Od kilku dni forum nasze zostało zaatakowane przez grupę trolli, wklejających antykościelne (a często i anty-boże) gotowce o charakterze propagandowym.
Charakterystyczne jest to że każdy taki post zawiera w sobie kilkanaście-kilkadziesiąt zarzutów (nie mówiąc już o przeinaczeniach i zwykłych oszczerstwach) w oprawie - delikatnie mówiąc - niesprawiedliwych ocen.

Ich liczba uniemożliwia uczciwą dyskusję (bardzo łatwo rzuca się oszczerstwa - ich odkręcanie jest b. pracochłonne - i w dodatku wyjaśnienia są mniej "nośne" niż efektowne oskarżenia - przypomnijcie sobie sprawę listy "O czym 90 % katolików nie wie" którą tu kolportowano. Wkładając sporo pracy odpowiedział na nią Saxon http://zapytaj.wiara.pl/doc/525323.Odpo ... e-zarzutow , sukcesywnie odpowiadam i ja http://www.analizy.biz/marek1962/odpowiedzi.pdf ale... ile osób przeczyta sprostowania ? - a nawet jeśli, zawsze pozostanie jakiś "osad")

Nazwa "wiara.pl" powoduje że na forum ściągają ludzie, którzy mają wątpliwości w wierze aby się umocnić. Zamiast tego znajdują chamski w formie i kłamliwy w treści (ale chwytliwy...) paszkwil przeciw Bogu i Kościołowi.

Uważam że prowadzący forum są w jakiś (ograniczony, ale jednak) sposób odpowiedzialni za skutki jego funkcjonowania. Zdziwienie budzi umożliwienie działania takim osobom jak Onufry czy Puzon.

Obawiam się że w obecnej formie, hołdującej źle pojętej "otwartości" forum to bywa przeciwskuteczne.

Zastanawiam się czy powinienem w jakikolwiek sposób przykładać rękę do tego przedsięwzięcia w takim kształcie. Z pewnością nie godzę się na dyskusje o wierze w formule jaką usiłują narzucać te osoby i na jaki - niestety - pozwalają moderatorzy.

Jakiś konkret Kacprerku?

Ludzie!!!!!!!!!!!! Cót!!!!!!!!!!!!!!!
Albo dzieło Szatana?
Odparował tekst o chorej psychicznie Faustynie Kowlskiej. Przez chwilę Szatan wkleil go w temat o Mariawitach aby ostatecznie odeslać go w piekielne czeluscie.
I tak to agenci Kościoła obawiajac się PRAWDY, ktora wyzwala - wyzwalają owieczki od PRAWDY.
Napisz kreaturo, ze tekst burzy i bulwesuje a nie jak menda ukryta za certyfikatem Moderatora czynisz bliźnim to - czego Tobie nie mile.
viewtopic.php?f=27&t=26298&hilit=faUSTYNA&start=15

Wstawiłem tekst na ten temat jaki opublikowałem już na kilku forach - ale jakieś inkwizycyjnie przewrażliwione moderatorstwo wymieszało wątki i ukryło w innym temacie. Dokleił do "mariawitów" - co jest oczywiście niezgodne z regulaminem.
Ale to jest kościelna metoda neutralizacji "niesłusznych" faktów.
viewtopic.php?f=31&t=9481&hilit=faUSTYNA&start=45

Od kilku dni forum nasze zostało zaatakowane przez grupę trolli, wklejających antykościelne (a często i anty-boże) gotowce o charakterze propagandowym.
Charakterystyczne jest to że każdy taki post zawiera w sobie kilkanaście-kilkadziesiąt zarzutów (nie mówiąc już o przeinaczeniach i zwykłych oszczerstwach) w oprawie - delikatnie mówiąc - niesprawiedliwych ocen.

Ich liczba uniemożliwia uczciwą dyskusję (bardzo łatwo rzuca się oszczerstwa - ich odkręcanie jest b. pracochłonne - i w dodatku wyjaśnienia są mniej "nośne" niż efektowne oskarżenia - przypomnijcie sobie sprawę listy "O czym 90 % katolików nie wie" którą tu kolportowano. Wkładając sporo pracy odpowiedział na nią Saxon http://zapytaj.wiara.pl/doc/525323.Odpo ... e-zarzutow , sukcesywnie odpowiadam i ja http://www.analizy.biz/marek1962/odpowiedzi.pdf ale... ile osób przeczyta sprostowania ? - a nawet jeśli, zawsze pozostanie jakiś "osad")

Nazwa "wiara.pl" powoduje że na forum ściągają ludzie, którzy mają wątpliwości w wierze aby się umocnić. Zamiast tego znajdują chamski w formie i kłamliwy w treści (ale chwytliwy...) paszkwil przeciw Bogu i Kościołowi.

Uważam że prowadzący forum są w jakiś (ograniczony, ale jednak) sposób odpowiedzialni za skutki jego funkcjonowania. Zdziwienie budzi umożliwienie działania takim osobom jak Onufry czy Puzon.

Obawiam się że w obecnej formie, hołdującej źle pojętej "otwartości" forum to bywa przeciwskuteczne.

Zastanawiam się czy powinienem w jakikolwiek sposób przykładać rękę do tego przedsięwzięcia w takim kształcie. Z pewnością nie godzę się na dyskusje o wierze w formule jaką usiłują narzucać te osoby i na jaki - niestety - pozwalają moderatorzy.