Autor |
Wiadomość |
Natalia15
Dołączył(a): N paź 03, 2010 20:23 Posty: 114
|
 Re: Grzechy
Dobrze. Tylko, czy to nie było bluźnierstwem przeciwko Duchowi Św ? Czyli, że wiedziałam, że Jezus działał mocą Ducha Św., a mimo to z premedytacją powiedziałam, że działał mocą Belzebuba ?
|
Wt gru 07, 2010 21:12 |
|
|
|
 |
zagubiona_21
Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23 Posty: 806
|
 Re: Grzechy
Było czy nie Bóg wybaczy jeżeli tego chcesz i żałujesz. Może polecę Ci taką innowację trochę, mi się podoba. Rekolekcje dotyczące obrazu Boga na facebooku;p Myślę, że źle widzisz Boga. Brzytwą po schematach;) http://www.facebook.com/home.php?#!/pag ... 8730484774
_________________ Szukaj mnie Bo sama nie wiem już Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.
|
Wt gru 07, 2010 22:16 |
|
 |
naturalwoman
Dołączył(a): Wt lis 23, 2010 16:37 Posty: 151
|
 Re: Grzechy
Natalio, jeszcze nie raz upadniesz. Jeszcze nie raz coś źle pomyślisz. Jeszcze nie raz się Go zaprzesz. Jeszcze nie raz.... a trwanie w poczuciu winy odbiera radość życia. Rodzi lęk. Największą niewolę człowieka. Następstwa są poważne..... nerwice, depresja. I można tak żyć wiele lat. 5, 10, 50... w poczuciu winy. Ponieważ nie odniosłaś się do mojego poprzedniego wpisu, to nie wiem w ogóle, czy chcesz tę sytuację zmienić. A może ją lubisz? Może lubisz się tak traktować. Albo się do tego tak przyzwyczaiłaś. Zrobiłam źle i jestem zła. Popatrz na to z tej strony. Jeżeli tak masz w domu, w rodzinie, to wiedz, że Bóg jest inny. Inny. A często relacje z domu przenosimy na Boga.
Jeśli z domu wyniosłaś obraz Boga karzącego .... Problem nie jest w grzechu, który popełniłaś. Tylko w obrazie Boga który posiadasz.
_________________ To, co wiem jest kroplą. Czego nie wiem - oceanem.
Ostatnio edytowano Śr gru 08, 2010 1:15 przez naturalwoman, łącznie edytowano 1 raz
|
Śr gru 08, 2010 1:04 |
|
|
|
 |
naturalwoman
Dołączył(a): Wt lis 23, 2010 16:37 Posty: 151
|
 Re: Grzechy
Dobrej nocy. Nie odpowiadaj od razu. Przemyśl sobie to wszystko, co tu napisano. By nie kręcić się w kółko. Szkoda na to życia.
_________________ To, co wiem jest kroplą. Czego nie wiem - oceanem.
|
Śr gru 08, 2010 1:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Grzechy
Natalia15, mowiac prosto: grzech niewybaczalny to ten, ktorego nie chcesz sie pozbyc. Duch sw jest sama Miloscia. Jezeli ty jednak uparcie twierdzisz z przekonaniem, ze jest On nienawiscia, chce tobie tylko szkodzic i ty robisz dobrze, postepujac wbrew nauce Jezusa i grzeszac swiadomie, to wlasnie bluznisz. Tyle ze do tego tez musisz byc przekonana, ze twoj obraz Boga jest sluszny, bo jezeli tylko "sobie tak myslisz", bez zadnych podstaw, to wlasnie "sobie tak myslisz".
Ale po 5 stronach watku mam tez takie wrazenie, ze tobie sie podoba, ze raz (za przeproszeniem) cos glupiego pomyslalas i teraz masz jak w banku swoja "wyjatkowosc", bo "Bog ci nie przebaczy". Jeszcze raz: Bog odpuszcza nam wszystkie grzechy, ktorych zalujemy. Nie moze nas uwolnic od tych, ktorych nie chcemy sie pozbyc i ich nie zalujemy. Nie dlatego, ze "nie moze", ale dlatego, ze ty nie chcesz.
|
Śr gru 08, 2010 7:32 |
|
|
|
 |
Natalia15
Dołączył(a): N paź 03, 2010 20:23 Posty: 114
|
 Re: Grzechy
No ale Jezus, powiedział, że ten grzech nie zostanie nigdy odpuszczony, ani w tym świecie, ani w przyszłym, a potem dodał ''to dlatego, iż mówili: Ma ducha nieczystego'', a ja powiedziałam sama do siebie (''Faryzeusze mieli rację, że Jezus działał mocą Belzebuba''), chodź wiedziałam, że działał on mocą Ducha Św. Zrobiłam to ze świadomością, dobrowolnie i z premedytacją. A teraz boję się, że Bóg mi nie wybaczy, bo faryzeusze wiedzieli, że Jezus działał mocą Ducha Św., a mimo to powiedzieli, że działał mocą Belzebuba. Ja zrobiłam dokładnie tak samo.
|
Śr gru 08, 2010 21:01 |
|
 |
aspherus
Dołączył(a): Cz lis 05, 2009 23:37 Posty: 385
|
 Re: Grzechy
Czyli jesteś FARYZEUSZKĄ ! Czas najwyższy "wstąpic" do EKKLESIA .
|
Śr gru 08, 2010 21:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Grzechy
Natalia15 widze, ze lubisz sie bac. Idz w koncu do spowiedzi i uwierz temu, co ci ksiadz powie. On ma od Jezusa wladze odpuszczania grzechow. Jezeli ci tego grzechu nie odpusci (co by mnie baaaardzo zdziwilo), to przynajmniej bedziesz wiedziec, co i jak, a nie tylko sie ciagle bac i marnowac reszte zycia.
|
Cz gru 09, 2010 8:41 |
|
 |
Natalia15
Dołączył(a): N paź 03, 2010 20:23 Posty: 114
|
 Re: Grzechy
No właśnie. A co będzie, jak mi nie odpuści ?
|
Cz gru 09, 2010 12:10 |
|
 |
Natalia15
Dołączył(a): N paź 03, 2010 20:23 Posty: 114
|
 Re: Grzechy
Natalia15 napisał(a): Aha. Czyli istnieje możliwość, że nie dostanę rozgrzeszenia. No właśnie. A co będzie, jak mi nie odpuści ?
|
Cz gru 09, 2010 13:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Grzechy
Dowiesz sie, jak zapytasz. Ale ksiedza, nie nas.
|
Cz gru 09, 2010 13:43 |
|
 |
Natalia15
Dołączył(a): N paź 03, 2010 20:23 Posty: 114
|
 Re: Grzechy
No, ja wiem. A co bedzie, jak nie dostanę rogrzeszenia ?
|
Cz gru 09, 2010 14:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Grzechy
No wlasnie ci pisze: jezeli nie dostaniesz rozgrzeszenia, to zapytasz sie ksiedza co bedzie dalej.
|
Cz gru 09, 2010 14:12 |
|
 |
Natalia15
Dołączył(a): N paź 03, 2010 20:23 Posty: 114
|
 Re: Grzechy
No właśnie, a on mi odpowie: Już nic nie możesz zrobić, pozostaje ci czekać na piekło. No bo co innego może powiedzieć, jak nie da mi rozgrzeszenia ?
|
Cz gru 09, 2010 14:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Grzechy
Dowiesz sie jak go zapytasz.
Dziecko: tu nikt ci rozgrzeszenia nie da, bo nie moze. Moge sie z toba zalozyc o co chcesz, ze jezeli twoj grzech tak wyglada jak go opisalas, to rozgrzeszenie dostaniesz. Ale widze, ze wolisz trollowac na forum niz wstac, wyjsc z domu, pojsc do najblizszego kosciola, ukleknac przy konfesjonale i sie wyspowiadac. Od soboty do dzis moglas to zrobic codziennie.
|
Cz gru 09, 2010 14:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|