Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 24, 2025 20:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 528 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 36  Następna strona
 Jestem homo z przegranym życiem na starcie 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 29, 2010 14:18
Posty: 195
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
meritus napisał(a):
Czytając niektóre posty (np. "a świstak...") odnoszę wrażenie, że mam do czynienia z argumentacją gimnazjalną lub wczesnoszkolną.

Skoro powołujesz się na jakies istoty z zaświatów, piszesz o piekle leżącym za siedmioma górami i lasami, uprawiasz fantastykę to jak to traktowac poważnie - trzeba zniżyć sie do poziomu przedszkolaka. Pewnych rzeczy nie mozna traktowac poważnie.


Cz gru 23, 2010 12:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Cytuj:
Skoro powołujesz się na jakies istoty z zaświatów, piszesz o piekle leżącym za siedmioma górami i lasami, uprawiasz fantastykę to jak to traktowac poważnie - trzeba zniżyć sie do poziomu przedszkolaka. Pewnych rzeczy nie mozna traktowac poważnie.

Z tego, co zasadniczo wiemy Bóg jest istotą immanentną, zaś Pismo Święte zostało spisane przez ludzi z krwi i kości, a nie przez istoty z zaświatów, tak więc trudno nie przyznać ci racji w twej autokrytyce.


Cz gru 23, 2010 13:00
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 29, 2010 14:18
Posty: 195
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
meritus napisał(a):
zaś Pismo Święte zostało spisane przez ludzi z krwi i kości,

"Ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła..." - jak to powiedziała Doda :D


Cz gru 23, 2010 13:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Cytuj:
"Ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła..." - jak to powiedziała Doda :D

Jednak poziom gimnazjalny... Dzieci dodzizmem się nie interesują.


Cz gru 23, 2010 13:10
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 29, 2010 14:18
Posty: 195
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
meritus napisał(a):
[
Dzieci dodzizmem się nie interesują.

...podobnie gdy dorosną nie interesuja się homoseksualizmem, nie czytaja o nim itd.
No chyba że taki chłopak jest gejem, to wtedy tak. Wtedy szuka drugiego chłopaka i sa razem.

"Więc nie martw się
uśmiechnij się..."


Cz gru 23, 2010 18:48
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 29, 2010 14:18
Posty: 195
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
meritus napisał(a):
Z tego, co zasadniczo wiemy Bóg jest istotą immanentną,

Zasadniczo nie wiemy czy takowy twór wogóle istnieje.

Proponuję zamiast dyskutować na temat czy homoseksualizm jest grzechem w oczach Boga, skupić sie i odpowiedziec na pytanie czy ten "Bóg" wogóle istnieje. I nie chodzi o wiarę. Równie dobrze mogę wierzyc w Niewidzialnego Różowego Jednorożca, którego istnienia nie mozna dowieść oraz wmawiać sobie i innym jaki to on jest wspaniały i miłosierny i wogóle cudowny och, ach! I stworzyć cały system mitologiczno - teologiczny wokól niego.
Tyle ze wiara nic nie znaczy.
Najpierw dowody w tej kwestii, potem mozna rozważać pozostałe.


Cz gru 23, 2010 20:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Cytuj:
Zasadniczo nie wiemy czy takowy twór wogóle istnieje.

Nie istnieje, bo Bóg nie jest tworem. Chyba, że ktoś tworzy sobie bożka Geja na własny obraz i podobieństwo.

Cytuj:
Równie dobrze mogę wierzyc w Niewidzialnego Różowego Jednorożca

A czy bożek Gej nie byłby lepszy? Jednorożce nie wiadomo czy są homo niewiadomo.

Cytuj:
Tyle ze wiara nic nie znaczy.

Wiara poprzedza poznanie. Bez wiary nie byłoby jakiegokolwiek postępu w jakiejkolwiek dziedzinie życia. Każdy z największych naukowców najpierw musiał uwierzyć, dopiero później poznał. Odrzucenie wiary oznacza rezygnację z odkrywania w samych przedbiegach.

Cytuj:
Najpierw dowody w tej kwestii, potem mozna rozważać pozostałe.

Wydaje mi się, że jest tu tyle tematów o dowodach Bożej obecności, że przemianowanie tego tematu na taki, jaki postulujesz, nie jest sensowne.


Cz gru 23, 2010 21:27
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 29, 2010 14:18
Posty: 195
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
meritus napisał(a):
Nie istnieje, bo Bóg nie jest tworem. Chyba, że ktoś tworzy sobie bożka Geja na własny obraz i podobieństwo.

Czy to bozek Gej czy to bożek Jahwe czy cokolwiek co zwie sie inaczej - to twory ludzkich mózgów. Czcząc Boga, pośrednio oddajesz część człowiekowi który go wymyślił.

meritus napisał(a):
Jednorożce nie wiadomo czy są homo niewiadomo.

To Ty jeszcze tego nie wiesz. A myslałem że wiesz wszystko na tematy pochodne homoseksualizmu.
Przeczytaj "Lubiewo" Witkowskiego - Twoje klimaty, spodoba Ci się. Pedał na każdej stronie.


meritus napisał(a):
Wydaje mi się, że jest tu tyle tematów o dowodach Bożej obecności...

Podaj chociaz jeden dowód. Proszę.Tylko jeden.


Cz gru 23, 2010 22:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
stanislav napisał(a):
Czy to bozek Gej czy to bożek Jahwe czy cokolwiek co zwie sie inaczej - to twory ludzkich mózgów. Czcząc Boga, pośrednio oddajesz część człowiekowi który go wymyślił.

Mylisz stworzenie ze Stwórcą... Jest to forma bałwochwalstwa według mnie, a i pewnie sporo osób mi przyzna rację w tej kwestii.

Cytuj:
Podaj chociaz jeden dowód. Proszę.Tylko jeden.

Zapraszam do adekwatnego tematu. Zresztą osobie o twoim światopoglądzie, musiałbym przedstawić dowód na istnienie ciebie samego, skoro według Ciebie stworzenie stwarza Stwórcę, w każdym bądź razie, tak rozumiem twoją wiarę, że człowiek stwarza Boga...


Cz gru 23, 2010 23:23
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 29, 2010 14:18
Posty: 195
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Piszesz Meritus że Alus wdała sie w dyskusję osmieszająca Boga i "Alus bezwiednie ową chuć tylko podjudził".
Ale ty tez nie był bys soba nieodpisując na najgłupsze nawet posty które pisałem. Pisząc cokolwiek wiedziałem że Meritus odpowie i nie myliłem się.

The end.


Pt gru 24, 2010 15:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26
Posty: 455
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Meritus nie byłby sobą, gdyby nie odpisał. Nie znosi On, gdy ktoś ma inne zdanie na dany temat, a już absolutnie nie toleruje uwag dotyczących Boga i słuszności religii. Proszę jednak zwrócić uwagę, że światopogląd chrześcijański nie jest jedyną koncepcją i interpretacja otaczającego nas świata. Co prawda w Polsce ponad 90 % społeczeństwa to katolicy, nie można jednak powiedzieć, że jedyna słuszną religią jest religia katolicka. Owszem, Ewangelia, Katechizm, Encykliki mogą być wyznacznikiem moralności i zachowań ale przede wszystkim dla ludzi, którzy do danej społeczności zaliczają się i z nią identyfikują.


So gru 25, 2010 16:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 26, 2010 22:54
Posty: 35
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Niektóre wątki pokazują, że problem i dylematy homoseksualistów są dla niektórych obce. Jeśli już ktoś chce się spierać nie mi powie, dlaczego tu na ziemi szczęśliwi mogą być tylko wybrani? Dlaczego Bóg, który dał nam wolna wolę mnie stworzył takiego, że z wolnej woli nie mogę skorzystać. Jedyne co mi zostaje to samotność, narzucona, bo nie wybrana przeze mnie.


Śr gru 29, 2010 20:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 20, 2010 10:01
Posty: 93
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
Twoje twierdzenie, że to Bóg uczynił cię homoseksualistą pozwala mi twierdzić, że w takim razie w tego Boga wierzysz. Skoro więc wierzysz w Niego, to czemu gubisz w tym wszystkim to, że On ma moc cię uzdrowić?

_________________
Chwała Panu.
Pozdrawiam
ja ja


Śr gru 29, 2010 20:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26
Posty: 455
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
toxo napisał(a):
Niektóre wątki pokazują, że problem i dylematy homoseksualistów są dla niektórych obce. Jeśli już ktoś chce się spierać nie mi powie, dlaczego tu na ziemi szczęśliwi mogą być tylko wybrani? Dlaczego Bóg, który dał nam wolna wolę mnie stworzył takiego, że z wolnej woli nie mogę skorzystać. Jedyne co mi zostaje to samotność, narzucona, bo nie wybrana przeze mnie.


Sam się unieszczęśliwiasz. Ale bynajmniej nie kpię sobie z Ciebie, rozumiem i na prawdę życzę abyś ten problem rozwiązał oczywiście zgodnie z własnym sumieniem i przekonaniami. Niestety, życie dla idei nie jest łatwe ( ani przyjemne).
Pozdrawiam.


Ostatnio edytowano Śr gru 29, 2010 21:53 przez lublin33338, łącznie edytowano 1 raz



Śr gru 29, 2010 21:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 26, 2010 22:54
Posty: 35
Post Re: Jestem homo z przegranym życiem na starcie
ja_ja napisał(a):
Twoje twierdzenie, że to Bóg uczynił cię homoseksualistą pozwala mi twierdzić, że w takim razie w tego Boga wierzysz. Skoro więc wierzysz w Niego, to czemu gubisz w tym wszystkim to, że On ma moc cię uzdrowić?

Tylko, jak On to może zrobić? Homoseksualizm nie znika od tak sobie. a najlepiej, jakby się w ogóle nie pojawił.


Śr gru 29, 2010 21:53
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 528 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 36  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL