Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 17:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 O rzekomym odejściu z Tygodnika Powszechnego ks. Bonieckiego 
Autor Wiadomość
Post O rzekomym odejściu z Tygodnika Powszechnego ks. Bonieckiego
Cytuj:
Drodzy Czytelnicy „Tygodnika Powszechnego”,

Z pewnością wielu z Państwa przyjmie z zaskoczeniem wiadomość pojawiającą się w najnowszym numerze „Przekroju”, jakobym rzekomo odchodził z „Tygodnika”. Ja też byłem zaskoczony, że wywiad ze mną w ogóle się teraz w „Przekroju” ukazuje. Nagrana zawczasu rozmowa, która dotyczy m.in. mojego przejścia na emeryturę, rzeczywiście miała miejsce, ale jestem zaskoczony, bo moja Rozmówczyni zapewniła mnie, że ta rozmowa (która miała dotyczyć przede wszystkim duchowych aspektów emerytury) ukaże się dopiero wtedy, kiedy ta sprawa stanie się faktem, a nie tylko przedmiotem wewnętrznych rozmów redakcyjnych i wydawniczych. Wydawało się to oczywiste, bowiem dopiero wtedy będziemy mogli w sposób odpowiedzialny i z szacunkiem dla Państwa, Czytelników „TP”, o tym poinformować. Naiwnie zaufałem tym zapewnieniom... Wywiadu zresztą, mimo wcześniejszej mojej o to prośby, nigdy nie otrzymałem do autoryzacji. Wspominam o tym także dlatego, że nie odpowiadam za różne dziwne rzeczy w wywiadzie, będące prawdopodobnie efektem pracy redaktora tekstu. Ale czego można wymagać od kogoś, kto nie odróżnia „klauzuli” od „klauzury”.

Przechodząc do meritum: duchowny musi być posłuszny swoim przełożonym i na emeryturę przechodzi wtedy, kiedy wymagają tego od niego kościelne reguły. Otóż rzeczywiście, moi zakonni przełożeni polecili mi powrócić do wspólnoty, co jako zakonnik przyjmuję bez komentarzy.

Nie oznacza to – bynajmniej! – mojego „odejścia” z „Tygodnika Powszechnego”. Nawet, jeśli w feralnym wywiadzie takie słowo padło, odnosiło się ono do pełnionej przeze mnie funkcji redaktora naczelnego. Przełożeni zakonni nie żądają ode mnie zerwania współpracy z „Tygodnikiem” , raczej wprost przeciwnie.

Jest mi ogromnie przykro, że do publicznej wiadomości ten fakt dociera tą drogą. Jest mi niezmiernie przykro, że stało się to w wyniku nadużycia mojego zaufania (mojej naiwności?).

Tymczasem z nikim się nie żegnam! – bo od emerytury dzieli mnie kilka miesięcy. A i wtedy też żegnał się nie będę, bo w „Tygodniku” przecież pozostanę.



Można by rzec że nie ma o czym pisać, ale uważam iż jest bo potwierdza to słabą kondycję etyczną naszego dziennikarstwa które schodzi na psy.
Szczególnie kieruje ten wątek do Alus która wierzy we wszystko to co piszą gazety, bo wciąż przytacza jakieś cytaty jako dowód w sprawie.


Wt gru 21, 2010 15:40
Post Re: O rzekomym odejściu z Tygodnika Powszechnego ks. Bonieck
Cytuj:
Szczególnie kieruje ten wątek do Alus która wierzy we wszystko to co piszą gazety, bo wciąż przytacza jakieś cytaty jako dowód w sprawie.

A skąd masz pewnośc, że to oświadczenie jest autentyczne?....może kolejny kiks dziennikarski?
Niby to argument na Twoje fobie faryzejskie wobec GW - ich kalał padający cień poganina, a Ciebie dotknięcie GW????


Wt gru 21, 2010 15:48
Post Re: O rzekomym odejściu z Tygodnika Powszechnego ks. Bonieck
Nie mam żadnej pewności co już jest dowodem na to że manipulacjom w danej sprawie nie mam końca.
Nie mam zielonego pojęcia kto pisze prawdę i komu wierzyć co już samo w sobie jest dołujące.
Jest to dowód na to że nigdy do końca nie można wierzyć temu co jest napisane i to w każdej sprawie.

Dodatkowe oświadczenie:
Cytuj:
Oświadczenie Wydawcy „Tygodnika Powszechnego”

Ksiądz Adam Boniecki pozostaje Redaktorem Naczelnym „Tygodnika Powszechnego” oraz Wiceprezesem zarządu spółki z o.o. Tygodnik Powszechny co najmniej do końca rozpoczętej w roku 2007 trzyletniej kadencji zarządu spółki. Upływa ona z dniem odbycia Zwyczajnego Zgromadzenia Wspólników spółki, co nastąpi najwcześniej pod koniec marca 2011 r. z udziałem Fundacji Tygodnika Powszechnego oraz Grupy ITI.

O podjętych przez to zgromadzenie decyzjach, dotyczących zmian we władzach „Tygodnika Powszechnego”, Czytelnicy dowiedzą się jako pierwsi z naszych łamów.

Mam pewność, którą w moim najgłębszym przekonaniu podzielają także Czytelnicy, że nawet – posłuszny decyzjom władz zakonnych – przechodząc na emeryturę z funkcji Redaktora Naczelnego, ksiądz Adam pozostanie w samym sercu „Tygodnika” i służyć będzie pismu i jego Czytelnikom swoimi tekstami oraz swoją mądrością, rozwagą i autorytetem, pełniąc jednocześnie za pośrednictwem naszego pisma swoją ważną rolę w Kościele i w polskim życiu publicznym.

Jacek Ślusarczyk
Dyrektor Wydawnictwa
i Prezes zarządu
Tygodnik Powszechny Sp. z o.o.


Źródło: http://tygodnik.onet.pl/30,0,57149,nie_odchodze_z_tygodnika,artykul.html


Ostatnio edytowano Wt gru 21, 2010 16:13 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Wt gru 21, 2010 16:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Alus - nie zakładaj, że wszystko, co dotyczy Kościoła, opublikowane nie w tytule religijnym, jest kaczką dziennikarską.

Aczkolwiek - śmieszne:
Cytuj:
jestem zaskoczony, bo moja Rozmówczyni zapewniła mnie, że ta rozmowa (która miała dotyczyć przede wszystkim duchowych aspektów emerytury) ukaże się dopiero wtedy, kiedy ta sprawa stanie się faktem, a nie tylko przedmiotem wewnętrznych rozmów redakcyjnych i wydawniczych. Wydawało się to oczywiste, bowiem dopiero wtedy będziemy mogli w sposób odpowiedzialny i z szacunkiem dla Państwa, Czytelników „TP”, o tym poinformować.

Ciekawe, jaka to dziennikarka wykazała się takim niebywałym profesjonalizmem i wyczuciem.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt gru 21, 2010 16:13
Zobacz profil WWW
Post Re: O rzekomym odejściu z Tygodnika Powszechnego ks. Bonieck
Zdziwiła mnie ta notka bo nie skumałem że w tym wszystkim macza palce ITI, choć obecnośc w ONECIE już dawała mi do zastanowienia.

Cytuj:
"Ksiądz Adam Boniecki pozostaje Redaktorem Naczelnym "Tygodnika Powszechnego" oraz wiceprezesem zarządu spółki z o.o. Tygodnik Powszechny co najmniej do końca rozpoczętej w roku 2007 trzyletniej kadencji zarządu spółki. Upływa ona z dniem odbycia Zwyczajnego Zgromadzenia Wspólników spółki, co nastąpi najwcześniej pod koniec marca 2011 r. z udziałem Fundacji Tygodnika Powszechnego oraz Grupy ITI. O podjętych przez to zgromadzenie decyzjach, dotyczących zmian we władzach "Tygodnika Powszechnego", Czytelnicy dowiedzą się jako pierwsi z naszych łamów.


Niedługo się dowiem że kuria wraz z grupa ITI postanowili to i tamto w sprawach dotyczących kościoła czy duchownych co właściwie już prawie ma miejsce.
A może wkrótce papieża wybierać będzie konklawe wraz grupą ITI.
Teraz się zastanawiam jakie naciski i skąd płyną np. do biskupa Życińskiego?
Czy Nasz Kościół jest jeszcze samodzielny i suwerenny?


Śr gru 22, 2010 15:21
Post Re:
ToMu napisał(a):
Alus - nie zakładaj, że wszystko, co dotyczy Kościoła, opublikowane nie w tytule religijnym, jest kaczką dziennikarską.

Nigdy tak nie zakładam :)

osiris napisał(a):
Zdziwiła mnie ta notka bo nie skumałem że w tym wszystkim macza palce ITI:
Cytuj:
"Ksiądz Adam Boniecki pozostaje Redaktorem Naczelnym "Tygodnika Powszechnego" oraz wiceprezesem zarządu spółki z o.o. Tygodnik Powszechny co najmniej do końca rozpoczętej w roku 2007 trzyletniej kadencji zarządu spółki. Upływa ona z dniem odbycia Zwyczajnego Zgromadzenia Wspólników spółki, co nastąpi najwcześniej pod koniec marca 2011 r. z udziałem Fundacji Tygodnika Powszechnego oraz Grupy ITI. O podjętych przez to zgromadzenie decyzjach, dotyczących zmian we władzach "Tygodnika Powszechnego", Czytelnicy dowiedzą się jako pierwsi z naszych łamów.


Niedługi się dowiem że kuria wraz z grupa ITI postanowili to i tamto w sprawach dotyczących kościoła czy duchownych co właściwie już prawie ma miejsce.
Niedługo papieża wybierać będzie konklawe wraz grupa ITI.

Nie skumałeś, bo nie wiesz, że ITI posiada udziały w wydawnictwie TP.
Nie wiesz zapewne też, że śp. J. Werchert wyłożył grube miliony na budowę Świątyni Opatrzności Bożej i należał do gremium nadzorującego, koordynującego budowę.


Śr gru 22, 2010 15:28
Post Re: O rzekomym odejściu z Tygodnika Powszechnego ks. Bonieck
Teraz rozumiem skąd ten rozłam w naszym Kościele i te tarcie.
Stąd ta uległość wobec władzy i ich popleczników.


Śr gru 22, 2010 15:30
Post Re: O rzekomym odejściu z Tygodnika Powszechnego ks. Bonieck
osiris napisał(a):
Teraz rozumiem skąd ten rozłam w naszym Kościele i te tarcie.
Stąd ta uległość wobec władzy i ich popleczników.


Wszystko przez to, że "niekumaty" śp. J. Wejchert nie dał owych funduszy dla o. Rydzyka....


Śr gru 22, 2010 15:34
Post Re: O rzekomym odejściu z Tygodnika Powszechnego ks. Bonieck
Może to dla Ciebie śmieszne ale dla mnie przerażające.
Komu właściwie służy teraz kościół bo do 1989 roku byłem pewny że wiernym ale teraz zwątpiłem.
To smutne ale czuję że mój pochówek odbędzie się bez udziału księdza.


Śr gru 22, 2010 15:36
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: O rzekomym odejściu z Tygodnika Powszechnego ks. Bonieck
Osiris,
uzależniasz rodzaj swego pochówku od udziałów różnych grup w Tygodniku Powszechnym?
Czy czegoś nie zrozumiałem?

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Śr gru 22, 2010 15:43
Zobacz profil
Post Re: O rzekomym odejściu z Tygodnika Powszechnego ks. Bonieck
Cytuj:
Czy czegoś nie zrozumiałem?

Zdecydowanie nie zrozumiałeś.

Za to ja zrozumiałem jak uzależniony jest w Polsce Kościół od władzy i pewnych koterii.
Kiedyś był prosty podział na MY i ONI, czyli wierni plus Kościół contra komunistyczna władza i aparat bezpieczeństwa.
Teraz zrobił się z tego kogiel mogiel.
Czy do ciebie nie dociera że Kościół jest zbyt finansowo uzależniony od władzy i pewnych ludzi chociażby z Grupy ITI.
Taka zależność jest fatalna w skutkach tak dla Kościoła jak i dla wiernych co już widać.
Chyba wchodzimy w grząski temat.
Czy warto w ogóle poruszać tak drażliwe tematy jak korelacja Kościół - władza, Kościół - biznes.
Nie miałem zielonego pojęcia że z tak niewinnego wątku można dojść do tak niespodziewanych wniosków i konkluzji.
Nawet nie wiem czy chcę się w tym grzebać?
Chyba lepiej będzie dla mnie i dla wszystkich to obecnych aby zamknąć ten wątek, no chyba że Saxon i Kamyk będą mieli nam coś do przekazania w tym temacie, choć wątpię.


Śr gru 22, 2010 18:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: O rzekomym odejściu z Tygodnika Powszechnego ks. Bonieck
Wprawdzie wolałem Tygodnik sprzed przejęcia przez ITI niż po - ale dziś widać już wyraźnie, że gdyby nie ITI Tygodnika już dawno by nie było (i tak się ledwo uratował). A lepiej, żeby jakikolwiek (nawet słabszy i skomercjalizowany) Tygodnik był, niż żeby go nie było w ogóle. Musi być jakaś alternatywa dla Niedzieli, Gościa, Przewodnika Katolickiego itp.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr gru 22, 2010 19:22
Zobacz profil
Post Re: O rzekomym odejściu z Tygodnika Powszechnego ks. Bonieck
Jeśli pismo katolickie staje się ................ lepiej nie napiszę.
Kto płaci ten oczekuje.
Chyba nikt dla zabawy nie angażuje swoich pieniędzy w dane przedsięwzięcie finansowe ani dla filantropii.

Cytuj:
i tak się ledwo uratował

A jakby muzułmanie z Kataru chcieli się zaangażować to też powinien nie odrzucać oferty, bo najważniejsze żeby nie zniknąć z rynku?
Cytuj:
Musi być jakaś alternatywa dla Niedzieli, Gościa, Przewodnika Katolickiego itp.

Aha, to tylko o to chodziło aby była jakaś przeciwwaga?

Wynika z tego że mamy jakieś skrzydła, frakcje w Kościele które się nawzajem zwalczają lub przynajmniej ze sobą konkurują?
Pytam się jako wierny.
No to powiercimy temat bo zaiste dziwny obraz z tej układanki powstaje.


Śr gru 22, 2010 20:58
Post Re: O rzekomym odejściu z Tygodnika Powszechnego ks. Bonieck
osiris napisał(a):
Jeśli pismo katolickie staje się ................ lepiej nie napiszę.
Kto płaci ten oczekuje.
Chyba nikt dla zabawy nie angażuje swoich pieniędzy w dane przedsięwzięcie finansowe ani dla filantropii.

Ale też nie żyją na świecie ludzie tylko o złych intencjach, podli, zdradzieccy....jeśli tego nie dostrzegasz - to współczuję :(

Cytuj:
Wynka z tego że mamy jakieś skrzydła, frakcje w Kościele które się nawzajem zwalczają lub przynajmniej ze sobą konkurują?
Pytam się jako wierny.
No to powiercimy temat bo zaiste dziwny obraz z tej układanki powstaje.

Skrzydła, frakcje, od powstania występowały w łonie Koscioła - dlatego zwołano sobór Jerozolimski.
I każde kolejne sobory, synody to wypracowywanie wspólnego stanowiska.
Jeśli nie orietujesz się - Niedziela, GN, PK nie prowadzi na swych łamach polemik, a czyni to właśnie TP.....Tylko w starciu poglądów prawda się ujawnia, Helwecjusz.


Cz gru 23, 2010 9:32
Post Re: O rzekomym odejściu z Tygodnika Powszechnego ks. Bonieck
Cytuj:
Skrzydła, frakcje, od powstania występowały w łonie Koscioła - dlatego zwołano sobór Jerozolimski.
I każde kolejne sobory, synody to wypracowywanie wspólnego stanowiska.

Tylko że u nas nie próbuje się wypracowywać czegokolwiek tylko wszystko kończy się na karaniu księży którzy śmią krytykować obecną władzę.


Cz gru 23, 2010 10:30
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL