To po jaką ch... te wszystkie parady?? Po co demonstrują swoją orientację, a potem twierdzą, że ktos wtyka nos do ich łóżka? Dzięki lublin, że to napisałeś. Dobrze byłoby, żeby ktoś tym wojującym gejom od równości, "tolerancji" i innych fobii przemówił do rozumu, a tacy jak Ty byliby tu chyba najbardziej skuteczni. Wiesz, że nie pochwalam tego, że żyjesz z facetem, ale, jak twierdzisz, przynajmniej nie deprawujesz innych. I to jest w porządku.

A dlaczego katolicy paradują w Boże Ciało? Z tego samego powodu co homoseksualiści - bo maja takie prawo. Orientacja seksualna to prywatna sprawa każdego człowieka i taka tez powinna byc religia która sie wyznaje - niewazne czy jest to katolicyzm, buddyzm czy jeszcze cos innego.
A wtrącanie sie w czyjes życie i komentowanie to faktycznie chamstwo i prostactwo.

A co ma Boże Ciało wspólnego z d...ą???
Dyskusja tyczy seksu - to jaki sens odbijac pałeczkę w stronę wiary??....czy każdy temat musi stanowić asumpt aby napluć na wierzących????

Angella, no i po co kąsasz? Nie widziałem, żeby na procesji Bożego Ciała ktoś pokazywał czy jest homo czy hetero, a wszyscy są tam zaproszeni. Nie porównuj parady grupki osób z chorobliwym uwielbieniem dla swoich wątpliwej jakości wyborów, którzy gotowi nam jeszcze pokazać na ulicy jak to sie robi z uwielbieniem dla naszego Zbawiciela. Zbawiciela Twojego, mojego i całej ludzkości, także tych ludzi z parad. To, że w Niego nie wierzą to ich wybór, On zaprasza na ucztę. Czy skorzystają z zaproszenia? Mają całe życie na decyzję, On jest cierpliwy.

Tak z ciekawości: to po co są te procesje? Bóg lepiej wysłuchuje modlitw w tym dniu na ulicy niż w kościele?

Owszem nie. Ale byc może paraduja po to, żeby pokażać że sa właśnie katolikami a nie powiedzmy buddystami. Chca pokazać kto tu rządzi Taki sposób na znaczenie terenu.
Maja do tego takie same prawo jak geje do swoich parad. Jeśli zakażemy jednym to uważam powinno tez zakazac sie pozostałym. Bez względu na powody które leża u podstaw tych marszów.


Sorry, z całym szacunkiem ale mnie w to nie mieszaj.

Angella, kochanie, mylisz się i dobrze o tym wiesz, a jednak próbujesz przeforsowac ten argument (jeśli argumentem mozna w ogole to nazwać). Toś mnie oświeciła, nie wiedzialem, że w Boże Ciało demonstruję mój niebuddyzm hehe oraz skłonności do rządzenia Powody leżące u podstaw marszów: dwóch półnagich (żeby tylko) obściskujących się na platformie facetów... zwykła przywoitość każe tego zakazać.

Uważam że człowiek jest istota wolną i swój rozum posiada. Jeżeli niepodoba mi się coś to nie musze brac w tym udziału. Z tego powodu nie chodze w procesjach ani w paradach organizowanych przez srodowiska gejowskie. Ale nikomu bym nie odmówiła prawa do ich organizowania.
Kilka lat temu w W-wie był organizowany pewien koncert i tez znalazła sie grupa ludzi którzy chcieli do niego nie dopuścić. Protestowali, krzyczeli, niby w obronie wartości religijnych. Dzieki Bogu koncert sie odbył. I to jest to - nie chcesz nie musisz, sa tacy którzy chcą.

A widok dwóch całujacych sie facetów jakoś nie obraża mojej "przyzwoitości"

Angella, kochanie z jednej strony nie chcesz mieć z Bogiem nic wspólnego, a z drugiej dziękujesż Mu, że koncert się odbył. Jakaś niezdecydowana jesteś Niezależnie od tego czy w Niego wierzysz czy nie wierzysz, nie zmieni to faktu, że za Ciebie oddał życie i ciągle na Ciebie czeka.
A co do poziomu Twojej przyzwoitości, to... hmm, no

Zeby nie było.
Wiesz, Ja wierzę w Boga jednak katolickie jego wyobrazenie i związana z tym mitologia mi poprostu nie odpowiada. Tak samo nie lubie słowa "Bóg", jest takie zdewaluowane. Wole innę okreslenia którym nie towarzyszy bagaż wyobrazeń na Jego temat.

Zastanawiam się dlaczego homoseksualizm się cieszy taką dużą popularnością na tym forum Aż 13 stron tematu . Na inne religijne tematy, jest zaledwie po kilka stron. Dziwne...

Stawiam znak analogiczności pomiędzy procesją katoliów w święto "Boże Ciało" a paradą homoseksualistów.
W obu przypadkach ludzi łączy poczucie przynależności do większej grupy.
W obu przypadkach uczestnicy tę przynależność demonstrują publicznie.
W obu przypadkach mają miejsce te masowe demonstracje, gdyż w Polsce można to robić. Nawet katolicy mają ułatwione zadanie, gdyż z tego co się orientuję o zgodę na taką katolicką demonstrację występować do uprawionego organu nie trzeba.
Ja rozumiem, że Ciebie obrzydza fakt, iż ci panowie wkładają sobie nawzjaem penisy do odbytów. No ale przecież nie robią tego publicznie. A mnie np już myśl o tym nie obrzydza. Pomimo iż nie jestem gejem. Wogóle mi homoseksualizm nie przekszadza, Póki żaden gej nie próbuje uprawiać swojego gejostwa wobec mnie w sposób czynny.
Zarzucasz homoseksualistom, że się publicznie obejmują. A wiesz, mój niesmak budzi, gdy uczestnicy demonstracji "Boże Ciało" synchronicznie klękają, wykonują dziwne gesty rękoma pod komendą otylego, spoconego proboszcza w trzydziestostopniowym upale.
Czy każdy temat musi stanowić do plucia na wierzących? My się tylko odpluwamy.

Tylko że parada homosiów ma na celu walke akceptacje i o swoje prawa
Ja żadnej analogii między procesją w Boże Ciało nie widzę.
Ktoś wyżej tzn o wiele wcześniej napisał że homoseksualizm to choroba - tak ale moim zdaniem na pewno nie genetyczna a raczej psychiczna - gdy szukane przez nas CECHY ma akurat ta sama płeć
pomijając złe wzorce i nieodpowiednie wychowanie czy negatywnie wpływające na tę kwestię środowisko

A mnie dziwi, że w katolickim kraju trzeba organizować parady, żeby przypomnieć katolikom, że szacunek należy się każdemu.

Ok można i tak nazwać homoseksualistę - człowiek chory psychicznie. Tylko że po pierwsze tak kwalifikowano tę przypadłość przed 30 laty, po drugie homoseksualizm nie upośledza zdolności poznawczych, w jakie jest wyposażona ludzka psychika, a więc homoseksualista może normalnie funkcjonować. Nie można homoseksualizmu porównywać np. do schizofreni.