Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 15:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 190 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 13  Następna strona
 Tarot i inne - czy należy uważać? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt mar 20, 2009 19:21
Posty: 61
Post Re: Tarot i inne - czy należy uważać?
maly_kwiatek napisał(a):
Szkoda więc, że o tarocie w końcu nie napisałaś, tylko przedstawiłaś proste rozważanie statystyczne.

Przedstawiłam swój pogląd na tarot, który wg mnie spełnia wszystkie postulaty, jak to nazwałeś, prostego rozważania statystycznego.

maly_kwiatek napisał(a):
Wróżenie przyszłości na podstawie rozkładu kart Tarota jest działaniem, traktowanym przez Kościół jako magiczne i tym samym niosące niebezpieczeństwo dla osób, które tym się zajmują i z wróżb takich korzystają.

Rozumiem, że proces "wróżenia" różni się od procesu przeprowadzenia doświadczenia losowego jakimś pierwiastkiem duchowym?

maly_kwiatek napisał(a):
Zajmowanie się tarotem jest niebezpieczne.

Demonizacja kart tarota jest dla mnie jednym z najbardziej fascynujących zjawisk socjologicznych.

maly_kwiatek napisał(a):
Takie samo stanowisko zajęła Shamanka i po to założyła ten temat, by tu można było o tym przypominać, […]

Nie jestem typem "dyskutanta forumowego", ale post Shamanki spowodował u mnie tak ciężki opad szczęki, że musiałam się wypowiedzieć.

_________________
Matematyka jest alfabetem, za pomocą którego Bóg opisał wszechświat.
Galileusz


Wt sty 04, 2011 23:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 20, 2009 19:21
Posty: 61
Post Re: Tarot i inne - czy należy uważać?
Elbrus napisał(a):
a.R.E.k. już ci odpowiedział - takie praktyki to nie żaden tarot tylko zwykła karciana układanka, nie różniąca się zbytnio od pasjansa.

No i jaki z tego wniosek?

_________________
Matematyka jest alfabetem, za pomocą którego Bóg opisał wszechświat.
Galileusz


Śr sty 05, 2011 0:22
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Tarot i inne - czy należy uważać?
Że piszesz nie na temat.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Śr sty 05, 2011 0:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 20, 2009 19:21
Posty: 61
Post Re: Tarot i inne - czy należy uważać?
maly_kwiatek napisał(a):
Że piszesz nie na temat.

"Tarot to Szatan" jest na temat, a "Tarot to talia kart" już nie.
Niech żyje wolność słowa! :-D

_________________
Matematyka jest alfabetem, za pomocą którego Bóg opisał wszechświat.
Galileusz


Śr sty 05, 2011 0:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Tarot i inne - czy należy uważać?
Hydra napisał(a):
"Tarot to Szatan" jest na temat, a "Tarot to talia kart" już nie.
Modlenie się przed figurką pogańskiego boga to grzech,
a stawianie figurki pogańskiego boga dla ozdoby to nie grzech.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Śr sty 05, 2011 0:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 20, 2009 19:21
Posty: 61
Post Re: Tarot i inne - czy należy uważać?
Elbrus napisał(a):
Hydra napisał(a):
"Tarot to Szatan" jest na temat, a "Tarot to talia kart" już nie.
Modlenie się przed figurką pogańskiego boga to grzech,
a stawianie figurki pogańskiego boga dla ozdoby to nie grzech.

Ok. Czy chcesz przez to powiedzieć, że owo STRASZLIWE ZAGROŻENIE, o którym mowa nie dotyczy kart, tylko tego co JA z nim robię, co JA o nim myślę i jakie JA mam o nim wyobrażenia?

_________________
Matematyka jest alfabetem, za pomocą którego Bóg opisał wszechświat.
Galileusz


Śr sty 05, 2011 9:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Tarot i inne - czy należy uważać?
Proszę o zakończenie dyskusji, co jest na temat, co nie. Z pewnością post Hydry dotyczył posługiwania się tarotem w celu wyjaśnienia konkretnej kwestii. Absurdalnej, to prawda. I dla mnie taką praktykę zwyczajnie ośmieszył.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr sty 05, 2011 19:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 20, 2009 19:21
Posty: 61
Post Re: Tarot i inne - czy należy uważać?
Nie do końca :-) . Mój post był reakcją na tezy zawarte w poście założycielki tematu, nie miał na celu "obśmiania" reguł rządzących tarotem (czytaj: reguł rachunku prawdopodobieństwa).

Shamanka napisał(a):
Czy osoby korzystające z wróżb nie zastanowiło nigdy dlaczego karty układały się tak, ze pokazały to co się dzieje w życiu danej osoby oraz wskazały co się dziać będzie? Skąd wiedziały o naszych osobistych sprawach?

Moja odpowiedź brzmi: TAK. Powiem więcej: Mają nawet teorię wyjaśniającą ten fenomen.

Shamanka napisał(a):
To nie obrazki na kartonikach nam coś mówią, ale przypisane im znaczenie i ułożone w danym rozkładzie. Wróżka to nie jasnowidz, ona nie widzi przyszłości, ona pewne rzeczy odczytuje z takiego, a nie innego układu kart.


Zgodnie z zaleceniami wymyśliłam rozkład (prymitywny, ale MÓJ :)) oraz przypisałam znaczenie kartom – przyznacie, że grałam fair, bo 3 karty miały znaczenie NIE i mogły odpowiedzieć na pytanie o trzecią rękę zgodnie z prawdą. Przecież mogłam wymyślić znaczenia 100% TAK i wtedy "potężna siła" musiałaby STWORZYĆ trzy "myślo-karto-kształty" oznaczające NIE by wynik wróżby miał jakikolwiek sens.



Shamanka napisał(a):
Po tamtej stronie czas inaczej wyglada, nie jest liniowy jak w świecie materialnym ale ma kształyt płaszczyzny, co było jest i będzie widać jak na kartce papieru . Potrafią to widzieć w ten sposób anioły, istoty swiatłą, ale też demony i wiele innych bytów mroku. Dla nich nie problem pokzać jest nam to co było jest i będzie, energetycznie sprawić by karty ukazały takie a nie inne obrazki, kóre podłączona do tych bytów wrózka zinterpretuje


Najwyraźniej okazało się to problemem :D

Co do mojej teorii na temat "sprawdzalności tarota" – wypowiem się szerzej w chwili wolnego czasu. Zapewne będzie to kompletnie NIE NA TEMAT (jo_tka wybacz, to było silniejsze ode mnie :D ) ale może ktoś uzna to za istotny głos w dyskusji.

_________________
Matematyka jest alfabetem, za pomocą którego Bóg opisał wszechświat.
Galileusz


Śr sty 05, 2011 23:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Tarot i inne - czy należy uważać?
zwykle karty wywodzą się z tarota
i niektórzy ludzie stawiają sobie pasjansa


Cz sty 06, 2011 15:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 20, 2009 19:21
Posty: 61
Post Re: Tarot i inne - czy należy uważać?
Shamanka napisał(a):
Czym jest tarot pisać nie musze, bo każdy wie, ze to talia kart służąca do wróżenia, czasem medytacji itd. Jak powstała, to juz odrębny temat i dla niniejszego nie ma znaczenia.

Niby zwykły wstęp do WŁAŚCIWYCH treści, ale czy na pewno…??? :-)

Okazuje się, że nie każdy wie to, co autorka postu – ja np. mam własną teorię na temat powstania Tarota. Aby ją zobrazować opowiem bajkę. Będzie ona utrzymana w obowiązkowo mrrrrocznym i pompatycznym klimacie, a wystąpią w niej: STRASZLIWY Lew, PRZERAŻENI LUDZIE, WSZECHPOTĘŻNY Mag oraz PORAŻAJĄCO Racjonalny Sceptyk.

Przerażony Człowiek dostrzega na swojej drodze Straszliwego Lwa, który leży spokojnie odwrócony tyłem i się nie rusza. Przerażony człowiek musi podjąć decyzję, co zrobić w takiej sytuacji, a jej trafność zależy w dużej mierze od trafności przewidywań co do zachowania Straszliwego Lwa. Uruchamia więc potężne narzędzie obliczeniowe, które mam mu podpowiedzieć, jaki wariant jest najbardziej prawdopodobny. Analizuje posiadane dane dotyczące zachowań lwów, te których sam doświadczył, i o jakich słyszał od najstarszych w wiosce. Buduje scenariusze wydarzeń i następnie ocenia pod względem prawdopodobieństwa ich wystąpienia. W ułamku sekundy odrzuca te najmniej prawdopodobne jak: lew zaraz zmieni się w motyla, zagra na bałałajce, wyrecytuje sonet (i tym podobne w zależności jakich bajek słuchał:-)), następnie przeprowadza podobny proces z wariantami "wyższymi" i w efekcie otrzymuje wyniki:
1. Straszliwy Lew się przyczaił i jak tylko się odwróci to zaatakuje -25%
2. Straszliwy Lew nażarł się i śpi -50%
3. Straszliwy Lew się nie rusza, bo zdechł -25%
Wariant 2 jest najbardziej prawdopodobny, ale wybranie go wiążę się z odrzuceniem 1, który niesie najgorsze konsekwencje... Przerażony Człowiek CHCE POZNAĆ PRZYSZŁOŚĆ.

Na scenę wkracza Wszechpotężny Mag, który ofiarowuje pomoc Przerażonemu Człowiekowi: powiada, iż posiada karty, które pokażą mu przyszłość. Mag jest człowiekiem działającym racjonalnie i zdaje sobie sprawę z tego, że jeśli karty będą pokazywać głupoty, to współplemieńcy zamiast znosić mu kury i kaczki, zjedzą jego. Robi więc wszystko, co możliwe, by trafnie przewidzieć przyszłość, co de facto sprowadza się do czynności, które wykonał Przerażony Człowiek, a co za tym idzie do wyniku jaki ten otrzymał.

Na tej podstawie Mag konstruuje karty do wróżb:
1. lew zaatakuje
2. lew zacznie gnić
3. lew będzie odpoczywał
4. lew będzie spał (żeby nie było tak samo :-) ),
a następnie podsuwa je do losowania różnym Przerażonym Ludziom widzącym leżącego lwa. Czas mija, a coraz więcej Przerażonych Ludzi twierdzi, że karciana przepowiednia się sprawdziła. Czas mija i już każdy albo sam się przekonał, albo przynajmniej zna kogoś, kto tak twierdzi i nie jest to wariat. Przerażeni Ludzie wiedzą już, że KARTY ODPOWIADAJĄ NA PYTANIA O PRZYSZŁOŚĆ.

No właśnie – czy na pewno karty odpowiadają na pytania o przyszłość?
Nie. Odpowiadają jedynie na pytanie: "Co zrobi leżący lew". Z pytaniem: "Co zrobi moja żona gdy dowie się o zdradzie" raczej sobie nie poradzą.
Podobnie jest z tarotem, który zajmuje się (o ile dobrze rozumiem) LUDZKIM LOSEM. Pewnie to kwestia naszego egocentryzmu, że pytania o to, co się wydarzy w naszym życiu jest nagle WIELKIM PYTANIEM O WSZYSTKO :-D Myślę, że gdy zapytam: "Jak będzie przebiegać moje życie uczuciowe" dostanę odpowiedź u każdej wróżki, często wraz z rozbudowanymi analizami. Jednak, gdy zapytam: "Jak będzie przebiegać reakcja chemiczna, którą zamierzam przeprowadzić" nie uzyskam żadnej odpowiedzi, ponieważ:
1. Nie przypisano kartom tarota znaczeń związanych z chemią
2. Rozkłady nie opisują etapów doświadczenia chemicznego.
Jeśli Tarot zostanie zasilony takimi danymi to uzyskamy odpowiedzi, niektóre zapewne bardzo interesujące (nawiasem mówiąc polecam taką zabawę – mnie pomaga "poluźnić" nieco moje schematy myślowe).

Ale wracamy do bajki: Tarot rośnie wraz z Przerażonymi Ludźmi, rozwija się, ogromne młyny mielą miliardy danych, obrasta w psychologię, socjologię, filozofię. Czasem mutuje do przerażającego koszmarka, o którym czytamy w pierwszym poście. Po wielu wiekach zmienia się z bazarowego cwaniaczka z trzema kartami w wyrafinowanego Davida Copperfielda.

I teraz czas na wejście ostatniego bohatera: PORAŻAJĄCO Racjonalnego Sceptyka, który charakteryzuje się tym, iż nie wierzy w przepowiednie Tarota. Uważa, że wszystkim rządzi przypadek, a ta cała "sprawdzalność" to kwestia interpretacji, myślenia życzeniowego i co tam jeszcze. Sceptyk postanawia wystawić karty na próbę – uzbraja się w wiedzę dotyczącą metod manipulacyjnych i idzie do wróżki.
A co tak właściwie robi? Patrząc z mojej perspektywy - przeprowadza doświadczenie losowe dokładnie na tych samych warunkach, co miliony ludzi przed nim, ale ponieważ jest PORAŻAJĄCO racjonalny to … spodziewa się innego wyniku! :-D Innymi słowy: uważa, iż sam fakt, że NIE WIERZY w ingerencje sił wyższych spowoduje, że to właśnie on wylosuje z kart Wszechpotężnego Maga taką, na której lew gra na bałałajce i będzie mógł z kpiącym uśmieszkiem przyglądać się żałosnym próbom zatuszowania tego faktu (gdyby mu się to udało to ja najgłośniej wrzeszczałabym: SZATAN!!! :D ) Niestety historia kończy się inaczej – myślę, że wielu Sceptyków musiało z rumieńcem na twarzy przyznać, że "coś w tym jest". No cóż: Rachunek prawdopodobieństwa działa bez względu na to, czy się w to wierzy, czy nie.

Podsumowując mój nieco przydługawy wywód:
Zostało Wam zadane pytanie (Tarot i inne - czy należy uważać?) i dostaliście dwie karty z interpretacjami ("Należy uważać" i "Nie trzeba uważać"). Możecie wybrać jedną z nich, możecie nawet jedną z nich wylosować :-D, ale możecie również przeszukać kieszenie i znaleźć własnego lwa grającego na bałałajce.

Pozdrawiam ;-)

_________________
Matematyka jest alfabetem, za pomocą którego Bóg opisał wszechświat.
Galileusz


Cz sty 06, 2011 15:45
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Tarot i inne - czy należy uważać?
Bo to jest tak, ze wśród przerażonych czymś ludzi znajduje się ktoś, kto postanawia odegrać rolę błazna, aby ludzie otrząsnęli się ze strachu. Opowiada kawały, wyśmiewa to, co ludzi straszy (a nie samych ludzi), żartuje, odwraca uwagę.

No, coś w rodzaju "polityki miłości", podobno zadeklarowanej przez rząd.

Ludziska się odstresowują, zaczynają życzliwym okiem patrzeć na rzeczywistość, na samego błazna i wreszcie, czasem im się udaje przejść obronną ręką obok zagrożenia.

Czasem udaje, czasem nie.
Jak udaje to chwała błaznowi, jak nie udaje, to i tak wszyscy giną w przepaści historii.

Tylko, że problem niebezpieczeństwa Tarota kompletnie nie leży w strachu przed nim.
Tak samo jak niebezpieczeństwo "polityki miłości" nie leży w obawie przed miłością.

Niebezpieczeństwo "polityki miłości" polega na tym, że odwraca się ludziom uwagę od realnych problemów, paplając o miłości. Ludzie zaczadzeni tymi słowami idą za problemami w przepaść jak na starych obrazach o Sądzie Ostatecznym.

Niebezpieczeństwo tarota tkwi w czymś innym.
W czym?
Ano, moim zdaniem, w tym, o czym mówią niemal jednym głosem Kościół i Shamanka.

W czym?
Posłuchajcie głosu Kościoła (przewija się w tym temacie iw innych dotyczących okultyzmu i magii) i przeczytajcie uważnie głos Shamanki.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Cz sty 06, 2011 16:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 20, 2009 19:21
Posty: 61
Post Re: Tarot i inne - czy należy uważać?
maly_kwiatek napisał(a):
Niebezpieczeństwo tarota tkwi w czymś innym.
W czym?
Ano, moim zdaniem, w tym, o czym mówią niemal jednym głosem Kościół i Shamanka.

W czym?
Posłuchajcie głosu Kościoła (przewija się w tym temacie iw innych dotyczących okultyzmu i magii) i przeczytajcie uważnie głos Shamanki.

Ja się nie zajmuję okultyzmem i magią tylko matematyką, więc jestem całkowicie bezpieczna.

Coś mi się wydaje, że nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że ten "nadnaturalny", "tajemniczy" i "niepoznawalny" fenomen Tarota można równie dobrze opisać za pomocą prostych zależności matematycznych i bezdusznych liczb...

Królowa [nauk] przemówiła i demony zamilkły :-)

_________________
Matematyka jest alfabetem, za pomocą którego Bóg opisał wszechświat.
Galileusz


Pn sty 10, 2011 22:04
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Tarot i inne - czy należy uważać?
Nie.
To, co opisujesz, to nie jest tarot.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pn sty 10, 2011 22:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 20, 2009 19:21
Posty: 61
Post Re: Tarot i inne - czy należy uważać?
maly_kwiatek napisał(a):
Nie.
To, co opisujesz, to nie jest tarot.

Innych "tarotów" nie znam, ale zapewne każdy może sobie "stworzyć swój tarot" i o nim opowiadać.

_________________
Matematyka jest alfabetem, za pomocą którego Bóg opisał wszechświat.
Galileusz


Pn sty 10, 2011 22:34
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Tarot i inne - czy należy uważać?
Ja nie opowiadam o tarocie, bo go nie znam. Wiem jak działa, z pozycji obserwatora i osoby zewnętrznej. Napisałem więc o skutkach jego działania a nie o mechanizmach.
W mechanizmy nie chcę wchodzić, w istocie Kościół przestrzega właśnie przed tym.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pn sty 10, 2011 22:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 190 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL