I byloby bardzo dobrze, gdyby nie powstal przed uplywem roku.
Do tego czasu emocje ostygna, bedzie czas na konsultacje ze wszystkimi stronami, a nie tylko np z wybranymi rodzinami. Juz pierwszy projekt, ktory zostal przedstawiony przez (o dziwo?) pania Gosiewska:
http://www.tvn24.pl/-1,1668053,0,1,maci ... omosc.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... dzace.html
byl moim zdaniem, niekoniecznie dopracowany, a na pewno nie mial akceptacji wszystkich zainteresowanych. No i upor p.Gosiewskiej i innych, ze ten 8 metrowy koszmarek ma stac tylko i wylacznie przed palacem, tez optymizmem nie napawal.

To ma byc godne uczczenie ofiar, a nie jakis koszmarek "znanego artysty", ktory od poczatku bedzie budzil kontrowersje.

Dlaczego w nas nie ma za grosz cierpliwosci, starannosci, tylko wszystko od razu, na hura, a potem protesty?

Kombinujesz jak koń pod górkę.
Przestań lepiej i zamilcz to skończysz chociaż z honorem.

Nie jesteś w stanie wyjśc poza swoje klapki

Tak, po tych seansach nienawiści pod adresem Kaczyńskiego, teraz już wolno. A nawet trzeba - bo innej retoryki ci ludzie nie zrozumieją.



Przepraszam, nie mam pojęcia, co to jest "moralne prawo do prezydentury".

Zamiast walnąć się w pierś wolisz obrażać innych.
Jakież to typowe dla elektoratu i polityków PO aby swoja klęskę, czy też wpadki zamienić w zwycięstwo i bezczelnie jeszcze dogryzać adwersarzowi jakby to on był winien temu wszystkiemu.
Podobnie jest z tym krzyżem.

Palenie kukły i wyzwiska "Bolek do Tworek", obrzucanie jajami, wypinanie gołej d...y, to nabożeństwa miłości?
I miłośc dyktowała wręczenie nominacji premierowi wybranemu w wolnych wyborach, w przedsionku??



Ja też....musisz spytać Jarosława, to on wyraził ten pogląd o Wałęsie, Kwasniewskim, Komorowskim....

A co to ma do rzeczy? Teraz już nieistotne kto zaczął.



No to po co go używasz?

Zaczął???....przyznajesz zatem, że "urągała motyka gracy a oba jednacy"
Używam, aby właśnie ukazać, że na "seanse nienawiści" nikt nie ma monopolu.

Nie wydaje mi się, bym kiedykolwiek temu zaprzeczał.

Oczywiście w domyśle autorami tych ekscesów byli posłowie PiS na czele z Jarosławem Kaczyńskim?
Chciałbym mieć w domu taki przedsionek jak Sala Hetmańska
Para prezydencka poparła tę inicjatywę, nie zważając na fakt, że ta mniejszościowa grupa proponuje coś sprzecznego z intencjami wyrażanymi przez inne rodziny, ktorych notabene nie zaproszono na spotkanie u p. Ewy Komorowskiej
Więc mógłby powstrzymać się od popierania jednych kosztem drugich
Oczywiście nie masz na myśli partii Donalda Tuska uznającego opozycję za polityczne piekło, Janusza Palikota wysyłającego polityków PiS do psychiatry, ani Andrzeja Wajdy wypowiadającego w kampanii wyborczej wojnę pod hasłem " Zgoda buduje"?
Harcerze w swoim apelu instrumentalnie potraktowali krzyż? Bo to oni pierwsi zaproponowali, żeby krzyż stał do momentu postawienia w tym miejscu pomnika...
Podobnie jak szybko postawiony i niekonsultowany z rodzinami pomnik etatowego projektanta obecnego rządu p.Marka Moderau na Powązkach

Johnny, krytyka i oczekiwanie na zakończenie kadencji to jedno, a kwestionowanie samej prezydentury, wyboru większości to zupelnie coś innego. Możesz sobie wstawiać sygnaturki z odliczaniem, możesz okazywać niechęć Komorowskiemu, ale nie możesz podważać jego prezydentury. Ja miałam taką sygnaturkę na tym forum, wstawioną kilka lat po wyborze, kiedy sposób rządzenia Lecha mogłam dobrze poznać i ocenić. Nie wkleiłam jej dwa miesiące po wyborach. Jednocześnie uznawałam jego prezydenturę bo został wybrany przez większość narodu i rozumiałam że to on ma pełnić rolę głowy państwa, dlatego nie dziwiła mnie jego obecność w TV, spotkania dyplomatyczne, mieszkanie w pałacu. Natomiast nigdy za postawę męża nie karałam Marii Kaczyńskiej, która dała się poznać jako miła, inteligentna i życzliwa osoba.
Dlatego sądzę, że nie powinno się umniejszać roli Anny Komorowskiej jako Pierwszej Damy i dziwić się jej aktywności w sprawie pielgrzymki, zwłaszcza że zostala o pomoc poproszona.

Co do tematu - Jarosław ustalał z innymi rodzinami uroczystość 10 września na której obarczył rząd odpowiedzialnością za katastrofę?
On może z pochodniami maszerować po mieście, Komorowska z innymi bliskimi nie może sobie polecieć do Smoleńska?

W tym całym bałaganie "upamiętniania" na łapu capu czepianie się inicjatywy kilkudziesięciu rodzin ofiar, które chcą sobie pojechać do tego Smoleńska, w miejsce śmierci ich najbliższych, nie wadząc nikomu, nie żądając pominków, zaszczytów czy uroczystości jest doprawdy nie na miejscu.

Aha, jeńcy katyńscy nie POLEGLI... Jarosław na zjeździe S powiedzial, ze nie wolno zmieniać znaczenia słow. Trzymajmy się więc definicji słowa "polec".

Ja myślałem że te barierki zostały na manifestacje górników (którzy wiadomo co potrafią) a tu okazało się że Komorowski boi się nawet pochodu na rzecz intronizacja Jezusa Chrystusa.
Wygląda na to że okopie się na całą kadencję, bo będzie się bał że naród udusi go z miłości.
Naprawdę nie zdziwię się jeżeli w następnym tygodniu dalej będą stały owe barierki jako symbol odgrodzenia się Prezydenta od motłochu.

Bez domysłu ...J.Kaczyński i członkowie jego ówczesnej partii PC (nazywani ponoć posród pisowców Talibanami').

Możesz sobie zafundowac.
Procesdury dymplomatyczne ustanawiają gdzie i jak powinna wyglądac ta ceremonia....ciekawe czemu premier J. Kaczyński nie został zaszczycony przedsionkiem.

Skąd wiesz, że nie zaproszono?
P. Gosiewska, Kurtyka, Melak, Wasserman, Kaczyński, Merta - tez nie stanowią większości.

Przychylił się do prośby..... a co stracili drudzy poprzez poparcie prezydenta?

Oczywiście ......psychiatra to nie "krzyz to substytut pomnika", lub publiczne kłamstwo przez kilka tygodni o zakończeniu wojny polsko-polskiej.

Ewidentnie tak.

Harcerze popełnili kolosalny bład proponując krzyż za pomnik. Po pierwsze na pomnik było (i wciąż jest) za wcześnie. Po drugie to nie miejsce na kolejne pomniki, o czym każdy średnio zorientowany harcerz powinien wiedzieć (zabudowa pałacu w stylu klasycystycznym, obecnośc pomnika Poniatowskiego no i charakter miejsca - neutralnego palacu mającego służyć wielu ROŻNYM prezydentom). Po trzecie - realne zagrożenie niepotrzebnym konfliktem wokół projektu - które się sprawdziło z nawiązką). A po czwarte... najważniejsze. Degradacja znaku 2000 letniej wiary poprzez "znaczenie nim" miejsca pod świecki pomnik?
Jak nakieś sztachety? Tabliczka, ogrodzenie?

Osiris, płot to postawił prezydent Kaczyński za swojej kadencji (taki wysoki, w głebi plavu). Barierki są w tym momencie niezbędne, inaczej uliczna msza, fałszywe śpiewy i znicze przeniosłyby się w końcu za pomnik Poniatowskiego.

UKYO napisała:

A jakie to przepisy o tym decydują?
Nie pisz bzdur!!!



Czyli Komorowski się boi - jednak.
Lechowi Kaczyńskiemu nie były potrzebne barierki przed pomnikiem.