Właśnie dowiedziałem się,że ks. Sławomir Żarski został przeniesiony do rezerwy. Pełni on obecnie funkcję administratora Ordynariatun Polowego WP. Był wymieniany jako główny kandydat na stanowisko ordynariusza polowego WP. Rezerwa kadrowa blokuje drogę awansu.Jest to kara za wygłoszoną homilię w Dniu Niepodległości , w obecności m.inn. Prezydenta Komorowskiego,który po Mszy Św. zrugał owego księdza - ciekawi mnie stanowisko Episkopatu i wiernych w tej sprawie

Jesteśmy w mniejszości na tym portalu, którym nie podoba się zruganie kapłana przez Prezydenta RP.
Ciekawa jestem jak ten wątek potraktuje moderator Kamyk

Gdyby Kamyk był świadkiem "zrugania" może wiedzielibyśmy co on na to
A każdy wie, nie tylko Kamyk, że żaden cywil nie decyduje o obsadzaniu/odwoływaniu duchownych w Kościele....nawet prezydent nie ma nic do powiedzenie.
Konkordat to gwarantuje....szkoda, że NDz udaje niepamięć

Obstawiam, że episkopat to zniesie. Zaprotestuje miękko i niekonsekwentnie,i będzie czekał na następny cios. A każdy następny cios będzie bardziej śmiały.
Bo z diabłem się nie negocjuje. Kościół tak poucza, ale tej zasady nie stosuje.
Kardynał książę Sapieha, mąż boży i człowiek wielkiego męstwa, jak było trzeba, " postawił się "Hansowi Frankowi, a wkrótce potem również krakowskim stalinowcom, nie dla siebie, ale w obronie ludu, którego czuł się pasterzem.
Kardynał Stefan Wyszyński powiedział " non possumus" i poszedł za to do więzienia .
Dziś nie mamy kardynałów Sapiehy i Wyszyńskiego, i niestety, to widać, słychać i czuć.

Co zniesie i przeciw komu zaprotestuje???
Jak funkcjonuje ordynariat polowy WP
http://www.ordynariat.wp.mil.pl/pl/432.html

Odpowiadam:

Zniesie szantażowanie, wykorzystywanie polityczne,kneblowanie i ograniczanie jego misji.

Przeciwko temu właśnie nie zaprotestuje, chociaż powinien, bez względu na konsekwencje.

Zniesie, bo nie wyznaczył sobie,( a przynajmniej niektórzy hierarchowie sobie nie wyznaczyli) granicy ustępstw.

Zasady funkcjonowania ordynariatu polowego nie mają tu nic do rzeczy.

Wiele Kościołow chrześcijańskich na świecie pragnęłoby posiadać choć namiastkę sytuacji w jakiej znajduje się Kościól w Polsce.

Alus, Ty naprawde jestes madra kobieta. Mnie czesto zastanawia "czego ci ludzie jeszcze chca?". Z niektorych opisow mozna wywnioskowac, ze Kosciol jest jakims niewolnikiem panstwa.

Jest ankieta z ktorej wynika, ze "mijasz sie z prawda".
Chyba, ze chodzi Ci o moherow, to napisz "jest na kilkoro", mniejszosc w tym wypadko to gruuuuba przesada.

Pozdrawiam
Nie ma co szat rozdzierac , sytuacja jest taka ze jesli rzädzäcym sie cos nie podoba do robiä tak jak postäpil prezydent, poprostu przenoszeni sä na zielonä trawke , zrobiono tak z wieloma nie wygodnymi osobami , nie ma sensu wymieniac nazwisk , Pan Klich prowadzäcy sprawe katastrofy samolotowej stracils tanowisko wykladowcy na uczelni, a wiedz kazdy ma swoje zdanie , ja mam takie ze to zadna demokracja , lecz dyktatura, a najsmieszniejsza jest komisja do spraw nacisköw , tymi sprawami powinna sie zajäc ta komisja

[quote="Alus ]
Wiele Kościołow chrześcijańskich na świecie pragnęłoby posiadać choć namiastkę sytuacji w jakiej znajduje się Kościól w Polsce.[/quote]

Nasze władze robią już, co mogą,aby naprawić tę jawną "niesprawiedliwość".

Na początek mamy już wykreowany postępowy , cywilizowany Kościół gotowy dla miłej zgody schować krzyże, poprzeć in vitro, skarcić wołających o sprawiedliwość, miłujący zgodę, itd.
Ten Kościół to nie żadne żarty, bo ma już kilku biskupów, wielką rzeszę wiernych i niezliczonych apologetów, i jeśli wierzyć propagandzie, wciąż rośnie w siłę.

Biada tym, co się do niego nie przyłączyli.Tzw. ortodoksom,fundamentalistom,moherom, księżom, którzy nierozważnie mówią, co myślą. Wstępnie zostali zaetykietowani jako ci którym się nie udało, bo się nie odnależli i nie przystają do nowych czasów.
Oczywiście z samej definicji już wynika, że w niczym nie mogą mieć racji.

Nie obawiam się tego, żeby Kościół miał zostać zdławiony;to wszystko już było.
Ale trochę strach.

Pocieszę Cie , przeczytaj co o polskim Kościele, duchownych, mówi polski biskup w Brazylii
http://kosciol.wiara.pl/doc/608673.Zazyc-tabaki

Po co duchownym stopnie oficerskie ? Może mi to ktoś wytłumaczyć. Oczywiście nie licząc korzyści finansowych wynikających z posiadania tego tytułu.



Materialnie to może i owszem chciałyby mieć to samo co polski KRK. Ale już pod względem duchowości , mocno bym się zastanowił.

Czytałam już ten wywiad, chyba w GN. Jest w nim parę trafnych uwag, zgodnych z tym, co czuję.
Ten biskup, rzadko przyjeżdżając do ojczyzny,zauważył wyobcowanie, oddalenie się od wiernych wyższego duchowieństwa w Polsce, co uniemożliwia przepływ informacji i poczucie więzi.
W tym miejscu, żeby było sprawiedliwie, od razu zaznaczam, że tego spostrzeżenia nie należy uogólniać. Jest w Polsce wielu biskupów, których mowa jest żywa, a wiara ich się nie postarzała.
Nieszczęściem, to nie są ci najbardziej popularni.

To poczucie więzi zresztą mogłabym sobie odpuścić, pod warunkiem, że mogłabym się z biskupami, z treściami, które głoszą, bez zastrzeżeń utożsamiać.

A nie mogę, bo głoszą mi naukę spraną, rozmytą , uładzoną i ( to przykre ) bez mocy.
Na duchownych odważnie mierzących się grzechem , tak, jak ostatnio uczynił to ks. płk Żarski, mody nie ma i najbliższym czasie pewnie nie będzie.

Na ogólny wizerunek duchowieństwa w Polsce wpłynęły media, przez spopularyzowanie grupki niereprezentatywnej dla całego Kościoła.

A co do ks. prałata Żarskiego- za wszystko się płaci, a za prawdę najwięcej.

Ci jak ich nazywasz "rozmyci" nie głoszą nic ponad naukę Chrystusa.
Dokładnie.....nie rzucają kamieniami w konkretnych ludzi, jakby sami byli bezgrzeszni.
Nie utyskują, jojczą nad złem tego świata, pamiętając:
- "Między sobą zachowujcie pokój.
Prosimy was, bracia, upominajcie niekarnych, pocieszajcie małodusznych, przygarniajcie słabych, a dla wszystkich bądźcie cierpliwi.
Uważajcie, aby nikt nie odpłacał złem za złe, zawsze usiłujcie czynić dobrze sobie nawzajem i wobec wszystkich.
Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie.
W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was.
Ducha nie gaście.
Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie!
Unikajcie wszystkiego, co ma chocby pozór zła!" (1 Tes 5,13-22)
Czy wieczne utyskiwania, tworzenie teorii spiskowych, przypisywanie innym tylko złych intencji, przedstawianie mechanizmów kadencyjności jako zemsty - wpisuje się w wypełnianie tych uniwersalnych pouczeń, przykazań????

PS. Ks Żarski nadal pozostaje administratorem ordynariatu polowego.....czym zatem "zapłacił" poprzez koniec kadencji? - stanowiskiem?....a czy stanowiska, funkcje, purpury, fiolety, eminencje, ekscelencje, są powołaniem duchownych służących ubogiemu, odartemy ze wszystkich doczesnych dóbr Chrystusowi?????

Nie wnikając w to w jakiej sytuacji jest obecnie ks.prałat Żarski, faktem jest, że został upomniany
za to, że mówił PRAWDĘ podczas homilii.
Został zbesztany przez Prezydenta RP B.Komorowskiego. W PRL SBecy upominali księży, oczywiście posuwali się dalej niż Komorowski.
Co w tej homilii nie podobało się prezydentowi?

http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=23532