rozumiemy idiotyzm szatana... to można stwierdzić.. że zarówno jest jak i nie..

;)


Śr sie 18, 2010 20:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 18, 2010 23:24
Posty: 31
Post Re: Czy szatan to idiota?
Odnosząc się do pierwszego posta.
Wiele swego czasu czytałem/oglądałem na ten temat.
Mogę się mylić co do gdzie to zostało zapisane/powiedziane, bo sporo się tego nazbierało.
Nie pamiętam co o tym biblia mówi, a raz nie wiem gdzie teraz leży, dwa nie chce mi się sprawdzać.
Jednak jedną z najbardziej rozpowszechnionych opinii jest ta:
Lucyfer (diabeł/szatan), zbuntował się nie dlatego, że nie nienawidził Boga. Zbuntował się ponieważ, po stworzeniu człowieka, Bóg nakazał Aniołom kochać ludzi jak jego samego, opiekować się nimi, czuwać itd.
Lucyfer widząc, że człowiek to jedno wielkie G (mówiąc w skrócie) sprzeciwił się woli Boga, odmawiając kochania ludzi, nie mógł zrozumieć dlaczego ma "nas" otaczać opieką i on nas się troszczyć. Za to Boga kochał bezgranicznie ponad wszystko, za to że nie wypełnił woli Boga został wygnany z nieba na wsze czasy.
Zatem...
Czy Szatan jest pełny nienawiści? Tak, ale do ludzi.
Czy walczy z Bogiem? Nie, bo jego kocham ponad wszystko.
Czy on konkuruje/walczy z Bogiem? Raczej nie, ja bym powiedział że on chce zniszczyć ludzi.
Czy były anioł może być idiotą? Myślę że to niemożliwe, doskonale zna swoje szanse w konfrontacji z Bogiem, dlatego "uderza" do ludzi.
On, wie czym jest człowiek, marną istotą podatną na pokusy itp.

Taką wersje przyjmowałem Ja osobiście jeszcze z 5 lat temu, od kiedy rozstałem się z religią na dobre, mam inne zdanie na ten temat.

Bez piekła nie byłoby nieba.
Żeby człowiek był posłuszny musi być do tego motywacje, a jest lepsze od grożącego po wsze czasy smażenia się na ruszcie? Dlatego musiało powstać coś "dobrego" ale i nie tyle złego, ale coś co bedzie odstraszać od robienia złych rzeczy.

Jednak biorąc od uwage tylko pierwszą część wypowiedzi mojej i chcąc odpowiedzieć na twoje pyt. zawarte w temacie.
Szatan nie jest idiotą, jest genialnym strategiem. Uderza w to co słabe i podatne, na strach, zło, żądze itd., a nie w to z czym nie ma niby szans.


Śr sie 18, 2010 23:35
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Czy szatan to idiota?
Cytuj:
Uderza w to co słabe i podatne, na strach, zło, żądze itd., a nie w to z czym nie ma niby szans.

To by sie zgadzalo. Nigdy nie slychac o egzorcyzmach ateisty, wylacznie katolikow.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Cz sie 19, 2010 10:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 16, 2010 18:34
Posty: 49
Lokalizacja: Chorzów
Post Re: Czy szatan to idiota?
warzych napisał(a):
Bez piekła nie byłoby nieba.
Żeby człowiek był posłuszny musi być do tego motywacje, a jest lepsze od grożącego po wsze czasy smażenia się na ruszcie? Dlatego musiało powstać coś "dobrego" ale i nie tyle złego, ale coś co bedzie odstraszać od robienia złych rzeczy.

Jednak biorąc od uwage tylko pierwszą część wypowiedzi mojej i chcąc odpowiedzieć na twoje pyt. zawarte w temacie.
Szatan nie jest idiotą, jest genialnym strategiem. Uderza w to co słabe i podatne, na strach, zło, żądze itd., a nie w to z czym nie ma niby szans.



zgadzam sie z Twoją wypowiedzią! ;)


Cz sie 19, 2010 10:46
Zobacz profil
czasowo zablokowany

Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 22:47
Posty: 473
Post Re: Czy szatan to idiota?
Rutus napisał(a):
Wątek ten zamieszczam w dziale "nauka" z tego względu, że logiczne myślenie tak jakoś mi się kojarzy.

Naszła mnie taka myśl
Najpierw pewniki:
1. Szatan jest upadłym aniołem.
2. Zna Boga, że tak się wyrażę osobiście.
3. Wie z cała pewnością, że Bóg jest wszechmocny, wszechwładny i wszystkie inne "wszech".
4. Wie (ma pewność), że nie ma siły większej niż Bóg.
Teraz pytania:
1. Jaki jest sens buntowania się przeciwko komuś, z kim się na pewno przegra zawsze, zwłaszcza w sytuacji, gdy doskonale zna się ewentualnego przeciwnika i nie ma się co do tego żadnych wątpliwości?
2. Jaki ma sens konkurowanie z kimś, kto jako jedyny ma moc twórczą?
3. Jaki ma sens działanie przeciwko sile, która może wszystko, a nie można jej w żaden sposób skrzywdzić?
4. Po co walczyć w sytuacji zerowej szansy powodzenia, zwłaszcza, jeśli się doskonale o tym wie?
Te pytania skłaniają do zadania jednego, ostatecznego:
Czy szatan to jednostka samobójcza czy skończony kretyn i idiota - a może jest jakieś trzecie wyjście?

Wiem, że są to pytania dotykające w różnych stron tego samego problemu, ale myśli w takim przypadku są szersze niż słowa, którymi staramy się te myśli wyrazić.


1. Gdybyś żył w czasach drugiej wojny światowej, wiedział byś ze sam nie dasz rady obalić Hitlera ani nie masz żadnych szans z SS-manami, poddał byś się, czy walczył o wolność, wiedząc że przegrasz?
2. Nie jako jedyny.
3. Co do tego pytania, zapraszam do mojego nowego tematu (który niedługo otworzę, oraz prawdopodobnie podam tu link)
4. Zerowa szansa? Zaargumentuj to proszę.

WIST napisał(a):
Kretynem nie jest, ale wybrał złą drogę, skorzystał ze swojej wolności.


Wybrał złą drogę? - Skorzystał ze swojej wolności?
Wytłumacz mi więc proszę czy wolna wola czy też wolność to według ciebie to :
Wybór w wiarę w Boga i raj po śmierci, lub nie wiara w Boga za co nas Bóg ukarze (tu paradox) wiecznym piekłem.
Czy według ciebię to "wolność"?


Teresse napisał(a):
Za ich bunt nastąpiła natychmiastowa kara- my rozliczamy się dopiero w momencie śmierci.


My nie rozliczamy się tylko w momencie śmierci. nas również nastąpiła kara natychmiastowa w momencie buntu, mam tu na myśli "Wygnanie z Raju" po zjedzeniu zakazanego owocu.

Teresse napisał(a):
Ich wola jest tak mocna, że podejmują decyzje raz na zawsze- nie tak jak chwiejni ludzie, dlatego szatan nie nawróci się- on już wybrał.


Jest tak dlatego, że człowiek nie wie co chce, czyli nie zna swej "prawdziwej woli".


Elbrus napisał(a):
Jakie Szatan ma korzyści z tego, że więcej ludzi zostanie potępionych RAZEM Z NIM (czy ma mu być raźniej?) ?


Nie, weselej z tego względu, że ludzie odwrócą się od Boga, tak jak on, z powodów których tu nie wymienie.

Elbrus napisał(a):
Z drugiej strony możemy powiedzieć, że skoro Szatan mógł się zbuntować, to tym bardziej może to dotyczyć każdego "szeregowego" anioła stróża. Dlaczego więc modlimy się za wstawiennictwem aniołów stróżów, skoro mogą się one zbuntować?

Święty Anioł Stróż zbuntować się nie może, ponieważ jest to Twoj Anioł, jest to w pewnym sensie część ciebie, on należy do ciebie i chce dla ciebie jak najlepiej. Nawiąż z nim kontakt, a poznasz swą prawdziwą wolę.

Zoll napisał(a):
1. Nie ma jednego szatana, szatanów jest wielu; nie można utożsamiać upadłych aniołów z jednym.


1. Nie ma jednego szatana, szatanów jest wielu.
2. Nie można utożsamiać upadłych aniołów z jednym.
Więc chciałbym cię poinformować że właśnie to zrobiłeś. Punkt drugi zaprzecza pierwszemu. Szatan jest jeden. Chyba chodziło ci że "Diabłów" lub "Demonów" jest wielu. Szatan jest to imie, odwołujące się do specyficznego upadłego anioła. To tak jakbyś powiedział "Nie ma jednego Uriela, Urieli jest wiele".

Zoll napisał(a):
3. Piszecie o ogniach piekielnych, skoro maja płonąć wieczność, to chyba można się do nich jakoś przyzwyczaić?


Można się i przygotować.

Zoll napisał(a):
Moc twórczą maja także ludzie. Mniejszą ale mają.


Wcale nie mniejszą, lecz stłumioną, skrytą.

Zoll napisał(a):
U aniołów nie ma już związków zawodowych. Po ostatnich rozruchach zostały zlikwidowane.


Mógłbym wiedzieć skąd posiadasz takie informacje? :)

Zoll napisał(a):
ludzie nie są chwiejni, mogą się wycofywać z głupich decyzji.


Mogą je również popełniać.


biedronka25 napisał(a):
z punktu widzenia muzulmanskiego diabel nie jest aniolem ale demonem stworzonym z ognia, byl bardzo oddany Bogu i Bog wzniosl go do nieba. Potem stworzyl czlowieka i diabel mial mu sie poklonic , niestety uniosl sie pycha twierdzac ze jest lepszy i Bog go wygonil z raju.


Zgadza się, odpowiada to "Chrzescijańskiej wersji" Lucyfera (nie mylić z Szatanem), która mówi że Lucyfer nie chciał się kłaniać przed ludzmi, jako że jest od nich potężniejszy, oraz nie będzie się kłaniać nikomu innemu niż swojemu stwórcy.

Zoll napisał(a):
Czy tamten ogień zabija? Nie. Czy parzy - pewnie tak, ale co to znaczy? Że receptory wskazują źródło bólu, ale z czasem te receptory stają się przytępiałe, mózg nie reaguje na ból. Wywołuje to apatię i zanik świadomości.


Aha, więc zamierzasz do piekła zabrać również ciało i mózg? :P Zanik świadomości? Wątpie w to jako że dusza jest świadomością, oraz zanik jej w tej postaci byłby mało możliwy.

biedronka25 napisał(a):
szkodzi tylko ludzia ktorzy za nim podazaja


Odwrotnie :) Szkodzi tylko ludzią, którzy podążają :) Po co miałby szkodzić ludzą którzy podążają za nim? Jaki miałby w tym cel i po co wtedy podążali by za nim ludzie?

biedronka25 napisał(a):
Szatan zapewniał Adama, że chce mu jedynie doradzić, aczkolwiek kłamał.


Szatan zapewniał Ewe (nie Adama), że pozna prawdę, czym jest zło oraz dobra, oraz zyska wolną wolę. Wcale nie kłamał.

biedronka25 napisał(a):
Szatan/Lucyfer także wiedział o Bogu, kiedy został przeklęty i odrzucony z powodu odmowy bycia posłusznym Bogu.

Sprecyzuj się! Szatan czy Lucyfer? Szatan upadł przez egoizm, chciał być potężniejszy od Boga. Lucyfer upadł ponieważ odmówił Bogu kłaniania się przed ludzmi, ponieważ kłaniać nei chciał się nikomu innemu niż samemu Bogowi.

leunamme888 napisał(a):
...kościół przekonał ludzi,że za wszystkie ich złe i niegodziwe uczynki, obgadywanie i obmawianie innych, gwałty, morderstwa, że za tym wszystkim stoi jakiś kudłaty, zrogowaciały osobnik, którzy siedzi w ich umyśle.


Dokładnie.

leunamme888 napisał(a):
Nie można też nazwać idiotą diabła z tej przyczyny, z jakiej nie można nazwać nikogo idiotą, bez zapoznania się z jego argumentami.


Znowu przyznaje racje.

leunamme888 napisał(a):
Nie taki diabeł straszny jak go malują.


Dokładnie.

anulka165 napisał(a):
Szatan nie jest wyimaginowaną postacią, którą człowiek sobie wymyślił, aby usprawiedliwić swoje zachowania.


Mogłabyś przedstawić swoje argumenty lub dowody, zważywszy na to, że temat ten jest w dziale "Nauka" oraz prosił o wypowiedzenie się myśląc logicznie, uważam że cytaty z Biblii lub "bo tak i już" / "bo tak jest w Biblii" nie jest odpowiedznim tego typu dowodem / argumentem.

leunamme666 napisał(a):
Na pytanie czy istnieje jednorożec B odpowiada, że tak i uzasadnia, że przecież sobie go nie wymyślił, bo tak mu powiedział A.


Dokładnie.

leunamme666 napisał(a):
W Biblii też jest napisane: Że można sprzedać córkę do niewoli, jednak niewielu to traktuje poważnie.


Raz mówią że jest to "symbol", lub "przenośnia", a raz mówią tak jakby wierzyli w to dosłownie (Chodzi tu oczywiście o różne fragmenty Biblii, nie koniecznie fragment o oddawaniu córek do niewoli).


anulka165 napisał(a):
Szatan podpowiada "Nie idź.. po co , przecież Ci się nawet nie chce, jeden raz Cię nie zbawi...itd"..


A nie pomyślałaś, że może mówi to twój "wewnętrzny leń" ? :P Nie jest tak pewnie tylko z chodzeniem do Kościoła, lecz i również z wieloma innymi rzeczami. Jeśli człowiek sobie coś postanowi, oraz ma silną wolę, chęci i marzenia, zrobi to, jeśli nie, nie znaczy to odrazu że "Szatan" cię kusi, lecz że człowiek jest że tak powiem "słaby".

anulka165 napisał(a):
Masz wolną wolę, ale jednak gdyby nie Szatan, nie miałbyś do wybory dwóch dróg.. tylko jedną, dobrą..


Co nazywasz wolną wolą? Bo chyba nie wybór wiary. Moim zdaniem, wybór : "wierzyć w Boga i iść do nieba lub nie wierzyć i smażyć się w piekle przez wieczność" to wcale nie wybór :) To tak jakbym miał wolny wybór z płaceniem podatków : mogę płacić, lub mogę nie płacić i iść do więzienia, lecz sam wyieram czy płacę czy nie, mam wolny wybór.

leunamme888 napisał(a):
W piątym wieku na soborze nicejskim, przyjęto chrześcijaństwo jako religię narodową, problem z tym, że w Rzymie obowiązywał system 8-dniowy, czyli siedem dni pracy urzędów i ósmy dzień tzw. targowy. Zatem Konstantyn wielki zrobił taki manewr, że zamiast czcić szabat chrześcijanie zaczęli czcić niedziele.
Zatem jeśli ktoś chce być wierny szabatowi powinien czcić sobotę. Diabła nie widać, ale jeśli się wierzy naprawdę należałoby się zastanowić, czy to co proponuje nam kościół nie jest oszustwem.


Owszem diabła widać :) W Kościele.

anulka165 napisał(a):
Diabła nie widać.. widać jego działania..

Boga nie widać a jest..


A widać jego działania?

anulka165 napisał(a):
skoro mamy dobro , a zła nie ma..


W naturze musi być balans, więc dobro nie może istnieć bez zła i na odwrót.

anulka165 napisał(a):
to skąd wiemy, że te dobro jest dobrem skoro nie mam żadnego porównania?


Przez zasady moralne narzucone przez tradycje, kulture oraz miejsce zamieszkania.

anulka165 napisał(a):
to samo z Miłością, na przykład, widziałeś/aś kiedyś miłość, mogłaś jej dotknąć, nie


Według mnie percepcja Boga jako osoby, bóstwa, bytu, archetypu, symbolu, czy nawet człowieka, różni się jednak na wiele sposobów od odczuwania "Emocji". Prąd też jest a go nie widać. Powietrze jest, a go nie widać. Lecz istnienie go/ich można udowodnić.

anulka165 napisał(a):
Ja SAMA decyduje, którą wybieram..


Racja.

anulka165 napisał(a):
i jeżeli popełniam grzech to jest tylko i wyłącznie moja wina.


Znowu pojawia się Chrzescijańska skłonność do obwiniania się za wszystko, oraz przedstawiania człowieka jako grzesznika.

warzych napisał(a):
Lucyfer (diabeł/szatan)


Sprecyzuj się, to w końcu Lucyfer, czy Szatan, bo są to dwa różne byty.

warzych napisał(a):
Czy Szatan jest pełny nienawiści? Tak, ale do ludzi.


1. Szatan czy Lucyfer? 2. Więc załóżmy że chodzi o Szatana. Tak, lecz tylko do tych ludzi, którzy są jakby to powiedzieć "po stronie" Boga, oraz Kościoła. 3. A jeśli chodzi o Lucyfera? Nie nienawidzi, lecz nie chce się przed nimi kłaniać, jako że to oni są słabsi od niego.

warzych napisał(a):
Czy walczy z Bogiem? Nie, bo jego kocha ponad wszystko.


Kto, Szatan? Wątpie, on był zapatrzony w siebie i chciał się stać silniejszy od Boga.

Dural napisał(a):
To by sie zgadzalo. Nigdy nie slychac o egzorcyzmach ateisty, wylacznie katolikow.


Dokładnie.


Pt sie 27, 2010 1:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Czy szatan to idiota?
tomek92pl napisał(a):
biedronka25 napisał(a):
z punktu widzenia muzulmanskiego diabel nie jest aniolem ale demonem stworzonym z ognia, byl bardzo oddany Bogu i Bog wzniosl go do nieba. Potem stworzyl czlowieka i diabel mial mu sie poklonic , niestety uniosl sie pycha twierdzac ze jest lepszy i Bog go wygonil z raju.

Zgadza się, odpowiada to "Chrzescijańskiej wersji" Lucyfera (nie mylić z Szatanem), która mówi że Lucyfer nie chciał się kłaniać przed ludzmi, jako że jest od nich potężniejszy, oraz nie będzie się kłaniać nikomu innemu niż swojemu stwórcy.
Co to za "chrześcijańska" wersja?

tomek92pl napisał(a):
biedronka25 napisał(a):
Szatan/Lucyfer także wiedział o Bogu, kiedy został przeklęty i odrzucony z powodu odmowy bycia posłusznym Bogu.

Sprecyzuj się! Szatan czy Lucyfer? Szatan upadł przez egoizm, chciał być potężniejszy od Boga. Lucyfer upadł ponieważ odmówił Bogu kłaniania się przed ludzmi, ponieważ kłaniać nei chciał się nikomu innemu niż samemu Bogowi.
Biblia nie wspomina o kimś takim jak Lucyfer, ani o historyjce, którą przytoczyłeś
(jak napisała biedronka25 - wspomina o czymś takim Koran).


Skąd czerpiesz te informacje i dlaczego uważasz je za chrześcijańskie (biblijne)?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


N sie 29, 2010 18:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 02, 2010 18:23
Posty: 75
Post Re: Czy szatan to idiota?
Na początku chciałbym wyrazić słowa uznania dla leunamme888 gdyż jest nieliczną z tutejszego forum, która potrafi sceptycznie przeanalizować dane zjawisko oraz mocno i sensownie poprzeć swoje stanowisko konkretnymi argumentami, dobrze, że są na świecie ludzie, którzy czynnie korzystają z rozumu. Pozdrawiam Cię mocno.

Teraz wracając do tematu pragnę zacytować fragment dzieła pewnego teologa-biblisty który nawiązuje do poruszanego tutaj wątku i myśle iż rozwiewa wątpliwości co do genezy powstania postaci Diabła (Szatana). Wszak dziwi mnie że ludzie wierzący nie sięgają genezy swojej wiary, nie interesuje ich skąd dane wierzenie się wywodzi, jak zapoczątkowało w historii i pociągnęło za sobą tłumy. Zamiast tego większość wierzących przyjmuje bierną postawę i 'kupuje' wszystkie lub większość bajek i zabobonów jakie pragnie 'sprzedać' im dana doktryna, nie poszukując prawdy, nie wypatrując początków i właśnie genezy, która pozwala zrozumieć dalsze procesy przyczynowo-skutkowe.

A tutaj załącznik z tekstu źródłowego:



Cytuj:
Diabeł - strącenie z nieba


Jak wyobrażamy sobie diabła?? Jako wzbudzającego strach, czarną, cuchnącą kreaturę, wyposażoną w kopyta i rogi, w chwili wściekłości miotającą piorunami. Gdzie znajdziemy opis tego potwora?? W Biblii?? Ten, kto tak sądzi, popełnia wielki błąd. Tak bardzo rozpowszechniony wizerunek diabła stworzył sam papież Grzegorz I, którego pontyfikat przypadł na lata 590-604. Obraz ten stanowi efekt połączenia postaci różnych bóstw pogańskich. Diabeł jest mieszanką nordyckiego bóstwa Loki(czarny kolor), germańskiego Donara(nieprzyjemny zapach), greckiego bożka Pana i germańskich duchów lasu(kopyta) oraz Wotana, głównego bóstwa nordyckiego panteonu(pioruny). Diabeł nie występuje w żadnej z ksiąg biblijnych, ale odegrał znaczną rolę we wczesnochrześcijańskich akcjach nawracania pogan.
Słowo diabeł pochodzi od greckiego diabolo. Diabolo to greckie tłumaczenie hebrajskiego stn-Szatan. W Starym Testamencie, inaczej niż we współczesnych wyobrażeniach chrześcijańskich, Szatan nie jest negatywnym przeciwieństwem dobrego Boga.
Profesor Fohrer twierdzi, że pierwotnie wizerunek Lucyfera był pozytywny (1). Zajmował on zaszczytną pozycję, był swego rodzaju skrupulatnym prokuratorem, wyliczającym pod czas bożego sądu przewinienia oskarżonych.
W ujęciu Starego Testamentu Bóg otoczony był czymś w rodzaju dworu. Psalmista określa tę świtę Boga jako „zgromadzenie boskie”(2). Sposób działania owego zgromadzenia opisany został w Księdze Hioba(3). Bóg jest przewodniczącym i zadaje pytania. Do „boskiego zgromadzenia”(4) należy też Szatan. Wyróżnia się on z pośród anonimowej gromady zaufanych Boga. Szatan polemizuje i prowokuje. W końcu dochodzi nawet do zakładu pomiędzy Bogiem a Szatanem: czy Hiob zostanie pobożny i bogobojny, czy też utraci wiarę?? Z przyzwoleniem Boga Szatan zsyła na Hioba i członków jego rodziny najgorsze cierpienia, jednak Hiob nie traci swojej wiary.
Również w wizji proroka Zacharkana Szatan urzęduje w niebiańskich zastępach(5). Pełni on funkcję oskarżyciela na tamtym świecie. Najwyższy kapłan Jozue po śmierci staje przed aniołem Pana, a Szatan go oskarża.
Stopniowo Szatan staje się postacią coraz bardziej negatywną. Z członka Bożej świty zmienia się w nikczemnika. Widać to wyraźnie, gdy porówna się dwa opisy tego samego wydarzenia, a mianowicie spisu ludności. W Księdze Samuela czytamy: „Jeszcze raz Pan zapłonął gniewem przeciw Izraelitom. Pobudził przeciw nim Dawida, mówiąc: <<idź i policz Izraela i Judę>>”(6). A zatem to sam zagniewany Bóg skłania Dawida, aby przeprowadził spis ludności Izraela i Judy. Jednak w pierwszej Księdze Kronik stan rzeczy zupełnie się zmienia: „Powstał szatan przeciwko Izraelowi i pobudził Dawida, żeby policzył Izraela”(7). Tutaj siłą sprawczą nie jest rozgniewany Bóg, ale Szatan! Jak to wytłumaczyć??
Z biegiem czasu Jahwe przedstawiany jest w ST coraz bardziej pozytywnie. Jego negatywne cechy stopniowo zanikają, a jednocześnie Szatan z członka Bożej świty staje się wcieleniem zła! Dla złego Szatana nie ma więcej miejsca w niebie, musi on opuścić niebiańskie zastępy. Następuje to jednak w NT! Dopiero w NT Szatan zostaje zrzucony z nieba, a jeszcze później, bo po upływie kilku wieków, powstaje diabelski Lucyfer. Aby to zrozumieć, musimy posunąć się w naszym rozumowaniu o jeden krok dalej. Na przełomie IV i V wieku n.e. święty Hieronim ze Strydony w Dalmacji (ok.345-420) przetłumaczył Biblię na łacinę(8). Ten uczony znawca Pisma Świętego połączył słowa Jezusa ze starszym tekstem Izajasza, który mówi o upadku króla Babilonu: „Jakże spadłeś z niebios, Jaśniejący, Synu Jutrzenki?? Jakże runąłeś na Ziemię, ty, który podbijałeś narody”(9). Hieronim powiązał to zdanie ze słowami Jezusa. W Ewangelii według św. Łukasza Jezus mówi: „Widziałem szatana, który spadł z nieba jak błyskawica”(10). Oba teksty powstały niezależnie od siebie i nie mają ze sobą najmniejszego związku. Można jednak znaleźć jeden wiążący je punkt. Izajasz nazywa władcę Babilonu upadłą „gwiazdą zaranną”, zaś w rzymskiej mitologii gwiazda zaranna to Lucyfer.(łac. Lucifer). Łatwo zauważyć, że wyraz ten miał pozytywne znaczenie! Jeszcze panuje noc, a ciemność jest ponura i przygnębiająca.. Jednak poranek już się zbliża. Ma on swojego zwiastuna, który pojawia się jeszcze w ciemności. Jest to gwiazda Wenus, która przynosi pierwsze światło. Wenus to Lucyfer, a więc „przynoszący światło”.
Jezus twierdzi że widział Szatana lecącego z nieba jak błyskawica. Ponieważ u Izajasza nieba spada gwiazda zaranna, św. Hieronim utożsamił Szatan z wypowiedzi Jezusa z gwiazdą zaranną i w ten sposób Szatan stał się Lucyferem, a więc nosicielem światła. Powstał zatem dziwoląg, zły Szatan otrzymał pozytywny przydomek!!
Szatan Nowego Testamentu to istota wskroś zła:
*Szatan prowokuje Jezusa na pustyni: „A przebywał na pustyni czterdzieści dni, kuszony przez szatana”(11). Szatan chciał nakłonić Jezusa aby ten bluźnił Bogu.
*Szatan skłania Judasza, aby zdradził Jezusa: „Wtedy Szatan wstąpił w Judasza, zwanego Iskariotą, który był jednym z Dwunastu”(12). Judasz poszedł do arcykapłanów, by za pieniądze wydać im Jezua, dopiero wówczas, gdy został opętany przez Szatana.
Wiara w opętanie diabła doprowadziła 1500 lat później do szaleństwa związanego z procesami czarownic, którego ofiarą padły setki tysięcy ludzi, głównie kobiet, a często ginęły również zwierzęta. Oskarżeni o czary byli torturowani i paleni na stosie.
*Grzeszny wydawany jest Szatanowi „na zatrącenie ciała”(13). Szatan staje się przeciwnikiem Boga.
*Szatan kusi „całą zamieszkaną Ziemię”(14) Staje się wcieleniem zła, które chce unicestwić świat.
*Szatan jest na razie jeszcze poskromiony, gdyż na tysiąc lat został związany przez anioła(15)
*Po swoim uwolnieniu będzie próbował w apokaliptycznej walce zwyciężyć dobro(16)
W Piśmie Świętym nie ma takiego diabła, jakiego znamy z wyobrażeń ludowych. Z członka boskiej świty (Stary Testament) stał się on istotą utożsamiającą wszelkie zło(Nowy Testament). Ta przemiana miała swój dalszy ciąg. W średniowieczu problem diabła roztrząsany był przez niezliczone rzesze teologów. Jeden Szatan już nie wystarczał. Wyczuwano zagrożenie ze strony całych oddziałów diabłów. Obdarzeni duża wyobraźnią teolodzy ocenili liczbę diabłów na 7 407 926(17)
Pismo Święte jest opowieścią człowieka o Bogu… i o diable. Nie przekazuje nam raz na zawsze ustalonej wiedzy, ale obrazuje rozwój wiary. To, co Biblia mówi o Szatanie, udowadnia, że wiara podlega ustawicznym zmianom. Proces ten został w Piśmie Świętym bardzo dobrze udokumentowany. Można przypuszczać, że gdyby wiara w dalszym ciągu się zmieniała, to nadal kontynuowane byłoby pisanie Biblii. Nasuwa się tu następujący wniosek: czy nie należy sprawdzić dogmatów i przepisów biblijnych pod względem ich przystawalności do współczesnych warunków??


(1) Informacja ustna.
(2) Psalm 82, wers 1.
(3) Księga Hioba, rozdz. 1, wersy 6-12.
(4) Marcin Luter stale używa tego sformułowania w swoich komentarzach do ST, na przykład Księga Hioba
(5) Księga Zachariasza, rozdz. 3, wersy 1 i 2.
(6) Druga Księga Samuela, rozdz. 24, wers1.
(7) Pierwsza Księga Kronik, rozdz. 21, wers 1.
( Karl Heussi „ Kompendium der Kirchengeschichte”, Tybinga 1976, s.128
(9) Księga Izajasza, rozdz. 14 wers 12.
(10) Ewangelia według św. Łukasza, rozdz. 10, wers 18.
(11) Ewangelia według św. Marka, rozdz. 1, wers 13, zobacz też Ewangelia według św. Łukasza, rozdz. 4, wersy 1-13.
(12) Ewangelia według św. Łukasza, rozdz. 22, wers 3, zobacz też Ewangelia według św. Jana, rozdz. 13, wers 27.
(13) Św. Pawła Pierwszy List do Koryntian, rozdz. 5, wers 5.
(14) Apokalipsa św. Jana, rozdz. 12 wers 9.
(15) Apokalipsa św. Jana, rozdz. 20, wers 2
(16) Apokalipsa św. Jana, rozdz. 20, wers 7.
(17) Georg Afanasjew ” Moses ist an allen Schuld”, Wien 1972, s. 142.


Zatem czy ślepa wiara (niesprawdzona i nieudokumentowana niczym) jest zawsze słuszna? Uważam że nie, krytycyzm w dzisiejszych czasach jest cnotą!

_________________
v
v
v
www.ebiznesman.pl ---> Zacznij zarabiać przez internet, zobacz jakie to proste. Uzyskaj wolność finansową.


N sie 29, 2010 19:29
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 165 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL