Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 17:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 422 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 29  Następna strona
 Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny 
Autor Wiadomość
Post Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Cytuj:
Jestem po lekturze Boga Urojonego i autor podał argumenty, że z religii (tego w co wierzy) można się śmiać i ................ przekonał mnie.

Jak dobrze, że przeczytałeś...trwałbyś nadal w błędzie.....

Cytuj:
Nie ma opcji istnienia społeczeństwa bez jakiejkolwiek religii.

Czyli śmieszny jest ten świat....miast śmiać sie, wyznaje różne religie...


Cz gru 02, 2010 21:42

Dołączył(a): Pt paź 15, 2010 19:27
Posty: 81
Post Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Fretensis, napisałeś:
>>Więc może wyjaśnisz czym różni się z martwych powstanie Łazarza, od z martwych powstania Jezusa i dlaczego taśmy płócienne z martwych powstania Łazarza nie stały się kolejnym ''całunem''. Przecież powinny ''dokumentować'' podobne ''czaso - przejście'' czy co tam sobie nałkowcy wymyślą.<<
Jestem powalony Twą znajomością Biblii, zawsze myślałem, ze Łazarz ZOSTAŁ WSKRZESZONY przez Jezusa, a Jezus sam własną mocą ZMARTWYCHWSTAŁ. Jeśli nie odróżniasz wskrzeszenai od Zmartwychwstania, to co my tu robimy ?
Jeśli Łazarz był owinięty bandażami I OKRYTY CAŁUNEM, to wstajac z grobu zrzucił ten cąłun z siebie i wyszedł tylko owinięty w bandaże. Ale przecież nie o tym tu dyskutujemy !!!
Wejdź na stronę http://www.shroud.com, redagowaną przez praktykującego Żyda, nazywajacego sie Barri Schwortz. Jego rodzice wyemigrowali przed wojną z Polski.
Na stronie znajdziesz dokładny wykaz literatury na temat Całunu - poczytaj trochę, zorientujesz się, ze wątpliwości przez Ciebie podnoszone doczekały sie wyjaśnienia i to juz dawno.
Daruj, nie jest TU miejsce na długie wywody. Warto poswięcić czas i poczytać. Może zrozumiesz, że piszesz nieprawdę. I KONIECZNIE podaj żródło informacji o tych monetach na powiekach. W artykule który ja czytałem było o monetach położonych na powiekach ZGODNIE ZE ZWYCZAJEM ŻYDOWSKIM, W FAZIE PRZYGOTOWAŃ DO POGRZEBU, aby zapobiec otwieraniu sie oczu zmarłego
Obie monety (na lewym i prawym oku) zostały zidentyfikowane. Ta na lewym była fałszywa - egzemplarze zachowały sie w muzeach. Był to lepton bity przez Piłata miedzy 29 a 32 rokiem n.e. Na fałszywce zamiast napisu (Tiberiou) Caisairios było Kaisairos.

Na marginesie: w pierwszej połowie lat 90-tych XX wieku w miesieczniku :Wiedza i życie" znalazłem artykuł prof. Andrzeja Kajetana Wróblewskiego, rektora Uniw. Warszawskiego, fizyka, nt tzw. zimnej syntezy jądrowej, która dwa lata wcześniej była na czołówkach wszystkich gazet na swiecie przez kilka tygodni.
Przy tej okazji profesor zdefinował, co to jest pseudo-nauka i jak rozpoznać pseudo-naukowców. M.in. wyrażają sie oni pogardliwie o innych uczonych nie podzielających ich poglądów, odmawiaja udziału w konferencjach, na które są zapraszani do wygłoszenia referatu, za to organizują sobie konferencje we własnym gronie. Cech wymienionych przez profesora jest więcej. Warto bys je poznał. Bo DOKŁADNIE TAK SAMO zachowywali sie uczeni, którzy przeprowadzali próbę węglową Całunu Turyńskiego.

I jeszcze jeden szczególik: nie wiem, jak zinterpretować to, co robią niektórzy "naukowcy" w Polsce. Metoda węglowa jest jedna z metod badawczych, jedną z bardzo wielu, a nie tą najważnijszą i rozstrzygajacą. Laboratorium w Arizonie kilka miesiecy przed datowaniem Ca łunu (w 1988 roku) datowało róg bawołu i wyszło im, że bawół zdechł w 2006 roku. Pomyłki zdarzały sie i będą sie zdarzać, nawet w tej metodzie. I pewnie dlatego - jak to skadinąd wiadomo, trzy laboratoria po wykonaniu próby węglowej porozumiały sie przed ogłoszeniem wyniku badań i USTALIŁY jaki wynik podadzą.....
Pewnie także przez przypadek organizator badań Całunu, prof. Michael Tite, w kilka miesiecy po ogłoszeniu ich wyników został dyrektorem British Museum....

do danbog: daruj, ale w swym wpisie z 1 grudnia (15:55) pokazałeś wyjatkowo prymitywny sposób rozumowania, sugeruję Ci abyś wyobraził sobie (jeśli potrafisz) świat dwuwymiarowy, w którym zyją płaszczaki. Trzeci wymiar ma dla płaszczaków taki sam sens, jak dla nas czas.
Jakie MY mamy mozliwosci oddziaływania na swiat płaszczaków i jak te nasze możliowosci zostałyby przez nich nazwane ?

Pomyśl a zrozumiesz, dlaczego ludzie w stanie zagrozenai zycia oglądają "film ze swego zycia", skad sie biorą proroctwa, oraz to, ze ludzka logika działa w oparciu o nastepstwa zdarzeń, przyczynę i skutek, i TO niekoniecznie musi obowiązywać Kogoś, dla kogo czas jest jednym z wymiarów swobody.

Powiem Ci jeszcze, ze model o którym tu piszę zawiera także interpretacje PIĄTEGO wymiaru. I nie jest on bynajmniej zwinięty do rozmiarów 10 do minus 43 metra, jak pozostałe 5 czy 6 wymiarów hiperprzestrzeni.


Cz gru 02, 2010 21:50
Zobacz profil
zbanowana na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 09, 2010 15:18
Posty: 352
Post Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
@zsoborniki

Czy taki niewinny dowcip także nalezy uznać za prześladowanie chrześcijan?

Idzie pedofil do nieba i spotyka sw.Piotra
Sw.Piotr mowi -PEDOFILU A TY DOKAD SIE WYBIERASZ?! MY TU TAKICH NIE WPUSZCZAMY
a pedofil na to - Ja nie do ciebie starcze...ja do dzieciątka jezus...

Albo

Dlaczego Jezus chodził po wodzie? Bo co ma wisieć, nie utonie.

_________________
"Kiedy zorientowałem się, że jestem symbolem Polski, wpadłem w depresję" - ORZEŁ


Cz gru 02, 2010 22:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 04, 2010 21:21
Posty: 123
Post Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Sawoj napisał(a):
...do danbog: daruj, ale w swym wpisie z 1 grudnia (15:55) pokazałeś wyjatkowo prymitywny sposób rozumowania, sugeruję Ci abyś wyobraził sobie (jeśli potrafisz) świat dwuwymiarowy, w którym zyją płaszczaki. Trzeci wymiar ma dla płaszczaków taki sam sens, jak dla nas czas.


30 lat temu już o tym czytałem ale chyba o co innego chodziło. Nasz 3 wymiar dla płaszczaka jest dla niego nie do wyobrażenia sobie, w konkluzji że rozum nie wszystko jest w stanie pojąć. Nikt z nas nie wyobrazi sobie prostej równoległej do każdej z 3 osi trójwymiarowego układu kartezjańskiego. To jest dla mnie 4 wymiar (przestrzenny) a nie czas, który jest produktem samoświadomości. 15 mld lat czekałem aby to napisać, jakoś szybko to zleciało i mi jak i Wam 8)

Przy okazji, płaszczak żyjący w zlewie zauważy, że woda lejąca się z kranu powstaje ad nihilum. Wszechświat więc może powstać tak samo i będzie to zgodne z rozumem i logiką. Krótko mówiąc materia wlewała się w nas Wszechświat i tak jego mogła tworzyć. Będzie ad nihilum (dla nas) ale nie będzie z niczego. Czy tak było ? Ja w to wierzę bo mam analogię a je lubię ;-)



A.

_________________
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?" — Fryderyk Nietzsche


Cz gru 02, 2010 22:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 04, 2010 21:21
Posty: 123
Post Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Arkadiusz_O napisał(a):
... Nikt z nas nie wyobrazi sobie prostej równoległej do każdej z 3 osi trójwymiarowego układu kartezjańskiego..


Lapsus, miało być ....prostopadłej do każdej z .....

Przy okazji, analogie są lepsze i gorsze. Nie kieruję się nimi w pełni.

A.

_________________
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?" — Fryderyk Nietzsche


Cz gru 02, 2010 23:37
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Rutus napisał(a):
szatan nie ma mocy czynienia cudów (jest to "boski monopol", podobno).
Skąd ten pomysł? Nowy Testament przeczy temu chyba średnio co dwie strony, jak nie częściej.


Angella_S, uważam takie dowcipy za chamskie i prowokacyjne, a opowiadanie ich za brak szacunku dla wiary innych. Jeśli jednak dotyczą religii chrześcijańskiej, po prostu je lekceważę, bo jeśli odpowiem w choć trochę ostrym tonie, to jeszcze ktoś pomyśli, że jestem stronniczy i bez względu na treść moich słów i tak nie dotrze. W przypadku obrażania innych religii, zwykle reaguję mówiąc wprost, co o tym myślę. Uprzedzając Twoją odpowiedź, zaznaczę, że mam do Ciebie dużo szacunku, więc i tak nic innego bym nie napisał (dlatego też w ogóle odpowiadam zamiast zlekceważyć). Postaraj się jednak nie robić tak więcej, ponieważ to po prostu niekulturalne - a kwestia kultura nie musi mieć żadnego związku z religią, wszystkich dotyczy przecież tak samo.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt gru 03, 2010 0:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 15, 2010 19:27
Posty: 81
Post Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Arkadiuszu, muszę zacząć ab ovo:
Cały MODEL opiera sie na dwóch założeniach:
1. Czas jest czwartym wymiarem czasoprzestrzeni równoprawnym pozostałym trzem wymiarom (choc dla nas jest czymś innym)
2. Istnieje Istota która ma mozliwość działania w czterech wymiiarach tak,. jak my mamy możliwość działania w trzech wymiarach.

Zajrzyj na stronę 4-tą tego wątku i następne, znajdziesz to.


Pt gru 03, 2010 8:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 04, 2010 21:21
Posty: 123
Post Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Sawoj napisał(a):
1. Czas jest czwartym wymiarem czasoprzestrzeni równoprawnym pozostałym trzem wymiarom (choc dla nas jest czymś innym)
2. Istnieje Istota która ma mozliwość działania w czterech wymiiarach tak,. jak my mamy możliwość działania w trzech wymiarach.

Zajrzyj na stronę 4-tą tego wątku i następne, znajdziesz to.


Znam z grubsza osiągnięcia Einsteina i w czasoprzestrzeni z definicji czas jest wymiarem ale mnie to nie przekonuje. Dla mnie czas to wytwór samoświadomości, która rejestruje sekwencje zdarzeń a te następstwa są wynikiem ruchu. Samoświadomość jest więc skutkiem ruchu (od poziomu kwarku a może i niżej). Tak samo jak kolor, to wyobrażenie w naszej głowie a nie realny byt.

My możemy poruszać się w 3 wymiarach przestrzennych i naruszać świat dwuwymiarowy i jednowymiarowy. Możemy nadepnąć na "płaszczaka" i nas nie zobaczy choć to "poczuje" 8) Tę Istotę poruszającą się w 4 wymiarach więc czasami byśmy poznali po czynach ale byśmy jej nie zobaczyli.

Prosta to jeden wymiar, rysujemy do niej prostopadłą - mamy 2-gi wymiar. Do tych 2-ch rysujemy trzecią prostą prostopadłą jednocześnie do obu i mamy trzeci wymiar. Do tych 3 rysujemy 4-tą prostą prostopadłą do każdej z tych 3-ch i mamy 4-y wymiar przestrzenny. I tej 4-ej prostej nikt nie jest w stanie narysować tak jak tej trzeciej płaszczak. To przekracza pojęcie naszego rozumu. A ponoć tych wymiarów jest więcej (teoria strun) :roll:

Wieczorem poczytam. A poruszanie się w 4-ym wymiarze czasowym to podróże w czasie a dla mnie to bujda na resorach ;-)

Miłego dnia A

_________________
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?" — Fryderyk Nietzsche


Pt gru 03, 2010 9:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
@zsoborniki

Ja myślę, że ten zasadniczy sens życia wynika z przyjętego światopoglądu.

Co to jest zasadniczy sens życia?


Ja osobiście uważam, że jednak chrześcijaństwo nadaje pozytywny sens życia człowiekowi. Człowiek żyjący wiarą ma nadzieję osiągnięcia MIŁOŚCI. I o tą chrześcijańską nadzieję przede wszystkim chodzi. Życie w beznadziejności to życie bardzo ciężkie, nieraz nie do uniesienia...

Nic podobnego. Sens nadajesz sam. Co do pozytywnego sensu chrześcijaństwa:

Cytuj:
Łączna liczba spalonych na stosie była raczej znacznie większa, czego dowodzić mogą zapiski z Kodeksu Dyplomatycznego Śląska. Wobec pozostałych osób sędziowie zastosowali zapewne typowe sankcje w postaci konfiskaty mienia, kary więzienia lub wygnania. Podobnie miały się zakończyć procesy przeciwko heretykom we Wrocławiu i Nysie. W dokumencie z lipca 1315 r. podano zatrważające dane: Liczni heretycy (50 lub więcej) z kobietami i dziećmi, zostali spaleni w Świdnicy, we Wrocławiu i innych miastach (…).

Źródło: Inkwizycja na ziemiach polskich, Szymon Wrzesiński, str. 31/32

Jak sądzisz, czy Ci ludzie wierzyli w pozytywny sens chrześcijaństwa tak samo jak Ty dzisiaj?


Sensu nie nadajemy sami, sens życia jest już zadany przez Stwórcę

Jest tylko pewien problem. Nawet jeśli jakiś stwórca istnieje (co i tak jest dość wątpliwe), to na 100% nie jest nim ani Jahwe (bóstwo Izraela) ani pewien żydowski kaznodzieja. Zatem o cechach tego domniemanego stwórcy nie można powiedzieć absolutnie nic.


Przyrównywanie życia kota do życia człowieka to ubliża człowiekowi, który został stworzony jako "korona" wszystkich stworzeń na Ziemi.

1. Człowiek nie został stworzony tylko wyewoluował. To istotna różnica.
2. Co masz na poparcie tego założenia oprócz swojej wiary oraz starej i pełnej sprzeczności księgi?

_________________
Radio Italia, solo musica italiana


Pt gru 03, 2010 9:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
greg(R)

Można się spierać i każdy z nas będzie udawadniał swoją rację. Pamiętaj, że całość buduje się na przyjętych podstawach. Np. w matematyce są to tzw. pewniki - czyli coś, co się przyjmuje na wiarę i na tym się buduje kolejne definicje (np. punkt jest takim pewnikiem, ktory nie ma definicji)

Podstawą jest zawsze wiara. Czy ty swoje "prawdy" również nie przyjąłeś na wiarę od innych, bo przeczytałeś gdzieś o nich a inny ktoś o nich napisał...

I jeszcze jedno: chrześcijaństwo nie wyklucza ewolucji... Starotestamentowy opis stworzenia świata jak najbardziej wpisuje się w lansowaną przez Ciebie Twoją teorię... Czy jednostki czasu Boże muszą odpowiadać dzisiejszym. Na przykład Boża noc i poranek w Piśmie Świętym z Księgi Rodzaju nie jest dzisiejszym miliardem lat?

Człowiek wszystko, wszystko podkreślam, przyjmuje na wiarę i ma prawo do tego. Może coś przyjąć lub coś odrzucić ma wolną wolę ale czy coś wybrane zawsze przyniesie mu korzyść w życiu? Chrześcijaństwo taką korzyść daje. Poprzez wiarę w istnienie Syna Bożego, daje nadzieję do osiągnięcia szczęścia wiecznego (miłości), co chrześcijaństwo określa mianem zbawienia. Moim zdaniem (i zdaniem wielu chrześcijan) jest to sens życia człowieka, jest to odpowiedź na pytanie każdego człowieka: Dlaczego, po co żyję?

zsoborniki

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


Ostatnio edytowano Pt gru 03, 2010 9:57 przez zsoborniki, łącznie edytowano 1 raz



Pt gru 03, 2010 9:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
@zsoborniki

Dlaczego, po co żyję?

To jest akurat dosyć proste. Aby się rozmnożyć, tj. zreplikować. To jest jedyny cel życia. Replikacja. Cała reszta "celów" i "sensów" jest wymyślona przez ludzi.

I nie odpowiedziałeś na pytanie:

Cytuj:
Łączna liczba spalonych na stosie była raczej znacznie większa, czego dowodzić mogą zapiski z Kodeksu Dyplomatycznego Śląska. Wobec pozostałych osób sędziowie zastosowali zapewne typowe sankcje w postaci konfiskaty mienia, kary więzienia lub wygnania. Podobnie miały się zakończyć procesy przeciwko heretykom we Wrocławiu i Nysie. W dokumencie z lipca 1315 r. podano zatrważające dane: Liczni heretycy (50 lub więcej) z kobietami i dziećmi, zostali spaleni w Świdnicy, we Wrocławiu i innych miastach (…).

Źródło: Inkwizycja na ziemiach polskich, Szymon Wrzesiński, str. 31/32

Jak sądzisz, czy Ci ludzie wierzyli w pozytywny sens chrześcijaństwa tak samo jak Ty dzisiaj?

_________________
Radio Italia, solo musica italiana


Pt gru 03, 2010 9:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
greg(R) napisał(a):
@zsoborniki

Dlaczego, po co żyję?

To jest akurat dosyć proste. Aby się rozmnożyć, tj. zreplikować. To jest jedyny cel życia. Replikacja. Cała reszta "celów" i "sensów" jest wymyślona przez ludzi.

I nie odpowiedziałeś na pytanie:

Cytuj:
Łączna liczba spalonych na stosie była raczej znacznie większa, czego dowodzić mogą zapiski z Kodeksu Dyplomatycznego Śląska. Wobec pozostałych osób sędziowie zastosowali zapewne typowe sankcje w postaci konfiskaty mienia, kary więzienia lub wygnania. Podobnie miały się zakończyć procesy przeciwko heretykom we Wrocławiu i Nysie. W dokumencie z lipca 1315 r. podano zatrważające dane: Liczni heretycy (50 lub więcej) z kobietami i dziećmi, zostali spaleni w Świdnicy, we Wrocławiu i innych miastach (…).

Źródło: Inkwizycja na ziemiach polskich, Szymon Wrzesiński, str. 31/32

Jak sądzisz, czy Ci ludzie wierzyli w pozytywny sens chrześcijaństwa tak samo jak Ty dzisiaj?


Tak uzasadniają jak ty na wstępie ludzie (nie obraź się!) prymitywni (prymityw to taki w/g mnie, który nie rozwija w sobie życia wewnętrznego, duchowego) i wszystko sprowadza do materii, ciała. Zastanów się nad sobą...

Co do pytania. Czytam jakąś wstawkę ze źródła: Inkwizycja na ziemiach polskich, Szymon Wrzesiński, str. 31/32. Może dla tych ludzi to był sens życia.

Uważam, że robili to ludzie, którzy z postaw chrześcijańskich nie mieli nic w sobie. Może byli tylko ochrzczeni ale sam chrzest nie daje gwarancji życia chrześcijańskiego. Tak jest i dzisiaj. Jest wielu ochrzczonych, nazywa się sama "chrześcijaninem" (dokładniej katolikiem) a postępuje wbrew zasadom pozostawionym do życia nimi na ziemi przez Syna Bożego. Istnieje widoczny rozdźwięk między wyznawaną wiarą a życiem. Weź to również pod uwagę, że tak mogło być w opisywanej przeszłości! Moim zdaniem tego wszystkiego nie robili chrześcijanie (rzeczywiści chrześcijanie).

Pozdrawiam!
zsoborniki

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


Pt gru 03, 2010 10:10
Zobacz profil
Post Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
zsoborniki, a jakie ty masz kompetencje, zeby rozgraniczyc, kto jest chrzescijaninem "prawdziwym", a kto nie? Grzechy kazdego ochrzczonego obciazaja caly Kosciol, jak i zaslugi kazdego ochrzczonego ubogacaja Kosciol. To wlasnie za grzechy ochrzczonych przepraszal papiez Jan Pawel II w roku 2000. I nie masz co sie wywijac od odpowiedzialnosci. Ty i ja jestesmy obciazeni kazdym grzechem dokonanym pod sztandarem Kosciola. Kazdym.


Pt gru 03, 2010 10:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Kamala

Zgadzam się z tobą. Może rozpędziłem się zbytnio. Cały czas mam zakodowane, że ktoś ochrzczony, gdy nie daje znaków wiary (miłości w wymiarze krzyża i jedności) nie powinien nosić miana chrześcijanina a że nosi.... I tym stwierdzeniem się posługuję. Tyle celem wyjaśnienia i usprawiedliwienia się przed Tobą.

Pozdrawiam Kamala!
zsoborniki

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


Pt gru 03, 2010 10:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
@zsoborniki

Tak uzasadniają jak ty na wstępie ludzie (nie obraź się!) prymitywni (prymityw to taki w/g mnie, który nie rozwija w sobie życia wewnętrznego, duchowego) i wszystko sprowadza do materii, ciała. Zastanów się nad sobą...

Mógłbym napisać coś zgryźliwego i/lub złośliwego. Nie zrobię jednak tego. Za to Ty zastanów się w przyszłości zanim napiszesz o kimś, że jest prymitywny. Do przemyślenia chrześcijaninie.


Uważam, że robili to ludzie, którzy z postaw chrześcijańskich nie mieli nic w sobie. Może byli tylko ochrzczeni ale sam chrzest nie daje gwarancji życia chrześcijańskiego.

Ale nie pytałem o to co Ty o nich sądzisz. Pytanie brzmiało: Jak sądzisz, czy Ci ludzie wierzyli w pozytywny sens chrześcijaństwa tak samo jak Ty dzisiaj? Wiem, że to trudne ale chodzi mi o to jakie jest Twoje zdanie na temat: co oni sami o sobie sądzili.

Albo poniższy fragment relacji z egzekucji spisany przez inkwizytora:

Cytuj:
rzekł spokojnie [chodzi o przywiązanego do pala skazańca] "Chciałbym nawrócić się na wiarę Jezusa Chrystusa" - słowa, jakich dotąd od niego nie słyszano. Ucieszyło to w najwyższym stopniu wszystkich duchownych, którzy poczęli ściskać go z czułością i nieskończenie dziękować Bogu za to, że uchylił im wrota prowadzące do jego zbawienia... Obecny przy tym wyznaniu zakonnik wyświecony w regule Seraficznego Ojca, zapytał go:"W jakiej wierze umierasz ?" Ten, obróciwszy ku niemu oczy, odparł:"Powiedziałem już, ojcze, że umieram w wierze Jezusa Chrystusa", czym wywołał wielką radość i ukontentowanie wszystkich obecnych. Zakonnik powstał z klęczek i wyściskał rzeczonego oskarżonego, co z najwyższą satysfakcją uczynili również wszyscy pozostali, składając dzięki Bogu za Jego nieskończoną dobroć. Wówczas oskarżony spostrzegł kata, który wystawił właśnie głowę zza pala, i zapytał go: "Dlaczego nazywałeś mnie przedtem psem ?" Kat odpowiedział: "Ponieważ odrzucałeś wiarę w Jezusa Chrystusa; skoro ją jednak przyjmujesz, wszyscy jesteśmy braćmi, więc jeśli Cię obraziłem, na kolanach błagam Cię o wybaczenie." Ów udzielił mu przebaczenia z radosną twarzą i obaj uściskali się...

Bojąc się, by nie zmarnowała się owa dusza, która dała tyle dowodów swego nawrócenia, niepostrzeżenie przesunąłem się na tył pala, gdzie czekał oprawca i wydałem mu rozkaz, aby czym prędzej nałożył obręcz i zacisnął ją bez zwłoki, co też uczynił z niemałą zręcznością.
Po stwierdzeniu zgonu polecono oprawcy, aby z czterech stron paleniska podłożył ogień pod zgromadzone na nim węgle i drewno.

Źródło: Dzieje Inkwizycji Hiszpańskiej, Leszek Biały, Książka i Wiedza

Co powiesz o takim światopoglądzie? Czy jest wiarygodny? Wszak to wszystko w imię i dla Jezusa... Czyż nie?

_________________
Radio Italia, solo musica italiana


Pt gru 03, 2010 11:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 422 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 29  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL