Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 0:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2907 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 194  Następna strona
 Swieta Rita 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 16:12
Posty: 322
Post Re: Swieta Rita
Dariuszu, to miło,że pomyślałeś aby każdy z nas miał swoją świeczkę ;)
Apolonio, nie martw się, pamiętałam także o Tobie.
Po tej wspólnej modlitwie poczułam jakąś dziwną ulgę . Nie wiem co będzie, nie wiem jaka jest wola Boga ale jestem pewna,że dzisiaj św Rita nas usłyszała i zaniesie nasze prośby przed Jego Oblicze!


N sie 22, 2010 19:50
Zobacz profil

Dołączył(a): So lip 31, 2010 11:51
Posty: 83
Post Re: Swieta Rita
I ja modliłam się z Wami chociaż nie było to łatwe łzy płynęły mi po policzkach jak rzeka :-( tak bardzo bym chciała żeby to się już skończyło tyle cierpienia bólu i tych łez Boże nie chce się poddać ale brakuje mi już sił do tej walki :( :( Św.Rito ratuj!


N sie 22, 2010 19:52
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 25, 2010 8:57
Posty: 35
Post Re: Swieta Rita
Anulka :) DZIEKI.
Dzis przeczytalam w internecie litanie do Swietej Moniki - patronki wdow i zon tych opuszczonych i zdradzonych.Bardzo piekna modlitwa.Bede ja odmawiala za spokoj duszy , ciala i umyslu , bo tak trudno jest mi sie pogodzic z tym co mnie spotkalo :(a Bog tak chcial , bo niezbadane sa wyroki Boskie. . .


N sie 22, 2010 20:01
Zobacz profil

Dołączył(a): So lip 31, 2010 17:35
Posty: 79
Post Re: Swieta Rita
Zapewne wiecie, że święta Monika była matką, świętego Augustyna, a ten jak wiadomo był świętym szczególnie bliskim świętej Ricie :) z tego co mi wiadomo jakoś na dniach jest obchodzone wspomnienie świętej Moniki no i oczywiście św Augustyna :)

ps. Dariuszu bardzo dziękuje za modlitwę i świeczkę :) mimo iż byłam dzisiaj osobiście u Rity - bardzo Ci dziękuje za pamięć.


N sie 22, 2010 20:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 29, 2010 17:35
Posty: 4304
Post Re: Swieta Rita
przez najbliższe dni będę tu rzadziej , podczas burzy używałem komputer... i jutro do naprawy . korzystam gościnnie z innego .
inni mają światełko do nieba , my światełko do św Rity . a więc do zobaczenia nasza Patronko za miesiąc
i spraw aby naprawa mojego komputera po burzy nie była zbyt droga .

pozdrawiam


N sie 22, 2010 21:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 16:12
Posty: 322
Post Re: Swieta Rita
Witam kochani. Wczoraj poczułam ulgę a dziś niestety zwykły, smutny dzień. :-(
O św Monice przeczytałam podczas Mszy św , leżała przede mną gazetka "niedzielna" a w niej wzmianka o tej Świętej. Wiem,że była matką św Augustyna...toteż od razu pomyślałam o naszej kochanej Patronce Augustiance...może to znak od Niej? ;) Wczoraj też pomodliłam się do św Moniki i będę odmawiać Litanię do Niej. Wiem Apolonio,że i ja muszę się pogodzić z wolą Boga, tylko jak wierzyć,że to dla mojego dobra, gdy płyną nieustannie łzy i mam ochotę się schować, schronić przed całym światem...mam ochotę już tylko umrzeć ? :cry: Jak przestać kochać i jak zapomnieć? Dlaczego mój mąż może być szczęśliwy a ja płaczę? :cry:
Dariuszu wszystko będzie dobrze z komputerem.


Pn sie 23, 2010 7:55
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 25, 2010 8:57
Posty: 35
Post Re: Swieta Rita
Dzien dobry :lol:
Anula , nie wiem dlaczego Pan Bog tak dla nas chce :(
Powiem Ci tylko jedno: kiedy w trakcie trwania rozwodu bardzo , bardzo plakalam ze na oczy nie widzialam , moj najstarszy syn powiedzial do mnie , mamo teraz placzesz , ale zobaczysz nadejdzie taki dzien ze docenisz ten stan rzeczy. . . Jest mi nadal bardzo ciezko , ale gleboko wierze w to ze kiedys nadejdzie czas spokoju duszy , ciala i umyslu. . .


Pn sie 23, 2010 9:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2010 16:06
Posty: 22
Post Re: Swieta Rita
Witajcie! A ja przez ponad tydzień nie miałam dostępu do internetu, a i dziś tylko chwilowo, bo jestem na wyjeździe wakacyjnym, ale o Was pamiętam. Mam nadzieję, że i Wy o mnie pamiętacie, bo choć nie pisuję tu, to mam Was w sercach, a właściwie Wasze sprawy.
Pamiętałam, że wczoraj był 22.08. i ja również łączyłam się z Wami w modlitwie, paląc siódmą świeczkę, Dariuszu ;), ale taką modlitewną.
Anulo - mam wrażenie, że jesteś coraz mocniejszą kobietą, że choć jak piszesz niewiele się zmienia, to mnie się zdaje po tym jak i co piszesz, że Bóg Cię wzmocnił; może Ty sama tego sobie nawet nie uświadamiasz.
Betko - wiesz, tak sądzę, że Twój były Tobą manipuluje, że poprawia sobie nastrój Twoim kosztem - dodaje sobie pewności widząc Cię słabą, udręczoną, wciąż kochającą. Wydaje mi się, że powinnaś zupełnie się od jego i jego nowej pani odciąć, po prostu nie odpowiadać na smsy, telefony itp. i nigdy więcej nie zgodzić się na kolejne spotkania, bo doskonale wiesz, że one nie będą po to by się zgodzić, ale by Cię dalej pogrążyć. Swoją drogą, wybacz mi, ale myślę, że Twój były ma coś nie tak z emocjami, z psychiką - ewidentnie pastwi się nad Toba, a jeśli każe mu to robić jego nowa dziewczyna, to jeszcze gorzej o nim świadczy. Betko Kochana, głowa do góry, uwierz, choć tak strasznie cierpisz, słonko dla Ciebie na pewno zaświeci. Trzymaj się! Z tego da się wyjść!
Tarczynko - z tego co pamiętam, jesteś młodziutka i myślę, że jeszcze życie sobie ułożysz. Ja mam 33 lata, a zobacz też nie mam ułożonego życia, podobnie jak Ty, a to chyba sporo więcej niż Ty. A myśli, które mi czasem towarzyszą są zupełnie takie same jak Tobie. Może Cię to jakoś pocieszy, że inni mają tak samo jak Ty, albo gorzej, bo ich zegar biologiczny jest już na dużo dalszym etapie. Chyba trzeba wyjść z domu, spotykać się z ludźmi, zarejstruj się na jakim portalu randkowym (są również katolickie), uśmiechnij się, bo nic nie przyciąga tak jak uśmiech, no i... do przodu! I mówię to także do siebie :)).
Pozdrawiam Was wszystkich. Pamiętam o Was wszystkich w modlitwie przed Panem, oczywiście za wstawiennictwem św. Rity. Aha, jeszcze coś - wczoraj na Pomorzu wystąpiły wielkie nawałnice, padał grad wielkości piłek ping - pongowych. Wyobraźcie sobie, że dwa miasta leżące od mojej miejscowości ok 4-5 km zostały zalane, zniszczone, a moja miejscowość - nie. Czy to nie łaska Boża? Może św. Rytunia maczała w tym swoje święte palce, wszak to było wczoraj, czyli 22go ;).
Z Bogiem!


Pn sie 23, 2010 10:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 16:12
Posty: 322
Post Re: Swieta Rita
Widzisz Apolonio- Ty masz dzieci , masz dla kogo żyć. Wierzę,że nadejdzie ten dzień, kiedy poczujesz się naprawdę szczęśliwa. Nie wiem dlaczego Bóg Cię tak doświadcza, bo to nie Ty zawiniłaś.Dlaczego Ty nadal cierpisz a Twój ex mąż nie?
Ja nie mam dzieci. Długo odwlekałam decyzję o macierzyństwie z wielu powodów(nie chcę o tym pisać )a potem być może już było za późno, bo nie udało się zostać mamą. Wiele w tym mojego zaniedbania ale i męża też.Codziennie proszę Boga aby mi wybaczył mój egoizm ,że zwlekałam z zajściem w ciążę. Myślę,że to kara dla mnie za wszystko- ten cały rozwód!!! :cry:
Karteczko nie czuję się mocniejsza . Najgorsza jest bezsilność i ten ból w samotności , który mam wrażenie,że czasami rozrywa mi serce. Mąż milczy...św Rita milczy...Pan Bóg milczy... a mi się nie chce już żyć :cry:
Boję się,że Nowenna Pompejańska "nie do odparcia" też już nie pomoże. Dokładnie za miesiąc o tej porze....nawet nie chcę myśleć bo serce mi pęka. :cry:


Pn sie 23, 2010 11:35
Zobacz profil

Dołączył(a): So lip 31, 2010 11:51
Posty: 83
Post Re: Swieta Rita
Wszyscy doświadczamy przez ostatnie tygodnie, miesiące czegoś trudnego, niezrozumiałego dla nas samych. Ale jak już kiedyś pisałam wierzmy w to że to my zostaliśmy wybrani jako ci najsilniejsi o wielkich sercach pełnych miłości teraz smutku ale ten stan nie będzie trwał wiecznie. Ja dziękuję Bogu za to że mnie tak doświadczył bo dzięki mojemu cierpieniu trafiłam tutaj. Poznałam wirtualnie wspaniałych ludzi od których codziennie otrzymuje pocieszenie miłe słowa i modlitwę, dzięki której codziennie umacniam swoją wiarę. Tak sobie pomyślałam że może kiedyś jeśli było by to możliwe miło by było gdybyśmy się spotkali na żywo, myslę że z pomocą św.Rity byłoby to możliwe ;) pozdrawiam Was i ściskam wszystkich :3majsie:


Pn sie 23, 2010 14:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 16:12
Posty: 322
Post Re: Swieta Rita
Boję się... Tylko tyle napiszę :cry:


Pn sie 23, 2010 15:09
Zobacz profil

Dołączył(a): So lip 31, 2010 17:35
Posty: 79
Post Re: Swieta Rita
Anula nie bój się. Pan Bóg krzywdy nie da nikomu zrobić, kto pokłada w nim swoja nadzieję ...choć może z naszego punktu widzenia to tak może czasem wyglądać - że zostalismy bez jego pomocy.. ale to nie jest prawda :przytul: zobaczysz jeszcze się nam wszystkim ułoży.
Ja jestem pełna wiary jak jeszcze nigdy chyba. Nigdy na modlitwie nie spędzałam tak dużo czasu. Zresztą pisałam wam, że z Panem Bogiem to troszkę miałam na pieńku.. niby praktykująca caęł życie, ale zawsze brakowało takiej .. hmm.. wiary. A wiecie co mnie najbardziej trzyma przy tej nadziei? To że człowiek co do którego mam tyle obaw, pragnień, i serca zarazem - wierzył w Boga "głębiej " niż ja... wiem że wierzy nadal. I mam nadzieje, że Pan Bóg nie pozwoli, abym była nieszczęśliwa. Myślę że on wie, kiedy dwoje ludzi ma być ze sobą. I wiecie - widuję wokół siebie tyle niedobranych par, i tyle niezbyt szczęśliwych młodych małżeństw... może ja mam dostać ten "czas" żeby w przyszłości nie cierpieć bardziej... i przypadkowo nie przechodzić przez kolejne niepotrzebne rozterki ?
No i ... ja wierzę, że te troski miną. Człowiek na którym tak mi zależy, nie jest złą osobą... muchy by nie skrzywdził. Myślę że tu potrzeba czasu i wiary...

Betko - coraz bardziej wierzę w twoje słowa - że my tutaj jesteśmy tymi" silniejszymi okazami " :) a czas jaki poświęcam na to forum - jest dla mnie miłym oderwaniem od codzienności, mimo że skupia się ono w jakiejś części na naszych problemach... ale przecież mamy św Rite :)


Pn sie 23, 2010 17:03
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2010 9:30
Posty: 10
Post Re: Swieta Rita
Dariuszu, dziękuję za świeczkę, ja też wspomniałam o Was wszystkich w modlitwie. Św. Rita na pewno wie co robi, czasem chyba trzeba więcej czasu, aby zrozumieć po co to wszystko się dzieje. Smutne jest tylko to, że na cierpiące serce nie ma lekarstwa, pozostaje ufność i modlitwa. Jest ciężko, ale razem damy radę :)


Pn sie 23, 2010 17:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 16:12
Posty: 322
Post Re: Swieta Rita
Powiedziałam ostatnio Bogu.....że boję się wszystkiego i ...boję się Jego! :oops:
Buszując dziś po necie ,przypadkiem natknęłam się na myśli Ojca Pio i po których przeczytaniu moje oczy napełniły się łzami...bo były skierowane do mnie:
"nie trać ducha podczas obecnych przeciwności -dopóki twe serce jest wierne Panu, On nie pozwoli by ciężar utrapień przewyższył twe siły"
"Bóg jest naszym Ojcem. Czy jest więc sens bać się takiego Ojca, który zapewnił nas,że bez Jego woli i Opatrzności, nawet włos z głowy nam nie spadnie"?
"im większe jest cierpienie, tym większa jest miłość, jaką cię Bóg obdarza...."
Nie uważam się za silny okaz, zawsze byłam słaba psychicznie i On wie o tym , oddaliłam się od Boga, do kościoła chodziłam od święta...nie pamiętam kiedy byłam u spowiedzi! :oops:
Wysłałam mężowi modlitwę w int małżeństwa zagrożonego rozbiciem(moje już jest rozbite) i nie wiem po co? zapewne zlekceważy , wyśmieje....
Jak ja chcę w Niego wierzyć! naprawdę wierzyć a nie tylko wtedy, gdy potrzebuję Jego pomocy! :cry:


Pn sie 23, 2010 17:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 16:12
Posty: 322
Post Re: Swieta Rita
Jakiś czas temu wyszperałam w sieci stronę o modlitwie i przeczytałam zdanie, które powtarzam niemalże codziennie, które stało się moim ulubionym .Trzeba powierzyć Jezusowi swoje troski i po prostu powiedzieć "Jezu, Ty się tym zajmij" -Betka już wie o co chodzi ;) I dzisiaj powierzyłam Mu tęsknotę za mężem, miłość do niego i poprosiłam aby On się tym zajął. I wiecie co się stało? Zdałam sobie sprawę,że ja TĘSKNIĘ za Panem Jezusem, Jego miłością, chcę Go kochać i TĘSKNIĘ za przyjęciem Go w Komunii św! ( po wieluuuuuuu latach :oops: )
Moja kochana św Rito....ale Ty mi mieszasz w głowie....życiu....sercu ... :D


Pn sie 23, 2010 18:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2907 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 194  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL