Nie bluźnij. Rycerze i rycerki prawdy nie mogą się z nią mijać. Przestań siać zamęt i chłoń słowa prawdy, zanim jej głosiciele się obrażą i pożegnają się z Forum po raz (n+1)-szy.

Przyppminam Ci SweetChild, co jest tematem tego wątku.
Jeśli chcesz pisać o rycerzach i rycerkach załóż nowy wątek.

Nie chcę pisać o rycerzach i rycerkach, ale uważam, że należało upomnieć Durala, który publicznie zbeształ oleksę57 za napisanie PRAWDY zarzucając jej mijanie się z prawdą
Skoro oburzamy się na analogiczne zachowanie prezydenta Komorowskiego wobec ks. płk. Żarskiego, to czy możemy tolerować podobne zachowania na Forum? Przecież to byłaby hipokryzja!

Żaden człowiek nie jest nietykalny, kapłan także....on beszta głośno z ambony w świetle kamer, więc winnien potrafić przyjąć besztanie poza kamerami i amboną pod swoim adresem.
Zresztą nigdzie nie napotkałam wypowiedzi samego ks Żarskiego, mówią, ubolewaja nad jego losem inni - pytanie czy posiadają pełnomocnictwo księdza.
I nikt nie ma patentu na prawdę, poza Bogiem....co dla jednych jest "sama prawda", dla drudich może stanowić "g....o prawdę".
Choćby ewidentny przykład - dla jednych jest to naturalne zakończenie wyznaczonej kadencji, dla innych degradacji dokonana w łonie Koscioła przez laikat.......czyli złamanie umowy Konkordatu.

Na besztanie Komorowskiego ks.prałat Żarski odpowiedział, że chyba prezydent nie zrozumiał jego słów.
Zaproponował prześledzenia homilii jeszcze raz. Nie potrafię dokładnie przytoczyć słów Kapłana, ale byli świadkowie tego incydentu, pierwszego tego rodzaju w III Rzeczpospolitej.

Anonimowi świadkowie z Ndz??.....
Nikt z poza Ndz z innych mediów - TV, radia, prasy nie był obecny podczas tego besztania?? ....
Znając realia świata mediów jest to wprost niemożliwe, niewykonalne, aby odpuścili taką gratkę.
Paparazzi wlezą ludziom niemal do łóżek, a przegapili taki smakowity kąsek.....

Nasz Dziennik opisał, a pozostali przepisali - odnośnie mocno krytycznych i to publicznych wypowiedzi Bronisława Komorowskiego pod adresem administratora Ordynariatu Polowego WP x płk. Sławomira Żarskiego.

Sytuacja dotyczyła uroczystej Mszy z Święta Niepodległości, po której Prezydent poużywał sobie publicznie na celebransie i kaznodziei pod kątem treści homilii. Efekt - przeniesienie x Żarskiego do rezerwy, co ponoć nie wróży mu dobrze w kontekście ambicji uzyskania sakry biskupiej i mianowania na ordynariusza tegoż Ordynariatu Polowego WP. Podobno ruchy w kierunku doprowadzenia do takiej nominacji wykonywał abp Głódź, którego x Żarski jest protegowanym - i tu właśnie niektórzy doszukują się powodów zdecydowanego zastopowania kariery duchownego przez MON, któremu podlega także.

Jeśli miałby być to kolejny biskup pokroju Głódzia - to się cieszę, jeśli nim jednak nie zostanie. Mam wrażenie, że nowy nuncjusz do problemu podchodzi bardzo drobiazgowo i papieżowi przedstawi kandydata faktycznie najlepszego (po długim i na szczęście zakończonym już okresie, gdy nuncjuszem był abp Kowalczyk - kiedy mam wrażenie, że najlepsi kandydaci to byli: a) zasłużeni w Rzymie, b) protegowani kolegów biskupów, nawet gdy się do tego kompletnie nie nadawali). Co nie zmienia faktu, że moim zdaniem poniżej krytyki było i nigdy nie powinno było mieć miejsca takie zachowanie Prezydenta, publiczne, i w stosunku do duchownego, odnośnie treści homilii.

Właśnie, a znając stosunek ND do prezydenta Komorowskiego podchodziłbym ostrożnie do tego opisu, podobnie jak ostrożnie należało podchodzić do relacji Wyborczej na temat prezydenta Kaczyńskiego. Są podstawy aby przypuszczać, że zdarzenie zostało podkolorowane i przestawione w odpowiednim świetle.



Według mnie nieeleganckie, ale czy aż poniżej krytyki? Czy homilie nie podlegają ocenie? Chociażby na tym Forum wiele razy spotkałem się z krytycznymi opiniami na temat homilii i to wcale nie z ust ateistów. Na marginesie, czy nie mieliśmy tu bardziej do czynienia z kazaniem niż homilią (która z tego co pamiętam powinna koncentrować się na Czytaniach)?

Publiczne - wedle informacji NDz jedynie ktoś z tej gazety stanowił publiczność....nikt z poza tej gazety nie potwierdza zdarzenia, ekai pisze w formie "podobno".
Mój proboszcz głosi kazania moralizatorsko/mentorskie w stylu "wszystko żle"....więc mam na niego metodę - wyjmuję z torebki dziesiątkę różańca i spokojnie odmawiam modlitwę....wiem, że nie usłyszę nic budującego.
Ostatniej niedzieli na Mszy św był w moim kościele kolega i strasznie był sfrustrowany tym dołującym kazaniem

Jestem człowiekiem niewierzącym, wręcz krytykującym katolicyzm.
Jednak przede wszystkim, jestem człowiekiem szanującym odwagę i prawdę.
Chciałem w tym miejscu bardzo serdecznie podziękować za słowa prawdy płynące z ust Pana Sławomira Żarskiego.
Jestem pełen podziwu i zgadzam się w 100%.
Pozdrawiam.

Jasne, nasze opnie na tym forum ważą tyle samo co słowa Prezydenta i obiegają w błyskawicznym czasie wszystkie media.
Czy nie jesteś za bardzo zadufany w sobie - SweetChild?
Zastanów się chociaż chwilę jakie bzdury wypisujesz.


Wydałeś na siebie tym samym wyrok.
Będziesz tępiony z całą stanowczością jako zapisiały moher.
Pozdrawiam i współczuję!

Homilię można przeczytać, lub odsłuchać:
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=23532

Problem jest w tym że Komorowskiemu pomylił się Kościół z TVN24 i dlatego był tak zszokowany.
Zamiast włażenia bez wazeliny w wiadomą część ciała usłyszał krytykę swojej osoby i jego partii.
Myślał że będzie odbierał laurki a tu masz babo placek.
To musiało go rozsierdzić do białego.
Chciał krzyknąć: "Gdzie jest Walter!!!" ale się zreflektował że to nie ten gmach i opieprzył duchownego publicznie a potem się zemścił jak należy.
Władzy się coś pomyliło i już myślała że jak Kościół jest za usunięciem krzyża to znaczy że mamy go w swoich szeregach i stał się Kościołem Państwowym.
Na szczęście są duchowni którzy nie dali się złamać obecnej władzy i tak trzymać.

Osiris, jak Ty tak mozesz?! Pierwszy post czlowieka, a Ty z miejsca oswiadczasz, ze bedziesz go zwalczal wszelkimi silami! Ja zauwazylem ta lekka, skrzetnie ukrywana pod opoka dobrego wychowania, niechec do niektorych politykow, ale zeby tak prosto z mostu - "Wy mohery, ja wam pokarze!". Tego sie nie spodziewalem. A to koncowe "Pozdrawiam", to juz szczyt wszystkiego! Nie wierze bys byl az taki zjadliwy!

No, ale takie wypowiedzi, przy takiej okazji to juz stuprocentowa polityka. Wiec jeszcze raz przypomnij sobie co piszesz o politykach.
A wlasciwie to czemu chcesz podciagnac ksiedza pod to malo zaszczytne miano? Widzisz co zlego w Kosciele? Wrodzona dobroc i milosc kaza Ci zmienic wiare i przygotowujesz katolikow do tej niepowetowanej straty?

Liczę że ma więcej oleju w głowie i zrozumie że to TY właśnie dasz mu wycisk a nie, zapisiały moher w mej osobie.