Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 11:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2789 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 186  Następna strona
 BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sie 08, 2010 7:24
Posty: 72
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
protoplex napisał(a):
(...)

Głosowałeś, żebym odpowiedział Duralowi, więc teraz sobie spokojnie siedź i czytaj.
Żadnej mitologii nie tworzę tylko rozmawiałem ze starszymi zwykłymi osobami. Tylko mi nie mów, że Ty też jesteś z tych co babciom dowody zabierają.

Dural napisał(a):
Krol Ubu, krol absurdu umarl, niech zyje krol ODRZUCENIE!
Swiat oczami nowego wladzcy:
Wojny atomowej uniknelismy dzieki pamieci o umarlych. Przestrzegamy bezwarunkowo podstawowych praw czlowieka, kochamy cyganow i murzynow, szczegolnie muzulmanow.
Dobrze jest pomordowac troche, mozna wtedy dac swiadectwo potrzeby milosierdzia. Po wojnie ludzie byli wyjatkowo dobrzy, mamy tu dzialanie UB, NKWD, nowe rzezie itd. .
Tragedie wojny MIERZA CISNIENIE czlowieczenstwa i WYTYKAJA PALCEM ludzi normalnych. Idac ulica nalezy wpatrywac sie w twarze, na tym polega wspomniane czlowieczenstwo!
Oprocz naszej "plytkiej rasy" istnieje cos, takie X, ktore najpierw niszczy w nas wiare, a pozniej muruje. Mamy inne powody by wyrzec sie Boga, nie tylko diably.
Co mam teraz zrobic? Napisac o RPA, pastorze Kingu, CIA, niewolnikach fabryk chinskich? Uswiadomic dzieciaka? Nie, tacy osobnicy sa potrzebni, to oni daja nadzieje najwiekszym ofiarom losu.
Nowy wladzca proponuje bym sie puknal w glowe. Moze kiedys. Jeden pukniety na forum starczy w zupelnosci. :D

Uprzedzałem, że nie zrozumiesz. Ne margaritas apud poices

_________________
"Nie wy mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem"
http://szukajacboga.jesus.net/
http://proofthatgodexists.org/
http://creation.com/the-lion-that-wouldnt-eat-meat
"Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy."


So wrz 04, 2010 21:16
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 08, 2010 7:24
Posty: 72
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Dural napisał(a):
Cytuj:
Nie czytalem wiekszych bzdur jak ten post

Nie masz czym sie chwalic. Nie umiesz zrozumiec, wyrok mogl byc bledny mimo to legalny, wiec rowniez SPRAWIEDLIWY. Czy wiesz, ze przedstawione przez Ciebie dowody maja mierna wartosc, czy wiesz dlaczego? A gdzie byli Twoi Lukasz i Jan w czasie sadu, ilu z Twoich "swiadkow" wsparlo Jezusa?
Jedno co moge przyznac, czytalem wieksze bzdury niz Twoj post.

Po 1. nie czytałeś Antygony. Po 2. tamten sąd był oparty na fałszywych dowodach. Po 3. sprawiedliwość to nie jest rzecz względna, bo musi się opierać na logice i na prawdzie, a ani logika ani prawda nie jest względna. Więc to że sąd wydał wyrok nic nie świadczy o sprawiedliwości wyroku. Dlatego sa odwołania od wyroków geniuszu.
Jedno co moge przyznac, to też czytalem wieksze bzdury niz Twoj post. A były to inne Twoje posty ;>

Niedoskonały napisał(a):
Nawet to że po jakimś tam czasie ludzie na cierpienia tego właśnie dziecka sobie pomyślą że wojna jest zła.

No cóż, nie podzielam Twoich obaw. "W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom." Pozdrawiam.

_________________
"Nie wy mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem"
http://szukajacboga.jesus.net/
http://proofthatgodexists.org/
http://creation.com/the-lion-that-wouldnt-eat-meat
"Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy."


So wrz 04, 2010 21:31
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Posluchaj filozofie z kieszeniami pelnymi perel. Piszesz tak:
Po 2. tamten sąd był oparty na fałszywych dowodach.
Po 3. sprawiedliwość to nie jest rzecz względna, bo musi się opierać na logice i na prawdzie,
Teraz napisz czemu wyrok mialby byc po Twojej mysli, sprawiedliwy Twoja sprawiedliwoscia, skoro dowody byly takie, a nie inne. Nie wiem czy zadanie nie przerasta Twoich sil, ale sprobuj.
Chcialbym zaznaczyc napalencom, ze jednak do dnia dzisiejszego glowni aktorzy zdarzen PRZYTAKUJA wyrokowi. Oczywiscie Was to nie interesuje, Wy zjedliscie wszystkie rozumy. :(

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


So wrz 04, 2010 22:31
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 08, 2010 7:24
Posty: 72
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Dural napisał(a):
Posluchaj filozofie z kieszeniami pelnymi perel. Piszesz tak:
Po 2. tamten sąd był oparty na fałszywych dowodach.
Po 3. sprawiedliwość to nie jest rzecz względna, bo musi się opierać na logice i na prawdzie,
Teraz napisz czemu wyrok mialby byc po Twojej mysli, sprawiedliwy Twoja sprawiedliwoscia, skoro dowody byly takie, a nie inne. Nie wiem czy zadanie nie przerasta Twoich sil, ale sprobuj.
Chcialbym zaznaczyc napalencom, ze jednak do dnia dzisiejszego glowni aktorzy zdarzen PRZYTAKUJA wyrokowi. Oczywiscie Was to nie interesuje, Wy zjedliscie wszystkie rozumy. :(

Człowieku, tam nie było żadnych "aktorów". Zmanipulowali sędziego, zakatowali i zamordowali Jezusa - najlepszego człowieka (i Mesjasza), który chodził kiedykolwiek po Ziemii. Zastanawiam się po co ja jeszcze z Tobą rozmawiam, no ale masz i nie zawracaj mi głowy:
- "Odrzekł mu Jezus: Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?" - nie odpowiedział mu nikt, bo nigdy nie mówił nic źle w tym co mówił - nigdy! a mimo to go zamordowali
- "Piłat usiłował Go uwolnić. Żydzi jednak zawołali: Jeżeli Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara. Każdy, kto się czyni królem, sprzeciwia się Cezarowi."
....choć wcześniej "Odpowiedział Jezus: Królestwo moje nie jest z tego świata."
- "Teraz całe ich zgromadzenie powstało; i poprowadzili Go przed Piłata. Tam zaczęli oskarżać Go: Stwierdziliśmy, że ten człowiek podburza nasz naród, że odwodzi od płacenia podatków Cezarowi..."
...chociaż wcześniej: "Pokażcie Mi denara. Czyj nosi obraz i napis? Odpowiedzieli: Cezara. Wówczas rzekł do nich: Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga."
itp. itd.

_________________
"Nie wy mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem"
http://szukajacboga.jesus.net/
http://proofthatgodexists.org/
http://creation.com/the-lion-that-wouldnt-eat-meat
"Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy."


So wrz 04, 2010 23:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 14, 2008 3:48
Posty: 226
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Ale wiesz co odrzucenie... rozmawiasz ze starszymi o dawnych czasach, a człowiek ma naturalną skłonność do mitologizowania. Wystarczy spojrzeć jak dziś postrzegamy powstanie warszawskie ustami starszych osób, że "wszyscy warszawiacy, razem, o godność i honor", a wystarczy poczytać książki historyczne, spojrzeć na fakty. W godzinie "W" na 900 000 warszawiaków zmobilizowanych było 36500 żołnierzy AK, z czego uzbrojonych czyli zdolnych do prowadzenia walk było 3500. Na 10 "żołnierzy" jeden trzymał broń i to często pierwszy raz od pięciu lat czyli od 1939 roku i obrony warszawy. Na 900 000 warszawiaków, w powstaniu 1 sierpnia brało udział zaledwie 4% ludności warszawy, z czego zdolnych do prowadzenia walk było zaledwie 0,39%. Obojętnie co ci nie powiedzą starsi, że "my to wtedy wszyscy razem hura" - takie są fakty. 96% warszawy siedziało po piwnicach i kombinowało jak tu żyć, żeby przeżyć, a 4% (w tym spora część młodzieży do 25 roku życia) latało z gołymi rękami i rzucało w czołgi kamieniami.
Na 1000 karabinów mieliśmy 140 000 nabojów. 140 nabojów na karabin. Oddając jeden strzał co 10 minut możesz prowadzić "działania" przez niecałe 24h. Tej prawdy na rekonstrukcjach nie zobaczysz i rozmawiając ze starszymi rzadko usłyszysz. Dlatego nie buduj swego światopoglądu na bajaniach starszych, tylko na rzeczowych podstawach naukowych - czytaj ksiązki, bo one zrywają to co człowiek chciałby o sobie sądzić, a pokazują jaki był stan faktyczny.


N wrz 05, 2010 5:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 01, 2010 16:27
Posty: 72
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Pozdrawiam :-)
Taka dyskusja do niczego nie doprowadzi, mozna sie przezucac slowkami innymi przykladami, lecz nam chodzi o sprawiedliwosc i sens wyroku na Jezusie

dowody o "przestepstwie "Jezusa byly bezpodstawne i falszywe, chodzilo tylko o zamordowanie Jezusa , bo (jak pisalem byl zagrozeniem dla kasty rzdzacej -religijnej i przedstawil falszywosc i arogancje faryzeuszy i uczonych w pismie )

Lukasza 20 , 45-47
45 A gdy słuchał wszystek lud, rzekł uczniom swoim: 46 Strzeżcie się nauczonych w Piśmie, którzy chcą chodzić w szatach długich, i miłują pozdrawiania na rynkach i pierwsze stołki w bóżnicach, i pierwsze miejsca na wieczerzach; 47 Którzy pożerają domy wdów, a to pod pokrywką długich modlitw: cić odniosą cięższy sąd.

Nawet Pilat nie znalazl winy w postepowaniu i chcial GO uwolnic, to wlasnie zydzi podburzani przez kaste rzadzaca zmusili i wymusili na pilacie smierc Jezusa

13 A Piłat zwoławszy przedniejszych kapłanów i przełożonych, i ludu, 14 Rzekł do nich: Oddaliście mi tego człowieka, jakoby lud odwracał: a oto ja przed wami pytając go, żadnej winy nie znalazłem w tym człowieku z tego, co nań skarżycie; 15 Ale ani Herod, bom was odesłał do niego, a oto nic mu się godnego śmierci nie stało 16 Przetoż skarawszy wypuszczę go. 17 A musiał im Piłat wypuszczać jednego na święto.

18 Tedy zawołało społem wszystko mnóstwo, mówiąc: Strać tego a wypuść nam Barabbasza! 19 Który był dla niejakiego rozruchu w mieście uczynionego, i dla mężobójstwa wsadzony do więzienia. 20 Tedy Piłat znowu mówił, chcąc wypuścić Jezusa. 21 Ale oni przecię wołali, mówiąc: Ukrzyżuj, ukrzyżuj go! 22 A on po trzecie rzekł do nich: I cóż wżdy ten złego uczynił? Żadnej winy śmierci nie znalazłem w nim; przetoż skarawszy wypuszczę go. 23 A oni przecię nalegali głosy wielkimi, żądając, aby był ukrzyżowany; i zmacniały się głosy ich i przedniejszych kapłanów. 24 A tak Piłat przysądził, aby się dosyć stało żądności ich. 25 I wypuścił im onego, który był dla rozruchu i mężobójstwa wsadzony do więzienia, o którego prosili; ale Jezusa podał na wolę ich.

To sa fakty opisane w Bibli i jesli sie jest wierzacym bierze sie Biblie za podstawe i zrodlo wiary , a filozowiczne dysputy do niczego nie doprowadza.
Tak, to prawda ze uczniowie Jezusa uciekli i zdradzili go w chwilach proby , a w chwili smierci byli z Jezusem tylko ci co wierzyli w niego i Matka Jego.
Czy my wiemy jak bysmy sie sami w takiej chwili zachowali??? Nie , nie wiemy , dzisiaj jest wygodnie siedziec w wygodnym fotelu i "filozofowac" -bylo tak czy siak, dlaczego ? po co? itd.

Prawdziwych przyjaciol i bohaterow poznajemy w chwili PROBY, tak bylo dawniej podczas wojny,walki z najezdca , tak jest obecnie gdy potrzebujemy pomocy a "przajaciele " nie maja czasu lub mozliwosci nam pomoc.

_________________
[b]"BÖG CZSTO PUKA DO NASZYCH DRZWI , LECZ MY NIE CHCEMY OTWORZYC"[/b]


N wrz 05, 2010 7:17
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Nie ma lepszego dowodu potwierdzajacego fakt, ze Bog nie moze byc wylacznie miloscia, niz Wasze posty. Milosc rodzi glupote. Milosc do Boga odebrala Wam mozliwosc bycia bezstronnym.
Ja czytalem Biblie, ja sie na niej opieram. Ja znam Wasze zdanie i zdanie Zydow na temat wyroku. Przypominacie mi o.Rydzyka - wszyscy Zydzi zli, Jezus dobry! Wszyscy Zydzi oszusci, zbrodniarze, Apostolowie cacy. Tak mysla dzieci.
Ale nie o to chodzi. Jest oczywistym, ze kaplani byli przeciwko Jezusowi, nie dlatego, ze "glosil dobro"(oni tez glosili dobro), ale za kreowanie sie na Mesjasza! Koledzy krzykacze pamietaja kto wjechal na osiolku i co ten wjazd mial oznaczac?
Ja przypuszczam, ze Jezus po tych trzech latach, zmienil zdanie, uwierzyl w to co mu wmawiano. Poczul sie Mesjaszem i zaczal postepowac jak Mesjasz. W tamtych czasach za najmniejszy blad zwiazany z religia tracilo sie glowe! Pomnozcie sprawe wydrukowania portretu Mahometa x 1000, takie to byly czasy!
MYSLACY katolicy moga podejsc do sprawy w nieco odmienny ode mnie sposob. Jednak wynik bedzie ten sam: Jezus wiedzial co go czeka, on sam prowadzil sprawe w wyznaczonym kierunku. MUSIAL przeciez zginac, taki byl plan, wiedzial za co daje sie SPRAWIEDLIWIE kare smierci.

Post martinh ma sens, moglo chodzic w pierwszej kolejnosci o pieniadze i wladze. Tu sprzeczac sie nie bede. Dodam tylko, ja nie wiem jak bym sie zachowal gdybym byl Apostolem, jednak wiem, ze tchorze nigdy nie powinni byc wzorem, a uwierzyc tchorzowi opisujacemu wypadki w ktorych bral udzial i to w 100%, jest GRUBA przesada.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


N wrz 05, 2010 9:56
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 08, 2010 7:24
Posty: 72
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Dural napisał(a):
Nie ma lepszego dowodu potwierdzajacego fakt, ze Bog nie moze byc wylacznie miloscia, niz Wasze posty. Milosc rodzi glupote. Milosc do Boga odebrala Wam mozliwosc bycia bezstronnym.
Ja czytalem Biblie, ja sie na niej opieram. Ja znam Wasze zdanie i zdanie Zydow na temat wyroku. Przypominacie mi o.Rydzyka - wszyscy Zydzi zli, Jezus dobry! Wszyscy Zydzi oszusci, zbrodniarze, Apostolowie cacy. Tak mysla dzieci.
Ale nie o to chodzi. Jest oczywistym, ze kaplani byli przeciwko Jezusowi, nie dlatego, ze "glosil dobro"(oni tez glosili dobro), ale za kreowanie sie na Mesjasza! Koledzy krzykacze pamietaja kto wjechal na osiolku i co ten wjazd mial oznaczac?
Ja przypuszczam, ze Jezus po tych trzech latach, zmienil zdanie, uwierzyl w to co mu wmawiano. Poczul sie Mesjaszem i zaczal postepowac jak Mesjasz. W tamtych czasach za najmniejszy blad zwiazany z religia tracilo sie glowe! Pomnozcie sprawe wydrukowania portretu Mahometa x 1000, takie to byly czasy!
MYSLACY katolicy moga podejsc do sprawy w nieco odmienny ode mnie sposob. Jednak wynik bedzie ten sam: Jezus wiedzial co go czeka, on sam prowadzil sprawe w wyznaczonym kierunku. MUSIAL przeciez zginac, taki byl plan, wiedzial za co daje sie SPRAWIEDLIWIE kare smierci.
Post martinh ma sens, moglo chodzic w pierwszej kolejnosci o pieniadze i wladze. Tu sprzeczac sie nie bede.

Czyli nagle to Ty jesteś sędzią, bo znasz wszystkie opinie i wydałeś wyrok? Będziesz orzekał, czy post matrinh ma sens czy nie ma? Oczywiście, że ma sens. Zapewniam Cię wielu ludzi się nad tą historią pochyliło i miało równie dobry osąd, jeśli nie lepszy od Ciebie. Pycha przez Ciebie przemawia a nie sprawiedliwość i szukanie prawdy. A ja Ci mówię nawróć się i ocal duszę właśnie dzisiaj. "Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz." Tu nie ma miejsca na relatywizm i szukanie kompromisu. Albo wierzysz, albo nie. Tak żałujesz Jezusowi jednego dnia chwały w całym jego ciężkim życiu walki z niezrozumieniem i złem ludzi? Jeden jedyny dzień gdzie było tak jak powinno być, a Ty mu to wytykasz. Nikt Jezusowi nic nie wmówił, sąd nie był sprawiedliwy, a Jezus wiedział, że jest mesjaszem i królem i nie mógł temu zaprzeczyć, bo by skłamał. Plan był Boski a nie ludzki, a faryzeusze, byli zaślepieni nienawiścią, pychą i zniewoleni przez prawo, które objawił Bóg przez Mojżesza, a tego Boga mówiącego do nich twarzą w twarz przez Jezusa zignorowali, upodlili, zakatowali, zabili. Co jest ważniejsze: prawo, czy miłość i prawda? Ach przepraszam, ty już uznałeś, że miłość to głupota, a prawdę można przegłosować.

_________________
"Nie wy mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem"
http://szukajacboga.jesus.net/
http://proofthatgodexists.org/
http://creation.com/the-lion-that-wouldnt-eat-meat
"Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy."


N wrz 05, 2010 10:33
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cytuj:
Czyli nagle to Ty jesteś sędzią, bo znasz wszystkie opinie i wydałeś wyrok? Będziesz orzekał, czy post matrinh ma sens czy nie ma?

Czy jestes w stanie pojac czym jest forum, czym wyrazanie wlasnej opinii? Bylbym skonczonym debilem gdyby PRZYSZLO MI NA MYSL uwazac Twoje posty za wyrocznie czegokolwiek! :D
Klamca, to czlowiek znajacy prawde, ale przekazujacy klamstwo. Bezczelny klamca, to najczesciej prosty glupek liczacy na gapowatosc innych. Ja sie za gape nie uwazam. Albo podasz mi zdanie w ktorym twierdze, ze milosc jest glupia, albo jestes bezczelnym klamca. :)

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


N wrz 05, 2010 11:31
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 08, 2010 7:24
Posty: 72
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Dural napisał(a):
Cytuj:
Czyli nagle to Ty jesteś sędzią, bo znasz wszystkie opinie i wydałeś wyrok? Będziesz orzekał, czy post matrinh ma sens czy nie ma?

Czy jestes w stanie pojac czym jest forum, czym wyrazanie wlasnej opinii? Bylbym skonczonym debilem gdyby PRZYSZLO MI NA MYSL uwazac Twoje posty za wyrocznie czegokolwiek! :D
Klamca, to czlowiek znajacy prawde, ale przekazujacy klamstwo. Bezczelny klamca, to najczesciej prosty glupek liczacy na gapowatosc innych. Ja sie za gape nie uwazam. Albo podasz mi zdanie w ktorym twierdze, ze milosc jest glupia, albo jestes bezczelnym klamca. :)

Dural napisał(a):
Milosc rodzi glupote.

To najpierw mi wytłumacz dokładnie krok po kroku w jaki sposób miłość rodzi głupotę, a ja Ci wytłumaczę dlaczego jesteś bezczelnym kłamcą.
"Usłyszeli to niektórzy faryzeusze, którzy z Nim byli i rzekli do Niego: Czyż i my jesteśmy niewidomi? Jezus powiedział do nich: Gdybyście byli niewidomi, nie mielibyście grzechu, ale ponieważ mówicie: "Widzimy", grzech wasz trwa nadal."

_________________
"Nie wy mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem"
http://szukajacboga.jesus.net/
http://proofthatgodexists.org/
http://creation.com/the-lion-that-wouldnt-eat-meat
"Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy."


N wrz 05, 2010 11:46
Zobacz profil
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Dural napisał(a):
Nie ma lepszego dowodu potwierdzajacego fakt, ze Bog nie moze byc wylacznie miloscia, niz Wasze posty. Milosc rodzi glupote. Milosc do Boga odebrala Wam mozliwosc bycia bezstronnym.
Ja czytalem Biblie, ja sie na niej opieram. Ja znam Wasze zdanie i zdanie Zydow na temat wyroku. Przypominacie mi o.Rydzyka - wszyscy Zydzi zli, Jezus dobry! Wszyscy Zydzi oszusci, zbrodniarze, Apostolowie cacy. Tak mysla dzieci.
Ale nie o to chodzi. Jest oczywistym, ze kaplani byli przeciwko Jezusowi, nie dlatego, ze "glosil dobro"(oni tez glosili dobro), ale za kreowanie sie na Mesjasza! Koledzy krzykacze pamietaja kto wjechal na osiolku i co ten wjazd mial oznaczac?
Ja przypuszczam, ze Jezus po tych trzech latach, zmienil zdanie, uwierzyl w to co mu wmawiano. Poczul sie Mesjaszem i zaczal postepowac jak Mesjasz. W tamtych czasach za najmniejszy blad zwiazany z religia tracilo sie glowe! Pomnozcie sprawe wydrukowania portretu Mahometa x 1000, takie to byly czasy!
MYSLACY katolicy moga podejsc do sprawy w nieco odmienny ode mnie sposob. Jednak wynik bedzie ten sam: Jezus wiedzial co go czeka, on sam prowadzil sprawe w wyznaczonym kierunku. MUSIAL przeciez zginac, taki byl plan, wiedzial za co daje sie SPRAWIEDLIWIE kare smierci.

Post martinh ma sens, moglo chodzic w pierwszej kolejnosci o pieniadze i wladze. Tu sprzeczac sie nie bede. Dodam tylko, ja nie wiem jak bym sie zachowal gdybym byl Apostolem, jednak wiem, ze tchorze nigdy nie powinni byc wzorem, a uwierzyc tchorzowi opisujacemu wypadki w ktorych bral udzial i to w 100%, jest GRUBA przesada.

Tak intensytnie "poczuł się Mesjaszem", że na złość faryzeuszom Zmartwychwstał.


N wrz 05, 2010 12:25
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cytuj:
Tak intensytnie "poczuł się Mesjaszem", że na złość faryzeuszom Zmartwychwstał.

Ja wiem, czesto nieswiadomie skracam wypowiedzi. Moze to jest przyczyna niezrozumienia.
Ludzie, ja nie mam najmniejszego zamiaru odwolywac Was od wiary. Wierzcie sobie w Boga, boga, boginie, diably i czarne koty! To Wasza sprawa!
Ja tu nie staje po stronie Boga-Jezusa i Alus, czy Jezusa-szarlatana i Icka.
Prawda jest taka jaka jest. Zdania o Jezusie sa podzielone. 100% Zydow wierzacych NIE WIERZY w zmartwychwstanie. Mozna zlosliwie dodac, ze Zydzi jako narod wybrany (POTWIERDZONE przez katolikow) wiedza lepiej!
Ja wypowiadam osobiste, sugestywne zdanie. Czy ja twierdze, ze jestem nieomylny, ze musicie sie ze mna zgadzac? Niby z jakiej racji mam cos podobnego sugerowac?

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


N wrz 05, 2010 13:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
"Dural"

Ja się zastanawiam, czemu służą Twoje dziwne wywody i docinki na tym katolickim forum (nie tylko w tym temacie). Na pewno nie budowaniu dobra.

Czy jest destrukcją, jeśli chrześcijanin tak po prostu stawia w swoim życiu na pierwszym miejscu Boga, który jest miłością?

A czy nie byłoby dużo lepiej w naszym otoczeniu, gdyby wszyscy lub przynajmniej większość zastosowała zasadę: Jeśli Bóg w moim życiu będzie na pierwszym miejscu, to wszystko inne będzie na właściwym miejscu. A przynajmniej by nie krytykowali lub wprost nie kpili z tej zasady!

Dzisiaj jest to metoda bardzo popularna stosowana przez tych, którzy chcą zaistnieć w różnych mediach (w tym również w internecie)... lub tych, którzy zamiast budować niszczą ... (nie chcę tutaj rozwijać tematu ich podporządkowania tym co im płacą za destrukcyjne działanie w materii ducha ...)

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


N wrz 05, 2010 13:57
Zobacz profil
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Dural napisał(a):
Zdania o Jezusie sa podzielone. 100% Zydow wierzacych NIE WIERZY w zmartwychwstanie. Mozna zlosliwie dodac, ze Zydzi jako narod wybrany (POTWIERDZONE przez katolikow) wiedza lepiej!

100% ludzi wyznających judaizm.
Apostołowie, pierwsi chrześcijanie, byłi Żydami.
Współcześnie mnóstwo Żydów na świecie jest chrześcijanami.
Złośliwość ciut Ci się nie udała :)


N wrz 05, 2010 14:18
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cytuj:
Współcześnie mnóstwo Żydów na świecie jest chrześcijanami.

Tak jak i mnostwo ateistami! Chca byc albo wspanialym katolikiem, albo znacznie gorszym ateista, byle nie Zydem Wybranym. Ciekawe czemu. Zle im z Bogiem, czy jak? :P
Cytuj:
Ja się zastanawiam, czemu służą Twoje dziwne wywody i docinki na tym katolickim forum (nie tylko w tym temacie). Na pewno nie budowaniu dobra.

Skoro juz wiesz, ze nie budowaniu dobra, to nad czym sie zastanawiasz? Wychodzi, ze na budowaniu zla. Zlo to takie cos niezgodne z tym co zsobornik uwaza za dobro. Zlo to poglady Zydow i ateistow, dobro to KrK.
Od 2000 lat slychac glosy podobne Twojemu, budowanie dobra, Bog to, Bog tamto, a wkolo masy trupow. Wielu z Was w gebie silni, pobozni nad wyraz, gorzej z przestrzeganiem gloszonych wartosci.
Kiedy slysze "co robisz na forum katolickim" zapala mi sie zaroweczka - katolik skrycie podziela moje zdanie, bo sie wkurzyl.
Wiesz cala mase o internecie i dzisiejszych "ktorzy chca zaistniec" powinienes wiedziec to: Internet, oprogramowanie, forum czat itd. to twory nasienia diabelskiego - ateistow. Jakos to Ci nie przeszkadza babrac sie w czyms tak nikczemnym, tu ateisci sa godni Ciebie. Chocby za zaslugi powinienes pogodzic sie z przebywaniem niewierzacego na Twoim forum.
Oczywiscie, wiem, ze takie tlumaczenie, to glupota. No ale to jest odpowiedz na rownie madre "czemu piszesz nie tak jak ja chce?".
Najwazniejsze, moje posty siejace nienawisc, zlo, zgorszenie, moca sily ktora posiada Twoja prawda, beda zawsze musialy ulec, zawsze wyjde na durnia, wiec w czym rzecz? Boisz sie czegos?
Jesli chcesz wiedziec, ja przestalem czytac Twoje wypowiedzi. Przypuszczam, ze posiadasz interesujace wiadomosci, ale jezyk ktorym sie poslugujesz jest trudny, gornolotne slowa w placzliwo-poboznym opakowaniu, nie to nie dla mnie.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


N wrz 05, 2010 15:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2789 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 186  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL