To nie znaczy, że można lub, że wolno zmuszać Go do działania (np. przez wahadełko)

według Twojej miary

Założyciel tego tematu zapytał czy zażywanie owych leków moze doprowadzić podobnie jak wróżbiarstwo do zniewoleń ,a nawet opetań.

Według tego, co twierdzi wielu katolickich duchownych, może. Niektórzy z nich maja nawet pewność, że przy wytwarzaniu tych leków wzywa sie pomocy złych duchów, inni ograniczają zagrożenie do otwarcia naszego umysłu na myslenie magiczne, co w konsekwencji może otworzyć przed Złym pewne furtki w naszym sercu i doprowadzić do zniewolenia, osaczenia czy opętania

Miara małego kwiatka mała, a Ego nieduże.

Aby uchronić się od pomyłki i od - jak sugerujesz Złego w kroplach walerianowych - zamiast szukać odpowiedzi na mocno zanieczyszczonych nieczystymi intencjami forach internetowych - mały kwiatek woli zapytać się Boga.

czyli pytasz o sprawy nieistotne według miary Boga?


Jesli Małe Kwiatki mają na biurku czerwony telefon, to dobry wybór, chociaż istnieją lepsze

Bóg nie jest ograniczony.
Ale szczerze wątpię czy akurat zadziała na zasadzie szafy grającej....grosik/prośbę wrzuć, a On poruszy wahadełkiem.
Zwłaszcza że wszelkie wróżby w Biblii są zakazane.
Leki homeopatyczne to klasyczne placebo.

Obawiam się, że to coś więcej.
Nikt nie potępia placebo

Nie mnie mierzyć miarą Boga i wypowiadać się w Jego Imieniu.

Alus, odpowiedziałaś nie na temat. Pytanie nie było o wróżby, tylko o głos Boga w odpowiedzi na prośbę człowieka w ważnej sprawie.
Zamiast odpowiedzi sprzedałaś jakieś gotowce, opinie bez uzasadnienia.

Niby nie do mnie, ale...
Domaganie się głosu Boga poprzez wahadełka nie różni sie niczym od domagania się głosu Boga poprzez badanie wnętrzości zabitej kury, czy fusów w kawie.
Ergo, Alus miała rację.
Wróżenie jest przez Biblię (przez Boga) zakazane. Ergo, wahadelko jest zakazane

Nie pierwszy raz zresztą
i pewnie nie ostatni...C.D.N

Jak wykazałem wyżej Alus miała (ma) rację. No chyba, że nie uznajemy Objawienia Bożego w Biblii za wiążące...

Auć ...
Nigdy tak nie rób medieval_man... to ohydne...




Oo ... Ergo ...

Cogito Ergo Sum ...

Amen

Pójdę pomedytować ...
Z Bogiem, kochani

Tak też określił to Bóg: Gdy tedy wejdziesz do ziemi, którą Pan, Bóg twój, ci daje, nie naucz się czynić obrzydliwości tych ludów; niech nie znajdzie się u ciebie taki, który przeprowadza swego syna czy swoją córkę przez ogień, ani wróżbita, ani wieszczbiarz, ani guślarz, ani czarodziej, ani zaklinacz, ani wywoływacz duchów, ani znachor, ani wzywający zmarłych; gdyż obrzydliwością dla Pana jest każdy, kto to czyni, i z powodu tych obrzydliwości Pan, Bóg twój, wypędza ich przed tobą. Bądź bez skazy przed Panem, Bogiem twoim

Niby poprzez potrzasanie przywołuje się do leków homeo energię kosmiczną.....ale to taka prawda jak lot na księżyc na desce surfingowej.
W obecnośc szatana w lekach wielce powątpiewam.

W ważnej sprawie Bóg odpowie na prośbę, sadzę jednak, że nie we wróżbach, wahadełkach....nazbyt wiele na stronach Biblii jest zakazów, ostrzeżeń przed korzystaniem ze wszelkiego rodzaju wróżb.
Nie mówię w imieniu Boga, ale nawet na podstawie mojej niewielkiej wiedzy, śmię twierdzić, że Bóg nie stawia się, aby udzielać odpowiedzi poprzez wahadełka.

PS - o jaki gotowiec Ci chodzi?

No tak. Ty powątpiewasz.

Masz pełne prawo.
Ja prezentuję odmienne stanowisko, wcale nie nieobecne w Kościele.

A podobno jest jeden Kościół. A tu tyle zdań ile wyznawców.

A wolałabyś, żeby wszyscy mieli jedno, takie same zdanie? Przeciez to jeden z zarzutów niewierzących (że katolicy nie myślą samodzielnie, tylko powtarzaja, co im Kościół podaje )

Nie znaczy to oczywiście, że wszystkie zdania są prawdziwe. W końcu to tylko zdania. Jedne są prawdziwe inne nie.