Grabki, łopatki, foremki i cała ta reszta mile widziane

Zapraszam do zabawy

Rozi... czy to konkurencjyjne piaskowisko do naszego, gdzie dystrybucje piasku ma angua?

No właśnie, o to samo chciałam zapytać
Mam nadzieję, że to tylko plac budowy, a resztę zapewniam ja. No to super, bo wielki plac=wielka piaskownica

Tylko kto przetransportuje nasz zamek, hmmm? Baszty pół biedy, ale moja fosa?



Czuję się jednak mniej więcej postraszona moderacją (Rozi, zasłużyłam na podrapanie za uszami? ) i ogłaszam, co następuje:

Nasz firma jest gotowa dostarczyć każdą piaskownicę, każdy rodzaj i kolor piasku, a także dodatkowe bajery.

Jesteśmy otwarci na wszelkie zachcianki (tak, tak, załatwimy nawet watę cukrową Rozalce) i żadnego pomysłu nie uważamy za głupi.

Nasz piasek jest znany w świecie (ale nie powiem, którym ) ze swoich właściwości rozweselających, terapeutycznych, anty-chandrowych a nawet głupawkogennych.

Wszystkie wyroby mają atest Ministerstwa Rozrywki. A piaskowisko jest oficjalnie zatwierdzonym przyjaznym miejscem w sieci.

Z poważaniem, angua

No dobra, z tym poważaniem to przesadziłam


Kto pierwszy chce piaskownicę? Na początku można wybierać sąsiadów
Oczywiście przetransportować już istniejące też można, poradzimy sobie nawet bez moderacji

dla wszystkich dzieciaków

I niech się ktoś ze mną pobawi, no

dobra .... to ja pierwsza przetransportuje swoja piaskownice tutaj .... moja baszta to pol biedy .... gozej chyba bedzie z baszta Nutki ... bo ona juz ja w jakas mozaike ozdobila

wilczku ... fosa to sie nie przejmuj ... zrobisz nowa a moze nawet bedzie lepsiejsza niz tamta


ps .... co do sasiadow ... ciagle obstaje przy swojej wschodniej baszcie ... wiec mysle ze na przeciw nadal bede miala Nutke (ona chyba tak predko z tych swoich zachodow to nie zrezygnuje )

no ale czekamy na innych mieszkancow

Mądrze gadasz :D:D

Fosę rzeczywiście zrobię nową. I nawet tajne tunele Nutki. Jakby Nospherek chciał nowe transzeje, to też służę pomocą. A Wiking może dostać Kanał Piaskowy, coby swobodnie do nas przyżeglowywać

Ktoś jeszcze ma jakieś zapotrzebowania kopalnicze?

Ejże to przenosimy zamczysko
To może zrobić osobny temat pt Sun-Sand-Land
Kraina piasku słońca & przyjaźni
Ale rozumiem w dziennym będzie refleksje i takie tam a tutaj Piasek !!!!!!!

JA CHCĘ NAZWĘ !!!

Moja baszta jest wschodnią basztą. Przy tym się upieram No może połódniowo-wschodnią

Przeniosę ją w całości bez problemów a obok będzie moja piaskownica gitarkowa

/ odkopuje Anguę i otrzepuje ją z piachu/
Idziemy panno wikołaczko

No już, Nutuś, już...

A nazwa jaka jest może być. Nie protestuj za bardzo, bo nawet piaskownicę nam Rozalka zabierze, i co? Wielki powrót do błotka Bleee...

Z tą basztą to się dogadajcie jakoś, obie we wschodniej mieszkać nie możecie, bo potencjalny rycerz może zgłupieć i odjechać bez żadnej z Was

jestes pewna, ze Twoja jest wschodnia a nie przypadkiem zachodnia
no ale dobra ... to moja bedzie zachodnia i bede miala piekne zachody z rycerzem u boku

anuga nie boj sie ... mysle, ze troche z Nutka sie roznimy i, ze nas nikt nie pomyli

Zoe może mieć Północno wschodnią
Bo i tak czworokąt nam z tego nie wyjdzie ;P
Zresztą w dziennym wątku pisała że bierze zachodnią

Angua ty miałaś fosę wykopać

Zoe może być tak że będziemy mieć :
ja połódniowo-wschodnią
ty północno- wschodnią basztę

Pasuje

Pomylić nie pomyli, ale jak się nie będzie mógł zdecydować?

Do kopania już się zgłosiłam na ochotnika, ale musicie wytyczyć granice zamku. Bo coś widzę, że któraś baszta to mi w fosie wyrośnie :P:P

Nutko przepraszam pomylilam sie ... odezwal sie moj blondynizm ( )
mozesz sobie wziac wschodnia ... ja zostane przy zachodniej i obie bedziemy zadowolone

anguo nic Ci na fosie nie wyrosnie mysle ze juz doszlysmy z Nutka do porozumienia


hm a tak sie zastanawiam .... dlaczego nikt sie do nas nie dolacza
gdzie jest Julia czyzby walczyla z hebrajskimi kropeczkami ?

to ja zmykam wroce jak pojawia sie dalsi sasiedzi

[Wilczek wykorzystuje fakt, że żadnego zamku jeszcze w okolicy nie ma i w związku z tym nie grozi mu dewastacja, bierze rozpęd i rzuca się na biedną Zoe, a kiedy ta się gramoli, ten sam los spotyka Nutkę]

Julia, wróć, bo też chcę się z Toba pobawić

Zoe
To przenoszę basztę
/ wsadza basztę do piaskownicy i przeciąga na nowe miejsce/

Może jakiś dzielny rycerz mi pomoże
Albo gromada krasnali

/Zoe otrzepuje sie z pisaku, wypluwa resztki z ust i z duzym rogalem na buzi patrzy jak wilczek okopuje Nutke .... bierze aparat i cyka im fotke /

no wlasnie Nutko ... Wiking obiecal nam jakis pomocnikow a tu ani widu ani slychu