Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 21:43



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Jak zwalczać pijaństwo na drogach ? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 23, 2010 16:37
Posty: 151
Post Re: Jak zwalczać pijaństwo na drogach ?
zagubiona_21 napisał(a):
Tylko jak się straci prawo jazdy, to można jeździć bez i już niczego nie odbiorą;)

A co ma poszkodowana niepełnosprawna osoba po tym, że odbiorą samochód?
Samochód mogą odebrać, jak nie będzie płacił co miesiąc na fundację poszkodowanych w wypadkach. Tak sobie to wymyśliłam. :roll:

_________________
To, co wiem jest kroplą. Czego nie wiem - oceanem.


So gru 18, 2010 0:33
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Jak zwalczać pijaństwo na drogach ?
Może ktoś uniknie poszkodowania dzięki takiej ustawie, dla już poszkodowanych osób to marna pociecha. Chodzi o to, żeby zmniejszyć w przyszłości liczbę ofiar pijanych kierowców.

Zagubiona,
w pierwszym poście tego tematu jest napisane, że takie represje spotykałyby tych najbardziej lekceważących prawo i innych uczestników dróg.

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


So gru 18, 2010 1:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: Jak zwalczać pijaństwo na drogach ?
Drzewiej prawie wszyscy jeździli "po głębszym" o rowerzystach nie wspomnę i nikt nie robił z tego problemów. Tylko warunki były inne. Mniej samochodów i mniejsze prędkości :mrgreen:


Pn gru 20, 2010 15:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Przykład idzie z góry. Celiński pewnie po pijaku rozwalił samochód wieczorem, zwiał doprowadzić się do stanu używalności, i sam przyszedł na policję, wymyśliwszy na pewno jakieś wyjaśnienie.

Cytuj:
Przez całą noc szukali posła - rano sam się zgłosił

wp.pl, PAP, TVN24 | aktualizowane 1 godzinę i 26 minut temu

W środę wieczorem przy ulicy Poleczki w Warszawie znaleziono rozbity samochód Andrzeja Celińskiego. Przez całą noc trwały poszukiwania posła. Jak nieoficjalnie dowiedziała się Wirtualna Polska, Andrzej Celiński zgłosił się rano sam na policję. Trwa przesłuchanie posła.

Jak poinformowała Wirtualną Polskę rzeczniczka stołecznej policji, o pustym rozbitym samochodzie stojącym przy ul. Poleczki na warszawskim Ursynowie powiadomił w środę wieczorem przypadkowy przechodzień.

- Funkcjonariusze znaleźli volkswagena passata, w którym nie było kierowcy - powiedziała WP rzeczniczka Komendy Stołecznej Policji. Funkcjonariusze bezskutecznie starali się skontaktować z właścicielem samochodu, Andrzejem Celińskim. Tymczasem, jak dowiedziała się nieoficjalnie Wirtualna Polska, poseł sam zgłosił się na komendę w czwartek rano.

Szef biura poselskiego Celińskiego Piotr Kret powiedział, że poseł nie kierował pojazdem, a jest tylko jego właścicielem. - Poseł na pewno był trzeźwy - zapewnił. Obecnie trwa przesłuchanie posła.

Celińskiemu nic się nie stało, a jego auto pozostało na miejscu zdarzenia za zgodą posła. Piotr Kret powiedział również, że nie można obecnie skontaktować się z Celińskim, ponieważ jego obydwa telefony komórkowe pozostały w samochodzie i policja je zabezpieczyła razem z pojazdem. Kret zapowiedział, że Celiński wyda oświadczenie w tej sprawie.

Wcześniej na stronie internetowej posła ukazało się oświadczenie o treści: "Uprzejmie informujemy, że w wieczornej kolizji pan poseł Andrzej Celiński nie odniósł żadnych obrażeń (...). Kolizja była wynikiem trudnych warunków drogowych panujących w godzinach wieczornych w Warszawie. Samochód pozostał na miejscu zdarzenia za zgodą i wiedzą pana posła".

O sprawie poinformował jako pierwszy TVN24. Do stacji zgłosił się świadek wypadku, który miał widzieć, że tuż po wypadku z samochodu wysiadł poseł Celiński.

Andrzej Celiński to były minister kultury w rządzie Leszka Millera. W PRL działacz opozycji demokratycznej, po 1989 r. polityk SLD, a potem SdPl, ostatnio poseł niezrzeszony. Na oficjalnej stronie polityka została zamieszczona informacja, że "kolizja była wynikiem trudnych warunków drogowych panujących w godzinach wieczornych w Warszawie", a sam Celiński nie ucierpiał w wypadku. Samochód pozostał na miejscu za jego zgodą.

(pp, tbe, ap, neska) http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz gru 23, 2010 14:56
Zobacz profil WWW
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Jak zwalczać pijaństwo na drogach ?
Skoro tak się dzieje to prożno oczekiwać:( konkretnych decyzji w walce z pijanymi kierowcami(na onecie było dzisiaj, że jeden taki, w Warszawie w przystanek wjechał, miał 1,6prom.)

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Cz gru 23, 2010 23:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: Jak zwalczać pijaństwo na drogach ?
Prawo zwalcza różne zachowania. Morderstwa, kradzieże, pobicia, jazdę po pijaku. A więzienia od lat pełne i jak starzy się wykruszają to nowi młodzi przychodzą. Jak ktoś jeździ po kielichu to choćbyś go więzieniem, zabraniem auta, czy piekłem straszył to i tak będzie jeździł. I. Albo mu się przez całe życie będzie udawało, albo go złapią (poniesie karę i dalej będzie tak jeździł), albo się pokaleczy, zabije siebie lub kogoś i wtedy jest szansa że przestanie. Choć nie jest to takie pewne.
No i wyjątkowo mało prawdopodobna MHO opcja. Nagle go olśni i przestanie.
Wszyscy piszą "walka". To nie jest żadna walka. Walczyć można wtedy kiedy jest możliwość wygrania lub przegrania. W każdym razie któraś ze stron wygrywa a któraś przegrywa. A tu jest tylko zatykanie dziur w pękającej tamie. Jedną zatkasz to pół metra dalej inna wyleci. I tak będą zatykać przez następne stulecia. Nasze kości w proch się dawno rozpadną a policjant w roku 3425 zatrzyma kolejnego prowadzącego po spożyciu (czegoś co tam wtedy będzie) :D No chyba że do tego czasu Homo Sapiens się wysadzi w powietrze, zrujnuje środowisko i wymrze, albo w jakiś inny sposób się unicestwi. A to jest wielce prawdopodobne :mrgreen:


Ostatnio edytowano Pt gru 24, 2010 0:10 przez CzłowiekBezOczu, łącznie edytowano 1 raz



Cz gru 23, 2010 23:52
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Jak zwalczać pijaństwo na drogach ?
A ja uważam, że opcja straty wozidła na kilka mies. powodowałaby refleksję u sporej liczby matołków. A jeżeli nie, to matołek traci auto, i chociaz przez jakiś czas jest szansa, że nie będzie powodował zagrożenia na drogach. Samochod 10zł nie kosztuje.

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wa ... omosc.html

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Pt gru 24, 2010 0:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: Jak zwalczać pijaństwo na drogach ?
Ja sprzedałem kilka lat temu swojego poloneza Caro + (na chodzie tylko cały wydech był do wymiany około 500 PLN kosztów) znajomemu za 200 zł. Dwa lata wcześniej miał robioną i lakierowaną całą karoserię tak że zero rdzy. Chciałem się pozbyć bo byłem na kupnie nowego auta. On go wziął na części do poldków swoich synów. Ale jakby zrobił to spoko można było śmigać. Koszt całkowity byłby około ośmiu stówek. Nie jakiś straszny pieniądz prawda ?


Pt gru 24, 2010 0:21
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Jak zwalczać pijaństwo na drogach ?
W razie jazdy podobnym cackiem po pijaku, gdy jest kontrola, to oprócz mandatu i odbioru cacuczka, obciążają dodatkowo kierowcę kosztami złomowania :lol:

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Pt gru 24, 2010 12:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Jak zwalczać pijaństwo na drogach ?
Trzeba zwalczyć pijaństwo w narodzie. Żadne półśrodki (skupianie się na wierzchniej warstwie, bez rozpoznania istoty problemu) nie pomogą. Dopóki nie nauczy się Polaków kulturalnego picia, tj. czym właściwie jest alkohol, do czego służy, jak go używać by nie był niebezpieczny itd. dopóty pijaństwo na drogach będzie i tyle. Nic dziwnego, że mamy problem z alkoholem na drodze, skoro mamy olbrzymi problem z nieprawdopodobnym wręcz spustoszeniem, jakie czyni alkohol w społeczeństwie polskim w ogóle. Pijaństwo kierowców to tylko mały wycinek, ale ściśle powiązany. Nie można na niego patrzeć jak na jakiś osobny, oddzielny problem.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt gru 24, 2010 12:17
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Jak zwalczać pijaństwo na drogach ?
A ja się uczepiłem, bo chcę żeby na drogach było bezpieczniej i gówzik mnie obchodzi, że ktoś kogoś kultury i szacunku do życia nie nauczył. Przestępstwa trzeba tępić i tyle.


Wesołych Świąt życzę wszystkim :)

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Pt gru 24, 2010 13:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2011 16:08
Posty: 13
Post Re: Jak zwalczać pijaństwo na drogach ?
gargamel napisał(a):
Czy jesteś za odbieraniem samochodów kierowcom, przyłapanym na prowadzeniu po pijanemu? Padło tam kilka ciekawych wypowiedzi, np. że samochody można by odbierać kierowcom na jakiś czas, ale tym wybitnie olewającym prawo i prowadzącym mając ponad 1prom.alk. w organizmie. Do tego dochodziłoby czasowe zatrzymanie prawka, plus mandat. I nieważne czy samochód byłby służbowy, babci czy kierującego. Wymusiłoby to większą odpowiedzialność właściciela za swoje auto.

Tak, jak najbardziej popieram; nauczyloby to ich moze w koncu poczucia odpowiedzialnosci i tak zupelnie praktycznie: odebranie samochodu naprawde booooli :mrgreen:
gargamel napisał(a):
W przypadku reszty nietrzezwych kierowcow zatrzymywanoby czasowo prawo jazdy plus oczywiście wystawiano zniechęcający mandat.

Gdzie moge sie podpisac? ;)
gargamel napisał(a):
A może macie inne pomysły by ograniczyć pijaństwo na drogach. Zapraszam do dyskusji.

Hm, ja bym jeszcze proponowala wiecej takich kampanii w szkolach, gimnazjach, liceach; nawet na studiach, gdzie wyczulaloby sie studentow na ta tematyke.


Śr lut 16, 2011 17:16
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Jak zwalczać pijaństwo na drogach ?
Miło mi, że ktoś się ze mną zgadza :)

Historia z wczoraj.
Pod marketem facet ryje swoim bok mojego samochodu, ja dobiegam, wyciągam gościa z auta, a ten ledwo stoi na nogach i jeszcze do mnie z mordą, że mnie załatwi, że ja frajer i ch.j!!
Oczywiście zadzwoniłem po policję i pajaca zabrali. Na szczęście miał ważne OC :)

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Cz lut 17, 2011 1:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL