Mogę ci dać referencje kociego drapacza Julio

I tak się rozeszła wieść po świecie

A zapisy możesz robić - proszę mnie wpisać na wszystkie terminy :D:D

masz to zagwarantowane... drapoterapia jest wskazana coziennie w odpowiednio stosowanych dawkach

dzieki Nutko...
chyba rzeczywiscie powinnam zaczac robic grafik, bo sie zaraz pogubie

Julia - uwaga, nadchodzę!
Tak mnie do dywanika ciągnie, że dziś godzinkę wcześniej się zbiorę...
Ale może przekażcie to Zoe jakoś delikatnie, żeby jej nie zszokowało

Piaskowych snów!

Juz mostek nad fosa zbudowalem tylko ta fosa cos nie gleboka, wiec chyba przyjdzie mi jeszcze jeden zbudowac.

Nutko a plaskorzezba to: [img]http://www.gify.org.pl/?g=natura&sg=kwiaty#
[/img]

Dziekuje tez za latarnie bym trafil.

Przywiozlem Wam troche jedzonka, swiezo upolowane foki, ale tylko te chudziutkie, byscie sie nie martwily o wage.

Teraz Was zegnam mile panie, musze pobyc gdzie indziej przez najblizsze dni. Wroce pewnie w Niedziele wieczorem, albo w drugi dzien swiat.

Jesli zostaniecie w piaskownicy to proponuje zbudujcie polaczenia miedzy wiezami, byscie mogly latwo przechodzic z jednej do drugiej.

Jesli moj port bedzie gotowy to wykopie tunel ktory doi niego bedzie prowadzil.

No to ja już zaczynam pracować, tylko przegonię tę wrony co to je widziałam na waszych basztach. Ale o baszty się nie martwcie. Nic ię im nie stanie. Może sobie jakąś upoluję...

Znaczy się wronę, nie basztę...

Wikingu twojej rzeźby ja nadal nie widzę Ale wiem że jest piękna

Monisiu bardzo ci pasują te łapeczki
Ja będę chodzić nutkami

Dzieńdobry
/wychodzi z baszty, przeciąga się i rozgląda się wokoło/

hmmm.... tygryskowo-kocie lapki sa superanckie moniciu... wrony z mojej baszty mozesz sobie zabrac...
Zoe... wilczek chrapal cichutko na moim dywaniku bardzo pzecznie i nawet delikatnie mnie dzis obudzil
musze sie przetransportowac do kuchni, bo Wiking przytaszczyl tyle jedzonka, ze trzeba sie odpowiednio zajac mieskiem, zeby sie nie spsulo

Ja się chętnie nim zajmę (mięskiem)

Dobry

dla wszystkich!

Ja poproszę dużo mięska
Duży wilczek (hmmm, urosłam przez noc?) dużo je

Monisia, śliczne masz te ślady!

A dywanik Julii jak zawsze wygodny, aż nie chciało mi się wstawać...

jasne Nutek... bierz ile chcesz... sama sobie z tym nie poradze... a wilczek jak zwykle gdzies piboegl i nie wiem czy nam pomoze (gdyby wiedziala ze tego jedzonka tyle jest to by sie nie ruszyla nigdzie )

Jak zwykle mnie nie widzisz
Masz jakis filtr wilczkowy? :P:P



JA POPROSZĘ MIĘCHO, NO!

Wilczuś !!!!!!!!!

/radośne ociera się o przednie łapy Angui/
mrrrrrrrrrrrrmrrrrrrrrrrrrrmrrrrrrrrrrrrmrrrrrrrrrrrrrrmrrrrrrrrrrrrmrrrrrrrriau

Będzie wyżerka

Można dziś jeść koty? :P:P

Witaj, Mała!


Sama sobie wezmę kawał foki, bo Julia coś buja w obłokach