Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
Autor |
Wiadomość |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
Johnny nie napisał że istniejące, ale że zweryfikowane. Zapewne negatywnie.  Cytuj: W życiu takiej tezy nie słyszałem. Ale wracając do pytania, to jak Acro, może coś powstać z niczego czy nie?
Ponoć tak. Z tym, że jeśli powstaje coś, to dla równowagi musi powstać antycoś. To skąd się wziął Bóg?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt sty 04, 2011 11:59 |
|
|
|
 |
grzmot
Dołączył(a): N gru 26, 2010 18:03 Posty: 177
|
 Re: Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
Acro napisał(a): Johnny nie napisał że istniejące, ale że zweryfikowane. Zapewne negatywnie.  Przepraszam, nie wyraziłem się precyzyjnie. W języku codziennym "zweryfikowane istnienie" oznacza "potwierdzone istnienie". W języku naukowym może być oczywiście zweryfikowane negatywnie lub pozytywne (hipoteza zerowa i alternatywna). W każdym razie, oba przypadki, kiedy zastosujemy je do wszystkich religii (nawet tylko aktualnych), są jednakowo zabawne.
_________________ A rychło nastanie niepozorne wydarzenie. I jedni będą płakać, a inni się radować. Bs-c 21:39
|
Wt sty 04, 2011 12:15 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
Acro napisał(a): To skąd się wziął Bóg? Bóg zawsze istniał. Bóg był i jest od zawsze - z definicji. Są co prawda bogowie zrodzeni czy stworzeni, ale to są wyjątki.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Wt sty 04, 2011 12:16 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
grzmot napisał(a): A więc np. Zeus, Thor, Seth, Baal, Atena, Światowid i Latający Potwór Spaghetti obiektywnie istnieją? 1. nic nie było o "obiektywnym istnieniu", tylko o "weryfikacji", 2. dla ich wyznawców - zapewne tak, Acro napisał(a): Ponoć tak. Z tym, że jeśli powstaje coś, to dla równowagi musi powstać antycoś. Ja się nie pytam, co gdzieś tam kiedyś na mieście usłyszałeś (takie jest potoczne znaczenie użycia słowa "ponoć"). Ja pytam, co ty uważasz za sensowne. Czy uważasz za sensowne twierdzenie, że nie dość, iż z niczego może powstać coś, to jeszcze dla równowagi musi z tego powstać antycoś? Widziałeś kiedyś, żeby z niczego cokolwiek powstało? Widziałeś kiedyś jakieś "antycoś"? Nie wydaje ci się to po prostu opowiadaniem banialuk, w które żaden rozsądny człowiek nie uwierzy? Acro napisał(a): To skąd się wziął Bóg? 1. Bóg się nie "wziął", tylko istniał zawsze, 2. nie ma żadnego "skądś" poza Bogiem, z czego Bóg mógłby się "wziąć"
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt sty 04, 2011 13:06 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
Cytuj: Ja się nie pytam, co gdzieś tam kiedyś na mieście usłyszałeś (takie jest potoczne znaczenie użycia słowa "ponoć"). Ja pytam, co ty uważasz za sensowne. Czy uważasz za sensowne twierdzenie, że nie dość, iż z niczego może powstać coś, to jeszcze dla równowagi musi z tego powstać antycoś? Widziałeś kiedyś, żeby z niczego cokolwiek powstało? Widziałeś kiedyś jakieś "antycoś"? Nie wydaje ci się to po prostu opowiadaniem banialuk, w które żaden rozsądny człowiek nie uwierzy? Piszę 'ponoć' bo tego nie rozumiem, a powtarzam to, co mądrzejsi (kosmologowie) o tym mówią. Ja nie uważam za sensowne też tego, że jak człowiek się porusza to czas zwalnia. Ale tak (ponoć) jest. Cytuj: 1. Bóg się nie "wziął", tylko istniał zawsze, 2. nie ma żadnego "skądś" poza Bogiem, z czego Bóg mógłby się "wziąć" To dokładnie tak samo, jak inne teoria mówi o wszechświecie! Ciesze się, ze przynajmniej tu nikt nie musi cię przekonywać, ze jest to możliwe i sensowne! 
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt sty 04, 2011 13:45 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
Acro napisał(a): Piszę 'ponoć' bo tego nie rozumiem, a powtarzam to, co mądrzejsi (kosmologowie) o tym mówią. Ja nie uważam za sensowne też tego, że jak człowiek się porusza to czas zwalnia. Ale tak (ponoć) jest. A na jakiej podstawie uznajesz kogoś za mądrzejszego? Bo mówi coś, czego nie rozumiesz? Często stosujesz "argument z autorytetu"? Dlaczego niekiedy nie? Acro napisał(a): To dokładnie tak samo, jak inne teoria mówi o wszechświecie! Ciesze się, ze przynajmniej tu nikt nie musi cię przekonywać, ze jest to możliwe i sensowne! To nie mnie trzeba przekonywać, tylko ciebie. Bo to ty jesteś gotowy uwierzyć w dowolny bezsens (nawet taki, który dla ciebie samego jest bezsensem), jeżeli tylko powie ci o tym ktoś, kogo uważasz za mądrzejszego - nawet jeśli nie jesteś w stanie zrozumieć tego, co mówi.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt sty 04, 2011 14:02 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
Johnny99 napisał(a): Widziałeś kiedyś, żeby z niczego cokolwiek powstało? Widziałeś kiedyś jakieś "antycoś"? Nie widziałem nigdy jak powstaje gwiazda. Nawet nie widziałem nigdy jak rodzi się koń. Czy to ma przesądzać o nieistnieniu obu zjawisk? Johnny99 napisał(a): Nie wydaje ci się to po prostu opowiadaniem banialuk, w które żaden rozsądny człowiek nie uwierzy? Johnny99 napisał(a): może coś powstać z niczego czy nie? Należałoby także zadać pytanie: A dlaczego miałoby nie powstać? Czy znasz jakieś prawa funkcjonujące w 'nicości', które tego zabraniają?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Wt sty 04, 2011 14:12 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
Cytuj: A na jakiej podstawie uznajesz kogoś za mądrzejszego? Bo mówi coś, czego nie rozumiesz? Często stosujesz "argument z autorytetu"? Dlaczego niekiedy nie? Wierzę naukowcom, ponieważ to co mówią znajduje poparcie w praktyce. Np dzięki temu działa internet. Jeśli się na czymś znam, to sam weryfikuję. Jeśli nie znam, to musze opierać się na autorytetach. Bo Ty, jak rozumiem, przed pójściem do dentysty spędzasz rok na zaocznych studiach stomatologicznych?... Cytuj: To nie mnie trzeba przekonywać, tylko ciebie. Bo to ty jesteś gotowy uwierzyć w dowolny bezsens (nawet taki, który dla ciebie samego jest bezsensem), jeżeli tylko powie ci o tym ktoś, kogo uważasz za mądrzejszego - nawet jeśli nie jesteś w stanie zrozumieć tego, co mówi. Ja wiem, że jeśli coś mi się wydaje bezsensem (np teoria względności) to nie znaczy , że tym jest - patrz energia jądrowa. Nauka to weryfikuje, nie musze się znać, śledzę tylko jaki werdykt wyda. Ten sam bezsens w odniesieniu do wszechświata jest dla ciebie be, w odniesieniu do Boga cacy. Kto tu powinien się zastanowić nad swoim systemem weryfikacji teorii?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt sty 04, 2011 14:31 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
Johnny99 napisał(a): Czy uważasz za sensowne twierdzenie, że nie dość, iż z niczego może powstać coś, to jeszcze dla równowagi musi z tego powstać antycoś? Widziałeś kiedyś nic?
|
Wt sty 04, 2011 15:39 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
Elbrus napisał(a): Czy to ma przesądzać o nieistnieniu obu zjawisk? A jaka jest różnica między zdaniami: "nie widziałem nigdy Nowego Jorku" i "nie widziałem nigdy, żeby 2+2 dało 5". Acro napisał(a): Wierzę naukowcom, ponieważ to co mówią znajduje poparcie w praktyce. Np dzięki temu działa internet.Jeśli się na czymś znam, to sam weryfikuję. Jeśli nie znam, to musze opierać się na autorytetach. Przecież właśnie opisałeś mechanizm weryfikacyjny, tylko tego nie widzisz. Oczywiście, SUBIEKTYWNY mechanizm weryfikacyjny. Ujmując to wulgarnie: jeżeli zauważasz, że za sprawą działań jakiejś grupy zawodowej działa np. internet albo komórki, to przedstawicielowi tej grupy uwierzysz we wszystko - nawet gdy będzie głosił coś, co dla ciebie zabrzmi bezsensownie. Cytuj: Bo Ty, jak rozumiem, przed pójściem do dentysty spędzasz rok na zaocznych studiach stomatologicznych?... Ależ skąd. Ja również korzystam z subiektywnych mechanizmów weryfikacyjnych. Cytuj: Ja wiem, że jeśli coś mi się wydaje bezsensem (np teoria względności) to nie znaczy , że tym jest To doskonale. Ja tak samo. Cytuj: Nauka to weryfikuje, nie musze się znać, śledzę tylko jaki werdykt wyda. Ale co do tego werdyktu i tak musisz podjąć jakąś decyzję. A żeby ją podjąć, musisz go jakoś zweryfikować (dla siebie - dlatego nazwałem to subiektywną weryfikacją). Bo inaczej oznaczałoby to, że działasz bezmyślnie i irracjonalnie. Cytuj: Ten sam bezsens w odniesieniu do wszechświata jest dla ciebie be, w odniesieniu do Boga cacy. To ty twierdzisz, że ten sam (i np. bez przerwy wmawiasz mi, że Bóg też się "wziął znikąd", choć ja nigdy o takim poglądzie nie słyszałem). Bóg to nie to samo, co wszechświat (tak, jak nie to samo, co jednorożec). Cytuj: Widziałeś kiedyś nic? Nie. Tym bardziej nie widziałem, żeby coś powstało z niczego.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt sty 04, 2011 17:16 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
Johnny99 napisał(a): Elbrus napisał(a): Czy to ma przesądzać o nieistnieniu obu zjawisk? A jaka jest różnica między zdaniami: "nie widziałem nigdy Nowego Jorku" i "nie widziałem nigdy, żeby 2+2 dało 5". Jakie prawa funkcjonują w 'nicości'?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Wt sty 04, 2011 17:59 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
Elbrus napisał(a): Jakie prawa funkcjonują w 'nicości'? Rozpatrzmy ten problem. Weźmy element "nicości" w postaci np. "różowego słonia w pokoju Elbrusa". Jak przypuszczamy, w pokoju Elbrusa nie ma różowego słonia, zatem zdanie w cudzysłowie, o ile przypuszczenie jest słuszne, z całą pewnością opisuje pewną nicość. Jakie prawa rządzą ową nicością? A co to jest prawo? Prawo to uporządkowany sposób zachodzenia zmian. Jakie zmiany możemy zaobserwować gdy chodzi o element nicości zdefiniowany wyżej? Żadnych. Oczywiście, możemy zadziałać, wnosząc do pokoju Elbrusa różowego słonia - ale to nie rozwiąże problemu, bo tak wniesiony słoń nie stanowi już elementu nicości - przecież jest! Nicość, a raczej jej część, zatem wprawdzie zniknęła, ale nie w wyniku zadziałania jakiegokolwiek prawa czy zmiany w nicości - zniknęła w wyniku zadziałania "cości", czyli Czegoś. Ani przez chwilę nie miała miejsca sytuacja, w której w nicości zaszłaby jakaś zmiana. A zatem w nicości NIC nie funkcjonuje.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt sty 04, 2011 19:32 |
|
 |
ludwiczek
Dołączył(a): Wt sie 24, 2010 8:38 Posty: 26
|
 Re: Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
zauważ że w nicości nie funkcjonuje też nicość. To masło maślane. Nicość poprostu nie istnieje. Mówi nam o tym np mechanika kwantowa. Z punktu logiki, pojęcie nicości jest fauszywe. Coś takiego nie może zaistnieć...bo jeśli sie pojawi, to już nie jest to nicość.
|
Wt sty 04, 2011 19:38 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
Brak nicości również jest elementem nicości  Ale ok - bo jeżeli nicości nie ma, to tym bardziej jasne jest, że nic nie może z niej powstać, prawda? A może ktoś wykaże, że coś może powstać z czegoś, czego nie ma?  To byłby zresztą świetny sposób na pogodzenie ateistów z teistami - skoro coś może powstać z czegoś, czego nie ma, to Bóg mógł stworzyć świat nawet pomimo tego, że nie istnieje 
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt sty 04, 2011 19:47 |
|
 |
ludwiczek
Dołączył(a): Wt sie 24, 2010 8:38 Posty: 26
|
 Re: Co to znaczy ze Kosmos powstal ad nihilum?
ja tam sie w teizmy nie bawię. Z tego co wiem, to nikt z wierzących nie twierdzi że coś powstało z niczego. Stwierdzenie : na początku było słowo, może być bliżej prawdy niż sie spodziewamy. Moim skromnym zdaniem nicoś jest nie sprawą wiary, ale pewnikiem że jest niemozliwa
|
Wt sty 04, 2011 20:33 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|