Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: O halloween
O, widzę przed pierwszym listopada coś nowego w temacie Tekst pełen jest przekłamań, wiele faktów przekręcono, jeszcze większej ich liczby nie podano w ogóle. Ale można się pośmiać. A potem współczuć ludziom, którzy - zapewne z uwagi na brak odpowiedniej wiedzy - wierzą autorom takich tekstów... O historii Halloween pan Ceszke wie niestety tyle, ile ja o muzyce mongolskiego baroku, czyli NIC.
|
Pn paź 25, 2010 14:08 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: O halloween
Bardzo dobry artykuł. Warto by był szerzej rozpowszechniony.
|
Pn paź 25, 2010 14:18 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: O halloween
Wierzba napisał(a): Tekst pełen jest przekłamań, wiele faktów przekręcono, jeszcze większej ich liczby nie podano w ogóle. Marek MRB napisał(a): Bardzo dobry artykuł. Warto by był szerzej rozpowszechniony. Jedno drugiemu nie przeczy.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pn paź 25, 2010 14:21 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: O halloween
Ciekaw jestem co wg Wierzby przekręcono
|
Pn paź 25, 2010 15:03 |
|
|
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Re: O halloween
Cytuj: W starożytności, wydrążona i podświetlona dynia, umieszczona na domu wskazywała, że jego mieszkańcy czczą szatana i należą się im względy demonów. Ups... jeden problem. W starożytności nie czczono Szatana. Przynajmniej nie robili tego Celtowie. Cytuj: Sprawa jest raczej prosta: masz dynie w oknie – czcisz szatana. Dobrze jest sobie czasem pożartować, ale bez przesady. ...Aha, wszystko stało się dla mnie jasne kiedy zjechałem na doł i zobaczyłem te filmiki z youtube. Nie warto ani ich oglądać ani czytać artykułu. To po prostu bzdury.
|
Pn paź 25, 2010 15:21 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: O halloween
a.R.E.k. napisał(a): Cytuj: W starożytności, wydrążona i podświetlona dynia, umieszczona na domu wskazywała, że jego mieszkańcy czczą szatana i należą się im względy demonów. Ups... jeden problem. W starożytności nie czczono Szatana. Przynajmniej nie robili tego Celtowie. Czcili bałwany - nie wiedzieli że to cześć szatańska ani nie musieli tego tak nazywać. Cytuj: Cytuj: Sprawa jest raczej prosta: masz dynie w oknie – czcisz szatana. Dobrze jest sobie czasem pożartować, ale bez przesady. Dobrze jest czasem mieć argumenty jak chce się czemuś zaprzeczyć.
|
Pn paź 25, 2010 15:33 |
|
|
basiagorz
Dołączył(a): N kwi 11, 2010 19:33 Posty: 2
|
Re: O halloween
Ja myślę, że i tekst, i film dają trochę do myślenia. Ja nie umiem przejść obojętnie obok tego, że do dzisiaj w Halloween zabija się ludzi.
|
Pn paź 25, 2010 18:28 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: O halloween
basiagorz napisał(a): Ja nie umiem przejść obojętnie obok tego, że do dzisiaj w Halloween zabija się ludzi. Ja też nie mogę przejść obojętnie wobec tego, że do dzisiaj Polacy zostają zabijani na drogach (nie tylko w Haloween).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pn paź 25, 2010 21:32 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: O halloween
A co to ma wspólnego z tematem ?
|
Pn paź 25, 2010 22:48 |
|
|
bubek
Dołączył(a): Wt paź 26, 2010 8:58 Posty: 35
|
Re: O halloween
Jest faktem historycznym, że druidzi składali ofiary z ludzi ale to samo robili chrześcijanie. W biblii Yahwe domaga się składania takich ofiar np. historia Jeftego.
|
Wt paź 26, 2010 9:49 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: O halloween
A co tam, mam trochę wolnego czasu, to pobawię się z radosną twórczością p. Ceszke... Po pierwsze, i najważniejsze, W starożytności nie znano dyni, ponieważ tę roślinę przywieziono do Europy dopiero po odkryciu Ameryki przez Kolumba. Więc wykorzystywanie jej jako lampionu przez Celtów jest oczywiście wierutną bzdurą.
Co do ofiar z ludzi, nie ma dowodów na to, że druidzi takowe składali. Uśmiercano przestępców, zdrajców, czyli generalnie złoczyńców, którzy wg ówczesnego prawa na śmierć zasłużyli, a czasem jeńców wojennych, ale niekoniecznie w czasie świąt. Czy były krwawe ofiary z ludzi w Samhain - nie jest to potwierdzone; nawet naukowcy nie mogą tutaj dociec, jak było. Przekazy rzymskie są pełne dziwnych opinii o Celtach, którzy byli wrogami cesarstwa i nieźle zaleźli mu za skórę; mogą nie być do końca obiektywne.
Tak samo współczesne "krwawe ofiary" - nie ma żadnych wiarygodnych statystyk policyjnych potwierdzających jakiś wzrost liczby zaginięć, morderstw, otruć w czasie około 1 listopada, które powtarzałyby się co roku i odstawały od codziennego bilansu wypadków, zaginięć, morderstw itd.
Samhain nie był celtyckim bogiem umarłych, żadne z bóstw nie było też "najwyższym władcą demonów i ciemności". Był mało znaczącą postacią z mitologii, o ile dobrze pamiętam. Jeśli ktoś nie wierzy, że nie istniał żadem wielki, potężny, zły Samhain, odsyłam do książki Gąssowskiego. Książki naukowej, jakby co. Nazwa celtyckiego święta wzięła się najpewniej od gaelickiego słowa "samhuinn", czyli "święty czas".
Co do druidów chodzących "od zamku do zamku" - ludzie, zamki zaczęto wznosić później, mniej więcej kiedy już pojawiło się chrześcijaństwo! W starożytności istniały celtyckie oppida, grody warowne, ale nie zamki, więc bez takich terminów. Pomijając fakt, że świeca z ludzkiego tłuszczu to już wymysł ostateczny; nasz tłuszczyk średnio się nadaje do wyrobu takich specyfików.
I oczywiście, o Szatanie wśród starożytnych Celtów nie słyszano, nawet go nie znano, więc mówienie o kulcie Szatana jest przekłamaniem. Nie można czcić czegoś, o czym się nie wie. Ale "logika" niektórych katolików, najwyraźniej, funkcjonuje nieco inaczej.
Takie artykuły, jak przytoczony, to chyba przeróbki tekstu Jacka Chicka, z którym się kiedyś zetknęłam. Te same błędy, ten sam ton.
|
Wt paź 26, 2010 10:42 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: O halloween
Dynie Rzeczywiście, druidzi nie nosili ze sobą dyń (i nawet nie lampiony), tylko duże rzepy ponacinane w figury demonów (chodziło o wywoływanie strachu). Dzisiejsza dynia jest oczywiście równoważnym przedstawieniem świata duchów/demonów. Tak więc co do szczegółu masz rację, co do wymowy artykułu niczego to nie zmienia.
Ofiary z ludzi Nie wiem jakich dowodów potrzebujesz (zdjęć raczej nie bedzie...) ale wg Księgi z Lester jeszcze w połowie I tysiąclecia takowe ofiary składano. Co do argumentu jakoby "nie było żadnych wiarygodnych statystyk policyjnych potwierdzających jakiś wzrost liczby zaginięć, morderstw, otruć w czasie około 1 listopada" to raczysz żartować - w USA jest popełnianych rocznie ponad 13000 morderstw - w jaki sposób pojedyńcze ofiary kultów satanistycznym miałyby wpłynąć na tę statystykę ?!! Tym bardziej że ofiary te częściej wchodzą w rubrykę "zaginięcia" - a daty tych ostatnich są z oczywistych powodów rozmyte (zwłaszcza w stosunku do bezdomnych, którzy najczęściej padają ofiarą kultów).
Samhain Tu masz rację - to nazwa święta.
Co do chodzenia "od zamku do zamku" - druidzi chodzili raczej od zagrody do zagrody, bo ich celem byli ludzie prości.
Co do szatana - oczywiście że nie czcili szatana jako takiego (nie mogli znac tego pojęcia, autor może zbyt swobodnie operuje zamiennie słowami szatan i demon). Demoniczne kulty pierwotne czciły szatana nie znając go - tak jak niedemoniczne pierwotne religie naturalne czciły Boga nie znając Go. Co nie zmienia ani istoty rzeczy ani faktu że współczesne zwyczaje Halloween mają charakter demoniczny.
|
Wt paź 26, 2010 11:25 |
|
|
bubek
Dołączył(a): Wt paź 26, 2010 8:58 Posty: 35
|
Re: O halloween
Marek MRB napisał(a): Nie wiem jakich dowodów potrzebujesz Źródeł historycznych. Z tego co się zorientowałem obecnie historycy skłaniają się do wniosku, że takowych nie ma. Nawet niekoniecznie o druidach ale o Celtach. Cytuj: Przy obecnym stanie badań wiedza na temat ofiar ludzkich opiera się na tekstach, które miały tendencje do przeinaczania i przejaskrawiania faktów. Mimo ważnych odkryć archeologia nie ma tu do dodania nic nowego. Brak jednoznacznych dowodów, przy coraz liczniejszych wykopaliskach, zdaje się potwierdzać hipotezę, że praktyka składania ofiar była rzadka. Antyczni etnografowie nie byli świadkami czynów, które zarzucają Celtom. Podróżując po Galii - jak Posejdonios - mogli co najwyżej widzieć czaszki przybite nad wrotami domu lub świątyni, co potwierdzają badania archeologiczne. [Jean Louis Brunaux, The Celtic Gauls: Gods, Rites and Sanctuaries, Seaby, London 1988 ]
|
Wt paź 26, 2010 12:57 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: O halloween
bubek napisał(a): Marek MRB napisał(a): Nie wiem jakich dowodów potrzebujesz Źródeł historycznych. Z tego co się zorientowałem obecnie historycy skłaniają się do wniosku, że takowych nie ma. Nawet niekoniecznie o druidach ale o Celtach. Nie wiem jakich dowodów historycznych oczekujesz, skoro dokument historyczny (a takim jest Księgi z Lester) Ci nie wystarcza. Wygląda na to że po prostu nie podoba Ci się to co mówi dokument Cytuj: Cytuj: Przy obecnym stanie badań wiedza na temat ofiar ludzkich opiera się na tekstach, które miały tendencje do przeinaczania i przejaskrawiania faktów. Mimo ważnych odkryć archeologia nie ma tu do dodania nic nowego. Brak jednoznacznych dowodów, przy coraz liczniejszych wykopaliskach, zdaje się potwierdzać hipotezę, że praktyka składania ofiar była rzadka. Antyczni etnografowie nie byli świadkami czynów, które zarzucają Celtom. Podróżując po Galii - jak Posejdonios - mogli co najwyżej widzieć czaszki przybite nad wrotami domu lub świątyni, co potwierdzają badania archeologiczne. [Jean Louis Brunaux, The Celtic Gauls: Gods, Rites and Sanctuaries, Seaby, London 1988 ] Czy to jest "źródło historyczne" ? I na jakiej podstawie gość to pisze ?
|
Wt paź 26, 2010 13:15 |
|
|
bubek
Dołączył(a): Wt paź 26, 2010 8:58 Posty: 35
|
Re: O halloween
Marek MRB napisał(a): Czy to jest "źródło historyczne" ? I na jakiej podstawie gość to pisze ? Autor jest archeologiem specjalizującym się w historii Celtów zamieszkujących tereny dziesiejszej Francji, Szwajcarii i Włoch. Przez źródła historyczne rozumiem jakiekolwiek dające się sprawdzić typu książki, artykuły, fora historyczne, wikipedia. Możesz napisać więcej o księdze z Lester? Nie bardzo daje się wygoglać.
|
Wt paź 26, 2010 14:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|