Za kogo się modlić? Komu pomagać?
Autor |
Wiadomość |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Za kogo się modlić? Komu pomagać?
Tymoteuszu Zwróć uwagę że św. Paweł nie zabrania modlitwy za ludzi popełniają grzech śmiertelny, ale nie poleca. Jest to na tyle duża różnica że nie powinieneś twierdzić kategorycznie: nie modlić się. Każdy ma tu wybór.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pt sie 20, 2010 9:49 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Za kogo się modlić? Komu pomagać?
No tak.Zgadzam się.
|
Pt sie 20, 2010 9:53 |
|
 |
madeleine37
Dołączył(a): Cz sie 12, 2010 22:44 Posty: 7
|
 Re: Za kogo się modlić? Komu pomagać?
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Sylvia, rzeczywiście powinniśmy się modlić za tych, którzy tego potrzebują. Pan Bóg dobrze wie komu będzie najbardziej pomocna. Kiedyś chciałam ofiarować Komunię za Anioła stróża, ale na mszy omal nie zemdlałam i potraktowałam to jako znak. Dlatego Metanoia, zgadzam się z Tobą w 100 %. Jeśli chodzi o modlitwę za zmarłych, na podobnym forum, ktoś udzielił mi takiej odpowiedz: "Nasze modlitwy mogą pomóc tylko żyjącym na ziemi. Biblia nigdzie nie zachęca aby się modlić o umarłych". Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem, ponieważ kiedyś Ojcu Pio ukazała się dusza czyśćcowa z prośbą o odprawienie Mszy św. w jej intecji. Po niej miała dostać się do nieba. Więc chyba ma to sens. Tymoteuszu, staram się nie modlić za siebie, swoją modlitwę ofiarowuję za innych, bo wiem, że bardziej jej potrzebują. Modlitwa za siebie wydaje mi się trochę "egoistyczna"  W przypadku pomocy (komu pomagać) to może przedstawię sytuację z życia wziętą. Każdy z nas, tzn. podatników, może przeznaczyć 1% na fundację pożytku publicznego. Co byście wybrali: fundację wspierających osoby chore, czy fundację wspomagające misje? Ja zdecydowanie to drugie. Oglądałam kiedyś egzorcyzmy Anneliese Michel, co prawda jej sprawa nie została jeszcze uznana przez Kościół, ale wynika z nich, że dusze dzieci nieochrzczonych, takich z aborcji dostają się do nieba, ale nie mogą oglądać Boga. Można to usłyszeć w drugim filmie na tej stronie http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/index. ... ?task=view Co o tym sądzicie?
|
Pt sie 20, 2010 17:14 |
|
|
|
 |
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Za kogo się modlić? Komu pomagać?
madeleine37 napisał(a): Sylvia, rzeczywiście powinniśmy się modlić za tych, którzy tego potrzebują. Pan Bóg dobrze wie komu będzie najbardziej pomocna. Kiedyś chciałam ofiarować Komunię za Anioła stróża, ale na mszy omal nie zemdlałam i potraktowałam to jako znak. Nie wiem, gdzie to czytałam, ale z pewnością w jakimś wiarygodnym źródle (jak mi się przypomni gdzie to napiszę) - podobno największą radością jaką możemy sprawić naszemu Aniołowi Stróżowi jest ofiarowanie w podziękowaniu za niego Mszy Świętej albo chociaż przyjęcie Komunii w tej intencji, bo są to ogromne łaski, których on sam nie może doświadczyć. Chociaż oczywiście nie jest mu to potrzebne do zbawienia to jednak sprawia mu ogromną radość. Cytuj: Jeśli chodzi o modlitwę za zmarłych, na podobnym forum, ktoś udzielił mi takiej odpowiedz: "Nasze modlitwy mogą pomóc tylko żyjącym na ziemi. Biblia nigdzie nie zachęca aby się modlić o umarłych". No to się ktoś nieźle przeliczył i najwyraźniej zupełnie nie znał Biblii. Uczyniwszy zaś składkę pomiędzy ludźmi, posłał do Jerozolimy około dwu tysięcy srebrnych drachm, aby złożono ofiarę za grzech. Bardzo pięknie i szlachetnie uczynił, myślał bowiem o zmartwychwstaniu. Gdyby bowiem nie był przekonany, że ci zabici zmartwychwstaną, to modlitwa za zmarłych byłaby czymś zbędnym i niedorzecznym, lecz jeśli uważał, że dla tych, którzy pobożnie zasnęli, jest przygotowana najwspanialsza nagroda - była to myśl święta i pobożna. Dlatego właśnie sprawił, że złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu. (2 Mch 12, 43-45) Cytuj: Tymoteuszu, staram się nie modlić za siebie, swoją modlitwę ofiarowuję za innych, bo wiem, że bardziej jej potrzebują. Modlitwa za siebie wydaje mi się trochę "egoistyczna"  Nie, w najmniejszym stopniu nie jest egoistyczna. Przecież sam Bóg chce, żebyśmy Go prosili o łaski nie tylko dla innych ale i dla siebie. W końcu każdy potrzebuje modlitwy, bo nikt nie jest doskonały, więc modlitwa za siebie jest jak najbardziej wskazana. Cytuj: Oglądałam kiedyś egzorcyzmy Anneliese Michel, co prawda jej sprawa nie została jeszcze uznana przez Kościół, ale wynika z nich, że dusze dzieci nieochrzczonych, takich z aborcji dostają się do nieba, ale nie mogą oglądać Boga. Można to usłyszeć w drugim filmie na tej stronie http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/index. ... ?task=view Co o tym sądzicie? Chyba bym podeszła do tego sceptycznie. Demony "przyciśnięte" w trakcie egzorcyzmów mówią na ogół prawdę, ale kręcą jak mogą (czytałam dialogi egzorcystów z demonami które opętały Annelise i faktycznie robiły najróżniejsze uniki, bluźniły i usiłowały kłamać). Dlatego też do tego typu stwierdzeń podchodzę z dystansem. ---- Cytuj: na pewno nie modlić się za szatana. Bo?
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
Pt sie 20, 2010 18:58 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Za kogo się modlić? Komu pomagać?
Silva napisał(a): Cytuj: (...) Biblia nigdzie nie zachęca aby się modlić o umarłych". No to się ktoś nieźle przeliczył i najwyraźniej zupełnie nie znał Biblii. (...) (2 Mch 12, 43-45) Zapraszam do dyskusji: viewtopic.php?p=499054#p499054 (Prawo Mojżeszowe a praktyki religijne Izraelitów).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pt sie 20, 2010 20:14 |
|
|
|
 |
nedzna
Dołączył(a): N cze 13, 2010 9:38 Posty: 129
|
 Re: Za kogo się modlić? Komu pomagać?
No jak, Silva? Modlić się za szatana? W jakim celu? Pomijając to, że nienawidzi Boga i nas wszystkich razem wziętych.
|
N sie 29, 2010 16:26 |
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Za kogo się modlić? Komu pomagać?
spotkałam się z opinią (księdza) że Pan Bóg chce zbawić wszystkich ludzi..a na samym końcu Jego władzy podda się też szatan--nędzna..szatan wierzy w Boga..nie możemy stwierdzić że Go nienawidzi--na pewno nienawidzi ludzi zauważ jak jest wśród ludzi..zazdrość,i zawiść też mogą popychać kogoś do krzywdzenia tego którego się kocha. szatanowi zależy na odłączeniu człowieka od Boga...może chce udowodnić że Bóg nie miał racji darząc miłością marnego człowieczka z gliny?..to nie koniecznie musi mieć związek z nienawiścią do samego Boga
|
Pn sie 30, 2010 11:58 |
|
 |
nedzna
Dołączył(a): N cze 13, 2010 9:38 Posty: 129
|
 Re: Za kogo się modlić? Komu pomagać?
Tak czy siak - nie ma po co się za Szatana modlić - to jest całkowicie bez sensu.
Na końcu świata Szatan raz na zawsze zostanie zamknięty w piekle, a ludzie sprawiedliwi będą żyć razem z Bogiem na nowej ziemi...
|
Pn sie 30, 2010 13:44 |
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Za kogo się modlić? Komu pomagać?
albo zostanie zamknięty-albo nawrócony--w końcu,jakby na to nie patrzeć-Szatan to także stworzenie Boże
|
Pn sie 30, 2010 14:53 |
|
 |
nedzna
Dołączył(a): N cze 13, 2010 9:38 Posty: 129
|
 Re: Za kogo się modlić? Komu pomagać?
Skądże - nawrócony? Szatan? Pierwsze słyszę  Jego decyzja , decyzja upadłego Anioła - była ostateczna - wybrał bunt przeciwko Bogu, który będzie trwał do końca świata. Że Szatan się nawróci to bzdura, naprawdę...
|
Pn sie 30, 2010 17:08 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Za kogo się modlić? Komu pomagać?
renata155 napisał(a): spotkałam się z opinią (księdza) że Pan Bóg chce zbawić wszystkich ludzi ..a na samym końcu Jego władzy podda się też szatan--nędzna..szatan wierzy w Boga
Jest to więc dość fantazyjna (fantastyczna) opinia/wizja księdza, która z objawieniem biblijnym ma niewiele wspólnego: dla niewiernych, których umysły zaślepił bóg tego świata (...) (2 Kor 4:4) Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony. (Jana 13:31) wreszcie o sądzie - bo władca tego świata został osądzony.(Jana 16:11) //czas przeszły dokonany A diabła, który ich zwodzi, wrzucono do jeziora ognia i siarki, tam gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok. I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków. A Śmierć i Otchłań wrzucono do jeziora ognia. To jest śmierć druga - jezioro ognia. Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia. (Ap 20:10, 14-15) A nic nieczystego do niego nie wejdzie ani ten, co popełnia ohydę i kłamstwo, lecz tylko zapisani w księdze życia Baranka. (Ap 21:27) Kto krzywdzi, niech jeszcze krzywdę wyrządzi, i plugawy niech się jeszcze splugawi, (...) Na zewnątrz (...) każdy, kto kłamstwo kocha i nim żyje.(Ap 22:11, 15) Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.(Jana 8:44) renata155 napisał(a): ..nie możemy stwierdzić że Go nienawidzi-- renata155 napisał(a): szatanowi zależy na odłączeniu człowieka od Boga ...może chce udowodnić że Bóg nie miał racji darząc miłością marnego człowieczka z gliny? ..to nie koniecznie musi mieć związek z nienawiścią do samego Boga Niekoniecznie musi mieć, ale ma: A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. (Jana 3:19-20) renata155 napisał(a): albo zostanie zamknięty-albo nawrócony--w końcu,jakby na to nie patrzeć-Szatan to także stworzenie Boże Nie "albo", tylko zostanie zamknięty. I pochwycił Smoka, Węża starodawnego, którym jest diabeł i szatan, i związał go na tysiąc lat. I wtrącił go do Czeluści, i zamknął, i pieczęć nad nim położył, by już nie zwodził narodów, aż tysiąc lat się dopełni. A potem ma być na krótki czas uwolniony.(Ap 19:2-3) Jeśli ktoś nie wierzy Bogu i Jego Słowu to nie wie jaki jest los Szatana, a jak ktoś wierzy, to wie: Aniołowi Kościoła w Filadelfii napisz: To mówi Święty, Prawdomówny(Ap 3:7)
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pn sie 30, 2010 17:15 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Za kogo się modlić? Komu pomagać?
Był pewien człowiek, który chciał być bardziej miłosierny od samego Boga. Zobaczmy, czy jego rozumowanie zostało uznane za chwalebne:
Odtąd zaczął Jezus wskazywać swoim uczniom na to, że musi iść do Jerozolimy i wiele cierpieć od starszych i arcykapłanów, i uczonych w Piśmie; że będzie zabity i trzeciego dnia zmartwychwstanie. A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie. Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie. (Mt 16:21-22)
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pn sie 30, 2010 17:31 |
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Za kogo się modlić? Komu pomagać?
kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła..to jest naturalne,ale jeszcze nic ostatecznego z tego nie wynika. Nie będę się spierać co do szatana..tylko w jakim celu ma być wypuszczony? Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą..to akurat też zrozumiałe
|
Pn sie 30, 2010 17:42 |
|
 |
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Za kogo się modlić? Komu pomagać?
nedzna napisał(a): No jak, Silva? Modlić się za szatana? W jakim celu? Pomijając to, że nienawidzi Boga i nas wszystkich razem wziętych. Nie mówię że modlić się albo taka modlitwa jest potrzebna. Ale też nie jest to niczym złym - jak ktoś chce niech się modli. Nikomu to nie pomoże ale i nie zaszkodzi. Cytuj: spotkałam się z opinią (księdza) że Pan Bóg chce zbawić wszystkich ludzi..a na samym końcu Jego władzy podda się też szatan Apokatastaza - teoria starożytnego teologa Orygenesa. Opierał się on na tym fragmencie Pisma: I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć. Wszystko bowiem rzucił pod stopy Jego. Kiedy się mówi, że wszystko jest poddane, znaczy to, że z wyjątkiem Tego, który mu wszystko poddał. A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich. (1 Kor 15, 22-28)Orygenes wyciąga tu wnioski, że skoro Bóg ma być wszystkim we wszystkich to MOŻE dotyczyć to także szatana: „Pozostaje pytanie, czy niektóre istoty należące do stanów żyjących pod władzą diabła i posłusznych jego złu będą mogły kiedyś w przyszłych wiekach nawrócić się ku dobru – bo przecież mają wolną wolę – czy tez trwałe i zastarzałe zło poprzez przyzwyczajenie stanie się ich naturą; oceń sam czytelniku, czy ta część nie będzie się zupełnie różnić od owej końcowej jedności i zgodności zarówno w tych światach, które są widzialne i tymczasowe, jak i tych, które są niewidzialne i wieczne”. (De principiis I, 6, 3) Jednak sam Orygenes energicznie odcina się od zarzutów jakoby głosił zbawienie szatana: „Niektórzy z tych, którzy chętnie oczerniają swoich bliźnich, mnie i mojej nauce przypisują zbrodnię bluźnierstwa, czego ode mnie nigdy nie słyszeli, [...] powiadają, że moim zdaniem ojciec zła i zguby tych, których się wyrzuca z królestwa Bożego, czyli diabeł, będzie zbawiony; czego nawet ktoś puknięty w głowę i wyraźnie nierozumny powiedzieć nie może” (List do Przyjaciół w Aleksandrii). Żeby było ciekawiej teoria apokatastazy nie została nigdy uznana za herezję a wieczne potępienie nie jest i nigdy nie będzie dogmatem. Więc nie jest zupełnie wykluczone (chociaż zupełnie nieprawdopodobne jest), że szatan teoretycznie gdyby chciał mógłby zostać zbawiony. Można w to wierzyć jak ktoś chce, lecz zgadzam się ze zdaniem genialnego Orygenesa: w takie coś może wierzyć "ktoś puknięty w głowę i wyraźnie nierozumny".
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
Pn sie 30, 2010 18:22 |
|
 |
Aiveena
Dołączył(a): So cze 05, 2010 9:27 Posty: 234 Lokalizacja: Opole, Opolskie
|
 Re: Za kogo się modlić? Komu pomagać?
Cytuj: Nie będę się spierać co do szatana..tylko w jakim celu ma być wypuszczony? "A gdy dobiegnie końca tysiąc lat, z więzienia swego szatan zostanie zwolniony, I wyjdzie, by omamiać narody z czterech narożników ziemi, Goga i Magoga, by ich zgromadzić na bój, a liczba ich jak (ziaren) piasku morskiego. Wyszli oni na powierzchnię ziemi i otoczyli obóz świętych i miasto umiłowane; a zstąpił ogień od Boga z nieba i pochłonął ich A diabła, który ich zwodzi, wrzucono do jeziora ognia i siarki, tam gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok. I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków." Ap 20,7-10
_________________ когда кто - то показывает палъцем на небо, толъко дурак смотрит на палец.
|
Pn sie 30, 2010 18:25 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|