Przepraszam, ale tutaj to się kłania psychiatra.
Zamach ha ha ha N kogo? Na kogos kto nie dosyć, ze był miernym prezydentem (mężem stanu stał się dopiero po smierci), to już wkrótce miał stracić stanowisko. Obłęd!

Raport MAK po stronie rozyjskiej jest skończony, ale śledztwo prokuratorskie trwa nadal. Tak więc nic się jeszcze nie skończyło.
To, ze Rosjanie chcą sie wybielic nie jest niczym dziwnym i można się tego było spodziewać od samego poczatku. Raport jest na tyle nieuczciwy, że nie uwzględnia winy kontrolerów, którzy szczerze mówiąc także byli pod presją. Jest jednak uczciwy powołując się na presję jaka poddani byli polscy piloci, na ich kiepskie wyszkolenie, słaba znajomość rosyjskiego (poza dowódcą, ale to nie rola dowódcy by prowadzić rozmowy z wieżą od tego jest nawigator lub II pilot), nieznajomość lotniska, ignorowanie ostrzeżeń o mgle (osztrzegał JAK, który wylądował wcześniej). To kilka elementów, które miały wielki wpływ na katastrofę. Gdy do tego dodamy niezdecydowanie kontrolerów, głupotę decydentów z Polski (wliczając w to 36 pułk i tych co przygotowywali wizytę) to efekt jest prosty - śmiertelny wypadek, a nie bzdury o zamachu.

Rozumiem jednak, że dla czytelnikó ND, słuchaczy RM i "obrońców krzyża", zawsze będzie to zamach. Półpolak (bo nie potrafi wypowiedzieć poprawnie zdania po polsku) ks Rydzyk twierdzi, że to morderstwo było i w to należy wierzyć, by stać się prawym Polakiem-katolikiem.

Teraz apropos gen Błasika - ekspert mówi o tym, że wcale nie musiał pić. To dlaczego u pilotów, którzy na pewno nie pili nie stwierdzono alkoholu? U nich też zaczął się rozkład ciał, a jedną z pierwszych czynności podczas badania zwłok pilotów (czy też nawet kierowców samochodów) jest badanie na zawartość alkoholu we krwi. Dziwnym trafem tę zawartość stwierdzono tylko u Błasika. Wniosek jeden - PIŁ lub był "wczorajszy"
To norma, że oficerowie WP (dawniej LWP) na wycieczki jadą nabzdryngoleni. Nic się nie zmianiło od czasów komuny. NIC!

Nie uważam się za szczególnego odbiorcę mediów, które wymieniasz. Nieraz o tym tu wspominałem. Jak się coś dzieje w kraju to wtedy łapię jakiś głos różnych mediów, by zrozumieć o co chodzi.

Świadomość, że pod Smoleńskiem był zamach, mam od wczoraj. Nabrałem jej na podstawie raportu komisji MAK o przyczynach katastrofy samolotu z Prezydentem Lechem Kaczyńskim.

A tu dalsze dowody cynizmu Rosjan, bo przecież nie można twierdzić iż Klich działa na zamówienie PiS-u.
http://www.tvn24.pl/0,1689301,0,1,w-moskwie-zdecydowano-o-sprowadzeniu-samolotu,wiadomosc.html



Po lekturze tego co w linku dochodzę do wniosku, że Rosjanie celowo chcieli doprowadzić do jakiegoś wypadku co im się w końcu udało.
Nie wiem czy można to nazwać zamachem ale wszelkie działania prowadziły do katastrofy do której w końcu doszło.
W świetle tego nawet gdyby Błasik był trzeźwy (zakładając hipotetycznie że był napity) i że nasi piloci perfekt znali rosyjski katastrofa była nieunikniona.

Teraz autentycznie, tak po ludzku, nie zazdroszczę Tuskowi, bo co by nie zrobił będzie - dla niego - źle.
Mamy do czynienia - mowa o raporcie - ze zwykłą manipulacją , niedopowiedzeniami, półprawdami, ukryciem istotnych dla sprawy faktów oraz - nawet - momentami ze zwykłym łgarstwem.

Odrębną całkiem sprawą są zaniechania polskiego rządu co do tej wizyty oraz doprowadzenia do zdegradowania lotu Prezydenta RP na obchody 70.rocznicy mordu w Katyniu do statusu prywatnej wizyty, która nie wymaga ani przygotowania przez Państwo, ani ochrony przez Państwo i potraktowania tego lotu jak transportu kartofli.

E. Klich jest od 2006 szefem Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych...więc akredytowanie go to kolejny etap sipsku......
Najlepiej byłoby akredytować Macierewicza - wszechstronnego eksperta w każdej dziedzinie...

Aluś,
nie zamącaj faktycznego stanu i przebiegu tymi "żartobliwymi" postami.
Temat nie jest śmieszny, a dla osób, które nie pracują w "białej propagandzie" i nie robią codziennej prasówki trudno się rozeznać czy Ty żartujesz, czy piszesz prawdę.

Pan Edmund Klich został akredytowany przez Rząd Tuska do prac komisji MAK i stało się to wiosną 2010. Pamiętam z jakimi emocjami Premier Tusk wyjaśniał, że nie ma wpływu na polska prokuraturę dlatego akredytuje pana Klicha, który odpowiada za działania strony polskiej w sprawie śledztwa w komisji MAK.

Przypuszczam, między nami, że pan Edmund Klich będzie teraz moczony przez ekipę Tuska jako tzw. kozioł ofiarny za to, że to wszystko było źle.

No ale czas pokaże.

A skoro jesteśmy przy myśleniu o przyszłości.
Nie wiem czy znacie ten film, w którym Pastor T.B.Joshua z Nigerii w ujęciach ze stycznia i marca 2010 ma wizję katastrofy balonu z ważnymi osobami państwowymi jednego z sąsiadów Rosji.

http://www.youtube.com/watch?v=8Y71goXxIxw

Pastor T.B. Joshua modli się za nasz kraj i prosi o modlitwę za Rosję i za ten kraj. Podkreśla on, że ten kraj, czyli Polska, jest brzemienna.
Modlitwa za Polskę powinna uwzględniać ten szczególny stan brzemienności naszego kraju.

Z początku to umknęło mi. Teraz się zastanawiam, co to by miała być za brzemienność?
Wymyśliłem, że to może być powstanie narodowe, w walce o prawdę, prawo i sprawiedliwość, na przykład oparte o "obrońców krzyża".
Może to być też rola naszego kraju jako tego, z którego iskra wyjdzie by ocalać świat przed trzecią wojną światową i jej skutkami.
Może też być to kraj, od którego zacznie się trzecia wojna światowa.

Jak myślicie?
Z czym Polska jest brzemienna?

A biała flaga, o której pastor wspomina kilkakrotnie?
Toż to symbol kapitulacji Narodu...
Czyż nie?

maly kwiatku

Zlituj się ! Wklejasz jakies manipulacyjne bzdury, mieszając w to jakiegos nacpanego oszołoma z Nigerii.
Daj spokój z takimi bzdetami.

Zaraz po 10 kwietnia 2010 Tusk wywiesił białą flagę więc słowo ciałem się stało.
Oddał bez walki śledztwo i wszystko co się z katastrofą i tym śledztwem łączyło.
Czyż nie była to kapitulacja w imieniu całego narodu który reprezentuje?


A przy okazji:


To już jest bezczelność.
Nikt tam nie był (w kokpicie) nie ma żadnych nagrań, czy dowodów że LK cokolwiek polecił a ów człowiek podaje tą informację jako fakt.
Takie są skutki podawania nieprawdy jako faktów przez Anodinę.
Niestety ale są w Polsce oraz na tym forum ludzie którzy wręcz by uhonorowali Anodinę orderem Orła Białego za świetne śledztwo i raport końcowy, więc nie dziwota iż pobratymcy Anodiny łykają te kłamstwa jak wiśnie w likierze.

I trochę ironii.


Ale przecież to on właśnie popierał poczynania PO i rządu więc skąd ta dziwna konstatacja na temat Rosjan
Parafrazując powiedzenie o koniu "Jaka Rosja jest każdy widzi" ale okazało się że część naszego społeczeństwa oślepła. (ale chyba na własne życzenie)

Krótko po katastrofie, którą boleśnie przezyłam i nadal przeżyłam doszłam do takiego wniosku:
Rosjanie, a konkretnie Putin chciał zaszkodzić uroczystości upamietniającej ofiary Katynia.
Samolot miał wylądować przed lotniskiem, aby utrudnić rozpoczęcie uroczystości w wyznaczonym czasie. Nie sądzę, że Rosjanom chodziło o zamordowanie 96osób, chodziło o ośmieszenie "krnąbrnego" Prezydenta i o zamieszanie w uroczystości.
Niestety skończyło się tragicznie.
Czyli wyszedł nie zaplanowany wcześniej zamach.
Tak Kwiatku, to był zamach, zamach na uroczystość upamiętniająca ofiary zbrodni katyńskiej.

Nie istnieje na świecie coś takiego jak "wylądowanie przed lotniskiem".....

Dla tych, którzy nie rozumieją dlaczego E. Klich został akredytowany....choć to mianowanie nie powinno budzić ani promila wątpliwości
http://pl.wikipedia.org/wiki/Edmund_Klich

Dalej nie rozumiem do czego zmierzasz?
Możesz to napisać jaśniej?

Niestety sa w Polsce oraz na tym forum ludzie, którzy wręcz by wywieźli Anodinę jak Jagne na wozie pełnym gnoju...
Sprobuj zrozumieć, że nie chodzi o to, ze raport MAK to jedyna prawda, ale nie jest to także z góry fałsz i całkowite oszustwo.
Nie neguję tego, że wina lezy także po stronie rosyjskich kontrolerów, ale nie można negowac prawdy o tym, że nasi piloci dali ciała. To akurat jest czarno na baiłym wykazane z odczytów czarnych skrzynek. Urządzenia ostrzegają o ziemi, a w kabinie zero reakcji, cisza jak makiem zasiał. W lotnictwie podobnie jak w marynarce komendy wygłasza się na głos, a potem je powtarza. cokolwiek się robi oznajmia się o tym reszcie, a tutaj nic. Zero powtórzeń, zero reakcji na alarmy z przyrządów. To wyglądało jakby ten samolot pilotowali amatorzy z klubu szybowcowego, a nie profesjonaliści. Podobna sytuacja jest na ziemi, kontrolerzy nie potrafią podjąć decyzji, ale to całkowicie normalne w takim kraju jak Rosja. Normalne jest także w Polsce, a szczególnie w wojsku, gdzie sowiecki system szkolenia ciągle pokutuje. Kontrolerzy dzwonia do Moskwy, a tam też wszyscy kryją sie po krzakach, bo nikt nie ma odwagi zabronic lądowania. Piloci lądują bo nie maja odwagi powiedziec NIE w chwili gdy im zwierzchnik stoi nad głową, a od czasu do czasu przyskakuje goniec od Kaczyńskiego w postaci Kazana. Cyrk, który zakończył się tragedią.

Raport MAK nie jest w pełni uczicwy, ale nie jest też fałszem jakby to chcieli zwolennicy obłędnej teorii zamachu. Na szczęście w zamach wierzą tylko osoby (których jest niewiele) pokroju Macierewicza, a o zdrowiu psychicznym tego faceta możnaby napisać doktorat.

Alus! o naiwności ludzka! Dla Rosjan wszystko jest możliwe, nawet wylądowanie przed lotniskiem.
Nie znasz Rosjan???
Jeśli idzie o Klicha, to taki nasz "prezydent elektryk" :"Jestem za, a nawet przeciw"
Ostatni jest o.k.

Przempro! a co powiesz, jeśli okaże się, że to był zamach?
Ja twierdzę, że był to zamach na uroczystość upamietniającą zamordowanych przez Rosjan w Katyniu Polaków.
Zamach na uroczystość przerodził sie w zamach na życie.
Dzisiaj po usłyszeniu jakiegoś "eksperta", który dowodził, że kolumna samochodowa lecąca innym samolotem
nie wylądowała w Smoleńsku, po ostrzeżeniu nawigatorów rosyjskich.
Gdzie wylądowała? NIEWIADOMO???
Coraz bardziej jestem przekonana o swojej wersji: Zamach na uroczystość przerodził się w zamach na zycie 96 osób.

Pozostaje tylko pomodlić się w Waszej intencji, aby Bóg dał/przywrócił Wam rozumy, bo jak czytam posty o zamachu itp, to mam wrazenie, ze zyje w jakims chorym, zakompleksionym społeczeństwie, które nie potrafi samodzielnie logicznie myśleć, analizować, wnioskować. Widać 50 lat propagandy pomieszało troche w genach i pozbawiło niektorych tej umiejętności.
Niepokój się budzi we mnie, gdy pomyślę, że tacy ludzie (i ąz tylu ich jest!) mają wpływ na kluczowe dla państwa sprawy, takie jak podejmowanie decyzji na ważnych stanowiskach,uczestnictwo w wyborach. Z drugiej strony nie dziwią takie fakty jak niebywały wynik Tymińskiego, wicepremier/marszałek sejmu Lepper, Giertych, Kaczyński z 40% poparciem. Gdy rozum zawodzi wszystkie scenariusze są możliwe... Ale cóż, większość absolwentów szkół średnich, a nawet studiów, to wtórni analfabeci, więc czemu się dziwić?

Jedyna nadzieja w Bogu, że powstrzyma epidemię głupoty.

[ostrzeżenie - proszę nie obrażać rozmówców - saxon]

Makro!A ja już wczoraj modliłam się o mądrość Polaków, którym Rosjanie plują w twarz, a oni udają, że pada deszcz.
To warto przeczytać:

http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=po21.txt