Kilka medycznych wyjaśnień:)

1. temat karmienia piersią i niepłodności- baaardzo zawodny. Każda kobieta inaczej reaguje na karmienie i ciąże podczas karmienia to częsta rzecz. U mnie po pierwszym dziecku cykl wrócił po 2 miesiącach pomimo karmienia tylko piersią. A są kobiety u których wraca po roku pomimo że karmią już tylko 1-2 razy na dobę. Obserwacja NPR podczas karmienia- trudna nawet dla osób od lat się obserwujących. MOżna nie wychwycić pierwszych objawów płodności, bywają takie "pseudo- objawy" po ktorych nie ma (?chyba?) owulacji. Jako że jest to sytuacja w życiu kobiety kiedy zwykle bardzo nie chce zajść w ciąże nie odważyłabym się zdać na same NPR. Ginekolodzy czasem przepisują kobietom tabletki cerazette z progesteronem ktore przedłuzają okres "niepłodnosci pociążowej" jednak pamiętajmy że progesteron przechodzi do mleka i dajemy go np małemu chłopczykowi w okresie jego rozwoju. Ponadto cerazette wymaga hiper-systemetyczności w zażywaniu. Obserwuje się u dzieci działania uboczne, widziałam np nasilony trądzik. Ja podczas karmienia zdecydowałabym się (i tak robiłam) na NPR plus prezerwatywa.

2. prawdą jest że przepisywane są hormony młodym kobietom, nawet nastolatkom bez żadnego monitorowania efektów ubocznych. Spotkałam się z tym

3. tabletki hormonalne mają szereg działań niepożądanych, nie są obojętne dla organizmu, napewno nie przełużają zycia (absurd). Owszem widziałam poważne efekty uboczne jak np masywna zakrzepica czy zatorowośc płucna- spotkalam się z pacjentką która nawet była reanimowana z tego powodu (!) Działań ubocznych hormonów nie leczą ginekolodzy tylko interniści, więc częśc ginekologów mało zwraca na nie uwagi. Ale nie wszyscy sa tacy, spotkałam się z panią ginekolog która od pacjentek po 35 roku życia szczególnie np palących które chciały mieć przepisane tabletki brała zawsze podpis że zostały poinformowane o możliwych poważnych działaniach ubocznych i pomimo to proszą o przepisanie.

4.prawdą jest że tabletki mogą zadziałac wczesnoporonnie, gdyby doszło do owulacji pomimo stosowania (co jest możliwe) drugim mechanizmem jest taki wpływ na błonę śluzową macicy że zarodek się nie zagnieździ i dojddzie do poronienia.

5. o spirali nie wspomianm bo jak działa każdy wie...

I jeszcze : łączenie antykoncepcji hormonalnej z paleniem tytoniu wzmaga niekorzystne działanie kilkukrotnie.

klkudziesięciokrotnie statystycznie Marku. Kobieta która pali, skończyła 35 lat i bierze tabletki ma bardzo duże ryzyko powikłań zakrzepowych. Babskie pisma rozpisują się ciągle o zdrowych dietach, odchudzaniu, badaniu piersi, ale o ryzyku poważnych chorób po tabletkach anty- cisza..

Spisek?
Ciekawe, ile koncerny im płacą, żeby o tym nie pisali.
Na pewno nie mało - to jest bardzo dochodowy interes.

E tam spisek.Reklama + owczy pęd i tyle.

Kupujących.
A gdzie fachowcy, media, poświecające ponoć dużo czasu/stron zdrowiu.
Popieram Elbrusa - kasa....złoty cielec decyduje....
Ewidentny dowód to przekręt z wirusem AH1N1

Erm, bo to wszystko jest napisane w każdej ulotce takich tabletek?

Jest....a lekarze informują o konsekwencjach ....
Znajoma, zabawowa dziewczyna łykała sobie prochy, gdy wyszła za mąż, oczywiście zapragnęła dziecka....i zaczęły się schody.
Lekarz ginekolog, który nota bene wypisywał jej recepty na tableki, podczas wizyty i jej użalaniu się, że nie zachodzi w ciążę, burnął pod nosem do pielegniarki - "faszerują się prochami, a później na życzenie chca zachodzić w ciążę".
Usłyszała tą uwagę, po wyjściu z gabinetu popłakała się, zmieniła lekarza i kuracja trwała ok 3 lat zanim zaszła w ciążę i urodziła zdrowego malucha.

Nie wiem czy na każdej. Niemniej ginekolodzy mają świadomość synergii nikotyna-środki hormonalne.

Zgadza się, osiagając odpowieni "próg" sprzedaży lekarz otrzymuje nie tanie prezenty: zafundowane wakacje, sprzęt do gabinetu itd.

Dziennikarzy prawdziwych teraz mało, wolą o tym nie pisać, bo się narażą naczelnemu, bo przecież firmy farmacutyczne wykupują miejsce na reklamę swoich środków właśnie w tych gazetach!
Napisanie że antykoncepcja zła, spowodowałaby, że musieliby w ramach konsekwencji zaprzestać reklamy tych srodków, a co za tym idzie - bardzo duzo mniej kasy.



oj nie jest.
Inne ulotki dostają lekarze na sympozjach i konferencjach gdzie prezentuja nowe środki antykoncepcyjne, a inne są dla pacjentów.
Lekarze dostają informację, że

"nie ma pewności, że hormon dobrze zadziała, dlatego tabletka może zadziałac wczesnoporonnie"

A w ulotce dla pacjentek juz takiej informacji nie ma!



Tu to faktycznie firmy farmacutyczne powinny beknąć za to!
Przy zwykłej grypie, więcej ludzi umiera po powikłaniach niż przy tej świńskiej.

Dotyczy to wszystkich wyrobów farmaceutycznych - nie tylko antykoncepcji hormonalnej.To dziwne, bo ostatnio często-gęsto jest puszczana reklama specyfiku,
który ma chronić wątrobę przy stosowaniu doustnej antykoncepcji.
Chyba zgniłe koncerny nie są aż tak głupie,
żeby dawać powód do obaw swoim potencjalnym klientom - sugerować że ich specyfiki mogą szkodzić wątrobie?
Nie wiem - to takie moje luźne dywagacje.

Kasiu wakacje to lekarze może mieli fundowane 10 czy 15 lat temu, ja tych czasów wogóle nie pamietam i znam tylko z nie wiem czy prawdziwych opowiadań.. bo nie znam nikogo kto by na takich wakacjach był....To jest nieprawda z korzyściami od firm, teraz czasem firma może ci kupić ewentualnie podręcznik medyczny czy czasopismo ale max do 100 zł i dosłownie raz na ruski rok, czasem możesz mieć od firmy wejściówkę na sympozjum czy szkolenie i tyle. Uwierzcie mi, nic ponadto. Więc to nie jest prawda, choć ludzie opowiadają niestworzone historie. Zdecydowana większosć lekarzy przepisując leki kieruje się poprostu wiedzą medyczną zwykle uwzględniając też cenę leku i możliwości danego pacjenta. Ale inną sprawą jest że jeśli ginekolog nie będzie przepisywał tabletek odejdzie mu spora grupa pacjentów i tu jest tak naparwdę sedno. Firmy nie mają nic do rzeczy, to czy przepisze te czy inne tabletki to pikuś- ale jeśli odmówi, częśc pacjentek pójdzie gdzie indziej. A to już jest spora strata. Na szczęscie ja nie mam w mojej działce tego typu dylematów:)

co do działań ubocznych- tu macie streszczenie ulotki sławnej diane 35 (najbardziej prozakrzepowej tabletki)
Możliwe działania niepożądane:

Zakrzepica żył, przyrost masy ciała, suchość pochwy, nudności, wymioty, biegunka, bolesność piersi, nieregularne krwawienia (plamienia lub krwawienia międzymiesiączkowe), ból głowy, migrena, zmiany popędu płciowego, zmiany nastroju, nastroje depresyjne, wysypka, rumień guzowaty, rumień wielopostaciowy, choroba Crohna, wrzodziejące zapalenie okrężnicy, ostuda Diane 35 może nasilić objawy lub prowadzić do chorób takich jak: żółtaczka, świąd zależny od zastoju żółci, kamienie żółciowe, porfiria, liszaj rumieniowaty układowy, zespół hemolityczno-mocznicowy, opryszczka ciężarnych, otoskleroza z utratą słuchu

Z kolei na jednym z najbardziej rzetelnych i obiektywnych portali medycznych w Polsce- www.mp.pl możecie znaleźc informacje naprawde naukowe a nie reklamowe. Tabletki hormonalne zaliczają się do średnich czynników ryzyka zatorowości płucnej czyli zwiększają ryzyko 2-9 razy. (same tabletki, bez wieku i palenia) http://www.mp.pl/artykuly/?aid=42200

z kolei w innym artykule http://www.mp.pl/artykuly/?aid=53738 piszą że nawet te "najbezpieczniejsze" tabletki z najniższą dawką estrogenów zwiększają ryzyko 3 krotnie i to u młodych kobiet.

A mówimy tu tylko o zakrzepicy, nie o całym szeregu innych objawów...

Czytałam wyniki badań z których wynikało że najczęstszym powodem odstawiania tabletek przez kobiety był praktycznie całkowity spadek libido...... po co jej tabletki jeśli kompletnie nie ma ochoty na seks...

kropeczka_ns matko jedyna, jestem w szoku.
Chyba kobiety stosujące antykoncepcję myśla, ze z pigułkami jak z innymi lekami, ze te powikłania to bardzo, bardzo zadko.
No bo nie mam pojęcia dlaczego to ich skutecznie nie odstrasza.

Elbrus antykoncepcja + osłona, którą reklamują w moim odczuciu zapobiega temu, aby kobiety nie zaprzestały brania pigułek, bo coraz głosniej o antykoncepcji i coraz wiecej i częściej mówi się prawdy.
Dla mnie to kolejny "chwyt" firm farmaceutycznych. KObieta myśli "no wkońcu jest coś co niweluje uboczne skutki antykoncepcji, więc spokojnie dalej ją mogę brać".
I w ten sposób fałszywie usprawiedliwia swoje szkodliwe dla zdrowia postępowanie.

Dla mnie ta reklama to propaganda antykoncepcji, to zachęta do antykoncepcji, bo rzekomo jest "cudowny" środek, który działa osłonowo,
a w związku z tym wiele osób pomyśli, to w takim razie mogę dalej lub zacznę brać pigułki, bo z tym środkiem to bezpieczne.

A najśmieszniejsze jest to z jaką łatwością dermatolodzy "leczą" albo leczyli, bo teraz to chyba trochę mniej popularne trądzik u stosunkowo młodych ludzi Diane 35. To już jest zupełny bezsens. Ale faktem jest hormony niektórym bardzo poprawiają wygląd zewnętrzny. Moja koleżanką brała ze względów zdrowotnych ok. 3 mce. Wyglądała tak pięknie, promiennie, idealna cera, zaokrągliła się ładnie, wszyscy chcieli Yasmine;)

zagubiona_21 jak sie zainwestuje w prawidłowa pielegnację tzn odpowiednią do rodzaju skóry i która nie zawiera składników komedogennych to bez hormonów ma się też idealną skórę Faktem jest, ze sporo kremów do twarzy, podkłady i pudry zawierają mnóstwo "zapychaczy" i w efekcie ludzie i młodzi i dojrzali mają trądzik i jak się okazuje w 80% to trądzik kosmetyczny wywołany kosmetykami Mam to za sobą Zainwestowałam w produkty niekomedogenne, do makijazu tylko produkty mineralne i po 3 miesiacach ani sladu trądziku

Owszem hormony niektórym pomagają, ale to zawsze hormony. Więc chyba lepiej zainwestować w dobre produkty, poczekac troszkę dłużej na efekty ( ok. 3 miesiące ) i ma się cały czas ładną buźkę, a nie tylko podczas kuracji hormonalnej i krótko po niej