Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 23:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 528 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 36  Następna strona
 Jestem homo z przegranym życiem na starcie 
Autor Wiadomość
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Cytuj:
Kościół katolicki wcale nie jest gorszy. No cóż ma dłuższą tradycję. Wszystko da się nad robić. Daj im trochę czasu a być może przerosną mistrza.

Ile???....2 tysiące KK powtarza twórcom nowinek czytających Pismo wedle własnych upodobań, za Jezusem - "Uchyliliście przykazania Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji" (Mk 7,8)....


So lis 27, 2010 16:48
zbanowana na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 09, 2010 15:18
Posty: 352
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
meritus napisał(a):
Bóg wystarczająco jasno się wypowiedział w Słowie Bożym. Ja jedynie pozwoliłem sobie o tym przypomnieć drogim interlokutorom.


To nie Bóg się wypowiedział, tylko ludzie, którzy biblię pisali.

_________________
"Kiedy zorientowałem się, że jestem symbolem Polski, wpadłem w depresję" - ORZEŁ


So lis 27, 2010 16:49
Zobacz profil
zbanowana na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 09, 2010 15:18
Posty: 352
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Alus napisał(a):
Ile???....2 tysiące KK powtarza twórcom nowinek czytających Pismo wedle własnych upodobań, za Jezusem - "Uchyliliście przykazania Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji" (Mk 7,8)....


Słowa jak ulał pasujące do KRK.

_________________
"Kiedy zorientowałem się, że jestem symbolem Polski, wpadłem w depresję" - ORZEŁ


So lis 27, 2010 16:52
Zobacz profil
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Cytuj:
Słowa jak ulał pasujące do KRK.

Tylko według osób nie rozumiejących "prawo Boże" i "tradycja"....dlatego porzucenie religii postrzegają jako mechaniczny pusty gest.


So lis 27, 2010 16:57
zbanowana na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 09, 2010 15:18
Posty: 352
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Fakty nie istnieją, tylko interpretacje.

_________________
"Kiedy zorientowałem się, że jestem symbolem Polski, wpadłem w depresję" - ORZEŁ


So lis 27, 2010 16:59
Zobacz profil
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Angella_S napisał(a):
Fakty nie istnieją, tylko interpretacje.

Czyli nie jest faktem, że tam gdzieś siedzisz i stukasz w klawiaturę doradzając arogancko Toxo, (który ma autentyczny problem) olej religię.....to tylko nasza interpretacja ???


So lis 27, 2010 17:03
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
maly_kwiatek napisał(a):
Z tego co czytałem o Sodomie i Gomorze to tam chodziło nie o homoseksualizm (który, skądinąd w ogóle nie jest grzechem), tylko ohydne działania mieszkańców wobec przybyszów do miasta.
Już nie pamiętam szczegółów.

To ohydne działanie mieszkańców polegało właśnie na żądaniu mężczyzn "poswawoleniu sobie" z przybyszami.


So lis 27, 2010 17:17
zbanowana na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 09, 2010 15:18
Posty: 352
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Nikomu nie doradzam. Toxo jest dorosłym człowiekiem i wierzę że sam potrafi podjąc słuszną decyzję. Mówie tylko że homoseksualizm dla mnie nie jest niczym złym. Nie rozumiem dreczenia sie z tego powodu. Nie namawiam go do olewania religii. Aczkolwiek dla mnie CZŁOWIEK więcej znaczy niz bóg, bożek, i wszystko to co sobie wymyśliliśmy w związku z tym. BOG jest jeden a bożków cała masa. Każda kultura stworzyła sobie boga/bogów i włozyła w jego usta to co sami chcieli usłyszeć. Swiete księgi nie mówia o Bogu tylko o tym jak ludzie tamtych czasów go sobie wyobrażali.

_________________
"Kiedy zorientowałem się, że jestem symbolem Polski, wpadłem w depresję" - ORZEŁ


So lis 27, 2010 17:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Człowiek pisze post, dzieli się swoimi emocjami, trudem a dyskusja toczy się oczywiście na temat jaki to Kościół jest zły i zacofany. Naprawdę wiele pomogliście między słowami zaakceptuj siebie i olej to, w co wierzysz a jesteś zboczeńcem i Bóg Cie potępia.
Toxo, Bóg nigdy nie potępia człowieka, zawsze go kocha. Pewnie wie, że wiele razy upadniesz, bo człowiek jest grzeszny "moc w słabości się doskonali". Lublin 333383 ma rację w kwestii akceptacji, zaakceptuj się, nie porównuj się do innych, wielu hetero też jest samotnych i nie ma komu powiedzieć dobranoc. Możesz mieć wielu przyjaciół, bardzo bliskich i zapełnić pustkę. Jeżeli chcesz i czujesz się na siłach możesz pójść na jakąś terapię, może pomoże, nawet jeżeli nie wyleczy, spotkasz innych borykających się z tym samym. Nawiasem mówiąc czytałam, że w USA wraca się do leczenia homoseksualizmu. Nie wiem na ile to jest to prawda, na ile homoseksualizm jest nabyty, na ile wrodzony nie znam się na tym. Możliwe, że zdarzyło się coś w Twojej przeszłości, co Cie blokuje i nie jesteś "twardym" homoseksualistą. Twoja sytuacja jest trudna, bolesna, ale nie jesteś odosobniony. Ludzie, którzy nie potrafią szanować innych, ich odrębności i wolności sami są jeszcze daleko na swojej drodze do dojrzałości i tak ich traktuj. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


So lis 27, 2010 17:46
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Alus napisał(a):
maly_kwiatek napisał(a):
Z tego co czytałem o Sodomie i Gomorze to tam chodziło nie o homoseksualizm (który, skądinąd w ogóle nie jest grzechem), tylko ohydne działania mieszkańców wobec przybyszów do miasta.
Już nie pamiętam szczegółów.

To ohydne działanie mieszkańców polegało właśnie na żądaniu mężczyzn "poswawoleniu sobie" z przybyszami.


No właśnie.
Słyszałem, że w istocie chodziło (Bogu) nie tyle, o sam fakt dość powszechnych tam relacji homoseksualnych miedzy mieszkańcami, lecz o wymuszanie tych zachowań na tych, którzy tego sobie nie życzyli, o mobbing i gwałt, co najbardziej obrażało Boga, który stworzył ludzi wolnymi...
Próba wymuszenia niechcianego seksu na przybyszach do miasta goszczących u Lota było w rozumienia tamtejszego Prawa Bożego zbrodnią. To dlatego Lot próbował stukającym do drzwi oddać żonę, córkę - zamiast gości. Aby nie doszło do zbrodni największej, hańbiącej jego dom i jego samego - by nie doszło do gwałtu na gościach ...

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


So lis 27, 2010 17:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 26, 2010 22:54
Posty: 35
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
meritus napisał(a):
Cytuj:
Bóg "obdarował" mnie czymś czego nie chcę.

Skąd ten pomysł, że skłonność homoseksualna pochodzi od Boga?


Wiem ,że dziwnie to brzmi, ale jakoś dopuścił to do mnie? Sam nie zostałem sobie homoseksualistą. Wiedział, co to oznacza dla człowieka.


So lis 27, 2010 18:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 26, 2010 22:54
Posty: 35
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
oleksa57 napisał(a):
Czego Ty właściwie oczekujesz zakładając ten wątek? Czy chcesz wywołać dyskusję na wzór tych, które toczą się w mediach?


Właśnie z takimi poglądami nie chcę dyskutować. Ale zdaj sobie sprawę, że takich jak ja jest więcej i duszą to w sobie. A w mediach to mówią o adoptowaniu dzieci a nie problemach wewnętrznych homoseksualistów. Wiem, najlepiej się zamknąć i siedzieć cicho.


So lis 27, 2010 18:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 26, 2010 22:54
Posty: 35
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Metanoia napisał(a):
co do terapii homoseksualizmu , to poprosze innych o wskazanie, poniewaz ja wiem , że sa ale nie wiem gdzie dokładnie, mnie problem osobiscie nie dotyczy dlatego nie mam dokładnej wiedzy w tym temacie

mozna tez pogooglać na temat terapii homoseksualizmu

Ale pójście na terapię oznacza nawet w małym gronie wyjawienie się. A to może dojść do znajomych itd. Zresztą nie wiem ,czy coś co siedzi tak głęboko w człowieku od lat można wyleczyć? Chciałbym się przekonać, że nagle spojrzę na kobietę i zacznę coś do niej czuć.


So lis 27, 2010 18:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 26, 2010 22:54
Posty: 35
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Angella_S napisał(a):
Powiedz, dlaczego nie możesz mieć chłopaka? Dlaczego uwazasz że w związkach homoseksualnych chodzi tylko o seks? Przez to że mam znajomego geja, bywam w różnych miejscach i poznaję innych. I sa to ludzie którzy potrafią stworzyć normalny związek, oparty na zaufaniu, szacunku, miłości. Oczywiście nie wszyscy bo w życiu różnie bywa i dotyczy to również związków heteroseksualnych. I są wsród nich również ludzie wierzący. Możesz być szczęsliwy, nie musisz zamykać w czterech ścianach. Więcej wiary w siebie a mniej zwracania uwagi na to, co sobie pomyślą inni.

I nie słuchaj tych bzdur o leczeniu homoseksualiszmu.


Właśnie cholernie ciężko jest wyjść z ukrycia. Mieć chłopaka to prędzej czy później przyznać się do tego. Potrafię sobie wyobrazić, co by się działo wokół mnie.


So lis 27, 2010 18:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 26, 2010 22:54
Posty: 35
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
meritus napisał(a):
Cytuj:
"darem" od Boga

To się nazywa racjonalizacja. Taki mechanizm obronny. Najlepiej powiedzieć: "homoseksualizm jest dobry", dziękuję Panie Boże. A co Pan Bóg na to? W Słowie Bożym są wyraźne ostrzeżenia przed grzechem sodomskim.

Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. (1 Kor 6, 9)

Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy. Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze.

Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi.
(Rz 1,24-28)

Bardzo ostre słowa. Wynikają one jednak z wielkiej miłości Boga, który jak dobry Ojciec ostrzega przed złem oraz jego skutkami i wzywa do opamiętania i nawrócenia.

Ostrzega, ale to nie powoduje, że czuje się lepiej i spokojniej. Zresztą mi nie chodzi o seks, ale zwykłe bycie dla kogoś.


So lis 27, 2010 18:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 528 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 36  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL