Wierzysz, że coś może powstać z niczego?

No wlasnie, energia,materia , przestrzen i czas nie moze powstac z NIEISTNIENIA(NIHILUM) energii, materii,przestrzeni i czasu.

W sprawie "bożków" przypomnę różnicę między hipotezą naukową (niezweryfikowaną, czyli tzw. roboczą) a "bożkiem" (dowolnym):

Nikt poważnie myślący (czyli nikt ze strony nazwanej "ateizmem") nie próbuje nawet w minimalnym stopniu wstawiać w nieweryfikowalne (na razie) hipotezy kosmologiczne (światy mnogie, cykliczne itp) przymiotów typu:
1. Byt świadomy i cielesny.
2. Organizowanie miłych zaświatów dla zasłużonych oraz niemiłych dla krnąbrnych.
3. Cudotwórstwo na bazie własnych obserwacji i świadomej chęci działania.
4. Obmyślanie i wprowadzanie w życie własnych systemów moralnych.
5. Pilnowanie moralności i rozrodczości oraz ich technik u wyznawców.
6. Doraźne karanie bardzo krnąbrnych.
7. Posiadanie cech charakterologicznych identycznych z ludzkimi: zawiść, niecierpliwość, zazdrość, miłość, pycha, żądza władzy totalnej i podobne.

Nie wiem, na ile to jest zrozumiałe. Wiem natomiast, że ten wątek jest stanowczo odrzucany przez ślepo wierzących.

A ja przypomnę stały motyw argumentacji ateistów: "co z tego, że jest mnóstwo fundamentalnych różnic między Bogiem a Wróżką Zębuszką?! Oba te byty są NIEZWERYFIKOWANE, więc wiara w nie niczym się nie różni, niczym!!"

Nie porównałem Boga do wróżki-zębuszki, tylko stwierdziłem, że w hipotezach naukowych nie ma wstawiania przymiotów boskich, więc nie jest to rodzaj religii. Proszę nie zmieniać tematu.

Dlatego podałem ten przykład, by pokazać, że w praktyce ateiści często utożsamiają religijność po prostu z przyjmowaniem za istniejące bytów niezweryfikowanych.

Jest to stały motyw argumentacji ateistów,
gdyż stoją oni w opozycji do Boga/bogów w sensie teistycznym
(czyli: święte księgi, ofiary, mesjasze, zorganizowany kult z nieodzowną funkcją szamana/kapłana/proroka/nauczyciela itp.).
Ateiści nie negują (w pewnych odmianach ateizmu) istnienia Boga-Absolutu (deistycznego czy panteistycznego).
Boga świętych ksiąg uznają za bożka wymyślonego przez zabobonny lud,
a Boga-Absolut za nieweryfikowalną hipotezę, którą odrzucają z różnych powodów.

Czy to znaczy, że istnieją jakieś religie czczące byty zweryfikowane?

Nie przypisuje zadnych cech antropicznych Stworcyi. Nie o tym jest dyskusja.
Chodzi wylacznie o myslenie racjonalne wynikajace z faktow kosmologii.
Sa tylko dwie mozliwosci: kosmos powstal albo zostal stworzony.
Mozliwosc powstania kosmosu jest absolutnie irracjonalna: Z Nihilum (nieistnienie materii, energii,przestrzeni i czasu) POWSTAC NIE MOGLA materia, energia,przestrzen i czas.
A wiec prawdziwa moze byc jedynie pozostala mozliwosc; Kosmos ZOSTAL STWORZONY (co implikuje
BYT Stworcy)
I am what I am.

Teizm jest rezultatem myslenia racjonalnego.
Ateizm jest rezultatem myslenia irracjonalnego.
Religia jest wytworem ewolucji kulturowej.

Bog JEST. Bog nie istnieje. Kosmos istnieje.

Ponoć Bóg tak powstał.
Wierzysz, że nie może?

A skad to dziwaczne przypuszczenie , ze Bog powstal?
Bog nie istnieje. Bog jest.

A skad to dziwaczne przypuszczenie , ze Wszechświat powstal?
Wszechświat nie istnieje. Wszechświat jest.

A czy istnieje trzecia możliwość: że kosmos istniał wiecznie? Czy taka możliwość jest racjonalna czy irracjonalna?