Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 17:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Głupota, opętanie, czy zła wola? 
Autor Wiadomość
Post Re: Głupota, opętanie, czy zła wola?
Cytuj:
W tvn też zdaje się pracują jacyś księża, na co zwracają uwagę dyskutanci.
Nie należą oni chyba do Postępowego Kościoła "We are the Church", co nie zmienia faktu, że głoszą w TVN rzeczy, za które TVN chce płacić.

Przekonaj się sam jacy:)
http://www.onet.tv/religia,3,wszystkie, ... jnowsze,t=


N lis 21, 2010 20:39
Post Re: Głupota, opętanie, czy zła wola?
maly_kwiatek napisał(a):

Zająłem się podkreślaniem na niebiesko, bo dyskusja stawała się coraz bardziej groteskowa. Zresztą nadal taką przypomina. Pozdrawiam :D

Dyskusja zawsze jest groteskowa tam, gdzie autor usiłuje udowadniać własne tezy nie oglądając się na fakty...

Dziennikarze wiadomych mediów są źli, głupi albo opętani, papież wyraża się tak jasno, że trzeba być głupkiem żeby go nie zrozumieć, a w ogóle to... precz ze skalpelem. :D

A tak przy okazji, to moim zdaniem bardzo trzeżwo ocenił całą tę hucpę ten pan: http://szostkiewicz.blog.polityka.pl/?p=732 Faktycznie, po przemyśleniu, to wszystko wygląda trochę na prowokację. Ciekawe czy zainscenizowaną przez Watykan czy autora książki...


N lis 21, 2010 21:08
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Głupota, opętanie, czy zła wola?
Widzę, że ktoś tu ma wielkie parcie na sukces za wszelką cenę.
Także za cenę minięcia się z faktami.
W Afryce Papież mówił dokładnie to samo, co dziś trąbią media tzw. światowe jako o przełomie w nauce Kościoła. Cytowany autor ma rację, media są żałosne, jednak ludzie, którzy ślepo wyczytują tam dogodne dla siebie komentarze, zamiast po prostu myśleć - jeszcze bardziej żałośni.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


N lis 21, 2010 21:21
Zobacz profil
Post 
No, i tak właśnie wygląda Twoja miłość bliźniego, co? Bo widzisz, jak napisałeś że mnie nią obdarzyłeś, to jeszcze by się przydało, żebym ja ją może poczuł? A tu nic. :( Tylko udowadnianie swojego za wszelką cenę... To mnie taka miłość na nic, drogi kolego. Bóg zapłać.

A gdyby papież mówił to samo, zrozumiałym językiem, to ani ja, ani żadni watykaniści, ani tym bardziej ludzie z organizacji walczących z AIDS nie mieliby takich wątpliwości. A i media nie miałyby gdzie węszyć sensacji.

Z Bogiem, mały_kwiatku. Życzę więcej powodzenia w innych wątkach.


N lis 21, 2010 21:30
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Głupota, opętanie, czy zła wola?
Liam, z Bogiem.
Miłość jest bo jest. Jeśli jej nie czujesz, to też to jakiś fakt. Pewnie nie chcesz.
Mniejsza o to, bo wątek nie o tym.

Ja, wbrew pozorom czasem czytam i czasem słucham Papieża, tego co On mówi i jak mówi.
Widzę też od początku Jego pontyfikatu, jak niektóre światowe media usiłują zniekształcić, wypaczyć jego proste, jasne i piękne wypowiedzi. Piękne bo unikalne w swoim swoistym, żartobliwym często, stylu.

Masz prawo uważać inaczej, nawet całkiem odwrotnie możesz uważać.

Miłość nie polega na potakiwaniu innym, wbrew sobie, Liam.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


N lis 21, 2010 21:40
Zobacz profil
Post 
Nie, kolego, miłość nie polega na potakiwaniu. Moim zdaniem polega za to na szacunku dla rozmówcy. I to okazywanym w trakcie rozmowy, a nie deklarowanym na pusto. Już się w innych wątkach przekonałem, jak to wygląda w Twoim wykonaniu. A tutaj próbka z ninejszej wymiany:

maly_kwiatek napisał(a):

Jak miło się wciska w cudze usta własne myśli :D :D :D
Kreując w ten sposób dalsze ogniwa łańcucha nieprawdy.


maly_kwiatek napisał(a):
Usiłowanie dyskredytowania dyskutantów jest też metodą dyskusji. Ja jej nie stosuję.


Doprawdy?

Plus niedoczytywanie postów i zarzut że to ja nie czytam własnych linków...

Cóż, pozostaje pogratulować dobrego samopoczucia i życzyć dalszego w nim trwania. Na przekór faktom.

A wracając do tematu papieża. Jakoś nie przypominam sobie takich sensacji za pontyfikatu Jana Pawła II. Natomiast z Benedyktem nie jest to pierwsza sytuacja w której on albo ktoś z jego otoczenia musiał tłumaczyć jego wypowiedzi. I nie widzę powodu, czemu akurat na niego miałyby się specjalnie uwziąć jakiekolwiek media. Unikalne to jego wypowiedzi może i są, ale wydaje mi się że bywają cokolwiek niezręczne.


N lis 21, 2010 21:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Głupota, opętanie, czy zła wola?
maly_kwiatek napisał(a):
Ja, wbrew pozorom czasem czytam i czasem słucham Papieża, tego co On mówi i jak mówi.
Tylko czasem? ;-)
maly_kwiatek napisał(a):
Widzę też od początku Jego pontyfikatu, jak niektóre światowe
media usiłują zniekształcić, wypaczyć jego proste, jasne i piękne wypowiedzi.
Dlatego ta cała "wrzawa" była mu trochę na rękę, żeby odkłamać jego zakłamane wcześniej i źle zrozumiane stanowisko.
Niby to samo nauczanie, ale za to ilu mniej przeciwników...
maly_kwiatek napisał(a):
Piękne bo unikalne w swoim swoistym, żartobliwym często, stylu.
Jakiś przykład tej unikalności lub żartobliwości?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


N lis 21, 2010 21:56
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Głupota, opętanie, czy zła wola?
Pominę wycieczki osobiste.
Jeśli czujesz się urażony Liam za jakieś moje wypowiedzi, to przepraszam.

Pozostaje pytanie, dlaczego tzw. światowe media atakują Papieża Benedykta, mimo że nie czyniły tego wobec Papieża Jana Pawła.
Zadaję sobie to pytanie od pięciu lat.
I nie znam jeszcze odpowiedzi.

Elbrus, poczytaj Papieża, posłuchaj, Będziesz wiedział z autopsji.
Język Papieża jest specyficzny i niezwykle ciekawy. Szczególnie wtedy, gdy nie mówi On Ex cathedra. Przeczytaj jakieś wywiady z Papieżem. Ja czytałem kiedyś i byłem zachwycony.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


N lis 21, 2010 22:10
Zobacz profil
Post 
Nie czuję się urażony. Złości mnie tylko hipokryzja bo nawet dla prostej, niewinnej głupoty mam większą tolerancję.

A odpowiedź na to pytanie znalazłem krótko po pierwszych potknięciach obecnego papieża. On jest uczonym teologiem, nie jest natomiast mówcą. Z całą pewnością lepiej się go czyta niż słucha. Jan Paweł był... przepraszam za określenie "zwierzęciem medialnym." Był w jakimś sensie "fotogeniczny" dla mediów: jego przekazy były głębokie, ale proste i zrozumiałe. Trochę to tak jak z modelkami - niekoniecznie ta najładniejsza przyciąga kamerę, ale ta najbardziej wyrazista. Jan Paweł to miał, Benedykt natomiast nie. I stąd moim zdaniem biorą się jego kłopoty z mediami i przekazem myśli.

Człowiek nie powinien zostawać zwykłym księdzem jeśli ma wadę wymowy, która utrudnia zrozumienie tego co mówi. I podobnie uważam, że na stanowisko papieża, prezydenta czy byle rzecznika prasowego trzeba mieć szczególne cechy. Pasterz Kościoła poza wiedzą teologiczną, mądrością i wszelkimi oczywistymi przymiotami powinien także umieć wysławiać się klarownie. Nie wystarczy mądrze. Mądrze to on sobie powinien dyskutować w gronie kardynałów. Natomiast do prostych ludzi (choćby i wykształconych, ale nie w sprawach wiary) powinien potrafić znaleź odpowiedni dla nich język.

Pamiętasz jak młodzież szalała na spotkaniach z Janem Pawłem? Bo on do nich mówił równie mądrze, ale przy tym jasno i zrozumiale. Podobnie w swoich działaniach ekumenicznych: wyrażał się w taki sposób, że zdobywał szacunek u wszystkich. Nie ujmując Benedyktowi mądrości czy głębokości jego przemyśleń - on tego zwyczajnie nie potrafi ubrać w takie słowa, które nie pozostawiałyby wątpliwości w słuchaczach. Może i jest żarliwym poetą - ale taka umiejętność bardziej przydaje się chyba proboszczowi czy wikaremu. No niechby i biskupowi. Jednak głowa Kościoła to powinien być ten mądry pasterz, który nie gubi owieczek.


N lis 21, 2010 22:27
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Głupota, opętanie, czy zła wola?
Komu zarzucasz hipokryzje ?
Mnie?

Jakieś uzasadnienie?

Bo chyba nie to, że lubię słuchać Papieża Benedykta i rozumiem go.
Z tego chcesz mi zrobić zarzut?

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


N lis 21, 2010 22:36
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Głupota, opętanie, czy zła wola?
Kilka lat temu uszykowano Papieżowi kocioł islamski. Wszystko było przygotowane z premedytacją. Papież nie spodziewając się niczego złego, przed wizytą w islamskiej Turcji pojechał do rodzinnego Monachium i Kolonii chyba i tam spotykał się z młodzieżą i swoimi krajanami, bo On stamtąd pochodzi. Tam mówił o relacjach między Wschodem i Zachodem, bardzo ważnych relacjach, bo przecież Bóg jak i stworzony przez niego świat jest jeden a nie dzieli się na Boga wschodniego i Boga zachodniego.

Papież mówił pięknie o możliwym dialogu ze Wschodem, na jaki On jako Papież chciałby się otworzyć wraz z Kościołem, któremu przewodzi. Mówił jak bardzo Zachód traci na tym, że nie czerpie z ogromnego dorobku Wschodu w dziedzinie duchowości.

To co Papież wówczas mówił, dla mnie było ambrozją z poezją. Tak to odbierałem, mimo, że znałem tylko skróty jego wystąpień.
Papież jeszcze dobrze nie wyjechał z Niemiec, a tzw. światowe media z dyżurną La Republica , Corriere de la Sera i z amerykańskim New York Times - napisały dokładnie to samo. I to właśnie je zdradziło. Bo nie można jednocześnie przeinaczyć niechcący tych samych słów w trzech miejscach świata w trzech różnych mediach. Wszystkie wymienione gazety napisały, ze Papież wyrażał się o Wschodnich religiach, a więc o islamie, negatywnie i twierdził, ze chrześcijaństwo jest lepsze.

Już pisałem, że w Turcji zaowocowało to zamieszkami religijnymi.
Zginęli jacyś ludzie, w tym ksiądz katolicki.
Papieżowi doradzano by tam, w tej sytuacji nie jechał.
Benedykt pojechał i swoimi (tak!) swoimi słowami wytłumaczył Turkom o czym mówił w Kolonii i w Monachium. Gdy wyjeżdżał z Turcji, zegnały go wiwaty tłumów.

W tamtym okresie będąc zdumionym tym, co właściwie się dzieje wokół mnie, postanowiłem sprawdzić. Przekopałem masę dokumentów KAI i znalazłem. Cudo!
Znalazłem dokumentalny stenogram z newralgicznej wypowiedzi Papieża Benedykta w Niemczech.
Kochani, nijak nie dało się z Jego wypowiedzi zrozumieć (bez udziału złej woli), tego co napisały te liberalno republikańskie media jednocześnie w trzech miejscach świata.
To był ewidentny spisek, mający na celu doprowadzić do eskalacji konfliktu między islamem a chrześcijaństwem. Przypuszczam, że po to, by dać trochę oddechu Izraelowi i Ameryce.

Od tamtej pory, otaczam nasz Kościół i osobę Papieża szczególną modlitwą.

Może ta historia, którą każdy może sobie sprawdzić w archiwach, niektórym otworzy oczy?

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


N lis 21, 2010 22:58
Zobacz profil
Post Re:
Cytuj:
A wracając do tematu papieża. Jakoś nie przypominam sobie takich sensacji za pontyfikatu Jana Pawła II. Natomiast z Benedyktem nie jest to pierwsza sytuacja w której on albo ktoś z jego otoczenia musiał tłumaczyć jego wypowiedzi. I nie widzę powodu, czemu akurat na niego miałyby się specjalnie uwziąć jakiekolwiek media. Unikalne to jego wypowiedzi może i są, ale wydaje mi się że bywają cokolwiek niezręczne.

Wytłumaczenie jest dość proste.
Jan Paweł II przez całą swoję posługę kapłańską przebywał pośród ludzi, był bardzo komunikatywny, potrafił zrozumiale przekazać swoje przesłanie, myśli.
Benedykt XVI zaś to typowy naukowiec, większośc zycia spędził pośród woluminów, tomów książek, stąd pewna nieśmiałość, nieumiejętnośc zrozumiałego przekazu, zdarzająca się niezręczność.
Porównaj głęboki a zarazem prosty, zrozumiały język JPII w jego ksiązkach i trudny, naukowy Benedykta XVI


Pn lis 22, 2010 0:29
Post 
Alus, właśnie mniej więcej o to mi chodziło kilka postów temu. :) Zastanawiam się na ile konkretnie Duch Święty działa w Kościele. No wiesz, czy ingeruje w wybór konkretnych osób czy raczej zajmuje się ogólnym osłanianiem wiernych na przestrzeni wieków. :D Jeśli jednak ludzie mają wpływ na konklawe, to chyba dobrze byłoby takie predyspozycje brać pod uwagę.

A co do "rewelacji" powyżej, to ja wiem że fanów spiskowych teorii dziejów mało co przekona, ale istnieje coś takiego jak agencje prasowe. Reuters na przykład, a u nas PAP. Główne newsy pojawiają się w światowych mediach w bardzo podobnej formie i dzieje się to na co dzień, czego dowody są choćby w wiadomościach linkowanych w tym wątku. Wystarczy że jedno doniesienie jest przekręcone i żadnego spisku wrogich sił w tym być nie musi...


Pn lis 22, 2010 7:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18
Posty: 1593
Post Re: Głupota, opętanie, czy zła wola?
Moim skromnym zdaniem tytuł wątku jest dziwny, z tego względu, że wymyslił go katolik, krytykując tak naprawdę L'Osservatore Romano. To ta gazeta upubliczniła na cały świat ten fragment wywiadu, który wywołał tyle kontrowersji. Inna sprawa że na Frondzie pojawił się artykuł, którego tytuł był oskarżycielskim pytaniem: czy L'Osservatore Romano zdradziło papieża.
http://www.fronda.pl/news/czytaj/l_osse ... lo_papieza
Prawdę mówiąc ta kwestia w ogóle by mnie nie zainteresowała, gdyby nie lektura tekstu rzeczonego fragmentu wywiadu, który przytoczył w komentarzu do artykułu Terlikowskiego jeden z frondowiczów będący tam "moderatorem" (Gandalf):
Cytuj:
"Mogą występować pojedyncze usprawiedliwione przypadki, na przykład, kiedy prezerwatywy używa prostytutka i może to stanowić pierwszy krok w kierunku moralizacji, pierwszy odruch odpowiedzialności, by rozwinąć nową świadomość faktu, że nie wszystko wolno i że nie można robić wszystkiego, na co ma się ochotę. Jednakże nie jest to prawdziwy sposób pokonania infekcji HIV. Naprawdę konieczna jest humanizacja seksualności"

Natomiast w treści samego tego artykułu czytamy:
Cytuj:
W jednym z najczęściej komentowanych fragmentów Benedykt XVI przyznaje, że mogą istnieć wyjątkowe sytuacje, w których zastosowanie prezerwatywy będzie pierwszym krokiem na drodze do bardziej moralnego stylu życia. Przykładem są męskie prostytutki, które mogą stosować prezerwatywy, jako część profilaktyki, która ma ich doprowadzić do bardziej moralnego życia. W ich przypadku zastosowanie prezerwatyw (trzeba jasno powiedzieć, że nie z przyczyn antykoncepcyjnych) może być pierwszym aktem odpowiedzialności, który uświadamia im, że nie wszystko jest dozwolone, i że nie wolno robić wszystkiego, co się chce.

http://www.fronda.pl/news/czytaj/co_pap ... saly_media

Jestem wręcz zszokowany tym co przeczytałem, albowiem:
1. Jeśli mówić w kategoriach "moralności" to prezerwatywy nie tylko nie zniechęcają nikogo do grzechu rozpusty, lecz wręcz odwrotnie: stwarzają większe poczucie bezpieczeństwa - właśnie przed chorobami A NIE POPEŁNIENIEM CZYNU OBRZYDLIWEGO DLA BOGA!!! 1 Kor. 6:9, 10, 18
2. Od kiedy rozpusta może być bardziej moralna i mniej moralna?
3. Czy wyznacznikiem moralności wg papieża ma być ochrona przed AIDS???!!! Przecież to jest straszne!!! Dla Boga jakakolwiek rozpusta, cudzołóstwo jest obrzydliwością.
4. Zarażenie się AIDS jest straszne, ale z ludzkiego punktu widzenia. Z boskiego o wiele straszniejszą rzeczą jest przecież rozpusta i cudzołóstwo - nawet jak grzesznicy nie przenoszą żadnych chorób pomiędzy sobą. Apok. 21:8

Czy naprawdę wierzycie, że prezerwatywa jest w stanie "umoralnić" rozpustnika i cudzołożnika?


So lis 27, 2010 19:32
Zobacz profil
Post Re: Głupota, opętanie, czy zła wola?
Przytoczyles wlasciwe cytaty, ale podkresliles, moim zdaniem niewlasciwe wypowiedzi.
Cytuj:
W jednym z najczęściej komentowanych fragmentów Benedykt XVI przyznaje, że mogą istnieć wyjątkowe sytuacje, w których zastosowanie prezerwatywy będzie pierwszym krokiem na drodze do bardziej moralnego stylu życia. Przykładem są męskie prostytutki, które mogą stosować prezerwatywy, jako część profilaktyki, która ma ich doprowadzić do bardziej moralnego życia. W ich przypadku zastosowanie prezerwatyw (trzeba jasno powiedzieć, że nie z przyczyn antykoncepcyjnych) może być pierwszym aktem odpowiedzialności, który uświadamia im, że nie wszystko jest dozwolone, i że nie wolno robić wszystkiego, co się chce.

I o to papiezowi chodzi. Zeby ludzie, ktorzy uwazali, ze wszystko im wolno, co sprawia frajde, dostrzegli, ze sa jednak pewne ograniczenia, i ze sa one dobre, bo sluza im samym. Np ze seks bez zadnych ograniczen moze sie dla nich skonczyc zle. I dla nich zalozenie prezerwatywy moze byc poczatkiem nowej swiadomosci.
Do tych ludzi nie trafisz kazaniami o tym, co dla Pana Boga jest obrzydliwoscia. Oni musza sami dostrzec ze nie wszystko jest dobre, co wydaje sie byc przyjemne.

Na pewno nie chodzilo papiezowi o pochwale rozwiazlosci i rozpusty.


So lis 27, 2010 19:40
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL