Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 15:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
 Wasza opinia, na temat s. pokuty w n. pokutnym. 
Autor Wiadomość
Post Wasza opinia, na temat s. pokuty w n. pokutnym.
Witam, temat trochę długi, bo mianowicie: "Wasza opinia, na temat sakramentu pokuty w nabożeństwie pokutnym".

Sprawa wygląda tak, dyskutuję z kolegą na pewien temat mianowicie czy w nabożeństwie pokutnym, po konferencji należy także indywidualnie podejść do każdego petenta i odnieść się do jego problemów krótkim kazaniem, czy raczej nie?

Zakładamy, że nabożeństwo odbywa się w małym gronie dodatkowo pomiędzy osobami które posiadają jakiś wspólny stan, np: nabożeństwo pokutne dla pracowników danej firmy, albo np: dla małżeństw, narzeczonych, przygotowujących się do bierzmowania itp.

Argument kolegi: W nabożeństwie pokutnym, wygłasza się już pewno kazanie, komentowanie więc grzechów, czy dodatkowe wskazania są zbędne, bo wszystko się dubluje, poza tym, osoba ta ma odczuć, że Bóg przebacza grzechy, za darmo, dzięki danej nam łasce, a nie po długich dywagacjach, czy upomnieniach.

Mój argument: Ja uważam że pomimo tego kazania w nabożeństwie, kiedy petent wypowiada jakiś grzech, który, nie został omówiony w tymże kazaniu, kapłan powinien spróbować doradzić jakoś temu człowiekowi, dlatego, że nie znamy wnętrza danego człowieka, może właśnie oczekuje pewnej rady w tej materii.

Kolega powiedział mi, że wtedy ktoś odejdzie pokrzywdzony od konfesjonału.
Ja natomiast mu odpowiedziałem, że mi zawsze coś takiego bardzo pomaga.
Odpowiedział mi: A czy ty jesteś pępkiem świata?
Odpowiedziałem, że nie jestem, ale uważam że jak mi pomaga to może pomóc i innym.

I tu dyskusja utknęła w martwym punkcie, ponieważ nasze postrzeganie tej sprawy, jest subiektywne, zarówno moje jak i kolegi.
Chciałbym więc zapytać was, gdybyście byli na takim nabożeństwie pokutnym, to czy chcielibyście jeszcze jakiś komentarz ze strony księdza w konfesjonale, czy już tylko rozgrzeszenie? Niech to będą wasze osobiste odczucia, każdy z nas może mieć inne zdanie na ten temat.


Cz paź 28, 2010 17:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Wasza opinia, na temat s. pokuty w n. pokutnym.
Sebastian88 napisał(a):
petent
Tego interesanta chyba penitentem się nazywa,
ale ja się nie znam, ja nie z tej parafii.
Sebastian88 napisał(a):
Odpowiedziałem, że nie jestem, ale uważam że jak mi pomaga to może pomóc i innym.
I bardzo dobrze powiedziałeś - będzie to jakaś odmiana od "zwykłej" spowiedzi.
Sebastian88 napisał(a):
Chciałbym więc zapytać was, gdybyście byli na takim nabożeństwie pokutnym,
to czy chcielibyście jeszcze jakiś komentarz ze strony księdza w konfesjonale,
czy już tylko rozgrzeszenie?
Jeśli byłby to rzeczywiście krótki i rzeczowy komentarz, to byłbym za
(chociażby na próbę - po nabożeństwie można się spytać o "wrażenia", więc będziesz miał relacje z pierwszej ręki).

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz paź 28, 2010 17:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Wasza opinia, na temat s. pokuty w n. pokutnym.
Może nie jestem tu najlepszym ekspertem, ale zawsze popierałem spowiedź gdzie osoba spowiadająca, podchodzi do spowiadanego indywidualnie. W ogóle w spowiedzi ważną rolę odgrywa psychologia, jest to również jednak kontakt dwóch ludzi, niezależnie od święceń, czy grzechów. Choćby to była bardzo szczegółowa konferencja, nie da się żadnej grupy ludzi sprowadzić do zestawu tych samych możliwych do przewidzenia i wypowiedzenia cech. Jeśli ktoś idzie do spowiedzi i ma pewną refleksje, czy rachunek sumienia za sobą to wie e tam doświadczy przebaczenia, a wszelka nauka, rozmowa, pouczenie jest jakby pomocna, a nie stanowi warunku przebaczenia. Dla mnie generalnie poruszona kwestia to zestaw tak wielu czynników że sama w sobie jest indywidualną i nie da się tego przedyskutować i wyciągnąć jednoznaczne i zawsze dobre wnioski. Tutaj trzeba poprostu ocenić sytuacje.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz paź 28, 2010 20:40
Zobacz profil
Post Re: Wasza opinia, na temat s. pokuty w n. pokutnym.
Bardzo dziękuję wam za interesujące wypowiedzi, myślałem nad tą sprawą długo, spróbowałem także wypracować jakiś "złoty środek".

Sprawa bodajże rozwiązała by się, gdyby podczas tej konferencji w trakcie tego nabożeństwa kapłan powiedział: "Uczestniczyliśmy w nabożeństwie pokutnym, dlatego podczas sakramentu pokuty nie będzie pouczenia. Jeśli by zaś ktoś chciał, aby spowiednik poradził mu coś, w konkretniej sprawie (bo mogło to nie być poruszane w tym nabożeństwie) , to niech po prostu powie <<Chciałbym aby ojciec poradził mi w ... tym czy tamtym>> ". Jeśli zatem penitent o to nie poprosi, to znaczy, że z nauki jaka była wygłoszona w nabożeństwie wyciągnął dla siebie konkretne wnioski.

Myślę, że w tej sytuacji, jeśli kapłan po prostu udzieli rozgrzeszenia, to wszystko będzie w porządku.
Może, macie jakieś inne rozwiązanie tej kwestii, w tym przypadku, jest zachowana i idea kolegi a także indywidualnego podejścia, bo pozostawiamy kwestię krótkiej nauki samemu penitentowi.

Jeśli moderator uzna, że temat się wyczerpał, to nie mam nic przeciwko, aby go zakończyć.
Jeszcze raz dziękuję wam za cenne wskazówki. :-)


Pt paź 29, 2010 9:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Wasza opinia, na temat s. pokuty w n. pokutnym.
Ale w takiej postaci wydaje mi się to już rozwiązane. Kto czuje potrzebę, dla kogo temat nie zostal wyczerpany, kto ma indywidualną kwestię do zapytania ten prosi księdza. Inni milczeniem dają znać że homilia dała im do myślenia. Czy jest sens więcej się nad tym zastanawiać?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt paź 29, 2010 15:54
Zobacz profil
Post Re: Wasza opinia, na temat s. pokuty w n. pokutnym.
W takim razie proszę o zamknięcie tematu. ;-)


Pn lis 01, 2010 12:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Wasza opinia, na temat s. pokuty w n. pokutnym.
A ja czegoś nie rozumiem. Po co w ogóle dywagować na temat spowiedzi INNYCH?
Może zostawić to spowiednikowi, penitentowi i Duchowi Świętemu?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn lis 01, 2010 20:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 15, 2010 18:16
Posty: 50
Post Re: Wasza opinia, na temat s. pokuty w n. pokutnym.
W konfesjonale jakaś porada i pouczenie księdza na pewno jest czymś dobrym.

_________________
,,Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo" (Łk 10, 2)


N sty 09, 2011 12:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 8 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL