Najbardziej bawi mnie ateistyczna wiara w mity o pochodzeniu kosmosu.
No w co dzisiaj wierzymy ateisci? Czy to bedzi mit o fluktuacji kwantowej czy o magicznej przestrzeni? A moze mit ö "kosmicznym jojo"czyli o cyklicznych multiversach ? Ateisci beda zawsze skazani na wiare w swe antynaukowe mity poniewaz STAN RZECZYWISTOSCI POZA BIG BANG JEST NA ZAWSZE NIEDOSTEPNY DLA NAUKOWEJ EMPIRII.
A wiec teisci wierza w swoje mity i ateisci wierza w swoje mity.

Ateistyczne mity różnią się tym od teistycznych, że posiadają ścisłe matematycznie warunki brzegowe. Jakie są ścisłe matematycznie warunki brzegowe istnienia osobowego Boga?
Tylko proszę bez wybiegów, zmiany tematu, hahania czy innych "wioskowych mądrości".

A to ateizm ma jakieś mity? No niemożliwe ! Hej, forumowi ateiści, patrzcie co za herezje się tu wypisuje !

Stan rzeczywistosci poza Big Bang to nie istnienie materio/energii , nie istnienie czaso/przestrzeni oraz dyskontynuacja informacyjna. NIE MA ZADNYCH WARUNKOW BRZEGOWYCH DLA STANU RZECZYWISTOSCI POZA BIG BANG. Nie fantazjujmy panie ateista .
Ateizm to wiara w ateistyczne mity. Teizm to wiara w teistyczne mity.

rozpoznawanie sarkazmu jest wyznacznikiem inteligencji

@rycerzmarii chyba nie masz pojęcia co to jest ateizm. Ateizm to po prostu brak wiary w Boga nic więcej nic mniej.

Właśnie.

Zacytowałem (z parafrazą) przedmówcę, proszę mnie nie "chwytać za język".

Warunkiem brzegowym BigBangu jest np. faza hiperinflacji, dość dokładnie opisana.
Rozumiem, że faza boskiej ingerencji w rzeczywistość jest równie dokładnie i ściśle matematycznie opisana jak hiperinflacja?

Radzę lepiej przeczytać jeszcze raz to, o czym pisał przedmówca, bo nie ma to nic wspólnego z hiperinflacją.

Hiperinfalcja to w finansach bywa. W kosmosie byla inflacja i to PO Big Bang. NIE MA ZADNYCH WARUNKOW BRZEGOWYCH DLA RZECZYWISTOSCI POZA BIG BANG, panie ateista.

Przyjmując nieskończoność jako pewnik nie obserwujemy warunków brzegowych ani dla początku ani dla końca wszechświata, ale "na początku był chaos" potem "było słowo" czyli fala dźwiękowa. Fala dźwiękowa ma zasadniczy wpływ na geometrię materii. Zbiegiem okoliczności materia z chaosu do uporządkowanego wzorca obrała sobie geometrię sześcioośmiościanu czyli idealnej równowagi wektorowej opartej na złotym podziale liczby fi. Rycerzumarii tam gdzie nie obserwowalne są już żadne zjawiska nazywamy ładnie horyzontem zdarzeń. Reasumując biblia daje wiele odpowiedzi na wiele pytań ale wg mnie wielu ludzi różnych wyznań jeszcze nie nauczyło się jej czytać i rozumieć. A Bóg jest punktem wyjścia do wszystkiego. Podważając istnienie Boga będziemy wiecznie błądzić nie poznając odpowiedzi. Bóg zawsze jest wzorcem do dalszej ekstrapolacji zdarzeń.

Nie rozumiem w ogóle idei stojącej za powstaniem tematu.

Podejrzewam, że rycerzmarii chce nam przekazać coś w stylu "ateizm to też jest religia, a że wszystkie religie są z założenia nonsensowne po co się kisić w najmniej nonsensownej religii idziemy na całość: nawróćcie się na chrześcijaństwo!"

snufkin, ateista nie wierzy w boga, dlatego MUSI WIERZYC w samo-powstanie kosmosu i samo- powstanie zycia biologicznego. Ateista to fanatyczny wyznawca bozka Samo.

oprócz tego jemy małe dzieci i kopulujemy ze zwierzętami

Naprawde?

tak jest zapisane w świętej księdze bożka Samo i tak czynimy. Oprócz tego rytualnie wcieramy sobie w skórę starte marchewki i losowym przechodniom obgryzamy paznokcie u stóp