Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 21:31



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Ja NIE chcę grać w tą grę zwaną zbawieniem !!! 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 20:22
Posty: 51
Post Ja NIE chcę grać w tą grę zwaną zbawieniem !!!
Człowiek ma wolną wolę daną przez Boga. Co jest prawdą ale nie do końca. Dlaczego ja jestem zmuszony do egzystencji tutaj? Nie chcę nagrody jaka by ona nie była ale nie chcę też krzyża jaki muszę nosić codziennie. Dlaczego Bóg chce mnie uszczęśliwiać na siłę? Bieg do nieba przypomina trochę bieg przez pole minowe tylko co z tymi którzy woleliby zostać tam gdzie stali czyli w "nicości".
Trochę przypomina to sytuację z II wojny gdy żołnierze armii czerwonej nie chcąc posuwać się do przodu dostawali kulę w plecy od swoich dowódców. I tak się właśnie czuję w stosunku do Boga.


Wt sty 18, 2011 0:30
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 05, 2010 9:27
Posty: 234
Lokalizacja: Opole, Opolskie
Post Re: Ja NIE chcę grać w tą grę zwaną zbawieniem !!!
Człowiek ma wolną wolę, a konsekwencje w zależności od wyboru to już całkiem inna sprawa.
Cytuj:
Bieg do nieba przypomina trochę bieg przez pole minowe tylko co z tymi którzy woleliby zostać tam gdzie stali czyli w "nicości".

Czym według Ciebie miałaby być ta nicość w kwestii ostatecznego przyjścia Chrystusa ? Co miałoby byś pośrodku zbawienia i potępienia ?
Cytuj:
Trochę przypomina to sytuację z II wojny gdy żołnierze armii czerwonej nie chcąc posuwać się do przodu dostawali kulę w plecy od swoich dowódców. I tak się właśnie czuję w stosunku do Boga.

Dziwne porównanie. Bóg nikomu nie strzela kulami w plecy. Masz wybór, musisz wybrać pomiędzy drogą miłości i szczęścia, a drogą nienawiści i potępienia.

_________________
когда кто - то показывает палъцем на небо, толъко дурак смотрит на палец.


Wt sty 18, 2011 0:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Ja NIE chcę grać w tą grę zwaną zbawieniem !!!
fa1l napisał(a):
Dlaczego ja jestem zmuszony do egzystencji tutaj?
Nie chcę nagrody jaka by ona nie była ale nie chcę też krzyża jaki muszę nosić codziennie.
Jeśli nie chcesz nagrody, to dostaniesz karę - wieczną.
fa1l napisał(a):
Dlaczego Bóg chce mnie uszczęśliwiać na siłę?
Bo cię kocha.
fa1l napisał(a):
Bieg do nieba przypomina trochę bieg przez pole minowe tylko co z tymi którzy woleliby zostać tam gdzie stali czyli w "nicości".
Bóg się nikogo o zdanie nie pyta - po prostu stwarza.
Dlatego mówi się, że jest absolutnie wolnym.
fa1l napisał(a):
Trochę przypomina to sytuację z II wojny gdy żołnierze armii czerwonej nie chcąc posuwać się do przodu
dostawali kulę w plecy od swoich dowódców.
I tak się właśnie czuję w stosunku do Boga.
Dlatego też powinieneś wiedzieć, że dostałeś powołanie niezależnie od twojego chcenia bądź niechcenia.
Tylko że żołnierze mogli (przy "odrobinie" szczęścia) uciec - zdezerterować.
W przypadku poligonu Pana Boga nie ma na to szans.

Musisz się z tym pogodzić, bo twoje zdanie niczego w tej rzeczywistości nie zmieni.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt sty 18, 2011 1:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Ja NIE chcę grać w tą grę zwaną zbawieniem !!!
Czepiając się nieco słówek, nie dostajesz żadnej nagrody. Nagroda jest za coś, zasłużona, a my jesteśmy w sytuacji gdy jedynie dzięki łasce coś dostajemy. Można to porównać do relacji gdzie jeden człowiek daje bezinteresownie drugiemu coś. Czy takiego daru byś nie przyjął fa1l? Bóg jako jedyny najbardziej nadaje się do skazania nas na karę, oraz zarazem jako jedyny okazuje 100% miłosierdzie. Sytuacja wręcz bajkowa, wydawałoby się że nierealna. Kwestia zawierzenia że jednak realna. Nie zastanawiam się nawet nad przyjęciem tego, mogę się tylko zdumiewać że jeszcze w tej sytuacji Bóg pyta mnie o zdanie i czeka na odpowiedz.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt sty 18, 2011 1:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Bóg cie do niczego nie zmusza.

Masz wolną wolę i On kocha Cię tak, że możesz w pełni świadomie Go odrzucić. I zrobisz to, bez względu na to, co tutaj ktokolwiek Ci napisze, jeśli będziesz chciał.

Droga wolna.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt sty 18, 2011 11:28
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 26, 2010 18:03
Posty: 177
Post Re: Ja NIE chcę grać w tą grę zwaną zbawieniem !!!
fa1l napisał(a):
Człowiek ma wolną wolę daną przez Boga. Co jest prawdą ale nie do końca.

Jak to mówią, jest cała prawda, półprawda i g... prawda. Twoje twierdzenie należy niestety do tej trzeciej kategorii. I to nie dlatego, że konkretny bóg nie istnieje (czego, jakby zaraz ktoś napisał, nie da się udowodnić ;)) - tylko dlatego, że wolna wola nie istnieje (co zostało udowodnione doświadczalnie), więc nikt nikomu nic nie dał.

_________________
A rychło nastanie niepozorne wydarzenie. I jedni będą płakać, a inni się radować. Bs-c 21:39


Wt sty 18, 2011 11:59
Zobacz profil
Post Re: Ja NIE chcę grać w tą grę zwaną zbawieniem !!!
fa1l napisał(a):
Człowiek ma wolną wolę daną przez Boga. Co jest prawdą ale nie do końca. Dlaczego ja jestem zmuszony do egzystencji tutaj? Nie chcę nagrody jaka by ona nie była ale nie chcę też krzyża jaki muszę nosić codziennie. Dlaczego Bóg chce mnie uszczęśliwiać na siłę? Bieg do nieba przypomina trochę bieg przez pole minowe tylko co z tymi którzy woleliby zostać tam gdzie stali czyli w "nicości".
Trochę przypomina to sytuację z II wojny gdy żołnierze armii czerwonej nie chcąc posuwać się do przodu dostawali kulę w plecy od swoich dowódców. I tak się właśnie czuję w stosunku do Boga.


A znasz odpowiedz na pytanie, dlaczego musisz oddychac akurat tlenem, a nie mozesz sobie wybrac np metanu?
Bog ciebie na sile nie uszczesliwi, ale jesli sie na to zgodzisz sprawi, ze bedziesz zyl w pelni tym zyciem, ktore masz, ze rozwiniesz sie do pelni swoich mozliwosci.

Ale oczywiscie nie musisz....

Analogia moze byc taka, ze ryba w sadzawce tez zyje, ale w jeziorze (badz oceanie) swiezej wody byloby jej "lepiej".


Wt sty 18, 2011 11:59

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Ja NIE chcę grać w tą grę zwaną zbawieniem !!!
Kiedy zatwardziały ateista będzie mógł się stać szczerym fanatycznym chrześcijaninem za pomocą samego aktu woli, wtedy będzie można traktować koncepcję wolnej woli poważnie.

Tylko że to oczywiście jest niemożliwe. Człowiek może robić co chce, ale nie może decydować czego chce. I to wyznacza właściwe miejsce opiewania "wolnej woli" - w koszu na śmieci.


Wt sty 18, 2011 17:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Ja NIE chcę grać w tą grę zwaną zbawieniem !!!
albo piekło albo niebo innego a raczej 3 opcji niema i to sie nazywa wolna wola


Wt sty 18, 2011 17:33
Zobacz profil
Post Re: Ja NIE chcę grać w tą grę zwaną zbawieniem !!!
Cytuj:
Człowiek może robić co chce, ale nie może decydować czego chce. I to wyznacza właściwe miejsce opiewania "wolnej woli" - w koszu na śmieci.

"Może robić co chce".......a czym jest "chcenie"?....
Kto lub co przeszkadza, uniemożliwia, człowiekowi decydować co chce?


Wt sty 18, 2011 18:09

Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 20:22
Posty: 51
Post Re: Ja NIE chcę grać w tą grę zwaną zbawieniem !!!
Niewiele osob chyba zrozumialo o co mi chodzi. Ja nie chce Boga ani przyjmowac ani odrzucac. Chce stanu przed swoim urodzeniem. Tak jak Bog nie jest w stanie dosięgnąć piekłem ani niebem moich dzieci bo ich nie mam tak ja rowniez nie chce uczestniczyc w tym calym "wielkim planie" odkupiania.
A ze swiat jest tak zbudowny jak jest i kazdy rodzi sie niezaleznie od czy chce przyjsc na swiat czy nie wiec CZLOWIEK NIE MA WOLNEJ WOLI. Bo wolna wola to nie sa tylko 2 drogi z 3 mozliwych.


Wt sty 18, 2011 20:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 19:57
Posty: 129
Post Re: Ja NIE chcę grać w tą grę zwaną zbawieniem !!!
W tej chwili chcesz stanu sprzed narodzin. Przejdź na prozac i poczujesz chęć do życia wiecznie. Nafaszeruj się MDMA, a ogarnie cię stan ogromnej miłości. Chwilowa chemia to zbyt trywialny powód by uznać, że się nie chce uczestniczyć w wieczności. Żaden dowód na brak wolnej woli. Przykład zniewolenia złymi emocjami, efekt niewiedzy w jakiej się znajdujemy wszyscy (i wszyscy musimy się z nią zmagać). Z życiem możesz zrobić co zechcesz. Dopiero po śmierci pojmiesz ogrom daru jaki otrzymałeś, oraz o świadomość, że go ewentualnie odrzuciłeś (czego Ci nie życzę).


Wt sty 18, 2011 21:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13
Posty: 800
Post Re: Ja NIE chcę grać w tą grę zwaną zbawieniem !!!
fa1l,

faktycznie, postawiłeś ciekawe pytanie, choć osobiście uważam, że większe pretensje powinni zgłaszać ludzie dotknięci ciężkim kalectwem, chorobą, itp. Oni mają prawo chcieć się "nie narodzić"...

Spójrz na to tak: człowiekiem jest się od momentu połączenia pierwszych komórek, od momentu poczęcia - a skoro CZŁOWIEK ma wolną wolę, to zostajemy nią obdarowani dopiero w momencie, kiedy stajemy się człowiekiem.

Więc przed poczęciem, nie masz wolnej woli :P)

Pytanie, dlaczego Bóg w ogóle stworzył ludzi? Biblia mówi tylko, że po to, żeby "władali ziemią". Wow, to już coś - nie zostajesz stworzony jako niewolnik, tylko jako ktoś, kto włada wszystkimi stworzeniami na ziemi :)

Wg Koranu np. ludzie zostają stworzeni tylko i wyłącznie po to, żeby oddawać cześć Bogu. Ale taka deklaracja wydaje mi się mało przekonująca. Po co Bóg miałby się otaczać zgrają pochlebców?

A może tak: zakładając, że Bóg jest dobry, może chciał żeby tego dobra było więcej w świecie? Pomimo wszystkich znaków przeciw, wojen, klęsk, dewiacji, ludzkość niesłychanie powoli wspina się po drabinie cywilizacyjnej i tego "dobra" jest w świecie trochę więcej, niż np. w czasach pierwszych chrześcijan.

Owszem, gra w zbawienie jest nużąca, ale to tak jakbyś wygrywając szóstkę w lotka biadolił, że musisz iść do kolektury, choć cię nogi bolą...


Wt sty 18, 2011 22:11
Zobacz profil
czasowo zablokowany

Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 22:47
Posty: 473
Post Re: Ja NIE chcę grać w tą grę zwaną zbawieniem !!!
fa1l napisał(a):
Dlaczego ja jestem zmuszony do egzystencji tutaj?

Bo sam tak wybrałeś.

fa1l napisał(a):
Nie chcę nagrody jaka by ona nie była ale nie chcę też krzyża jaki muszę nosić codziennie.

Wcale nie musisz.

fa1l napisał(a):
Dlaczego Bóg chce mnie uszczęśliwiać na siłę?

Bog dał ci wolną wolę, więc sam się masz uszczęśliwiać. W ten sposób on cie uszczęśliwia. Trudno to wytłumaczyć.

fa1l napisał(a):
Trochę przypomina to sytuację z II wojny gdy żołnierze armii czerwonej nie chcąc posuwać się do przodu dostawali kulę w plecy od swoich dowódców.

Więc po co zostawać w tyle jeśli według ciebie tak czy siak dostaniesz "kulkę"? Nie lepiej iść przed siebie? Przynajmniej zajdziesz dalej w życiu zanim tą "kulkę" dostaniesz.

Elbrus napisał(a):
Jeśli nie chcesz nagrody, to dostaniesz karę - wieczną.

Znowu z tą karą :) Ludzie, po co Bóg miałby karać was, przez co karać samego siebie?

Elbrus napisał(a):
Bóg się nikogo o zdanie nie pyta - po prostu stwarza.

Bóg nie stwarza. Bóg jest.

Elbrus napisał(a):
Dlatego też powinieneś wiedzieć, że dostałeś powołanie niezależnie od twojego chcenia bądź niechcenia.
Tylko że żołnierze mogli (przy "odrobinie" szczęścia) uciec - zdezerterować.
W przypadku poligonu Pana Boga nie ma na to szans.

Jest w tym prawda :)

Elbrus napisał(a):
Musisz się z tym pogodzić, bo twoje zdanie niczego w tej rzeczywistości nie zmieni.

Owszem może zmienic bardzo dużo. Bo to my wpływamy na Boga tak samo jak on na nas. <- Tutaj dużo katolików się nie zgodzi. Może dlatego że ubrałem to w nie odpowiedznie słowa, lecz trudno mi to opisać.

WIST napisał(a):
Bóg jako jedyny najbardziej nadaje się do skazania nas na karę, oraz zarazem jako jedyny okazuje 100% miłosierdzie.

Znowu pojawia się ten paradoks Chrześcijaństwa :) Czemu miłosierny Bóg miałby nas karać? Zwłaszcza na wieczność. Hmmm... spróbuje to wyjaśnić z punktu widzenia Chrześcijanina. Skoro Bóg nas stworzył, dał nam duszę, z części swojej duszy, to jesteśmy częścią Boga. Czemu miałby wtedy karać ludzi, swoją menifestacje na ziemi?

grzmot napisał(a):
Jak to mówią, jest cała prawda, półprawda i g... prawda. Twoje twierdzenie należy niestety do tej trzeciej kategorii.

Jego prawda należy tak samo do drugiej kategorii jak twoja oraz wszystkich na tym i innych forach :) Znając prawde kategorii pierwszej nie było by tu ani ciebie ani kogokolwiek innego.

grzmot napisał(a):
wolna wola nie istnieje (co zostało udowodnione doświadczalnie)

Oj oj oj to mnie teraz abrdzo zaciekawiłeś :) Gdzie, jak, kiedy i przez kogo udowodnione i niby w jaki sposób doświadczone.

Kamala napisał(a):
Bog ciebie na sile nie uszczesliwi, ale jesli sie na to zgodzisz sprawi, ze bedziesz zyl w pelni tym zyciem, ktore masz, ze rozwiniesz sie do pelni swoich mozliwosci.


Kamala wybacz że teraz i tak to mówie, ale dopiero w tym twoim poscie zobaczyłem cząstke prawdy :)

Kamala napisał(a):
Analogia moze byc taka, ze ryba w sadzawce tez zyje, ale w jeziorze (badz oceanie) swiezej wody byloby jej "lepiej".

Kropla wody w stawie lub oceanie też jest. Tylko że stawik może wyschnac, albo cos innego sie moze stac, a ocean nie.

merkaba napisał(a):
albo piekło albo niebo innego a raczej 3 opcji niema i to sie nazywa wolna wola

Jest kilka opcji, lecz piekło do nich nie należy. Dużo ludzi odbiera takie pisemka jak Biblia, Koran, Bhagawadgita, Tao Teh King, Upaniszady czy inne zbyt dosłownie.

Alus napisał(a):
"Może robić co chce".......a czym jest "chcenie"?....

To jest Alusie twoja Prawdziwa Wola :) Której niestety nie znasz, lecz mam nadzieje że poznasz.

Alus napisał(a):
Kto lub co przeszkadza, uniemożliwia, człowiekowi decydować co chce?

Wszystko wokół ciebie, co cie kształtuje, w coś czym nie jesteś.

fa1l napisał(a):
Chce stanu przed swoim urodzeniem.

Polecam w takim razie Theleme. Studiowanie Biblii, Koranu, Tao Teh King (Zwłaszcza ta księga), Bhagawadgita, Upaniszady, Księga Umarłych (Egipska) oraz Księga Prawa Aleister'a Crowley'a. Dokładne oraz długie studia nad tymi księgami dopiero ci coś da.

fa1l napisał(a):
nie chce uczestniczyc w tym calym "wielkim planie" odkupiania.

Samozbawienie :) Naukowu Iluminizm. <- No i za to też pewnie paru Katolików po mnie pojeździ.

fa1l napisał(a):
kazdy rodzi sie niezaleznie od czy chce przyjsc na swiat czy nie

Skąd to wiesz skoro nie pamiętasz stanu przed narodzinami ? :) Dużo ludzi twierdzi że pamięta ten stan oraz że sami wybierali gdzie, w jakiej rodzinie chcą się urodzić, co chcą przeżyć.

Sadomaczo napisał(a):
efekt niewiedzy

Ooo dobry przykład :)

zephyr7 napisał(a):
Spójrz na to tak: człowiekiem jest się od momentu połączenia pierwszych komórek, od momentu poczęcia - a skoro CZŁOWIEK ma wolną wolę, to zostajemy nią obdarowani dopiero w momencie, kiedy stajemy się człowiekiem.

Więc przed poczęciem, nie masz wolnej woli )


Ok, więc tak to ująłeś. Przyjmij na chwile (bo nie wiem w co wierzysz) że dusza/iskra boża/duch święty/duch istnieje przed narodzinami i jest świadomy, oraz że wybiera gdzie i jak chce się urodzić. Ma wtedy wolną wole, bardziej wolną niż ty czy ja teraz. Podczas gdy się rodzi, gdy pierwsze komórki się dzielą (a nie łączą jak to napisałeś), ma nadal wolną wolę. Czemu? Bo (jak niektóre wierzenia mówią) dusza inkarnuje się dopiero po jakimś czasie, w pewnym momencie rozwoju, gdy szyszynka jest już rozwinięta. Wtedy inkarnuje sie dusza i chodz nadal jest w matce, ma wolna wole. To ze nie jest ograniczony ruchowo to juz inna sprawa.

zephyr7 napisał(a):
Pytanie, dlaczego Bóg w ogóle stworzył ludzi? Biblia mówi tylko, że po to, żeby "władali ziemią". Wow, to już coś - nie zostajesz stworzony jako niewolnik, tylko jako ktoś, kto włada wszystkimi stworzeniami na ziemi

Wg Koranu np. ludzie zostają stworzeni tylko i wyłącznie po to, żeby oddawać cześć Bogu. Ale taka deklaracja wydaje mi się mało przekonująca. Po co Bóg miałby się otaczać zgrają pochlebców?

A może tak: zakładając, że Bóg jest dobry, może chciał żeby tego dobra było więcej w świecie? Pomimo wszystkich znaków przeciw, wojen, klęsk, dewiacji, ludzkość niesłychanie powoli wspina się po drabinie cywilizacyjnej i tego "dobra" jest w świecie trochę więcej, niż np. w czasach pierwszych chrześcijan.


Poczytaj troche filozofii Heraklita oraz polecam ksiazke The Cosmic Trigger Timothy'ego Leary'ego.


Wt sty 18, 2011 22:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Ja NIE chcę grać w tą grę zwaną zbawieniem !!!
Alus napisał(a):
"Może robić co chce".......a czym jest "chcenie"?....
Kto lub co przeszkadza, uniemożliwia, człowiekowi decydować co chce?


Fakt, że jest to niewykonalne.

Nie zmuszę się do chcenia, żeby Andrzej Lepper został jedynowładczym Cesarzem Europy. Nie zmuszę się też, żeby chcieć walić się młotkiem po głowie. Gdyż moje odczucia i poglądy na obie te sprawy są całkowicie inne i nie jestem w stanie ich żadnym aktem woli zmienić. Poglądy, odczucia, sympatie, antypatie, emocje, pragnienia, obawy, oczywiście się zmieniają, tylko że to właśnie jest niezależne od "wolnej woli" - człowiek po prostu nie podejmuje co do tego świadomej decyzji. Świadome decyzje jakie podejmuje, są już tylko aktami wykonawczymi w stosunku do "chcenia". Czyli woli - tylko nie wolnej.


Wt sty 18, 2011 22:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL