Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 23:43



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 17, 2010 15:38
Posty: 52
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Leunamme, Twoje wypowiedzi, ich treść i styl świadczą o tym, że jesteś w zaostrzającej się fazie choroby. Musisz po prostu iść do lekarza. Przykro mi że jesteś chory, wiem jak to niszczy twoje życie.


Cz lis 18, 2010 13:50
Zobacz profil
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
@Eovino
Choroba to jedno, prawo do odpowiedzi to drugie.
Ja dostrzegam w wypowiedziach Leunamme trzy odcienie:
  • odcień związany (być może) z chorobą tj.owa retoryka walki, nadzwyczajnej misji itd - w swej istocie szlachetny, jednak spaczony przez następny odcień;
  • odcień oskarżeń (mocno kontrastujący z deklarowanymi celami z poprzedniego punktu) pozwalający odsądzać "onych" od czci i wiary. Odcień ten pochodzi prawdopodobnie z "naładowania" Leunamme przez przedstawicieli któregoś z wyznań nowoprotestanckich, "zoologicznie" przeciwnych Kościołowi. Tacy ludzie niestety często wykorzystują wrażliwość osób mających problemy emocjonalne czy psychiczne
  • odcień autentycznej niezgody na niektóre działania niektórych duchownych (jak najbardziej słuszny, jesli oceny nie byłyby generalizowane)

Jest pokusa traktowania osób z problemami psychicznymi jako takich, na których słowa nie nalezy zważać. To duży błąd. Choroba nie powoduje redukcji inteligencji - często bywa wręcz odwrotnie, osoby chore są bardzo inteligentne. Ich "piętą achillesową" nie jest inteligencja tylko problemy z emocjami oraz brak wyważonej oceny.

Dlatego uważam że - o ile uda się Leunamme powstrzymać skłonność do łatwych i emocjonalnych ocen - należą Mu się odpowiedzi merytoryczne na Jego pytania. Dlatego usiłuję rozmawiać.


Cz lis 18, 2010 14:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 17, 2010 15:38
Posty: 52
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Nie napisałam że na jego słowa nie należy zważać. Napisałam tylko że z jego wypowiedzi wynika, że jest w stanie zaostrzającej się psychozy i w związku z tym powinien udać się do lekarza.Nie nawoływałam nikogo do lekceważenia jego wypowiedzi więc mi tego nie przypisuj, bo to bardzo nie fair. Oskarżasz mnie o coś czego nie zrobiłam.


Cz lis 18, 2010 14:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 14, 2010 20:35
Posty: 163
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
leunamme888 napisał(a):
Co do bogatych księży i innych duchownych. Nie to jest przedmiotem sporu. Pytanie jest czemu kościół jest wewnętrznie podzielony na dwie części, a w części kościół tzw. właściwy jest jeszcze podzielony na tysiąc innych części.
Chodzi mi o setki zakonów, zgromadzeń itd.

Jeśli Kościół jest rzeczywiście taki podzielony to pewnie dlatego że składają się na niego różni ludzie i może za dużo jest ich...
Pewnie gdyby byli tylko naprawdę wierzący to by tak nie było
Nie miej jednak pretensji że kościół jest jaki jest podzielony (jeśli jest) do osób które przecież wcale nie chcą żeby kościół był taki "podzielony"
(Nie twierdze, że masz pretensje tylko proszę żebyś nie miał jakbyś chciał ewentualnie mieć :mrgreen:)
Cytuj:
Z tego co pamiętam Bóg stworzył ziemię i zobaczył, że była dobra. A ja dostałem wolną wolę i będę walczył i będę marzył o to. Będę walczył o starą wiarę, która jest obietnicą spełnienia.

Nie zatrzymuję cię i nie mam zamiaru oceniać, idź i walcz :mrgreen:


Ostatnio edytowano Cz lis 18, 2010 16:31 przez Nell, łącznie edytowano 2 razy



Cz lis 18, 2010 16:12
Zobacz profil
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Eovina napisał(a):
Nie napisałam że na jego słowa nie należy zważać. Napisałam tylko że z jego wypowiedzi wynika, że jest w stanie zaostrzającej się psychozy i w związku z tym powinien udać się do lekarza.Nie nawoływałam nikogo do lekceważenia jego wypowiedzi więc mi tego nie przypisuj, bo to bardzo nie fair. Oskarżasz mnie o coś czego nie zrobiłam.
Przepraszam :bukiet: Eovino, nie miałem Ciebie na mysli - zacząłem pisać pod Twoim listem i "popłynąłem" szerzej. Przepraszam jeśli odebrałaś to do siebie - rzeczywiście z mojej wypowiedzi mogło tak wyglądać.
Jak najbardziej miałaś rację z lekarzem - niezaleznie od spraw jakie poruszyłem.


Cz lis 18, 2010 16:22
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Dobra Marek. Jak tam sobie chcesz. Misja jak misja. Psychoza jak psychoza. Nadzwyczajnej misji co prawda nie mam, ale przynajmniej powalczę z ludźmi o to żeby ten świat był trochę lepszy. Przynajmniej nie będę udawał sprawiedliwszego niż jestem.
Natomiast kościół w chwili obecnej moim zdaniem pełni rolę pralni.
Ludzie żeby pozbyć się wyrzytów sumienia po całym tygodniu traktowania swoich bliźnich w różny nieraz okrutny sposób, po całym tygodniu zarabiania pieniędzy, często oszukując, lub cwaniakując. Otóż cała ta armia krawaciarzy nagle sobie przypomina, że istnieje Jezus i że należy być dobrym dla bliźnich.
I w niedziele idą do kościoła spowiadają się, wrzucają na tacę powiedzmy 50 złotych, przyjmują komunię i super.
Powiem Ci tyle lepiej być chorym psychicznie człowiekiem z poczuciem misji w stanie głębokiej psychozy niż cwaniakiem obłudnikiem mającym się za sprawiedliwego.

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


Cz lis 18, 2010 16:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 17, 2010 15:38
Posty: 52
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Marek,ja też przepraszam, bo się niepotrzebnie uniosłam.


Cz lis 18, 2010 16:40
Zobacz profil
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
@leunamme888
leunamme888 napisał(a):
Dobra Marek. Jak tam sobie chcesz. Misja jak misja. Psychoza jak psychoza.
Proponuję by przestać gadać o Twojej psychozie, OK ?
Cytuj:
Nadzwyczajnej misji co prawda nie mam, ale przynajmniej powalczę z ludźmi o to żeby ten świat był trochę lepszy.
Właśnie to usiłuję Ci wytłumaczyć - nie walcz z ludźmi, tylko dla ludzi i razem z nimi.
Z walczenia "z ludźmi" o lepszy świat jak dotąd wyszły same nieszczęścia - od Rewolucji Francuskiej poczynając a na Kambodży kończąc.

Cytuj:
Natomiast kościół w chwili obecnej moim zdaniem pełni rolę pralni.
Ludzie żeby pozbyć się wyrzytów sumienia po całym tygodniu traktowania swoich bliźnich w różny nieraz okrutny sposób, po całym tygodniu zarabiania pieniędzy, często oszukując, lub cwaniakując. Otóż cała ta armia krawaciarzy nagle sobie przypomina, że istnieje Jezus i że należy być dobrym dla bliźnich.
I w niedziele idą do kościoła spowiadają się, wrzucają na tacę powiedzmy 50 złotych, przyjmują komunię i super.
Oj Stary, jak słucham tego typu tekstów to zaraz przypomina mi się fragment z Ewangelii:
"Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik.
Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik."
/Łk 18,10/

Skupmy się może na pytaniu jakie zadałeś co do "podziału" na świeckich i duchownych. Czy wiesz że pochodzi on z Pisma Świętego ?

@Eovina
:comk2:


Cz lis 18, 2010 16:49
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Problemem jest system. Nie ludzie. Ja nie atakuję ludzi. Daję głowę, że ponad 90 procent ludzi, którzy przystępują do seminarium naprawdę kocha Boga i bliźnich, lecz podczas tych pięciu lat oni przechodzą takie pranie mózgu... Że ich najwyższym przełożonym nie jest Bóg tylko hierarcha kościelny. Oni nie mogą się sprzeciwić... Tylu dobrych ludzi jest zniszczonych przez system. Zauważcie to wreszcie. Wasze przekonanie o nieomylności to jest coś co was może zgubić. Powtarzam. Przełamcie wasze schematy i prawa wymyślone przez kościelnych hierarchów. Sięgnijcie wstecz do dawnego chrześcijaństwa. Chrześcijaństwa za które tyle ginęło bez słowa, bo wiedziało, że warto. Ja pragnę tamtego. Tej starej wiary. Wiary która nie potrzebuje struktur, bo jest w spojrzeniu, w podaniu dłoni, w gotowości pójść za drugim człowiekiem. Dlaczego zastępujecie te faktyczne stany ducha np. koinonia dzielenie się przy chlebie i winie wspomnieniami o Jezusie.
To zostało zastąpione przez Eucharystię. Eucharystia jest sztuczna.
Dlaczego chcecie takiego świata, gdzie człowiek, który nie ma pieniędzy traktowany jest jak szmata?
Dlaczego nie chcecie powalczyć by było lepiej?
Dlaczego chowacie się za swoim formalizmem, regułkami i prawami.
Tam gdzie cierpi człowiek nie ma miejsca na formalizm i regułki i punkty w kodeksie. Przykro mi, że tego nie rozumiecie.
Wówczas może nie byłbym traktowany jak człowiek w ostrej psychozie. Tylko ten, który widzi faktycznie zło.
A to czy ja coś wygram, przegram, zginę, czy przeżyje... To jest bez znaczenia bo Ojciec mój, który jest w niebie zobaczy moje wnętrze.
A w was? Zobaczy jedynie formalizm. Smutne. Najpierw dla mnie, a potem dla was.

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


Cz lis 18, 2010 16:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 17, 2010 15:38
Posty: 52
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
888 to zdaje się kabalistyczna symbolika imienia Jezus. Fajnego nicka masz. Podziwiam cię, bo wiem jakim ciężkim doświadczeniem jest choroba schizoafektywna. Kiedy widzę jak fajnie piszesz zmagając się z przy tym z chorobą nabieram odwagi do dźwigania własnego krzyża. Nie jestem dobra w dyskusjach(wszyscy faceci tak mówią) ale czytam to co piszesz. Dzięki za twoją obecność na forum.


Cz lis 18, 2010 16:57
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Zatem dobra jaki jest cel tego podziału. Myślę sobie tak jeśli kościół będzie tak opodatkowany jak reszta społeczeństwa czyli np: usługi w stylu chrzest, komunia, bierzmowanie, ślub itd zostaną ujednolicone i zostanie zastosowany ryczałt. Bo takie co łaska to jest kombinowanie. Kościół kombinuje na wszystkie strony żeby tylko zarobić kasę. A jak ma coś dać na cele społeczne to z tzw. zbiórki publicznej.
Nie może być tak, że ludzie z biedy przygryzają sobie języki a kościół przerabia ogromną kasę. Jak tak robi niech jego finanse zostaną prześwietlone. Niech Urząd Skarbowy się tak zainteresuje jak innymi.
Nie może tak być. Prawda nie boi się światła (prześwietlenia). A kościół niczym święta krowa wszystko chowa, usiłuje zakneblować - choćby sprawy związane z finansami czy pedofilią.
A jaki jest efekt? Taki że ludzie odwracają. Bo myślą : jaki kościół taki Bóg. I wielu się odwraca.

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


Cz lis 18, 2010 17:02
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
A tak być nie będzie. Powiedział Bóg, po stworzeniu ziemi [o ziemi] i widział że jest dobra. A skoro ziemia jest dobra i Bóg kocha wszystkie swoje dzieci, a my nimi jesteśmy - to znaczy, że możemy żyć na tej ziemii dobrze, bez bólu cierpienia i innych bzdur które KRK chowa za tzw TAJEMNICAMI.
I wierzę, że w tym celu przyszedł 2000 lat na ziemię pewien żyd. I wierzę, że ten żyd zginął na krzyżu, rzymskim zresztą nomen omen, nie żeby nam powiedzieć o zmartwychstaniu, bo to było już obiecane wcześniej. Lecz przyszedł, by pokazać kodeks, który miałby doprowadzić do pokoju i spokojnego życia na ziemi. I wszystko co powiedział zostało zapisane.
No ale dla wielu liczy się tylko Boże narodzenie i wielkanoc. A to co było po środku już mniej.
I wreszcie PUENTA skierowana do KRK skoro przez 2000 lat nie umieliście zrobić porządku na świecie, mając całą władzę i pieniądze i rząd dusz i zamiast zmienić tą krainę w dobro paliliście na stoście homoseksualistów i zielarki oraz gromadziliście złoto. No to sorry wasz czas już minął.

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


Cz lis 18, 2010 17:09
Zobacz profil
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
leunamme888 napisał(a):
Problemem jest system. Nie ludzie. Ja nie atakuję ludzi. Daję głowę, że ponad 90 procent ludzi, którzy przystępują do seminarium naprawdę kocha Boga i bliźnich, lecz podczas tych pięciu lat oni przechodzą takie pranie mózgu... Że ich najwyższym przełożonym nie jest Bóg tylko hierarcha kościelny.
I po co piszesz takie głupoty ? Skąd wyciagasz takie wnioski ?
Wychodzisz bracie z oskarżeniami które sa oparte na Twojej "domniemanologii". A to już ociera się o pomówienie.
Cytuj:
Tej starej wiary. Wiary która nie potrzebuje struktur, bo jest w spojrzeniu, w podaniu dłoni, w gotowości pójść za drugim człowiekiem.
Pytałem kiedy powstała struktura - jakoś Ty który werbalnie deklarujesz chęć podejścia do "starej wiary" nie znalazłeś w sobie dośc pary żeby zobaczyć że powstała własnie w tym Kościele apostolskim, o którym czytamy w Nowym Testamencie - a "chrześcijaństwo bez struktur" nigdy nie istniało.
Cytuj:
Dlaczego zastępujecie te faktyczne stany ducha np. koinonia dzielenie się przy chlebie i winie wspomnieniami o Jezusie.
To zostało zastąpione przez Eucharystię. Eucharystia jest sztuczna.
Na jakiej podstawie sądzisz że chodziło o "dzielenie się przy chlebie wspomnieniami o Jezusie" ?
Zamiast pisać głupoty, sięgnij do Pisma aby poznać tą "starą wiarę" którą rzekomo chcesz wyznawać.
Cytuj:
Dlaczego chcecie takiego świata, gdzie człowiek, który nie ma pieniędzy traktowany jest jak szmata?
A to skąd ? Z gwiazd wyczytałeś ?
Cytuj:
To jest bez znaczenia bo Ojciec mój, który jest w niebie zobaczy moje wnętrze.
A w was? Zobaczy jedynie formalizm. Smutne. Najpierw dla mnie, a potem dla was.
dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie... , co ?
Wiesz co Bóg powiedział o tym człowieku co miał się za takiego ? Przeczytaj Łk 18,14

--------------------------------------------------------------
Reasumując: chętnie z Tobą porozmawiam, wyjaśnię Twoje wątpliwości Pismem itd - ale mam warunki:
1. Przestań odstawiać proroka
2. Przestań bezpodstawnie oskarżać innych (na zasadzie "bo mi się wydaje że oni są tacy a tacy")
3. Przestań mieszać w to swoją psychozę
4. Trzymaj się jednego tematu

Napisz czy się zgadzasz. Od tego uzależniam naszą dalszą rozmowę.


Cz lis 18, 2010 17:13
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
1. Tu nie chodzi o odstawianie proroka tutaj wychodzi jedna mała rzecz, coś pięknego zostało zmienione w sztywną formalną biurokrację
2. Nikogo bezpodstawnie nie oskarżam. Uderzam w stół. A to, że nożycze czasami się odzywają to inna rzecz
3. Dobra.
4. Dobra.
Temat kościół albo jest jeden. Albo kościoły są dwa. Jeśli kościół nie spełnia oczekiwań. Np przez 2000 lat jedzie zgodnie z obecną koniunkturą i celuje we władzy i pieniędzą. Zamyka się w klasztorach itd. Pod pozorem modlitw w świątyniach szukają jak najwięcej pieniędzy (Nie napisałem, że objadają domy wdów, ale pośrednio i to czynią - nie płacąc podatków za wszystkie świadczone przez siebie usługi). No nie może być tak, że ludzie rzekomo służący Bogu: papieże, biskupi, zamożni infułaci i prałaci i księża rektorowie mieli suto zastawione stoły, podczas gdy biedne babcie dostają emerytury 750 złotych i nie stać ich na wykupienie leków. Skoro Ci głęboko wierzący i służący ludzie nie burzą się na taką niesprawiedliwość w związku z tym wcale nie są żadnymi wierzącymi ludźmi.
Wybacz "Nauczycielu", który to chcesz tłumaczyć mi ewangelię i formalne zapisy kodeksów prawa kanonicznego, ale...
Otwórz oczy... Po prostu otwórz oczy i rozejrzyj się człowieku, jak to wszystko dookoła wygląda...
I zastanów się czy można być "człowiekiem bożym" i jednocześnie nie bulwersować się tym wszystkim
Nie bulwersować się i nie robić z tym czegoś. Jak można budować ogromne figury Jezusa, podczas gdy świat, który nas otacza bardziej przypomina piekło. Przyjdzie Jezus i zwycięży - osobiście zbuduje mu pomnik. Ale póki co jesteśmy w piekle. Jak można budować ołtarze za dziesiątki tysięcy a nawet setki złotych, jak w okolicy setki dzieci nie będą miały zimowych butów, bo ich rodziców na nie nie stać.
Po co są te kolorowe ubrania, te śpiewy te modły, przecież na całym świecie w setkach tysięcy kościołów powtarzane są te modły i czy one zmieniły ten świat choćby o jotę.
Czyny się liczą. Czyny natomiast są robione na podstawie wiary, która znajduje się w jednostce. A ponieważ czynów dobrych jest niewiele to i osób w których prawdziwa wiara mieszka też jest niewiele.
Nie za bardzo wiem, co chcesz mi tłumaczyć. Wytłumacz mi jedno, jak można zaakceptować kościół katolicki w tej formie. Liczy się krytycyzm
Wytykasz mi, że zasłaniam się chorobą, wytykasz mnie, że jestem fałszywym prorokiem
zgoda być może masz rację:
Ale akceptacja funkcjonalności jednostki czy organizacji ma pewne granice. Jeśli przyjmiemy:
a) kościół katolicki odpowiada za swoje czyny od około 6 wieku do czasów obecnych
szacuje się, że w czasie średniowiecza kościół wymordował kilkaset tysięcy ludzi w całej Europie
b) w tym czasie dorobił się uczciwie, ale i nieuczciwie ogromnego majątku szacowanego na tryliardy dolarów (włącznie ze świątyniami i plebaniami)
c) w 20 wieku kościół wypłacił miliardy dolarów odszkodowania za molestowanie gwałty na nieletnich, w kilkuset przypadkach ofiary popełniły samobójstwo
d) W Polsce płaci bezczelnie niskie podatki, rzekomo utracone ziemie wzbogaciły KRK o 23,5 mld złotych.

Dobrze niech sobie robią co chcą, ale niech mi nie mówią, że reprezentują Jezusa. Wybacz to że ktoś się ubierze na biało w zwiewną tkaninę nie znaczy, że jest dobry.
Można wybaczać oczywiście. Tylko cały problem w tym, że oni nie są skłonni to żałowania.
Niech na przykład papież przepraszając za zło uczynione w okresie średniowiecza rozda majątek, który kościół w tamtym okresie zrabował ludziom. Oczywiście kościół rozdający grubą kasę to nie działa w tą stronę. Kościół wybiera mamonę. I jeszcze do tego obrzydliwie bluźni, że służy Jezusowi.
Powiedziałem, że kościół mógłby rozdać pieniądzę wszystkim potrzebującym i każdy z tych księży musiałby podjąć normalną pracę. Wówczas poznali by oni smak życia. Prawdziwego życia.
Nie można służyć ludziom z góry. Bo to nie jest żadna służba.

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


Cz lis 18, 2010 18:00
Zobacz profil
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
1
Owszem, ludzie Kościoła sa winni śmierci - nie "kilkuset tysięcy" ale kilkudziesięciu zapewne tak.
Każdego życia szkoda, ale... czy jesteś w stanie wskazać organizację która by miała mniejsze winy mając tylu członków i trwając tyle lat ?
Znacznie więcej ludzi Kościoła zginęło za wiarę tylko w XX wieku (nie mówiąc już o poprzednich).
Nie mówiąc już o milionach których wybito w imię walki z Kościołem - nie gniewaj się, ale takiej walki, jaką tu postulujesz, pod niemal identycznymi hasłami.

2.
Kościół nie "zamyka się w klasztorach". W klasztorach mieszkają zakonnicy którzy wykonują swoje powołanie według tego, do czego dany zakon jest powołany. Zapewniam Cię, ze nie opływają w pieniądze i luksusy i zapewniam Cię że ciężko pracują.

3.
Co do "suto zastawionych stołów" księży to widzę że opierasz się bardziej na powszechnych przekonaniach niż na obserwacji. Tak się składa że miałem okazję wglądu w finanse dwu parafii w moim mieście - obie były finansowo na krawędzi "przeżycia" (druga własciwie nawet poniżej...). Księża jadali normalnie - nic wystawnego tam nie było.
Pewnie że są i tacy co jadają dobrze i mieszkają dobrze i jeżdżą dobrymi samochodami - ale zapewniam Cię że średnia życia księdza nie jest zbyt zachęcająca.

4.
a/
Co do podatków to widzę że także nie czerpiesz wiedzy z miarodajnych źródeł - parafie płacą podatki , tyle że zryczałtowane (od "głowy" mieszkańca parafii, niezależnie czy jest wierzący czy nie). No i oczywiście od pensji, jesli np. ksiądz jest nauczycielem czy pracuje w innym miejscu.
b/
Właściwie Kościół nie powinien płacić podatków, bowiem utrzymuje się z datków. A przeciez kiedy ja składam pieniądze na tacę, to są one już po opodatkowaniu !
c/
Kościół prowadzi olbrzymie akcje charytatywne, utrzymuje DOmy Samotnej Matki, Hospicja itd.
No i prowadzi "działalność statutową" - wiesz ile kosztuje utrzymanie, ogrzanie i oświetlenie - nawet na kilka godzin dziennie - budynku kościoła ?

5.
Piszesz "otwórz oczy" - ale sam nie patrzysz SWOIMI oczyma, tylko oczyma ludzi którzy CI na złych językach przynieśli nienawistne wobec Kościoła opinie.

6.
Czy nie ma w Kościele wypaczeń, zła, rzeczy bulwersujacych ?
Oczywiście ze są. Były już w czasach apostolskich (polecam List do Galatów)
Można i należy się tym bulwersować - ale tam gdzie ma to miejsce, a nie obrażać WSZYSTKICH.

7
Nie mów mi proszę że babcie głodują bo postawiono figurę Jezusa. Tę figurę postawili ludzie, bo chcieli ją postawić - za swoje, ciężko zarobione pieniądze. Nic mi i nic Tobie do nich.
Oni nie odebrali babciom pieniędzy - babciom pieniądze odebrał socjalizm - zarówno w tej postaci jaka skończyła się 20 lat temu jak i w tej która trwa do dziś - ZUS który jest obowiązkowy, a który niczego nikomu nie gwarantuje w zamian obowiązkowo żądając pieniędzy.
8
Kościół nie "dorobił się nieuczciwie" majątku - ten majątek który jest (a który dziś jest ułamkiem tego który rozkradło państwo) podarowali Kościołowi ludzie z własnej woli. A robili to dlatego że Kościół z tych majątków utrzymywał nie tylko misje, nie tylko kościoły, ale i szpitale (wiedziałeś że powszechna darmowa opieka zdrowotna została w Średniowieczu wprowadzona przez Zakon Ducha Świętego ?) i uczelnie (przez 18 wieków utrzymywał je przede wszystkim Kościół) i biblioteki (zachowanie spuścizny starożytności zawdzięczamy przede wszystkim zakonnikom przepisującym całe życie książki ręcznie) i domy dla upadłych kobiet i sierocińce i przytułki i jadłodajnie i przedszkola i nawet szkoły.

9
Co do pedofilli - pewnie że chcielibyśmy żeby jej nie było. Ale statystyki sa jednoznaczne - wśród księży jest przeciętnie dużo mniej pedofilów niż wśród reszty populacji (nie mówiąc już o np, nauczycielach)

10
Nie chciałbym żeby księża "podjęli normalną pracę" - ich pracą jest to co robią i my ich pracy potrzebujemy. I zapewniam Cię że ciężko pracują (a w niektórych parafiach wręcz bardzo ciężko).
Czy nie ma księży leserów ? Pewnie ze są - leserzy są wszędzie. Ale to zdecydowanie nie jest norma.

11
Jezus nie obiecywał Nieba na Ziemi. Więc biadanie że modlitwy Kościoła go nie spowodowały sa co najmniej chybione.

Reasumując:
Oceniasz , generalizujesz - ale przesłanki czerpiesz albo z "domniemania" albo z tego co powie Ci ktoś Kościołowi niezyczliwy. To nie jest fair.

Mam do Ciebie pytanie : Kto Cię tak antykatolicko nastawia ? To chyba nie tajemnica ?


Cz lis 18, 2010 18:38
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL