Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 24, 2025 0:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Co robić w Niebie ze Stefanem N.? 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Co robić w Niebie ze Stefanem N.?
Gdy Biskup Michalik ogłaszał swój pogląd na temat kto na kogo ma głosować, był biskupem zielonogórskim. Wówczas współczułem oczywiście mieszkańcom Ziemi Zielonogórskiej. Byłem wówczas zgorszony, bo to w końcu biskup mówił, więc ktoś kto ma obowiązek szczególnej opieki nad Ludem Bożym. Gdyby ogłosił to samo, będąc Przewodniczącym Komisji Episkopatu oczekiwałbym, że biskupi niezwłocznie odwołają go z funkcji za sianie poglądów sprzecznych z Konstytucją, mówiącą wyraźnie o RÓWNOŚCI praw wyborczych, a także sprzecznych ze zdrowycm rozsądkiem, tudzież z nauką miłości Jezusa Chrystusa.
Na szczęście nic takiego się nie dzieje i dziś biskup Michalik nie wypowiada się w takim stylu jak 20 lat temu. Co jest w jego duszy i sercu, to jest inna sprawa - oczywiście nie moja, tylko jego.

Każdy ma prawo do swobodnej myśli i do swobodnych poglądów. Wypowiadanie poglądów, a zwłaszcza wypowiadanie publiczne skutkuje publicznie. I każdy ponosi skutki swoich wypowiedzi. To takie proste.

Oczywiście nie muszę dodawać, że jestem wstrząśnięty, iż Pan Stefan N. ze swoimi poglądami i wypowiedziami jest niezmiennie wybierany w Polsce na wysokie funkcje państwowe, a biskup Michalik, mimo tego co powiedział o wolnych wyborach w Polsce piastuje już drugi raz wysoką godność kościelną w Polsce.
Być może obaj panowie trafiają w jakieś zapotrzebowanie społeczne wśród Polaków, jednak jest to dla mnie tym bardziej przerażające...

Kamala napisał(a):
Gdzies czytalam, ze sa juz reguly, kto i gdzie moze uzywac przymiotnika "katolicki". Ale ciagle nie jest chyba zabronione prawnie, ze bez zgody Kosciola nikomu nie wolno "katolicki" dopisac.


Jest zabronione prawnie w Kodeksie Kanonicznym. Kodeks obowiązuje oczywiście katolików.

Elbrus,
dla mnie dywagacje na temat alkoholu w Komunii Świętej są kretyństwem mającym na celu zdyskredytowanie chrześcijan i ubliżenie im poprzez obelżywe wypowiadanie się o Najświętszym Sakramencie.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pt paź 29, 2010 10:53
Zobacz profil
Post Re: Co robić w Niebie ze Stefanem N.?
A inny działacz ZCHN, non stop mianujący kogoś mordercą, dostrzegający w ludziach samą czystą zła wolę - A. Maciarewicz - już tak Cię nie bulwersuje??


Pt paź 29, 2010 11:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Co robić w Niebie ze Stefanem N.?
maly_kwiatek napisał(a):
Elbrus,
dla mnie dywagacje na temat alkoholu w Komunii Świętej są kretyństwem
Dlaczego? To nie dywagacje tylko kulturalna (mam nadzieję - z twojej strony) dyskusja.
maly_kwiatek napisał(a):
mającym na celu zdyskredytowanie chrześcijan
Nie wiem, w czym niby widzisz moją próbę dyskredytowania kogokolwiek (prócz pana premiera).
//jakby co: do kalwinistów i luteranów nic nie mam - oni są tak samo chrześcijanami jak i ty
maly_kwiatek napisał(a):
i ubliżenie im poprzez obelżywe wypowiadanie się o Najświętszym Sakramencie.
Nie byłbym aż tak ostry w sądowaniu innych,
ale skoro uważasz, że
Jarosław Kaczyński obelżywie wypowiedział się o Najświętszym Sakramencie
(wypowiadając m.in. potępione dawno herezje)
i ubliża to chrześcijanom (a szczególnie katolikom),
to nie będę się specjalnie o to wykłócał.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt paź 29, 2010 11:21
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Co robić w Niebie ze Stefanem N.?
Z racji funkcji Kosciol mozna podzielic na dwie ODREBNE jednostki. Jest Kosciol wiary i Kosciol stosunku do spoleczenstwa, inaczej polityki. Wielu miesza te dwa pojecia i wtedy atak polityczny jest automatycznie atakiem na caly Kosciol, a to blad moim zdaniem.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Pt paź 29, 2010 11:31
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Co robić w Niebie ze Stefanem N.?
Nie rozumiem, co ma do tego tematu Kościół czy nawet polityka.
To jest temat konkretnej osoby, czy osób, które sieją zgorszenie publiczne gdy twierdzą że są katolikami i chrześcijanami a jednocześnie sieją nienawiść.

Pan Antoni M, w przeszłości też nieźle się zasłużył. On jednak ewoluuje w odróżnieniu od pana, o którym tu mowa i dziś ja nie widzę u niego jakiegoś ziania nienawiścią.

Pan Antoni M. nigdy nie zarzucał czegoś okropnego mi konkretnie, on kieruje się swoja konkretną wiedzą o określonych procesach i osobach.
Pan Stefan N. oskarża wyssanymi z palca zarzutami całe społeczeństwo żyjące w PRL, czyli miedzy innymi mnie. Podobnie robił kiedyś Pan Wojciech Cejrowski, który na szczęście od lat nie biega po moim ekranie.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pt paź 29, 2010 14:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Co robić w Niebie ze Stefanem N.?
maly_kwiatek napisał(a):
Nie rozumiem, co ma do tego tematu Kościół czy nawet polityka.
Ja też nie rozumiem - to ty wtrąciłeś coś o bierności duchownych
(którzy przecież nie będą wypowiadali się jako "obiektywni wyborcy" tylko jako duchowni - członkowie hierarchii Kościoła).
maly_kwiatek napisał(a):
To jest temat konkretnej osoby, czy osób, które sieją zgorszenie publiczne
gdy twierdzą że są katolikami i chrześcijanami a jednocześnie sieją nienawiść.
O co w takim razie chodzi?
Czego ty chcesz:
- potępienia przez biskupów (łącznie z ekskomuniką),
- odebrania mandatu poselskiego (także innym posłom-katolikom (tylko z PO?), którzy sieją nienawiść),
- pozwania do sądu i surowego ukarania,
- bojkotu posiedzeń Sejmu, do czasu odwołania Stefana N. z f-cji marszałka,
- nie wiesz czego chcesz
??

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt paź 29, 2010 14:49
Zobacz profil
Post Re: Co robić w Niebie ze Stefanem N.?
Cytuj:
Pan Antoni M, w przeszłości też nieźle się zasłużył. On jednak ewoluuje w odróżnieniu od pana, o którym tu mowa i dziś ja nie widzę u niego jakiegoś ziania nienawiścią.

Pan Antoni M. nigdy nie zarzucał czegoś okropnego mi konkretnie, on kieruje się swoja konkretną wiedzą o określonych procesach i osobach.
Pan Stefan N. oskarża wyssanymi z palca zarzutami całe społeczeństwo żyjące w PRL, czyli miedzy innymi mnie. Podobnie robił kiedyś Pan Wojciech Cejrowski, który na szczęście od lat nie biega po moim ekranie.

Pan Stefan N odnosi się do konkretnych ludzi, językiem napastliwym, często chamskim, wali na odlew, aż do trzewi.
Pan Antoni M poza swoją osoba i kilku najbliżymi, postrzega wszystkich pozostałych jako potencjalnych przestępców, którym tylko kwestia czasu kiedy się udowodni całą gamę przestępstw.
A jesli jeszcze nie dokonali tych przestępstw, to pałają żądzą ich popełnienia, bo nie posiadają przecież żadnych pozytywnych cech.
Dlatego obaj znaleźli się w ZCHN, na zasadzie ciągnie swój do swego.


Pt paź 29, 2010 14:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Co robić w Niebie ze Stefanem N.?
Alus napisał(a):
Dlatego obaj znaleźli się w ZCHN, na zasadzie ciągnie swój do swego.
A skąd się tam wziął Marek Jurek? Też błędnie zasugerował się nazwą?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt paź 29, 2010 15:10
Zobacz profil
Post Re: Co robić w Niebie ze Stefanem N.?
Elbrus napisał(a):
A skąd się tam wziął Marek Jurek? Też błędnie zasugerował się nazwą?

Oprócz M. Jurka z ZCHN było kilku porządnych ludzi :) ....ale cała formacja była raczej do kitu...


Pt paź 29, 2010 15:13
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Co robić w Niebie ze Stefanem N.?
Elbrus, ja oczekuję od biskupów działania przyzwoitego a ponadto trzymania się Katechizmu i Kodeksu Kanonicznego. Jeśli jakiś katolik zakłada partię i formuje grupę wyborczą wykorzystujące sformułowanie "katolicki" czy "chrześcijański" jest obowiązkiem moralnym i kodeksowym biskupów zainteresować się tym. Właściwy biskup miejsca (w naszym przypadku biskup Warszawy) w razie stwierdzenia bezprawnego nadużycia tych nazw, powinien przedstawić zainteresowanemu jasne stanowisko i wezwać go do zaprzestania używania tych nazw. Jeśli tenże katolik, mimo napomnień, nadal nadużywa nazwy "katolicki", właściwy biskup powinien ogłosić publicznie, że nazwa jest nadużywana i według swojej roztropności nałożyć ewentualną, właściwą karę na tego katolika.
Zapraszanie takiego katolika do uczestnictwa w Mszach Świętych w pierwszych ławkach jest powielaniem i popieraniem tego nadużycia a nie roztropnym działaniem pasterskim.

Alus,
czy Ty czasem nie nienawidzisz ZCHN ?

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Ostatnio edytowano Pt paź 29, 2010 15:50 przez maly_kwiatek, łącznie edytowano 1 raz



Pt paź 29, 2010 15:32
Zobacz profil
Post Re: Co robić w Niebie ze Stefanem N.?
Cytuj:
Alus,
czy Ty czasem nie nienawidzisz ZCHN ?

Nie :)
Przyznam, że pewne zachowania, wypowiedzi, działaczy czasem mnie bulwersowały, bo od formacji mającej w nazwie chrześcijańska oczekiwałam innych postaw - świadectwa.
Ale już wcześniej zauważyłam fałsz w polityce.
W PRLu na pytania czy sądzę, że po obaleniu komunizmu będzie w Polsce lepiej - odpowiadałam: uczciwiej.
I......na liście Katolickiej Akcji Wyborczej wywieszonej na tablicy ogłoszeń w mojej parafii, na pierwszym miejscu dostrzegłam nazwisko pana, który w tamtym systemie czuł sie ryba w wodzie, śliski, nieuczciwy, fałszywy.
Ów przedstawiony był - katolik praktykujący, bezpartyjny, bezrobotny (to akurat była prawda, bo firma przechodziła prywatyzację pracowniczą, i ludzie mieli okazję pozbyć się powszechnie nielubianego faceta).
Dlatego nie nienawidzę, ale nie wierzę także w szczerość intencji większości polityków.


Pt paź 29, 2010 15:50
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Co robić w Niebie ze Stefanem N.?
Alus napisał(a):
Ale już wcześniej zauważyłam fałsz w polityce.
W PRLu na pytania czy sądzę, że po obaleniu komunizmu będzie w Polsce lepiej - odpowiadałam: uczciwiej.
I......na liście Katolickiej Akcji Wyborczej wywieszonej na tablicy ogłoszeń w mojej parafii, na pierwszym miejscu dostrzegłam nazwisko pana, który w tamtym systemie czuł sie ryba w wodzie, śliski, nieuczciwy, fałszywy.
Ów przedstawiony był - katolik praktykujący, bezpartyjny, bezrobotny (to akurat była prawda, bo firma przechodziła prywatyzację pracowniczą, i ludzie mieli okazję pozbyć się powszechnie nielubianego faceta).
Dlatego nie nienawidzę, ale nie wierzę także w szczerość intencji większości polityków.


I chyba już wiadomo gdzie jest pies pogrzebany i u Alus i u Elbrusa.
No przecież na litość Boską tu nie chodzi ani o Kościół ani o politykę (cóż to za polityk, zlituj się Boże). Tu chodzi o elementarną moralność biskupów, którzy zaakceptowali te listy wyborcze jako katolickie, a na pewno ich nie oprotestowali i elementarną moralność proboszcza, który znając kandydata i jego powszechnie znane cechy jakie wymieniła Alus, pozwolił na powieszenie tej listy z jego, znanym lokalnie nazwiskiem, we własnym kościele.

Ludzie, to nie jest żadna polityka !!!
To nie jest żadne działanie Kościoła!!!

To jest działanie konkretnych ludzi, które trzeba nazywać po imieniu, odnosić się do niego krytycznie i budować społeczeństwo w którym niemoralne działania będą krytykowane a osoby zachowujące się niemoralnie nie będą zapraszane na pierwsze miejsca za stołami ...

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pt paź 29, 2010 16:00
Zobacz profil
Post Re: Co robić w Niebie ze Stefanem N.?
maly_kwiatku, ja juz w innym (a moze w tym) watku zadalam pytanie: kto jest wlasciwie Kosciolem?

Moim zdaniem przedstawicielem Kosciola jest kazdy katolik i kazde jego zachowanie rzutuje na opinie o Kosciele. Z tym, ze sa katolicy "urzedowi", badz "oficjalni" , stojacy na swieczniku, ktorzy powinni szczegolnie pamietac o tym, ze jako bezposredni nastepcy Apostolow, na co dobrowolnie sie zgodzili, nigdy nie zachowuja sie i mowia jako "osoby prywatne", ktore przypadkiem sa takze ksiezmi i biskupami. Dlatego rozwaga jest cecha cenna, a znajomosc nauki Kosciola i Jego prawa wrecz bezcenna. I nie jest moim zdaniem zadnym tlumaczeniem "naiwnosc" biskupa, gdyz oznacza ona dla mnie ignorancje i niekompetencje.Jezeli biskup na czyms sie nie zna, to niech cie nie wypowiada. Na tym na czym znac sie musi (wiara, KPK, itp) wypowiadac sie wrecz powinien zgodnie z nauczaniem Kosciola. (nastawaj w pore i nie w pore).

Dlatego twoje pytanie o postawe konkretnych biskupow jest pytaniem o postawe Kosciola. Nie moze tak byc, ze biskup raz sie wypowiada jako przedstawiciel Kosciola, inny biskup z innym pogladem tez jako przedstawiciel Kosciola, a trzeci powie, ze to tylko "prywatne zdanie" tych biskupow, a Kosciol to mysli cos innego. I zaden sie przy tym na oficjalnym nauczaniu Kosciola nie oprze.

Oczywiscie mozna postawe biskupow rozpatrywac takze indywidualnie w aspekcie spolecznym jako niemoralna, ale moim zdaniem od Kosciola oddzielic sie jej nie da.


Pt paź 29, 2010 16:16
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Co robić w Niebie ze Stefanem N.?
Wytłumaczę Ci Kamala, dlaczego uważam inaczej.
W latach 1991-1992 ja byłem dość świeżym katolikiem.
Mój staż aktywnego praktykowania trwał wówczas nieprzerwanie niespełna 10 lat. Zdawałem sobie sprawę doskonale wówczas, że za wielką cenę zostałem odkupiony i przywrócony do Kościoła.
Gdybym uznał wówczas, że to co robią panowie z ZCHN i ich znajomi biskupi to jest Kościół to równałoby się to mojemu własnemu harakiri na schodach do Kościoła Powszechnego. Musiałoby to tak skutkować. Nie uznawałem i nie uznaję postawy i działań tamtych ludzi w tamtych czasach za działania Kościoła. Potraktowałem te wszystkie osoby jako błądzące a Papieża, jak sugeruje Alus, uznałem za wprowadzonego w błąd. Zamiast ulegać desperacji, modliłem się za te wszystkie osoby.

Uratowałem dzięki temu moją wiarę.
Uratowałem także swoje życie.
To wszystko.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pt paź 29, 2010 16:26
Zobacz profil
Post Re: Co robić w Niebie ze Stefanem N.?
Cytuj:
I chyba już wiadomo gdzie jest pies pogrzebany i u Alus i u Elbrusa.
No przecież na litość Boską tu nie chodzi ani o Kościół ani o politykę (cóż to za polityk, zlituj się Boże). Tu chodzi o elementarną moralność biskupów, którzy zaakceptowali te listy wyborcze jako katolickie, a na pewno ich nie oprotestowali i elementarną moralność proboszcza, który znając kandydata i jego powszechnie znane cechy jakie wymieniła Alus, pozwolił na powieszenie tej listy z jego, znanym lokalnie nazwiskiem, we własnym kościele.

Ludzie, to nie jest żadna polityka !!!
To nie jest żadne działanie Kościoła!!!

To jest działanie konkretnych ludzi, które trzeba nazywać po imieniu, odnosić się do niego krytycznie i budować społeczeństwo w którym niemoralne działania będą krytykowane a osoby zachowujące się niemoralnie nie będą zapraszane na pierwsze miejsca za stołami ...

Nie sadzę aby proboszcz znał owego pana, najpewniej wystarczyło w nazwie "katolicka"


Pt paź 29, 2010 18:27
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL