A może tylko swoją prawdę?....nikt z ludzi nie nie godny jest powiedzieć o sobie "Jestem Droga, Prawda i Życie".

Prawda jest jedna - i używanie Jezusa żeby zaprzeczyć temu podstawowemu twierdzeniu jest własciwie na pograniczu bluźnierstwa.

Zgadzam się (z wnioskiem - nie uzasadnieniem).

A jeśli Bóg jest TrójJedyny, to to samo (lub tym bardziej, bo mówimy o Ojcu) tyczy się Jahwe:

Ludzka prawda jest zawsze przez małe "p", bo jesteśmy wszyscy omylni.
Prawda przez duże "P" jest tylko u Boga.

Relatywizm moralny jest najgorszym chyba w co można popaść. Największe świństwa zawsze miały go za uzasadnienie ("Cóż to jest prawda?" - pamiętasz ?)

Owszem, jako osoba jest to kompletne zero, indywiduum ulepione z ptasiego g..., słaby charakter i marny pomyślunek.

Niemniej poszło tu nie o, choćby całkowicie skompromitowaną, osobę bpa Wielgusa, tylko o zasadę. Zasadę autonomiczności Kościoła i zarządania przez Niego samorządnie własnymi sprawami wewnętrznymi (np mianowaniem biskupów). Zasadę znacznie ważniejszą niz stu Wielgusów razem wziętych.
"Zabójstwo" biskupa Wielgusa, czyli jego "odwołanie" przez PiS, uczyniło bardzo groźny wyłom w tej zasadzie. SA jak widać stara się naprawiać szkody i nie ulega eskalacji PiSowskich roszczeń "odwoływania" kolejnych "niepatriotycznych" biskupów. Ale zło i tak się już stało. I zostało spowodowane przez najbardziej antykatolicką i anytykościelną partię w Polsce - PiS

Marek MRB



A cóż owi niezłomni obrońcy Prawdy napisali np o interesach geotermalnych ojca dyrektora?

Tak.Tak.

Nie wiem. A jakie przestepstwo w sprawie geotermii popełnił o.Rydzyk ?

GP akurat o o.Rydzyku pisała b. ostro (z tym ze prawdziwie, nie wymyślała zarzutów) za co do dziś szef RM jest śmiertelnie obrażony. Po prostu piszą jak jest - nie patrząc kiedy Tusk, kiedy Kaczyński, Rydzyk czy Putin się obrażą.

Przyszło, ale GP dość specyficzne opisuje Prawdę, pewne elementy uwypuklając, a inne przemilczając. Akurat dziwnym trafem uwypuklane są elementy pasujące do teorii, a pomijane nie pasujące, więc nie bardzo wierzę w rzetelność dziennikarzy. Chociaż nie przesądzam, czy działają w dobrej czy złej wierze.

To tak na marginesie, bo głównie chodziło mi o fakt, że inicjatywa w sprawie bp. Wielgusa nie wyszła od PiS.

Właśnie....nie istnieje żadne medium, które przekazuje pełną prawdę.
Rewelacje GP o telefonie śp Surówki (borowcu) do żony z miesca katastrowy w Smoleńsku zasługują na miano Prawda???

A jakie przestępstwa popełnił bp Wielgus?




Owszem, dawno temu pisała że jest rosyjskim agentem. No i co? Przestał nim być?

Delatorstwa na rzecz komunistów.
Pisała także ostatnio.
Całkiem zwyczajnie jak jest o czym pisać negatywnie to pisze i jak jest o czym pozytywnie to też pisze. Jak zasługuje na obronę to broni, jak walnie coś głupiego to krytykuje.
Czy to tak trudno zrozumieć ?

Może dlatego że oni tacy prawi i sprawiedliwi, ludzie źli dwulicowi są w każdej formacji, w PiS jest ich nie brakuje

Ja pisałem o GP a nie o PiS.

Nawet gdyby to była prawda, nie miałoby to znaczenia (tak, jak dla "obrońców krzyża" wyzywających ludzi od "Żydów" nie ma znaczenia, że ś.p. Lech Kaczyński był w Żydach, ich kulturze, Izraelu itp. zakochany bez pamięci). PiS i Kaczyński jest kanalizatorem emocji przeciwstawnych tym wyrażanym przez Rysiów, Zdzisiów, Bronków i Palikota. Niestety, nikogo lepszego i liczącego się nie ma. Dlatego nie zwraca się uwagi na to, że Kaczyński z patriotyzmem, katolicyzmem, klerykalizmem, radiomaryjstwem i wszystkim innym, co się mu przypisuje, ma naprawdę niewiele wspólnego.