Autor |
Wiadomość |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: trochę dziwne pytanie
Gavia napisał(a): Ale nie mogę się szczerze wyspowiadać i wrócić do sakramentów. Zresztą, szczerze mówiąc, nawet mi ich nie brakuje, chociaż wiem ile ryzykuję. Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. (Jana 6:53) Jeśli nie przyjmujesz sakramentów, to jak możesz odczuwać obecność Boga? Liczenie tylko na Boga jest liczeniem na cud (wskrzeszenia). Czy nie lepiej zrobić jednak pewne kroki, by nie być umarłym? Gavia napisał(a): do czego skutecznie przyczynia się pewien świadek Jehowy. Niedawno poznałam osobę z tej organizacji i uparcie próbuję jej wykazać błędność tych nauk I jakie efekty? brown napisał(a): Tzn ja także w Twoim przypadku nie oczekiwałbym jakiejś rewelacji, ale może ksiądz miałby światło i jakoś by ci to wytłumaczył,a i spowiedź byś sobie zaliczyła. Przyjęcie sakramentu "na zaliczenie" - pobożność godna pochwały... Gavia napisał(a): Dlaczego uważam że Bóg w moim życiu nie działa, a w każdym razie nie na tyle żebym widziała że mnie kocha i mogła go pokochać Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie.(Jana 14:21)
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz lis 11, 2010 15:31 |
|
|
|
 |
brown
Dołączył(a): Śr lis 03, 2010 4:53 Posty: 66
|
 Re: trochę dziwne pytanie
Elbrus napisał(a): brown napisał(a): Tzn ja także w Twoim przypadku nie oczekiwałbym jakiejś rewelacji, ale może ksiądz miałby światło i jakoś by ci to wytłumaczył,a i spowiedź byś sobie zaliczyła. Przyjęcie sakramentu "na zaliczenie" - pobożność godna pochwały... Dziękuję Ci że mnie za to nie potępiasz 
|
Cz lis 11, 2010 16:11 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: trochę dziwne pytanie
brown napisał(a): Dziękuję Ci że mnie za to nie potępiasz  Nawet nie mam do tego prawa, więc nie mógłbym.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz lis 11, 2010 16:21 |
|
|
|
 |
brown
Dołączył(a): Śr lis 03, 2010 4:53 Posty: 66
|
 Re: trochę dziwne pytanie
Aha.Czyli jakbyś miał prawo do tego, to mógłbyś to uczynić??
|
Cz lis 11, 2010 16:45 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: trochę dziwne pytanie
brown napisał(a): Czyli jakbyś miał prawo do tego, to mógłbyś to uczynić?? Jeśli miałbym prawo, to dlaczego nie? Czy działań na które zezwala prawo/Prawo nie można robić? Nie mówię o tym, czy coś jest dobre/złe, tylko możliwe/niemożliwe (prawne/nieuprawnione).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz lis 11, 2010 17:03 |
|
|
|
 |
Gavia
Dołączył(a): Pn wrz 06, 2010 9:07 Posty: 131
|
 Re: trochę dziwne pytanie
Elbrus, a jak przyjmowałam sakramenty i zachowywałam przykazania a i tak nie doświadczyłam bliskości Boga to co? Owszem, czekam na cud wskrzeszenia bo Bóg pozwolił mi umrzeć, bo kiedy Go prosiłam żeby nie dał mi odejść od wiary to mnie nie wysłuchał (to nie był mój wybór). Może to przypadek Łazarza, kiedy ludzie prosili Jezusa żeby przyszedł i go uzdrowił a On specjalnie przyszedł już po jego śmierci. A może po prostu dał mi umrzeć i cudu nie będzie. Ale to już nie moja wina. Żeby nie było że głoszę jakieś herezję to powiem to słowami Pisma Świętego: On mnie prowadził, iść kazał w ciemnościach, a nie w świetle, przeciwko mnie jednemu cały dzień zwracał swą rękę. [...] ciemność mi dał na mieszkanie, tak jak umarłym na wieki.
Opasał mnie murem, nie wyjdę, obciążył moje kajdany. Nawet gdy krzyczę i wołam, On tłumi moje błaganie; głazami zagrodził mi drogi, a ścieżki moje poplątał. [...]
Starł mi zęby na żwirze, pogrążył mnie w popiół. Pozbawiłeś mą duszę spokoju, zapomniałem o szczęściu. I rzekłem: «Przepadła moc moja i ufność moja do Pana». (Fragmenty z Lam 3, 1-18) Marne. Niestety, dziewczyna jest w tej sekcie od dobrych paru lat i nie trafiają do niej argumenty ani z Pisma Świętego, ani z historii Strażnicy, ani z logiki. Nawet jeśli jasno i prosto pokazuję jej perfidne zafałszowania tekstu Biblii w przekładzie Nowego Świata (w porównaniu z tekstem oryginalnym) nie zwraca na to uwagi, jakby zupełnie do niej nie docierało co mówię. Jedyną rysą jaka pojawiła się na jej szczelnym światopoglądzie są refleksje nad Dz 2, 17. Może z tego coś będzie. Tak przy okazji proszę o modlitwę i za nią.
_________________ "Wznosić toast w obliczu świata i nie szukać pociechy"
|
Cz lis 11, 2010 19:52 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: trochę dziwne pytanie
Gavia napisał(a): Może to przypadek Łazarza, kiedy ludzie prosili Jezusa żeby przyszedł i go uzdrowił a On specjalnie przyszedł już po jego śmierci. A może po prostu dał mi umrzeć i cudu nie będzie. Nie wierzysz w cuda? Gavia napisał(a): Ale to już nie moja wina. Jesteś pewna? W końcu ukazał się samym Jedenastu, gdy siedzieli za stołem, i wyrzucał im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego. (Mk 16:14) Gavia napisał(a): Owszem, czekam na cud wskrzeszenia bo Bóg pozwolił mi umrzeć, bo kiedy Go prosiłam żeby nie dał mi odejść od wiary to mnie nie wysłuchał (to nie był mój wybór). Cytowałaś Lamentacje Jeremiasza. Przeczytaj jego drugą księgę. On miał podobne problemy do twoich, a został prorokiem Najwyższego! Tu masz link do ciekawego opracowania: http://www.lutownica.dominikanie.pl/biblia/19_jere.htm//szczególnie istotne są rozdziały 15, 17 i 20
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz lis 11, 2010 20:17 |
|
 |
Gavia
Dołączył(a): Pn wrz 06, 2010 9:07 Posty: 131
|
 Re: trochę dziwne pytanie
Elbrus - tak, jestem pewna. Przez 3 lata przystępowałam do sakramentów, jeździłam na rekolekcje, ewangelizowałam a przez prawie 3 gorliwie się modliłam, żeby Bóg nie dał mi odejść od wiary. Jeśli przez ten czas nie miałam wiary to tylko dlatego, że On mi jej nie dał, bo wiara jest łaską. A jeśli wykazywałam jakiś upór to tylko w służbie Mu. Jednak nawet największy ludzki upór nie jest nic warty bez łaski bożej.
Wierzę w cuda. Ale już coraz mniej w stosunku do mnie.
_________________ "Wznosić toast w obliczu świata i nie szukać pociechy"
|
Cz lis 11, 2010 20:25 |
|
 |
Arkadiusz_O
Dołączył(a): Cz lis 04, 2010 21:21 Posty: 123
|
 Re: trochę dziwne pytanie
Gavia napisał(a): Wierzę w cuda. Ale już coraz mniej w stosunku do mnie. Nie jestem prowokatorem od racjonalistów albo tych od apostazji choć ją rozważałem. Szkoda na pird...oły czasu bo za długo to trwa. Widzisz, dla mnie religia a Bóg ma to samo podobieństwo jakie występuje pomiędzy krzesłem do siedzenia z krzesłem elektrycznym. Bóg to Tajemnica i prędzej ziarna piasku na Ziemi policzysz niż tę Tajemnicę rozwikłasz. Ja po prostu wierzę w nią i nie dlatego, że ona obdarowała mnie cudem a może i dwoma choć wiem, że można to wytłumaczyć rachunkiem prawdopodobieństwa. Ci od 6 w totka czasami prosili o wygraną a wątpię aby ingerował w to Najwyższy :-0 Będę szczery, jestem głęboko wierzący ale do wszelkich religii odczuwam pogardę bo to maszynka do ogłupiania, uzależniania - generalnie od tysięcy lat. To wielki ogólnoświatowy przemysł. Porzuć tych wielebnych oszołomów bez porzucania wiary w Boga i zajmij się swoim życiem. Tak w 100 % a na sukces masz większe szanse. Módl się kiedy chcesz, nawet przez 1 sekundę gdy stoisz na przystanku autobusowym a na głowę spadnie Ci kropla deszczu. Uśmiechnij się wtedy i pomyśl "Wiem, że jesteś" ale rozmawiaj bez pośredników w kieckach :-0 Być może masz już tak głowę zlasowaną, że pomyślisz o mnie SZATAN a niech nim będę  . Na zakończenie dodam, że religie to jak półpasożyty. Nie da się ich wyeliminować a nawet spełniają pewne pożyteczne funkcje bo nie każdy jest tak qmaty jak ja. Wykształcenie jest jak wspinaczka po drabinie. Na pierwszym szczeblu byle kiosk przesłoni Ci widok góry. Zalecam czytanie, czytanie i tym razem tego co krk wrzucił na czarną listę. To tak dla odlasowania głowy :-0 Czasami błąkam się po necie, to tu zajrzę, czasami tam więc za długo tu z Wami nie pobędę :-0 A.
_________________ "W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?" — Fryderyk Nietzsche
|
Cz lis 11, 2010 21:20 |
|
 |
Gavia
Dołączył(a): Pn wrz 06, 2010 9:07 Posty: 131
|
 Re: trochę dziwne pytanie
A uważaj sobie co chcesz, mi nic ani do tego ani do oceniania cię. Ale uwierz mi: jestem osobą myślącą, zdaje się ze nawet dosyć inteligentną (choć może ci się wydawać że mam "zlasowaną głowę", czemu nie, każdy ma prawo do swojej opinii) i mam bardzo poważne podstawy żeby wierzyć w cuda i żeby uznać katolicyzm za prawdziwą religię objawioną. A twoją wypowiedź uważam za błędną w 298/301. Ściślej rzecz ujmując zgadzam się tylko z 3 słowami: Bóg to Tajemnica. Cała reszta to bzdury. Polecam bliższe zapoznanie się z chrześcijaństwem.
(Zakładam że skoro ty masz prawo wyrażać swoje zdanie niepochlebne o religiach ja mam prawo wyrazić swoje niepochlebne zdanie o nim.)
_________________ "Wznosić toast w obliczu świata i nie szukać pociechy"
|
Cz lis 11, 2010 21:42 |
|
 |
Arkadiusz_O
Dołączył(a): Cz lis 04, 2010 21:21 Posty: 123
|
 Re: trochę dziwne pytanie
Gavia napisał(a): ..zgadzam się tylko z 3 słowami: Bóg to Tajemnica. Cała reszta to bzdury Jesteś inteligentna, widzę, że szybko się uczysz  . Pozdrawiam A
_________________ "W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?" — Fryderyk Nietzsche
|
Cz lis 11, 2010 21:50 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: trochę dziwne pytanie
Gavia napisał(a): Zakładam że skoro ty masz prawo wyrażać swoje zdanie niepochlebne o religiach ja mam prawo wyrazić swoje niepochlebne zdanie o nim. Spór o prawo do wypowiadanie się źle o Bogu/religii. Do czego to doszło - i to jeszcze w dziale 'Duchowość chrześcijańska'.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz lis 11, 2010 21:51 |
|
 |
Arkadiusz_O
Dołączył(a): Cz lis 04, 2010 21:21 Posty: 123
|
 Re: trochę dziwne pytanie
Elbrus napisał(a): ...Spór o prawo do wypowiadanie się źle o Bogu/religii. Do czego to doszło - i to jeszcze w dziale 'Duchowość chrześcijańska'. Od setek tysięcy lat gdy coś zaiskrzyło pomiędzy kobietą a mężczyzną najprawdopodobniej mieliśmy i mamy do czynienia z tymi samymi motylami co dziś. Słowo "chrześcijańska" w odniesieniu do duchowości ma tylko uzależnić Was od wielebnych, którzy posiedli tajemną wiedzę na opisanie i wyjaśnienie tego słowa. Przez te pseudonauki Wielebni różnicują duchowości na lepsze i gorsze a to prowadzi czasami do fanatyzmu. Jeden człowiek, ta same pragnienia, nadzieje, marzenia, ból, strach, rozpacz, miłość i ta sama duchowość. Reszta to teologia czyli czary marych hokus pokus. A.
_________________ "W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?" — Fryderyk Nietzsche
|
Cz lis 11, 2010 22:05 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: trochę dziwne pytanie
Arkadiusz_O napisał(a): Słowo "chrześcijańska" w odniesieniu do duchowości ma tylko uzależnić Was od wielebnych, którzy posiedli tajemną wiedzę na opisanie i wyjaśnienie tego słowa. Nie każdy chrześcijanin należy do jakiegoś Kościoła (w sensie denominacyjnym), więc tym bardziej o słuchaniu wielebnych nie ma mowy.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz lis 11, 2010 22:08 |
|
 |
Arkadiusz_O
Dołączył(a): Cz lis 04, 2010 21:21 Posty: 123
|
 Re: trochę dziwne pytanie
Elbrus napisał(a): Arkadiusz_O napisał(a): Słowo "chrześcijańska" w odniesieniu do duchowości ma tylko uzależnić Was od wielebnych, którzy posiedli tajemną wiedzę na opisanie i wyjaśnienie tego słowa. Nie każdy chrześcijanin należy do jakiegoś Kościoła (w sensie denominacyjnym), więc tym bardziej o słuchaniu wielebnych nie ma mowy. Wielebni wiedzą, że urabianie umysłu zaczynać należy jak najwcześniej czyli dziś już od przedszkola a co będzie jutro ?. Google plus słowo "religia w przedszkolu". Na szczęście to skażenie umysłu jest łatwo odwracalne choć samo przeżycie oczyszczenia jest jak kubeł zimnej wody (u mnie był nim "System Przyrody" - Holbacha). Duchowość jest więc niby chrześcijańska bo przecież jest religia chrześcijańska. A że są inne religie to są i inne duchowości w istocie jedna i ta sama. Dzięki tym wypracowanym teologicznie "różnicom" dziś mordują chrześcijan w Iraku ci co są w posiadaniu innej "prawdziwej" religii i duchowości. Jestem pewien, że młody człowiek idąc do seminarium kieruje się szlachetnymi pobudkami. Ale potem ............... potem jest rodzina czyli mama, tata, rodzeństwo, znajomi z całej wsi i wyjścia najczęściej prawie nie ma. A nie każdy jest tak odważny jak prof. Węcławski bo żyć z czegoś trzeba. A.
_________________ "W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?" — Fryderyk Nietzsche
|
Cz lis 11, 2010 23:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|