Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 17:21



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 6 ] 
 Patowa sytuacja... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 16:41
Posty: 104
Post Patowa sytuacja...
Byłem u spowiedzi św. i otrzymałem pokutę modlitwy w pewnej intencji w tym i następnym tygodniu. Jednak zdarzył mi się grzech ciężki i nie mogę przystąpić do Komunii...gdyż nie mogę przystąpić do spowiedzi! Bo pokuty jeszcze nie zdążyłem z oczywistych przyczyn odprawić.

Co trzeba w takiej sytuacji uczynić?


Cz sie 26, 2010 23:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Patowa sytuacja...
Generalnie nie rozumiem problemu. Nie ma czegoś takiego że dopóki nie odprawisz pokuty nie możesz znów się wyspowiadać. Zdarzało mi się czasem że choćby z nadmiernego lenistwa odkładałem pokutę, a potrzebowałem iść do spowiedzi. Po prostu szedłem, szczerze wyznawałem ten fakt że nadal pokuty nie odmówiłem, ale odmówię, co też ostatecznie czyniłem. Miałem "na koncie" niekiedy dwie ale zawsze dążyłem do ich zrealizowania. Więc najlepiej, jeśli czując się gotowy do spowiedzi - pójdziesz, a zaległą pokutę zgodnie z tym jak ma ona wyglądać odprawisz sobie w przewidzianym czasie. Do tego dojdzie jedynie nowa, a może kapłan uzna że taka forma pokuty nie wymaga nowej. Co innego pokuta która może się ciągnąc o wiele dłużej (było by dziwne aby wtedy blokowała nową spowiedz), a co innego nowa spowiedź gdy jest taka potrzeba.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt sie 27, 2010 0:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 16, 2009 20:52
Posty: 152
Lokalizacja: Kraków
Post Re: Patowa sytuacja...
leon19 napisał(a):
Byłem u spowiedzi św. i otrzymałem pokutę modlitwy w pewnej intencji w tym i następnym tygodniu. Jednak zdarzył mi się grzech ciężki i nie mogę przystąpić do Komunii...gdyż nie mogę przystąpić do spowiedzi! Bo pokuty jeszcze nie zdążyłem z oczywistych przyczyn odprawić.

Co trzeba w takiej sytuacji uczynić?
także nie rozumiem za bardzo problemu

idziesz do spowiedzi i tłumaczysz dlaczego (jeszcze) nie wypełniłeś pokuty

pokuta obecnie ma charakter symboliczny i raczej (wg mnie) ma niewiele wspólnego w pkt 5 warunków dobrej spowiedzi czy zadośćuczynieniu Panu Bogu i bliźniemu

odprawienie symbolicznej pokuty (czyli takiej jaka obecnie występuje w 99%) nie jest warunkiem ważności spowiedzi, po prostu następnym razem zamiast "pokutę odprawiłem" mówi się "pokuty nie odprawiłem bo...", jeśli się mylę niech ktoś mnie poprawi


Pt sie 27, 2010 1:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: Patowa sytuacja...
Również nie widzę problemu.
Kiedyś dostałam za pokutę przeczytanie całej Ewangelii wg. Mateusza. Wiadomo, że nie chodzi tu o to, ay szybko przeczytać i mieć to z głowy, trzeba czytać i zrozumieć, rozważać. A więc czytać po fragmencie. Spowiednik powiedział, że mogę ją czytać nawet przez dwa miesiące, byle przeczytać. Czy to oznacza, że przez ten czas miałam w ogóle się nie spowiadać? Nie. Powiedział, że mogę normalnie przyjmować Komunię Św. i chodzić do spowiedzi.
Jeśli nie odmówiłeś pokuty, to należy wyznać to przy spowiedzi i po sprawie.

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


Pt sie 27, 2010 13:23
Zobacz profil

Dołączył(a): So lip 21, 2007 13:42
Posty: 21
Post Re: Patowa sytuacja...
WIST - może mam mylne wrażenie, ale czyżbyś nie uważał nieodmówienie pokuty z lenistwa za grzech? Moim zdaniem to jest grzech. Nie byłby to grzech, gdybyś nie miał technicznych możliwości zrealizowania pokuty (jak leon19 w tym wątku). Lenistwo nie jest wytłumaczeniem.


N paź 31, 2010 14:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Patowa sytuacja...
Nie pisałem o nie odmówieniu pokuty w ogóle, lecz o zwłoce w jej odmówieniu. Użyłem np takiego sformułowania: "że choćby z nadmiernego lenistwa odkładałem pokutę". Odkładałem, nie porzucałem. Odkładanie dobre nie jest, ale nie ma czegoś takiego jak termin realizacji (a jeśli tak to zaproponuj termin), trudno aby grzechem było odmówienie pokuty za 7 dni, zamiast za chwilę. Jest to jednak jakieś nieuporządkowanie do czego się przyznaje.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N paź 31, 2010 15:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 6 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL