Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 21:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 153 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
 Czy Jezus był Mesjaszem? 
Autor Wiadomość
Post Re: Czy Jezus był Mesjaszem?
hans napisał(a):
Ta strona nosi nazwe wiara.pl, wiec rozumujac logicznie (a tylko takimi argumentami sie caly czas tu poslugujemy) mam prawo wyrazac swoja opinie w kwestii wiary i mi tego nie odbierzesz, nawet w tym watku.
Masz prawo wyrażać dowolne opinie nie naruszające przepisów prawa. I masz prawo rozsądnie korzystać ze swoich praw. Kiedy się nie ma innym nic ciekawego do powiedzenia, to po im głowę zawracać?


Pt gru 10, 2010 20:46

Dołączył(a): Pt gru 10, 2010 11:08
Posty: 6
Post Re: Czy Jezus był Mesjaszem?
akruk napisał(a):
Masz prawo wyrażać dowolne opinie nie naruszające przepisów prawa. I masz prawo rozsądnie korzystać ze swoich praw. Kiedy się nie ma innym nic ciekawego do powiedzenia, to po im głowę zawracać?


To, czy cos jest ciekawe, lub nie, jest wzgledne. Zatem daruj sobie takie stwierdzenia. Chyba ze innym = Tobie ;)
PS. wciaz czekam na odpowiedz na wyzej postawione pytanie ;)


Pt gru 10, 2010 20:55
Zobacz profil
Post Re: Czy Jezus był Mesjaszem?
No to sobie czekaj. Free speech includes the right not to listen, if not interested.


Pt gru 10, 2010 21:57
Post Re: Czy Jezus był Mesjaszem?
marcin_jarzębski napisał(a):
nie było jednych faryzeuszy a kilka stronnictw i różniły się w ocenie co jest grzechem a co nie. Dokonujesz manipulacji ukazując prawdopodobniej poglądy hilelitów jako reprezentatywne dla wszystkich grup uczonych w piśmie.


Nie wiem czy zauważyłeś, ale jak do tej pory wskazałem, że fragmenty w których Jezus krytykuje faryzeuszy, oraz argumenty jakie przywołuje, są starsze od samego Jezusa i raczej mocno wątpliwym jest, że On tych właśnie cytatów użył. Na co wskazałem komentując Mt 12:1-8.
Ale jeśli już przywołałeś temat krytyki faryzeuszy to proszę wskaż mi ową krytykę poczyniona przez Jezusa ale nie mającą źródła w pismach esseńskich.
Co do reprezentacji: pomijając już wcześniejsze zastrzeżenia, faktem jest że akurat trzecia i czwarta dekada pierwszego stulecia były zdominowane przez zwolenników szkoły Hilela.

marcin_jarzębski napisał(a):
Faryzeusze których Jezus określa jako „kwas” (chamec) byli prawdopodobnie z grona Szammaitów lub Szomerim.

Załóżmy że to odniesienie jest poprawne.
marcin_jarzębski napisał(a):
Talmud wymienia siedem różnych rodzajów faryzeuszy.

Powiedzmy, że są to rodzaje.
marcin_jarzębski napisał(a):
Pięć z nich jest ukazane w negatywnym świetle i to oni zostali nazwani przez Jezusa jako „kwas” (chamec), co odnosi się do pięciu rodzajów „kwasu” których należało unikać podczas Paschy.

Błąd. Należało unikać jakiegokolwiek kwasu w trakcie Pesach. Nie tylko pięciu rodzajów.
marcin_jarzębski napisał(a):
Jedną z tych grup byli tak zwani Szikmi, którzy podążali za Szechem lub szechemickimi faryzeuszami.

Tym razem ty manipulujesz używając zamiennie terminów : ''odłączony'' i ''pobożny''. To po pierwsze.
Po drugie nawet ortodoksyjni kutim nie byli uważani ani przez zwolenników Szamaja ani przez zwolenników Hilela za odłączonych. Choć nie kwestionowano ich ''prawości''(choc i to nie zawsze ) - w odróżnieniu do pozostałych Samarytan. Stąd też masz w Ewangeliach dość cierpką uwagę Jezusa o ''dobrym Samarytaninie'' która jest niczym innym jak stwierdzeniem że pośród tego dość plugawego narodu znaleźć można i jednego sprawiedliwego.
Faktem jest że wykładnia ortodoksów z Sychem i okolic, o wiele więcej miała wspólnego z doktryną esseńską niż z doktryną szkół Szamaja i Hilela.
marcin_jarzębski napisał(a):
Miasto Szechem było religijną stolicą Samarytarian, po tym jak Jan Hyrkan zburzył ich świątynię wielu z Samarytan zaakceptowało judaizm.

A to już niestety poważny błąd merytoryczny. Otóż nawrócenie Samarytan; na powiedzmy że monoteizm, nastąpiło dużo dużo wcześniej.
Po drugie: na długo przed Hyrkanem trwały pomiędzy mieszkańcami Judei a Samarii spory o to, która nacja jest bliższa Najwyższemu i która to nacja dopuściła się wielu odstępstw od wiary.
marcin_jarzębski napisał(a):
To o nich mówił Jezus w słowach że nakładają na barki ludzi wielkie ciężary. Użycie terminu „barki” jest aluzją do właśnie tej grupy, zważywszy na to że słowo „barki” po hebrajski przypominają Szechem. Samarytanie byli znani także jako Szomerim oraz Szechemici. Obie grupy produkowały macę (macah) na święta Paschy.

Dość ciekawa interpretacja, ale wynikałoby z niej że misja Jezusa skierowana była głownie do mieszkańców Samarii.
marcin_jarzębski napisał(a):
Także w wielkim skrócie - byli źli i dobrzy faryzeusze, bez wodolejstwa i maślanych epitetów.

Ok, tylko co ma z tym wspólnego Jezus?. Zagubione owce z domu Izraela to pewnie i ci źli faryzeusze o których piszesz, ale to nie oni stanowili trzon tego zagubionego stada.
marcin_jarzębski napisał(a):
Czy Jezus był esseńczykiem? Wątpliwe co nie oznacza że nie był pod ich wpływem.

Zgadza się, Jezus w żaden sposób nie był esseńczykiem, a co więcej był wrogo do tego ugrupowania nastawiony.
marcin_jarzębski napisał(a):
Mamy mylne wyobrażenie o czasach Jezusa. Wielość poglądów, wersji judaizmu była podobna do dzisiejszego chrześcijaństwa.

Dokładnie.
marcin_jarzębski napisał(a):
Niestety uogólnienia padają z obu stron, z tymże strona żydowska niestety robi to wiedząc o tym, chrześcijanie robią to z niewiedzy i przekonania że "no przecież żyd to żyd".

A co takiego robi z pełną świadomością strona żydowska?.
Przedstawia chrześcijan w złym świetle?
Ale których chrześcijan? Współczesnych czy tych z czwartego wieku np?
marcin_jarzębski napisał(a):
A odnośnie faryzeuszy to Chrystus Ewangelii jawi się jako osoba bardzo bliska stronnictwu faryzeuszy, niewątpliwie ta wersja judaizmu była Mu najbliższa.

Dokładnie tak.
Moim zdaniem Jezus był faryzeuszem.

___________________________________

Alus napisał(a):
Talmud sporządzono jako kometarz Tory

No i?
Alus napisał(a):
Tak po prostu piszesz tylko na marginesie mojej wypowiedzi, nadinterpretując sens wypowiedzi.

A jaki jest jej właściwy sens?.
I jesteś pewna, że nadinterpretuję?
Alus napisał(a):
Piszesz dużo, ale nie na temat.

Ja piszę nie na temat? Oj się teraz uśmiałem, biorąc pod uwagę to co poniżej.
Otóż Alus stworzyła nam nową definicję bluźnierstwa obowiązującą w pierwszym wieku uwaga cytuję:
Alus napisał(a):
Bluźnierstwem było stawianie się Jezusa i uczniów w jednym szeregu z Dawidem, arcykapłanami - ludźmi naszczonymi przez Boga.

To że Jezus stawiał się na równi z Dawidem czy nawet ponad Dawida, to jeszcze żadne bluźnierstwo. Podobnie a arcykapłanami i służbą świątynną
Bluźnić proszę Alus, to przede wszystkim urągać Najwyższemu. A urągać można było, np poprzez głoszenie że Mitra jest jedynym i prawdziwym bogiem, lub po prostu przeklinać, albo imię bożę i samego B-ga, albo rzucać przekleństwa w stronę innych wplatając weń wokalizację tetragrammatonu. Penalizowane, karą najwyższą, było zazwyczaj pierwsze z wymienionych - ale też nie na zasadzie : złapali i zatłukli.
Alus napisał(a):
Nadto Jezus mówi jeszcze, że On jest większy niż światynia i pomazańcy Boży arcykapłani.

Kolejne jakże ciekawe stwierdzenie. Skoro jak twierdzisz Jezus ogłosił się wyższym niż pomazańcy, to dlaczego droga Alus mówicie o Jezusie Chrystusie, a nie o Jezusie np Metachrystusie, czy dajmy nato o Uberchrystusie?
No i jestem ciekaw gdzie Jezus coś takiego głosi. Mam nadzieję że masz coś poza źle interpretowanym Psalmem 110...
Alus napisał(a):
A Ty wiesz, wiesz nawet kiedy spisano ów Talmud babiloński i jakie Jezus miał możliwości dostępu do niego, aby zapamiętac cytaty.
Może nawet wiesz gdzie edukował się, poznawał Torę, przepisy Talmudu, Jezus syn ubogiego cieśli z Nazaretu?

A co McDowell o tym nie napisał?. :D
Sprawdź może najpierw czyjego autorstwa jest ów fragment z Jomy, a potem może dyskutuj... nie odwrotnie... :mrgreen:
Alus napisał(a):
I tylko esseńczyci posiadali monopol na wypowiadania takich opinii?

Monopol nie monopol, ale skoro nauka Jezusa byłą aż tak odkrywcza, to wypadałoby aby przynajmniej choć w czymś jednym Jezus był oryginalny. A nie tylko papugował* po poprzednikach.
Alus napisał(a):

Zapewne znasz nawet nazwisko redaktora?

Stawiam 5:1 że to ta sama rączka, proszę Alus; która dorobiła tzw Marcan Apendix i parę innych ''pobożnych wtrętów'', których brak w najstarszych rękopisach . To co Alus zakład stoi? :D
Alus napisał(a):
Talmut odnotowuje 7 rodzajów faryzeuszy, w tym:
- Faryzeusz - "wyglądam na prawdziwego faryzeusza" - więc musza to dostrzec inni, stąd modlitwy "na rogach ulic".
- faryzeusz - "spełniam codziennie swój obowiazek" - obowiązek modlitwy, jałmużny wypełniany na oczach otoczenia.

Problem polega na tym, że za bardzo nie łapiesz w czym rzecz. Bo jeszcze parę linijek wyżej kwestionowałaś istnienie wykładni halachicznej, teraz na nią sie powołujesz. Ale niech ci będzie.
Tylko że problem polega na tym, że po raz kolejny nie jest to fragment antyfaryzejski, a antyfaryzjeskim; powiedzmy że staje się, poprzez dodanie paru ostatnich linijek- kwestionujących Yom Kippur. Z tymże jest to znowu wtręt esseński. Ale jak rozumiem o takich rzeczach McDowell nie pisze...dlatego też Alus ciągle tą samą piłką pogrywa.
Alus napisał(a):
I w ramach znoszenia owego Prawa przyprowadzili do Jezusa cudzołożną kobietę ;)

Bo mieli obowiązek przyprowadzić, ale nie oznaczało to jeszcze że powinna zostać ukamienowana. Ale o tym znowu eksperci nie wspomnieli. Zdaje się, że Alus i jej eksperci raczej Soty nie czytują, bo i po co...Stąd też nie wiedzą, że są dwa rodzaje ''soty''. W tym wypadku najprawdopodobniej mieliśmy do czynienia z sotą nr 2.
Natomiast nawet gdyby to była sota nr 1, to i tak nie zostałaby skazana w tym czasie na karę śmierci, ale na publiczną chłostę. Maksymalna liczba kijów to 40, a wykonywało się 39. W przypadku kobiet, karę przerywano i zaniechano gdy:
a) kobieta zemdlała z bólu
b) zaobserwowano pierwszą kroplę moczu,lub:
c) rany zaczęły krwawić...
I tak to mniej więcej wygladało już za Janneusza.
Ale przecież Żydzi to naród złośliwy i krwi żądny, a Jezus to esencja braterskiej miłości....

Alus napisał(a):
Kamienowano pospolitych przestępców - co wedle Ciebie mogło stanowić dla Sanhedrynu podstawe do ukamienowania Jezusa?

Pospolitych przestępców powiadasz Alus :mrgreen:
Nie wiedziałem, że ikona chrześcijaństwa Szczepan aka Stephanos był pospolitym przestępcą :D
Zapewne był nim również niejaki Saul z Tarsu. :D
Jesteś już Alus na tym portalu sześć lat ( słownie sześć) może byś w końcu przeczytała chociażby Dzieje Apostolskie :D a potem dyskutowała. Ale jak rozumiem takie błyskotliwości to u McDowella i jemu podobnych ekspertów można spotkać...
Wytłumaczę ci droga Alus najprościej jak potrafię:
Skoro wg ogromnej liczby chrześcijan, do której i Ty się zaliczasz, Jezus zginął bo: bluźnił, urągał faryzeuszom i kapłanom itd itp, bo żydzi to żądni krwi; zapluci i zakłamani byli; czyli popełnił przestępstwo natury religijnej to powinien zostać ukamienowany. A został ukrzyżowany - spotkała go więc kara czysto rzymska, i za przestępstwo przeciwko prawu rzymskiemu.
Natomiast twierdzenie, że w owych czasach kamienowano tylko pospolitych przestępców i do tego tylko miał uprawnienia Sanhedryn, to zwykła bujda która nie ma poparcia ani w faktach ani nawet w czymś takim jak Dzieje Apostolskie, których nie czytałaś...
Przypomnę, że jesteśmy w trzeciej dekadzie pierwszego wieku, a Sanhedrynowi zarówno orzekanie jak wykonywanie wyroków w pierwszej kolejności w sprawach karnych- w myśl dzisiejszego rozumienia kodeksu karnego - zostanie odebrane około roku 49. W kwestiach religijnych, włącznie z orzekaniem i wykonywaniem kary śmierci za prawdziwe bluźnierstwa, Sanhedryn będzie dysponował autonomią aż do wybuchu Pierwszego Powstania.
Alus napisał(a):
Niewielkie znaczenie mają dla mnie Twoje oceny i naciągane "kontrargumenty"

Oceny ocenami, ale naciąganie rzeczywistości to Twoja, McDowela i pozostałych ekspertów specjalność.

* ''Papugowanie'' ma tutaj na celu uwypuklenie tego i podobnego rodzaju absurdów oraz tego rodzaju argumentacji.


Pt gru 10, 2010 22:32

Dołączył(a): Cz lis 05, 2009 23:37
Posty: 385
Post Re: Czy Jezus był Mesjaszem?
lisicki napisał(a):
Nurtuje mnie ostatnimi czasy pewien dylemat, mianowicie jak to jest, że ówcześni (a także większość obecnych) żydów nie uznała Jezusa za Mesjasza, skoro oni najbardziej znali proroctwa. Ostatnio natomiast na jednej ze stron o tematyce judaizmu, natknąłem się na takie wyjaśnienie (poniżej) i muszę przyznać, że sam już nie wiem co o tym sądzić, bo jak się przeczyta wskazane proroctwa, to wydaje się, że oni faktycznie mają rację ... Co o tym sądzicie?

"Mesjasz ma być - według tradycji judaizmu - wielkim, charyzmatycznym przywódcą duchowym, religijnym (Izajasz 11:2-5), politycznym (Jeremiasz 23:5), wojskowym, znakomitym etycznie sędzią (Jeremiasz 33:15). Jednak - przy wszystkich tych niezwykłych i doskonałych cechach charakteru i zdolnościach - będzie człowiekiem i nigdy w historii judaizmu nie widziano w nim Boga, ani syna Boga - chyba że w takim sensie, w jakim wszyscy ludzie są "dziećmi Boga".

Pochodzenie Mesjasza od konkretnych, historycznych postaci jest wyraźnie zaznaczone w Tanach (Biblii Hebrajskiej).
Mesjasz - według judaizmu - ma być z rodu króla Dawida (Księga Kronik I - 17:11, Psalm 89:29-38, Jeremiasz 33;17, Samuel II - 7:12-16) i Salomona (Księga Kronik I - 22:10, II - 7:18) z plemienia Judy (Księga Rodzaju 49:10)."

Księga Wyjścia 15.18 " BÓG będzie królował na zawsze . " - "Mesjasz ma byc ... przywódcą ... politycznym ... ." Czy może ktoś mi wytłumaczyc skąd takie rozumowanie ? (Księga Jeremiasza 23.5)


So gru 11, 2010 0:10
Zobacz profil
Post Re: Czy Jezus był Mesjaszem?
aspherus napisał(a):
Księga Wyjścia 15.18 " BÓG będzie królował na zawsze . " - "Mesjasz ma byc ... przywódcą ... politycznym ... ." Czy może ktoś mi wytłumaczyc skąd takie rozumowanie ? (Księga Jeremiasza 23.5)
Ktoś może ;)
Nie rozumiem, czy nie masz pod ręką Biblii, czy może nie rozumiesz, w jaki sposób werset z Jeremiasza wskazuje na przywództwo polityczne:
Oto idą dni - mówi Pan - że wzbudzę Dawidowi sprawiedliwą latorośl: Będzie panował jako król i mądrze postępował; i będzie stosował prawo i sprawiedliwość na ziemi.
Czy też może Twoje wątpliwości dotyczą tego, czy ten werset odnosi się do Mesjasza?
Bo sprzeczności pomiędzy Księgą Wyjścia a Księgą Jeremiasza nie ma o tyle, że werset Pięcioksięgu nie mówi o sprawowaniu władzy politycznej w królestwie Izraela, w przeciwieństwie do wersetu z Jeremiasza.


So gru 11, 2010 9:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post Re: Czy Jezus był Mesjaszem?
aspherus napisał(a):
Księga Wyjścia 15.18 " BÓG będzie królował na zawsze . " - "Mesjasz ma byc ... przywódcą ... politycznym ... ." Czy może ktoś mi wytłumaczyc skąd takie rozumowanie ? (Księga Jeremiasza 23.5)

" 5 Oto idą dni --- mówi Pan --- że wzbudzę Dawidowi sprawiedliwą latorośl: Będzie panował jako król i mądrze postępował; i będzie stosował prawo i sprawiedliwość na ziemi."

Jak widać mowa jest o ziemskim królu a nie o boskim Synu i tak to wtedy interpretowano, zresztą każda inna interpretacja byłaby nie do przyjęcia przez ortodoksyjnych Żydów, (byłaby blóźnierstwem). Syn Boży to już późniejszy wynalazek, chociaż niezbyt oryginalny, bo zapozyczony z innych religii (chociażby z Hinduizmu, boska trójca: Brahma Vishnu Shiva)
Przecież schyłek imperium rzymskiego to jeden wielki tygel kulturowy, tam mieszały się prawie wszystkie religie anektowanych narodów.

A tak to wygląda z ezoterycznego punktu widzenia; Mesjasz, Zbawiciel, Avatar - boski Syn, czyli boska Istota, to byt na wysokim stopniu rozwoju duchowego (a więc nie Bóg w sensie absolutnym) inkarnujący się w czasach historycznie przełomowych w dziejach ludzkości, mający na celu ratowanie nas przed upadkiem duchowym i moralnym. Taki boski Avatar zasiewał nowe prądy ideologiczne które pchają ludzkość na wyższy etap rozwoju duchowego (no, w końcu ewolucji trzeba od czasu do czasu pomóc) :)

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


So gru 11, 2010 9:51
Zobacz profil
Post Re: Czy Jezus był Mesjaszem?
Cytuj:
Talmud sporządzono jako kometarz Tory
No i?

No i komentarz jako materiał opiniotwórczy zawiera w sobie przekonania, poglądy tworzących go.
Stąd słowa Jezusa o odrzuceniu, bagatelizowaniu nakazów Boga a preferowaniu, przywiazaniu do ludziom wygodnej interpretacji owych nakazów.
Cytuj:
To że Jezus stawiał się na równi z Dawidem czy nawet ponad Dawida, to jeszcze żadne bluźnierstwo. Podobnie a arcykapłanami i służbą świątynną
Bluźnić proszę Alus, to przede wszystkim urągać Najwyższemu. A urągać można było, np poprzez głoszenie że Mitra jest jedynym i prawdziwym bogiem, lub po prostu przeklinać, albo imię bożę i samego B-ga, albo rzucać przekleństwa w stronę innych wplatając weń wokalizację tetragrammatonu. Penalizowane, karą najwyższą, było zazwyczaj pierwsze z wymienionych - ale też nie na zasadzie : złapali i zatłukli.

"Tu jest coś większego niż świątynia" -światynia, a więc Przybytek Najwyższego, do którego wchodził tylko raz w roku i tylko arcykapłan.
Jezus stawia się ponad świątynię, a więc i Przybytek......wiec ewidentnie bluźni Bogu.
Cytuj:
Kolejne jakże ciekawe stwierdzenie. Skoro jak twierdzisz Jezus ogłosił się wyższym niż pomazańcy, to dlaczego droga Alus mówicie o Jezusie Chrystusie, a nie o Jezusie np Metachrystusie, czy dajmy nato o Uberchrystusie?
No i jestem ciekaw gdzie Jezus coś takiego głosi. Mam nadzieję że masz coś poza źle interpretowanym Psalmem 110...

Jezus ukazał Zydom błędne pojmowanie przez nich pojęcia "Mesjasz" (Mt 22,41-46).
O sobie jako obiecanym Mesjaszu mówi, że wiejdzie do chwały poprzez ofiarę swego życia (Mk 8,31) i swoje Zmartwychwstanie.
Wszystkie "mega", "uber" są niczym wobec faktu Zmartwychwstania.

Cytuj:
Monopol nie monopol, ale skoro nauka Jezusa byłą aż tak odkrywcza, to wypadałoby aby przynajmniej choć w czymś jednym Jezus był oryginalny. A nie tylko papugował* po poprzednikach.

Zwłaszcza gdy chodzi o uzdrawianie, wskrzeszanie, zmartwychwstanie....rzeczywiscie spapugował esseńczyków.
Cytuj:
Stawiam 5:1 że to ta sama rączka, proszę Alus; która dorobiła tzw Marcan Apendix i parę innych ''pobożnych wtrętów'', których brak w najstarszych rękopisach . To co Alus zakład stoi? :D

Stawiasz?...ale jednoczesnie wiesz niezbicie, że dorobiono komentarz?
Cytuj:
Ale jak rozumiem o takich rzeczach McDowell nie pisze...dlatego też Alus ciągle tą samą piłką pogrywa.

Gryzie Cię McDowell :D ....a korzystałam z innego opracowania.
Cytuj:
Bo mieli obowiązek przyprowadzić, ale nie oznaczało to jeszcze że powinna zostać ukamienowana. Ale o tym znowu eksperci nie wspomnieli. Zdaje się, że Alus i jej eksperci raczej Soty nie czytują, bo i po co...Stąd też nie wiedzą, że są dwa rodzaje ''soty''. W tym wypadku najprawdopodobniej mieliśmy do czynienia z sotą nr 2.
Natomiast nawet gdyby to była sota nr 1, to i tak nie zostałaby skazana w tym czasie na karę śmierci, ale na publiczną chłostę. Maksymalna liczba kijów to 40, a wykonywało się 39. W przypadku kobiet, karę przerywano i zaniechano gdy:
a) kobieta zemdlała z bólu
b) zaobserwowano pierwszą kroplę moczu,lub:
c) rany zaczęły krwawić...
I tak to mniej więcej wygladało już za Janneusza.
Ale przecież Żydzi to naród złośliwy i krwi żądny, a Jezus to esencja braterskiej miłości....

Mieli obowiązek przyprowadzić do Jezusa, którego traktowali jako samozwańczego proroka, oszusta dokonującego cuda moca szatana?

Cytuj:
Pospolitych przestępców powiadasz Alus :mrgreen:
Nie wiedziałem, że ikona chrześcijaństwa Szczepan aka Stephanos był pospolitym przestępcą :D
Zapewne był nim również niejaki Saul z Tarsu. :D
Jesteś już Alus na tym portalu sześć lat ( słownie sześć) może byś w końcu przeczytała chociażby Dzieje Apostolskie :D a potem dyskutowała. Ale jak rozumiem takie błyskotliwości to u McDowella i jemu podobnych ekspertów można spotkać...
Wytłumaczę ci droga Alus najprościej jak potrafię:
Skoro wg ogromnej liczby chrześcijan, do której i Ty się zaliczasz, Jezus zginął bo: bluźnił, urągał faryzeuszom i kapłanom itd itp, bo żydzi to żądni krwi; zapluci i zakłamani byli; czyli popełnił przestępstwo natury religijnej to powinien zostać ukamienowany. A został ukrzyżowany - spotkała go więc kara czysto rzymska, i za przestępstwo przeciwko prawu rzymskiemu.
Natomiast twierdzenie, że w owych czasach kamienowano tylko pospolitych przestępców i do tego tylko miał uprawnienia Sanhedryn, to zwykła bujda która nie ma poparcia ani w faktach ani nawet w czymś takim jak Dzieje Apostolskie, których nie czytałaś...
Przypomnę, że jesteśmy w trzeciej dekadzie pierwszego wieku, a Sanhedrynowi zarówno orzekanie jak wykonywanie wyroków w pierwszej kolejności w sprawach karnych- w myśl dzisiejszego rozumienia kodeksu karnego - zostanie odebrane około roku 49. W kwestiach religijnych, włącznie z orzekaniem i wykonywaniem kary śmierci za prawdziwe bluźnierstwa, Sanhedryn będzie dysponował autonomią aż do wybuchu Pierwszego Powstania.

Tyle, że Sanhedryn stanowiły elity intelektualne Izraela, i potrafili przewidzieć konsekwencje zabicia Jezusa przez służby Sanhedrynu.
Uzmysłowili sobie dobitnie jak lud traktuje Jezusa:
- "Faryzeusze zaś mówili jeden do grugiego:Widzicie, że nic nie zyskujecie. Patrz, świat poszedła za Nim(J12,19).
Zapewne obawiali się reakcji ok 50 tys patników zebranych w Jerozolimie na fakt zabicia go z rozkazu Sanhedrynu i portaktowania ewentualnych zamieszek przez siły okupacyjne Rzymu.
Bezpieczniejsze dla Sanhedrynu, ludzi zgromadzonych w Jerozolinie było aby dokonać tego rękoma okupantów.
Szczepana uznany za odstępce od wiary, bluźniercę, a więc skazano go jako przestępcę na śmierć.
Cytuj:
Oceny ocenami, ale naciąganie rzeczywistości to Twoja, McDowela i pozostałych ekspertów specjalność.

Czy naciagane niechybnie przyjdzie Ci kiedyś osobiście zweryfikować.


So gru 11, 2010 10:09
Post Re: Czy Jezus był Mesjaszem?
Alus napisał(a):
Cytuj:
Talmud sporządzono jako kometarz Tory
No i?
No i komentarz jako materiał opiniotwórczy zawiera w sobie przekonania, poglądy tworzących go.
Stąd słowa Jezusa o odrzuceniu, bagatelizowaniu nakazów Boga a preferowaniu, przywiazaniu do ludziom wygodnej interpretacji owych nakazów.
Tylko że Jezus sam komentował, przekazując swoje przekonania i poglądy na temat Tory. Więc przede wszystkim tym argumentem stawiasz Jezusa na pozycji "przygarniał kocioł garnkowi". Po drugie, przypomnij sobie, na rzecz jakiej argumentacji został przywołany Talmud, bo chyba już nie pamiętasz, skoro odpowiadasz w taki sposób.

Cytuj:
Jezus stawia się ponad świątynię, a więc i Przybytek......wiec ewidentnie bluźni Bogu.
Nie świątynia jerozolimska była czczona, tylko Bóg. Jeśli ktoś twierdzi, że jest ważniejszy niż budynek, nie znaczy to jeszcze, że bluźni Bogu.

Cytuj:
Wszystkie "mega", "uber" są niczym wobec faktu Zmartwychwstania
Które NIE było przewidziane dla oczekiwanego Mesjasza. Bo Mesjasz nie po to miał się pojawić, żeby zginąć, ale żeby zwyciężyć i panować.

Cytuj:
Cytuj:
Monopol nie monopol, ale skoro nauka Jezusa byłą aż tak odkrywcza, to wypadałoby aby przynajmniej choć w czymś jednym Jezus był oryginalny. A nie tylko papugował* po poprzednikach.
Zwłaszcza gdy chodzi o uzdrawianie, wskrzeszanie, zmartwychwstanie....rzeczywiscie spapugował esseńczyków.
Które z tych trzech: uzdrawianie, wskrzeszanie, zmartwychwstanie jest oryginalną nauką wygłaszaną przez Jezusa? Najpierw zrozum, co się mówi - potem to krytykuj. Nie odwrotnie.


So gru 11, 2010 12:14
Post Re: Czy Jezus był Mesjaszem?
Cytuj:
Nie świątynia jerozolimska była czczona, tylko Bóg. Jeśli ktoś twierdzi, że jest ważniejszy niż budynek, nie znaczy to jeszcze, że bluźni Bogu.[?quote]
To odpowiedz czemu Żydzi po dzień dzisiejszy pielgrzymują do Ściany Płaczu, przypomnij czym był Przybytek z Arka.

Cytuj:
Które NIE było przewidziane dla oczekiwanego Mesjasza. Bo Mesjasz nie po to miał się pojawić, żeby zginąć, ale żeby zwyciężyć i panować.

Dlatego Jezus stale wypomina uczonym, że przedłożyli prawa Boże nad ludzkie....w Protoewangelii maja zapowiedź Mesjasza, a oni sprowadzili tą zapowiedz do przyziemnych wizji.

Cytuj:
Które z tych trzech: uzdrawianie, wskrzeszanie, zmartwychwstanie jest oryginalną nauką wygłaszaną przez Jezusa? Najpierw zrozum, co się mówi - potem to krytykuj. Nie odwrotnie.

Było nauką - choćby uzdrawianie kalek, które wedle nauki i wierzeń Izraelitów ponosili karę za swoje lub cudze grzechy - przypomnij sobie:
- "Rabbi kto zgrzeszył, że się urodził niewidomy - on czy jego rodzice".
Jezus odpowiedział:
- "Ani on nie zgrzeszył, ani rodziece jego" (J 9, 2-3).
Nauka to nie tylko wykład ustny, czy pisany - czyżbyś myślał inaczej ;)


N gru 12, 2010 8:52
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Czy Jezus był Mesjaszem?
Skoro Jezus jest Bogiem, nazywanie Go Mesjaszem jest niewlasciwe. Do urzednika siedzacego w okienku, zwracamy sie per Panie Prezydencie, jesli kiedys mial okazje nim byc. :)
Chyba Bog jest wazniejszy od Mesjasza?

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


N gru 12, 2010 16:17
Zobacz profil
Post Re: Czy Jezus był Mesjaszem?
Alus napisał(a):
Cytuj:
Nie świątynia jerozolimska była czczona, tylko Bóg. Jeśli ktoś twierdzi, że jest ważniejszy niż budynek, nie znaczy to jeszcze, że bluźni Bogu.
To odpowiedz czemu Żydzi po dzień dzisiejszy pielgrzymują do Ściany Płaczu, przypomnij czym był Przybytek z Arka.
Po co miałbym to robić?!? Szkoda miejsca i czasu, bo nie mają nic do rzeczy. Przedmioty związane z kultem Boga nie są Bogiem. Jeśli ktoś twierdzi np. że jest większy, ważniejszy niż przedmiot związany z kultem, to nie znaczy, że bluźni Bogu. Chyba że dla Ciebie kult obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej to jest to samo, co kult samego Boga, obraz jest równy Bogu, a twierdzenie, że jestem ważniejszy od tego obrazu jest bluźnierstwem Bogu. Jeśli tak Ci się wydaje, to myślisz jak bałwochwalca.

Cytuj:
Cytuj:
Które NIE było przewidziane dla oczekiwanego Mesjasza. Bo Mesjasz nie po to miał się pojawić, żeby zginąć, ale żeby zwyciężyć i panować.
Dlatego Jezus stale wypomina uczonym, że przedłożyli prawa Boże nad ludzkie....
Co to ma do rzeczy? Oczekiwanie Mesjasza, który ma zwyciężyć to nie jest żadne PRAWO Boże.

Cytuj:
Cytuj:
Które z tych trzech: uzdrawianie, wskrzeszanie, zmartwychwstanie jest oryginalną nauką wygłaszaną przez Jezusa? Najpierw zrozum, co się mówi - potem to krytykuj. Nie odwrotnie.
Było nauką - choćby uzdrawianie kalek, które wedle nauki i wierzeń Izraelitów ponosili karę za swoje lub cudze grzechy - przypomnij sobie:
- "Rabbi kto zgrzeszył, że się urodził niewidomy - on czy jego rodzice".
Jezus odpowiedział:
- "Ani on nie zgrzeszył, ani rodziece jego" (J 9, 2-3).
Nauka to nie tylko wykład ustny, czy pisany - czyżbyś myślał inaczej ;)
Po pierwsze: oczywiście, że uzdrowienie jako akt i fakt nie jest żadną nauką. Wyłącznie dodana do niego interpretacja może być nauczaniem. Co ciekawe, cytujesz fragment, który nie jest tego rodzaju przypadkiem. Bo wymiana znań pomiędzy uczniami a Jezusem w ogóle nie dotyczy uzdrowienia, które za chwilę nastąpi.

Po drugie, dokonywanie uzdrowień kalek nie jest zachowaniem przeciwnym "nauce i wierzeniom Izraelitów", jak sugerujesz. Przede wszystkim, nie tylko kalectwo często interpretowano jako za karę za grzechy, ale wszelką chorobę. Ale też Izraelici nie potępiali uzdrowień (por. 1 Krl, 5, gdzie Elizeusz uzdrawia trędowatego Naamana), ani nawet wskrzeszeń (2Krl 17, gdzie Eliasz wskrzesza zmarłego wskutek choroby syna wdowy, u której mieszkał). Z samych uzdrowień wynikało tylko jedno: że uzdrawia. To jednak nie jest żadna nauka Jezusa, tylko gołe fakty.

Po trzecie, jak mówię, nie zauważasz, że Jezus wyjaśnia uczniom, jaka jego zdaniem była przyczyna ociemniałości tego człowieka. To jest komentarz na temat choroby, wygłoszony co prawda przed aktem przywrócenia wzroku, ale nie odnoszący się do uzdrowienia. Nawet gdyby Jezus go nie uzdrowił, nauczanie zawarte w tej rozmowie pozostaje takie samo. Gdyby z kolei go uzdrowił, ale bez komentarza, nie byłoby w tym miejscu żadnej nauki Jezusa. To nie była "nauka przez uzdrowienie", ale "nauka przed uzdrowieniem".


Pn gru 13, 2010 8:53

Dołączył(a): Cz lis 05, 2009 23:37
Posty: 385
Post Re: Czy Jezus był Mesjaszem?
Księga Izajasza 35.8 " I będzie tam przejście i droga , a drogą świętą nazwie się ją . Nie przejdzie nią nieczysty , kiedy ON sobie idzie drogą i głupcy nie będą się tam wałęsac . " Natomiast Aluś cytuje : "Przedłożyli Prawa Boże nad ludzkie" . akruk buscador (lub ktoś inny) - jeszcze raz proszę o pokazanie mi polityczności wersetu 23.5 Księgi Jeremiasza bo ja jej tam nie widzę . Zasłanianie się tym że nie mam Biblii pod ręką nic tu nie da . Dobrze by było abyście przeczytali (przypomnieli) sobie Czytania z wczorajszej niedzieli . Chodzi mi o Księgę Izajasza 35.1-10 . Odpowiedzcie mi skąd tam słowo "oni"35.2 ? .


Pn gru 13, 2010 12:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post Re: Czy Jezus był Mesjaszem?
@Alus

Stąd słowa Jezusa o odrzuceniu, bagatelizowaniu nakazów Boga a preferowaniu, przywiazaniu do ludziom wygodnej interpretacji owych nakazów.

Słowa Jezusa powiadasz? A co powiesz na to, ten fragment, o którym mówimy pochodzi z Septuaginty? Pech chciał, że kreatywny autor ewangelii wymyślając tę diatrybę antyfaryzejską włożył w usta Jezusa fragment Septuaginty, który jest źle przetłumaczony. Stąd wiemy, że ta scena jest wymyślona.

Ale cóż. Jak się wierzy zmartwychwstania i inne bajki, to można też uwierzyć w żydowskiego kaznodzieję, cytuje błędny przekład Septuaginty wśród swoich.

Tak nawiasem mówiąc, to scena z wybaczeniem jawnogrzesznicy, na którą się powołujesz też jest wymyślona. Nie tylko występuję jedynie w "Janie" (pojedyncza atestacja, czwarty poziom chronologiczny, zdarzenie wygodne dla autora - kryteria krytyczno-historyczne 3 x na "nie"). Nie występuje w najstarszych, najlepiej zachowanych, egzemplarzach "Jana". Po prostu jej tam nie ma. Wyskakuje za to jak królik z cylindra w młodszych kopiach tej ewangelii. Mało tego. Skoro cudzołożnicę przyłapano na cudzołóstwie, to z kim ją przyłapano? Gdzie jest współsprawca? Zdematerializował się? Bajki, chrześcijańskie bajki...

Tak generalnie, to Twoja niewiedza, bezrefleksyjność oraz samozadowolenie z nich płynące są porażające. :-(

_________________
Radio Italia, solo musica italiana


Pn gru 13, 2010 12:46
Zobacz profil
Post Re: Czy Jezus był Mesjaszem?
Cytuj:
Po co miałbym to robić?!? Szkoda miejsca i czasu, bo nie mają nic do rzeczy. Przedmioty związane z kultem Boga nie są Bogiem. Jeśli ktoś twierdzi np. że jest większy, ważniejszy niż przedmiot związany z kultem, to nie znaczy, że bluźni Bogu. Chyba że dla Ciebie kult obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej to jest to samo, co kult samego Boga, obraz jest równy Bogu, a twierdzenie, że jestem ważniejszy od tego obrazu jest bluźnierstwem Bogu. Jeśli tak Ci się wydaje, to myślisz jak bałwochwalca.

Przedmioty nie są Bogiem, ale poprzez arkę przymierza Bóg przejawiał swa obecnosc pośród Izraelitów....
- "Gdy arka wyruszała, mówił Mojżesz: Podnieś się, o Panie, i nieh się rozprosza nieprzyjaciele Twoi; a ci, którzy Cię nienawidzą, niechaj uciekną przed Tobą. A gdy się zatrzymywała, mówił:Wróć się, o Panie, do mnóstwa Izraelskich zastepów. (Lb 10.35-36)
Jezus stawiając siebie ponad świątynię, stawiał się ponad arkę - a to już stanowiło bluźnierstwo.

Cytuj:
Co to ma do rzeczy? Oczekiwanie Mesjasza, który ma zwyciężyć to nie jest żadne PRAWO Boże.

O tym piszę :) - Izraelici oczekiwali Mesjasza, którego przymioty sami sobie wymyślili.

Cytuj:
Po pierwsze: oczywiście, że uzdrowienie jako akt i fakt nie jest żadną nauką. Wyłącznie dodana do niego interpretacja może być nauczaniem. Co ciekawe, cytujesz fragment, który nie jest tego rodzaju przypadkiem. Bo wymiana znań pomiędzy uczniami a Jezusem w ogóle nie dotyczy uzdrowienia, które za chwilę nastąpi.

Po drugie, dokonywanie uzdrowień kalek nie jest zachowaniem przeciwnym "nauce i wierzeniom Izraelitów", jak sugerujesz. Przede wszystkim, nie tylko kalectwo często interpretowano jako za karę za grzechy, ale wszelką chorobę. Ale też Izraelici nie potępiali uzdrowień (por. 1 Krl, 5, gdzie Elizeusz uzdrawia trędowatego Naamana), ani nawet wskrzeszeń (2Krl 17, gdzie Eliasz wskrzesza zmarłego wskutek choroby syna wdowy, u której mieszkał). Z samych uzdrowień wynikało tylko jedno: że uzdrawia. To jednak nie jest żadna nauka Jezusa, tylko gołe fakty.

Po trzecie, jak mówię, nie zauważasz, że Jezus wyjaśnia uczniom, jaka jego zdaniem była przyczyna ociemniałości tego człowieka. To jest komentarz na temat choroby, wygłoszony co prawda przed aktem przywrócenia wzroku, ale nie odnoszący się do uzdrowienia. Nawet gdyby Jezus go nie uzdrowił, nauczanie zawarte w tej rozmowie pozostaje takie samo. Gdyby z kolei go uzdrowił, ale bez komentarza, nie byłoby w tym miejscu żadnej nauki Jezusa. To nie była "nauka przez uzdrowienie", ale "nauka przed uzdrowieniem".

Elizeusz i Eliasz byli traktowani jako prorocy, a więc dokonane przez nich uzdrowienia czy wskrzeszenia nie budziły takiego sprzeciwu, niż czyny pogardzanego galilejczyka Jezusa.
Nie dośc, ze ten Galilejczyk ośmielił się sprzeciwić nauczycielom, nadto ukazywał ludowi ich błędy.

greg (R)....a czy nie prościej odrzucić całą Biblię, niż wybierać tylko Księgi Septuaginty?
Nie byłoby problemu z wydarzeniami opisanymi tylko w jednej z Ewangelii....i cudzołożnikiem, którego nie przyprowadzono do Jezusa....a może cudzołożnik uciekł ;)


Pn gru 13, 2010 14:05
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 153 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL