Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 13:40



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 402 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 27  Następna strona
 Pytanie do wierzących. 
Autor Wiadomość
Post Pytanie do wierzących.
Na jakiej podstawie wierzycie w Boga?


Pt lis 05, 2010 18:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Pytanie do wierzących.
Na podstawie refleksji.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt lis 05, 2010 18:43
Zobacz profil
Post Re: Pytanie do wierzących.
A jak wyglądała ta Twoja refleksja ?


Pt lis 05, 2010 18:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: Pytanie do wierzących.
na podstawie Jego obecności w moim zyciu


Pt lis 05, 2010 18:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Pytanie do wierzących.
Nie "jednej" refleksji, tylko refleksji ogólnie.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt lis 05, 2010 18:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Pytanie do wierzących.
renata155 napisał(a):
na podstawie Jego obecności w moim zyciu
A gdyby nie było tej obecności (jak to tutaj opisała forumowiczka),
to nadal/mimo tego byś wierzyła?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt lis 05, 2010 18:55
Zobacz profil
Post Re: Pytanie do wierzących.
Cytuj:
na podstawie Jego obecności w moim zyciu

A w czym konkretnie dostrzegasz tę obecność?

Cytuj:
Nie "jednej" refleksji, tylko refleksji ogólnie.
.
A czy możesz napisać coś więcej na ten temat?


Pt lis 05, 2010 18:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: Pytanie do wierzących.
Elbrus..miałam świadomość istnienia Boga...tak samo jak podana przez ciebie autorka-wiec choć była to wiara..bardziej poprzez "mam nadzieję że Jesteś"..a nie "WIEM,że jesteś"...to nadal jest wiara.
apriori..obawiam się że nie mogę tego opisać..ponieważ uznasz ze jest to wyłącznie bazowanie na uczuciu i przypadkach..ja myślę ,że ON teraz jest obecny tak tylko dla mnie samej..dla wzrostu mojej wiary...to nic,czym mogłabym obdzielić innych..wiec raczej nie napisze nic


Pt lis 05, 2010 19:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Pytanie do wierzących.
Cytuj:
A czy możesz napisać coś więcej na ten temat?


Jak pewnie zauważasz, mam już sporo postów na tym forum i część z nich była tej refleksji (czy tym refleksjom) poświęcona. Jeśli natomiast nie chce ci się szukać i czytać, to zadaj konkretne pytanie.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt lis 05, 2010 19:12
Zobacz profil
Post Re: Pytanie do wierzących.
Czy wiara to ma być bazowanie na uczuciach? Przecież uczucia się zmieniają.I co? Jednego dnia mam ochotę wierzyć to sobie wierzę, a następnego nie mam ochoty to nie wierzę?


Pt lis 05, 2010 19:15
Post Re: Pytanie do wierzących.
Cytuj:
Jak pewnie zauważasz, mam już sporo postów na tym forum i część z nich była tej refleksji (czy tym refleksjom) poświęcona. Jeśli natomiast nie chce ci się szukać i czytać, to zadaj konkretne pytanie.

Masz konkret: Podaj mi choć jeden, niepodważalny argument świadczący o istnieniu jakiegokolwiek boga.


Pt lis 05, 2010 19:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Pytanie do wierzących.
apriori napisał(a):
Jednego dnia mam ochotę wierzyć to sobie wierzę, a następnego nie mam ochoty to nie wierzę?
To raczej nie wiąże się z chceniem/ochotą a postanowieniem.
Może mi się nie chcieć czegoś zrobić, ale wiem, że muszę/powinienem.
Podobnie może być z wiarą.
Wiem że wiara jest dobra, mogę czuć w pewnych chwilach obecność Boga,
ale to nie jest tak, że jak tej obecności nie czuję, to nie chce mi się wierzyć,
tylko nie czuję się tak pewnie jak wcześniej,
no bo jak wiem, że "za niewiarę jest piekło",
to nie pozwalam sobie na zwątpienie i chwilowe apostazje,
a co najwyżej można powiedzieć o kryzysach, które
są skierowane w stronę odzyskania tej pewności wynikającej z obecności Boga.
apriori napisał(a):
Podaj mi choć jeden, niepodważalny argument świadczący o istnieniu jakiegokolwiek boga.
Refleksje nie muszą wiązać się z niepodważalnymi dowodami
(jako niewierzący - jak sądzę - powinieneś to wiedzieć).

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt lis 05, 2010 19:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Pytanie do wierzących.
Cytuj:
Czy wiara to ma być bazowanie na uczuciach?


Jeżeli o mnie chodzi, to jest raczej przeciwnie - gdybym bazował tylko na uczuciach, byłbym prawdopodobnie ateistą. I szczerze mówiąc nie uważam się za jakiś szczególny wyjątek.

Cytuj:
Przecież uczucia się zmieniają.I co? Jednego dnia mam ochotę wierzyć to sobie wierzę, a następnego nie mam ochoty to nie wierzę?


A takie właśnie są twoje doświadczenia z uczuciami?

Cytuj:
Podaj mi choć jeden, niepodważalny argument świadczący o istnieniu jakiegokolwiek boga.


Niepodważalny dla kogo?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt lis 05, 2010 19:25
Zobacz profil
Post Re: Pytanie do wierzących.
Cytuj:
Niepodważalny dla kogo?

Skoro "niepodważalny", to dla każdego, nie tylko subiektywnie dla Ciebie.
Cytuj:
Refleksje nie muszą wiązać się z niepodważalnymi dowodami

"Nie muszą", ale przecież mogą.
Cytuj:
Czy wiara to ma być bazowanie na uczuciach?

To było retoryczne.


Pt lis 05, 2010 19:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Pytanie do wierzących.
Cytuj:
Dla Ciebie oczywiście?


Więc, moim zdaniem, lepiej jest wierzyć w to, że istnieje Ktoś wszechmocny i jednocześnie miłosierny - niż w to, że Kogoś takiego nie ma.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt lis 05, 2010 19:39
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 402 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 27  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL