Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 21:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 Upadek reform społecznych, fatalny stan finansów Państwa 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Upadek reform społecznych, fatalny stan finansów Państwa
Dural napisał(a):
Cytuj:
PO tak ma że wpierw rzuca się na ścianą a potem płacze w mediach że zostali pobici przez pisiorów.

A ta sciana jestes Ty? Beton osiris? Cos w tym jest niewatpliwie.
Link jest jak najbardziej poprawny.


Osiris nie jest żaden beton tylko mądry człowiek. Być może zderzanie się z jego mądrością dla niektórych jest tak bolesne jak uderzanie głową o beton.


Dural napisał(a):
Watek o katastrofie zostal opanowany przez laikow piszacych o rzeczach, o ktorych nie maja zielonego pojecia, jedynie w celu wysmiewania premiera i przescigania sie w udowadnianiu wlasnej glupoty.


Dural, chodzi Ci o takich piszących?

Dural napisał(a):
Nie mozna sie spodziewac wlasciwego dzialania po Tusku. Przeciez mial dziadka w Wermahtcie.


viewtopic.php?f=37&t=27004&start=825

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Cz sty 20, 2011 16:31
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Upadek reform społecznych, fatalny stan finansów Państwa
Cytuj:
Osiris nie jest żaden beton tylko mądry człowiek.

Tak jak i Ty. Ciesze sie, ze jestescie madrymi. Rzad do d... , trzeba zmienic, szukaja takich madrych. Do roboty panowie! :D

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Cz sty 20, 2011 16:43
Zobacz profil
Post Re: Upadek reform społecznych, fatalny stan finansów Państwa
Dural napisał(a):
Cytuj:
Nie mozna sie spodziewac wlasciwego dzialania po Tusku. Przeciez mial dziadka w Wermahtcie.


Tu pełna zgoda.
I tu gratulacje, bo przynajmniej jedna konstatacja na temat. :)

Cytuj:
Osiris nie jest żaden beton tylko mądry człowiek. Być może zderzanie się z jego mądrością dla niektórych jest tak bolesne jak uderzanie głową o beton.

Nie wiem czy od zderzenia z betonem można zmądrzeć ale istnieje niewielka szansa żeby otrzeźwieć. ;)


Cz sty 20, 2011 18:36

Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23
Posty: 454
Post Re: Upadek reform społecznych, fatalny stan finansów Państwa
SweetChild, fajnie, że ktoś się merytorycznie odniósł do artykułów, bo już mam dosyć idiotów z po i pisu, którzy z dnia na dzień pokazują coraz bardziej, że są siebie nawzajem warci.


Cytuj:
Tekst Gwiazdowskiego pominę, bo to "demagogiczne gadanie". Dziwi mnie jedynie, że ten ekonomiczny geniusz nie został jeszcze dostrzeżony i uhonorowany minimum Noblem.


w sumie jakby nie patrzeć to głosi on poglądy szkoły austriackiej, która, niestety, ogólnie jest niedoceniana. Jednak jej wybitny przedstawiciel, Hayek, dostał Nobla ;) Poza tym w europie panują nastroje antyrynkowe więc nic dziwnego, że ani on ani inni nie przebijają się ze swoimi postulatami gdzieś dalej.

Cytuj:
Ale to tylko pół prawdy, bo równocześnie doprowadziła do spadku inflacji z 9,8% w 1999 do 0,8% w 2002 (dane tutaj). RPP podniosła stopę referencyjną z 13% w styczniu 1999 do 19% w sierpniu 2000 (dane tutaj).


hmm jesteś pewna, że to PODWYŻKA STÓP doprowadziła do spadku stopy inflacji? bo ja nie zaprzeczam, ale mam pewne wątpliwości. warto spojrzeć na wykres Natural Gas: http://stooq.pl/q/a/?s=ng.f
a wyraźnie widać pewną korelację między inflacją w Polsce a wzrostem/spadkiem ceny gazu. W dodatku inflacja w USA również zachowała się podobnie (1999r - 2,7% a 2001 1,6%). Więc trend bardzo podobny.
Tak więc widać, że inflacja się obniżyła niekoniecznie przez obniżkę stóp. A inne konsekwencje gospodarcze były dość poważne.
http://www.bankier.pl/inwestowanie/noto ... g&type=max
np. wysokie utrzymujące się bezrobocie w latach 2000-2005.

Cytuj:
Pisanie, że w reakcji na podwyżki złoty dramatycznie się umocnił wydaje się grubą przesadą.

jednak się umocnił. może nie dramatycznie, ale na samą wypowiedź Belki w grudniu złoty się umocnił. http://stooq.pl/q/?s=eurpln&c=1y&t=l&a=lg&b=0
teraz będzie trochę spokoju, bo rynek zdyskontował tę podwyżkę zanim została tak naprawdę wprowadzona. zobaczymy później. oby nam tylko eksport nie beknął za błędy RPP.

Cytuj:
Dopiero co wczoraj opublikowane zostały dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu: odpowiednio 5,4% i 2,4% wzrostu rok do roku. Szczególnie wzrost wynagrodzeń jest dość wysoki i przyspiesza (w listopadzie mieliśmy 3,6% r/r), więc trudno mówić o braku impulsów krajowych.

jednak np. w roku 2008 wzrost wynagrodzeń był znaczny jednak na skutek spadku cen surowców inflacja wyniosła 3,3%. Przemawia to nadal za tym, że decydujący wpływ na inflację mają jednak czynniki zewnętrzne.

Cytuj:
Ich przecież też dotyka inflacja globalna.


Szwecja podniosła w celu stłumienia wzrostu (po co??) bo się bała nadmiernej ekspansji kredytów i zadłużenia gospodarstw domowych. inflacja u nich sięga 2,3 %. Jeszcze warto dodać, że Brazylia podnosi stopy, bo mają wysoką inflację. Jednak z tym podnoszeniem trzeba być ostrożnym, żeby nie nabawić się stagflacji.
Nie wiem czy ktoś oglądał wczoraj CNBC, ale tam gościu mówił, że bank centralny powinien podejmować decyzje na podstawie projekcji inflacji a nie obecnej inflacji.

Podsumowując, zgadzam się z głównymi myślami artykułu i rybinskiego i gwiazdowskiego. Może Gwiazdowski pomylił się faktycznie z tym spadkiem inflacji w 2002 roku, ale najwidoczniej był to wypadek przy pracy. I warto pamiętać zdanie z wpisu Gwiazdowskiego:
"A jak drożeje ropa naftowa, to drożeją paliwa, a jak drożeją paliwa, to drożeje wszystko inne. I żeby Rada Polityki Pieniężnej nie wiem jak się starała, to ma na to taki sam wpływ jak meteorolodzy na opady śniegu."


Cytuj:
No, przecież wybór realnych alternatyw jest tak ogromny...

jak nie ma alternatywy to nie głosuj. oddaj nieważne głos. a tak to przez takie myślenie ludzie głosują na różnych pajaców i jest to co jest.


Pozdrawiam ;)


Cz sty 20, 2011 18:40
Zobacz profil
Post Re: Upadek reform społecznych, fatalny stan finansów Państwa
Cytuj:
Tekst Gwiazdowskiego pominę, bo to "demagogiczne gadanie". Dziwi mnie jedynie, że ten ekonomiczny geniusz nie został jeszcze dostrzeżony i uhonorowany minimum Noblem.


SweetChild, Ty zapewne jesteś najbardziej kompetentną osobą żeby to oceniać.
Nie wiedziałem że na tym skromnym forum udziela się taki tuz nauki.
Alfa i omega ekonomi.
Prawdopodobnie mu do pięt nie dorastasz co nie przeszkadza Ci szydzić z niego.
Niestety ale takich pyszałków mamy to na forum od groma, którzy pozjadali wszystkie rozumy i rozdają razy na lewo i prawo.


Cz sty 20, 2011 18:43
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Upadek reform społecznych, fatalny stan finansów Państwa
SweetChild ma racje w tym co pisze i wie o czym pisze. No, ale tak, na eksperta w Waszym pojeciu to sie nie nadaje. To zrozumiale. :)

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Pt sty 21, 2011 9:08
Zobacz profil
Post Re: Upadek reform społecznych, fatalny stan finansów Państwa
Cytuj:
Niestety ale takich pyszałków mamy to na forum od groma, którzy pozjadali wszystkie rozumy i rozdają razy na lewo i prawo.

I jeszcze usiłują wyślizgać Cię z pozycji lidera.


Pt sty 21, 2011 9:34
Post Re: Upadek reform społecznych, fatalny stan finansów Państwa
Dural napisał(a):
SweetChild ma racje w tym co pisze i wie o czym pisze. No, ale tak, na eksperta w Waszym pojeciu to sie nie nadaje. To zrozumiale. :)

Nie wiem wg jaki kryteriów moglibyśmy oceniać kto jest ekspertem w ekonomii i gospodarce a kto nie na tym forum, ale na pewno SweetChild ekspertem nie może być bez przedstawienia swojego dossier a że forum to anonimowość więc ma problem.
Nie może atakować i dezawuować osobę która pracuje w instytucji stricte eksperckiej w dziedzinie ekonomii i gospodarki i jest uznawana za eksperta w tej dziedzinie.
Ciołków tam nie zatrudniają a na różnych forach mamy ich dostatek.


Pt sty 21, 2011 10:11

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Upadek reform społecznych, fatalny stan finansów Państwa
Spragniony napisał(a):
w sumie jakby nie patrzeć to głosi on poglądy szkoły austriackiej, która, niestety, ogólnie jest niedoceniana. Jednak jej wybitny przedstawiciel, Hayek, dostał Nobla ;) Poza tym w europie panują nastroje antyrynkowe więc nic dziwnego, że ani on ani inni nie przebijają się ze swoimi postulatami gdzieś dalej.


Ale dlaczego tak jest? Dla mnie, z natury empiryka, to tak jak w przypadku dinozaurów - można wprawdzie debatować nad ich wadami i zaletami, ale skoro wyginęły, to znaczy, że były słabo przystosowane do realiów.

Spragniony napisał(a):
hmm jesteś pewna, że to PODWYŻKA STÓP doprowadziła do spadku stopy inflacji? bo ja nie zaprzeczam, ale mam pewne wątpliwości. warto spojrzeć na wykres Natural Gas: http://stooq.pl/q/a/?s=ng.f
a wyraźnie widać pewną korelację między inflacją w Polsce a wzrostem/spadkiem ceny gazu. W dodatku inflacja w USA również zachowała się podobnie (1999r - 2,7% a 2001 1,6%). Więc trend bardzo podobny.
Tak więc widać, że inflacja się obniżyła niekoniecznie przez obniżkę stóp. A inne konsekwencje gospodarcze były dość poważne.
http://www.bankier.pl/inwestowanie/noto ... g&type=max
np. wysokie utrzymujące się bezrobocie w latach 2000-2005.


Nie jestem pewien, że to podwyżka stóp doprowadziła do spadku stopy inflacji (podoba mi się powiedzenie, że pewność to luksus, na który mogą sobie pozwolić tylko głupcy ;) ). Ale wielu ekonomistów zgadza się co do tego, że podwyżki stóp doprowadzają do spadku inflacji i jest to chyba powszechna praktyka działania banków centralnych.
Nie przeczę przy tym, że podwyżki stóp w Polsce mają nikły wpływ na ceny surowców. Banki centralne też zdają sobie z tego sprawę, dlatego publikują tzw. inflację bazową, z wyłączeniem cen żywności i benzyny. To głównie na składową bazową oddziałują stop procentowe. Jednak pośrednio, poprzez politykę mocnego pieniądza, wpływają na ceny importu - wyższe stopy są czynnikiem umacniającym walutę, przez co ceny importu są niższe (ceny surowców wyrażane są w dolarach, więc jeśli np. baryłka ropy wzrośnie z 80 do 88 USD, a złoty w tym samym czasie umocni się o 10%, to cena ropy w PLN nie ulegnie zmianie i nie wpłynie na wzrost inflacji w Polsce).
Przy okazji, wczoraj mieliśmy publikację inflacji bazowej w Polsce za grudzień (czyli przed podwyżką VAT): 1,6% r/r (wzrost z 1,2% r/r w listopadzie, z więc spora dynamika).

Spragniony napisał(a):
Cytuj:
Pisanie, że w reakcji na podwyżki złoty dramatycznie się umocnił wydaje się grubą przesadą.

jednak się umocnił. może nie dramatycznie, ale na samą wypowiedź Belki w grudniu złoty się umocnił. http://stooq.pl/q/?s=eurpln&c=1y&t=l&a=lg&b=0
teraz będzie trochę spokoju, bo rynek zdyskontował tę podwyżkę zanim została tak naprawdę wprowadzona. zobaczymy później. oby nam tylko eksport nie beknął za błędy RPP.


Zgoda, chodziło mi jedynie o ten "dramatyzm", generalnie obowiązuje zasada, że wyższe stopy to mocniejsza waluta.

Spragniony napisał(a):
jednak np. w roku 2008 wzrost wynagrodzeń był znaczny jednak na skutek spadku cen surowców inflacja wyniosła 3,3%. Przemawia to nadal za tym, że decydujący wpływ na inflację mają jednak czynniki zewnętrzne.


Spadek cen surowców w 2008 zaczął się dopiero w połowie roku, a podwyżki stóp już na początku (pierwsza już w styczniu, z 5,00% na 5,25%, ostatnia w czerwcu na 6,00%; przyjmuje się, że zmiany stóp mają wpływ na inflację z ok. półrocznym opóźnieniem).
Zgodzę się jednak, że w 2008 roku decydujący wpływ miały czynniki zewnętrzne: kryzys w USA i "nagła śmierć" akcji kredytowej banków. Drastyczne zmniejszenie ilości taniego pieniądza na rynku zadziałało antyinflacyjnie. Widząc to, RPP mogła sobie pozwolić na obniżki stóp w drugiej połowie roku (ze wspomnianych 6% do 5% na koniec 2008 i 3,50% w połowie 2009).

Spragniony napisał(a):
Szwecja podniosła w celu stłumienia wzrostu (po co??) bo się bała nadmiernej ekspansji kredytów i zadłużenia gospodarstw domowych. inflacja u nich sięga 2,3 %.


W zasadzie sam sobie odpowiedziałeś - nie chodzi o stłumienie wzrostu jako takiego, ale o stłumienie tej jego składowej, która jest "na kredyt". Ekspansywna polityka kredytowa jest bowiem jednym z głównych źródeł inflacji krajowej (bazowej, niezależnej od cen surowców).

Spragniony napisał(a):
Jeszcze warto dodać, że Brazylia podnosi stopy, bo mają wysoką inflację. Jednak z tym podnoszeniem trzeba być ostrożnym, żeby nie nabawić się stagflacji.
Nie wiem czy ktoś oglądał wczoraj CNBC, ale tam gościu mówił, że bank centralny powinien podejmować decyzje na podstawie projekcji inflacji a nie obecnej inflacji.


Zgadza się - jak wcześniej pisałem, przyjmuje się, że zmiany stóp mają wpływ na inflację z ok. półrocznym opóźnieniem. Dlatego ważniejsza jest projekcja inflacji niż sama inflacja, a RPP podnosi stopy w momencie, gdy zaczynają pojawiać się pierwsze symptomy (wzrost płac, wzrost akcji kredytowej czyli ogólnie wzrost ilości pieniądza, który nie znajduje pokrycia we wzroście wydajności pracy).

Spragniony napisał(a):
I warto pamiętać zdanie z wpisu Gwiazdowskiego:
"A jak drożeje ropa naftowa, to drożeją paliwa, a jak drożeją paliwa, to drożeje wszystko inne. I żeby Rada Polityki Pieniężnej nie wiem jak się starała, to ma na to taki sam wpływ jak meteorolodzy na opady śniegu."


Tak, ale RPP ma wpływ na inflację bazową. Można powiedzieć, że inflacja = inflacja_bazowa + inflacja_żywności_i_paliw. To, że RPP nie ma wpływu na drugi składnik nie znaczy, że nie powinna dbać o pierwszy. Zresztą gdyby wszystko zależało tylko od paliw, to inflacja w różnych krajach na świecie byłaby taka sama, a tak przecież nie jest.

osiris napisał(a):
SweetChild, Ty zapewne jesteś najbardziej kompetentną osobą żeby to oceniać.
Nie wiedziałem że na tym skromnym forum udziela się taki tuz nauki.
Alfa i omega ekonomi.
Prawdopodobnie mu do pięt nie dorastasz co nie przeszkadza Ci szydzić z niego.


Masz rację, zdaję sobie sprawę z tego, że nie mam kompetencji aby oceniać Gwiazdowskiego. Ale Gwiazdowski też nie ma kompetencji, aby szydzić z RPP, a mimo to pisze:
Cytuj:
Rada Polityki Pieniężnej nie ma bowiem zielonego pojęcia o mechanizmach gospodarczych zachodzących w gospodarce realnej. Ale jak się okazuje nie ma też pojęcia o skutkach stosowania różnych instrumentów monetarnych.
(...)
Niestety, tylko niektórzy uczą się na błędach, choć powinni na uniwersytetach. Jednakże na uniwersytetach potencjalni członkowie Rady uczą się błędnych teorii ekonomicznych opartych na makroekonomicznej teorii popytu generowanego poprzez manipulacje pieniądzem (tym papierowym oczywiście, bo pieniądzem realnym, jakim onegdaj było złoto manipulować się w ten sposób nie dawało).


Nie drwię z Rybińskiego, który nie ucieka się do takiej taniej demagogii. A skoro Gwiazdowski jedzie takimi tekstami, to uważam, że i mi wolno. Ale rozumiem też, że Twoja wybiórcza wrażliwość została zraniona. Co innego, gdyby Gwiazdowski należał do PO, wówczas mógłbym go kopać do woli przy stadionowych okrzykach salonowców ;)

Alus napisał(a):
Cytuj:
Niestety ale takich pyszałków mamy to na forum od groma, którzy pozjadali wszystkie rozumy i rozdają razy na lewo i prawo.

I jeszcze usiłują wyślizgać Cię z pozycji lidera.


Pięknie to ujęłaś :brawo:


Pt sty 21, 2011 10:53
Zobacz profil
Post Re: Upadek reform społecznych, fatalny stan finansów Państwa
Cytuj:
A skoro Gwiazdowski jedzie takimi tekstami, to uważam, że i mi wolno. Ale rozumiem też, że Twoja wybiórcza wrażliwość została zraniona. Co innego, gdyby Gwiazdowski należał do PO, wówczas mógłbym go kopać do woli przy stadionowych okrzykach salonowców ;)


Jest takie powiedzenie: "Co wolno wojewodzie to nie Tobie ....................... " i tego się trzymaj. ;)
A poza tym dlaczego chcesz powielać złe - wg Ciebie - wzorce?
To mądre?


Pt sty 21, 2011 11:11

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Upadek reform społecznych, fatalny stan finansów Państwa
osiris napisał(a):
Jest takie powiedzenie: "Co wolno wojewodzie to nie Tobie ....................... " i tego się trzymaj. ;)


To powiedzenie dobrze oddaje tzw. "wybiórczą wrażliwość". Nie zamierzam się go trzymać, jestem raczej zdania, że "szlachectwo zobowiązuje" :)

osiris napisał(a):
A poza tym dlaczego chcesz powielać złe - wg Ciebie - wzorce?
To mądre?


Nie uważam demagogii za zło. Nie jest to mój ulubiony styl gry (mam nadzieję ;) ), ale jest też powiedzenie; "gra się tak, jak przeciwnik pozwala".


Pt sty 21, 2011 11:45
Zobacz profil
Post Re: Upadek reform społecznych, fatalny stan finansów Państwa
SweetChild napisał(a):
osiris napisał(a):
Jest takie powiedzenie: "Co wolno wojewodzie to nie Tobie ....................... " i tego się trzymaj. ;)


To powiedzenie dobrze oddaje tzw. "wybiórczą wrażliwość". Nie zamierzam się go trzymać, jestem raczej zdania, że "szlachectwo zobowiązuje" :)

osiris napisał(a):
A poza tym dlaczego chcesz powielać złe - wg Ciebie - wzorce?
To mądre?


Nie uważam demagogii za zło. Nie jest to mój ulubiony styl gry (mam nadzieję ;) ), ale jest też powiedzenie; "gra się tak, jak przeciwnik pozwala".



Nie wiem czy akurat Ciebie dotyczy powiedzenie Noblesse oblige
To tylko TY tak sądzisz.
To primo.
Secundo, od kiedy to dany ekspert jest przeciwnikiem?
Traktujesz to jak walkę lub wojnę a to tylko dyskusja.
Nie dziwi jednak taka postawa skoro Wajda ogłosił wojnę domową, która jak widać właśnie trwa skoro używasz nomenklatury wojskowej czy też militarnej.
Ja bym ten wątek nazwał upadkiem kultury słowa i w ogóle upadkiem wszelakich wartości w naszym kraju co widać na arenie politycznej jak i na forach.


Pt sty 21, 2011 12:48

Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23
Posty: 454
Post Re: Upadek reform społecznych, fatalny stan finansów Państwa
Cytuj:
Ale dlaczego tak jest? Dla mnie, z natury empiryka, to tak jak w przypadku dinozaurów - można wprawdzie debatować nad ich wadami i zaletami, ale skoro wyginęły, to znaczy, że były słabo przystosowane do realiów.


europa się starzeje, starsi ludzie wolą mieć świadczenia socjalne aniżeli postęp. jako że ich jest więcej to wybierają polityków, którzy również są za "welfare state". zresztą ogólnie politycy są za państwem opiekuńczym, bo wtedy mają coś do roboty, a nie jak w przypadku państwa, gdzie panuje leseferyzm. poza tym samo to, że odsunięto się od wolnego rynku nie znaczy jeszcze, że rynek jest reliktem i nigdy już się do niego nie powróci. zwłaszcza, że wolny rynek prowadzi do dobrobytu i bogactwa społeczeństwa, a od tego ludzie raczej nie chcą się odsuwać.

Cytuj:
Jednak pośrednio, poprzez politykę mocnego pieniądza, wpływają na ceny importu - wyższe stopy są czynnikiem umacniającym walutę, przez co ceny importu są niższe


i jednocześnie obniżają eksport zmniejszając pkb państwa. kolejny dylemat ekonomiczny ;)

Cytuj:
generalnie obowiązuje zasada, że wyższe stopy to mocniejsza waluta

oczywiście. Belka chyba mówił, że złoty ma 20% potencjału aprecjacji, ale nie wiem czy dobrze pamiętam :shock:

Cytuj:
Tak, ale RPP ma wpływ na inflację bazową. Można powiedzieć, że inflacja = inflacja_bazowa + inflacja_żywności_i_paliw. To, że RPP nie ma wpływu na drugi składnik nie znaczy, że nie powinna dbać o pierwszy. Zresztą gdyby wszystko zależało tylko od paliw, to inflacja w różnych krajach na świecie byłaby taka sama, a tak przecież nie jest.


racja jednak inflacja bazowa nie jest na tak dramatycznym poziomie by podnosić stopy i spowalniać wzrost. natomiast inflacja, będąc napędzana przez wzrost cen surowców, może przyczynić się do sytuacji jak sprzed paru lat, gdzie wzrosło bezrobocie i się przez pewien czasu utrzymywało.
Moje zdanie jest takie: podnosić stopy tylko w wyjątkowych sytuacjach. na razie Polska musi rosnąć i korzystać z zastoju w europie tak by dogonić Zachód.

Cytuj:
który nie ucieka się do takiej taniej demagogii. A skoro Gwiazdowski jedzie takimi tekstami, to uważam, że i mi wolno.

dlaczego taniej demagogii? trochę pojechał po RPP, bo wyraźnie widać, że poprzednie decyzje spowodowały więcej złego niż dobrego. chciałbym żeby tym razem się mylił, ale znając centrum im adama smitha to raczej wyjdą na swoje.

Pozdrawiam ;)


Pt sty 21, 2011 13:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Upadek reform społecznych, fatalny stan finansów Państwa
Spragniony napisał(a):
europa się starzeje, starsi ludzie wolą mieć świadczenia socjalne aniżeli postęp. jako że ich jest więcej to wybierają polityków, którzy również są za "welfare state". zresztą ogólnie politycy są za państwem opiekuńczym, bo wtedy mają coś do roboty, a nie jak w przypadku państwa, gdzie panuje leseferyzm. poza tym samo to, że odsunięto się od wolnego rynku nie znaczy jeszcze, że rynek jest reliktem i nigdy już się do niego nie powróci. zwłaszcza, że wolny rynek prowadzi do dobrobytu i bogactwa społeczeństwa, a od tego ludzie raczej nie chcą się odsuwać.


Mnie akurat podobają się idee wolnego rynku, więc nie będę się bawił w adwokata diabła. Ale co z tego, że mi się podobają, skoro wyginęły w obecnych warunkach? Dinozaury też mi się podobają, ale muszę zaakceptować fakt, że wyginęły.

Spragniony napisał(a):
Cytuj:
Jednak pośrednio, poprzez politykę mocnego pieniądza, wpływają na ceny importu - wyższe stopy są czynnikiem umacniającym walutę, przez co ceny importu są niższe


i jednocześnie obniżają eksport zmniejszając pkb państwa. kolejny dylemat ekonomiczny ;)


Zgadza się, każdy kij ma dwa końce. Gdyby tak nie było, to stopy podnosilibyśmy do nieskończoności, za 1 PLN dostawali miliony EUR i byli światowymi bogaczami.

Sztuka polega na tym, aby dobrać optymalne parametry pracy całego układu: importerów, eksporterów, przedsiębiorstw produkujących na rynek krajowy, oszczędzających i kredytobiorców, jednym słowem gospodarki.

Spragniony napisał(a):
oczywiście. Belka chyba mówił, że złoty ma 20% potencjału aprecjacji, ale nie wiem czy dobrze pamiętam :shock:


Mówił to przy kursie mniej więcej 1EUR=4PLN, czyli mielibyśmy poziom docelowy 3,2 zł za euro, taki jak w połowie 2008 roku.

Spragniony napisał(a):
racja jednak inflacja bazowa nie jest na tak dramatycznym poziomie by podnosić stopy i spowalniać wzrost. natomiast inflacja, będąc napędzana przez wzrost cen surowców, może przyczynić się do sytuacji jak sprzed paru lat, gdzie wzrosło bezrobocie i się przez pewien czasu utrzymywało.


Obecnie inflacja bazowa faktycznie nie jest na dramatycznym poziomie, ale mniej ważny jest stan obecny, a ważniejsza projekcja. Na wzrost cen surowców nie mamy wpływu, przecież nie zepsujemy Benowi drukarek.

Spragniony napisał(a):
Moje zdanie jest takie: podnosić stopy tylko w wyjątkowych sytuacjach. na razie Polska musi rosnąć i korzystać z zastoju w europie tak by dogonić Zachód.


Spektakularne pogonie ostatnich lat (celtycki tygrys, bałtyckie tygrysy) kończyły się wypadnięciem z trasy na pierwszym ostrzejszym zakręcie (kryzysie). Zanim się pozbierają, to dystans do niemieckiej lokomotywy (która jedzie "langsam aber sicher") znowu się zwiększy.

Moje zdanie jest takie, że lepiej budować na solidnym fundamencie mocnego pieniądza niż gnać do przodu kosztem psucia tej podstawy (ujemne realne stopy procentowe czy wręcz dodruk pieniędzy).

Spragniony napisał(a):
dlaczego taniej demagogii? trochę pojechał po RPP, bo wyraźnie widać, że poprzednie decyzje spowodowały więcej złego niż dobrego. chciałbym żeby tym razem się mylił, ale znając centrum im adama smitha to raczej wyjdą na swoje.


Znając Centrum to zapewne napiszą, że wyszli na swoje, bo inaczej nikt by tego nie zauważył ;)
Ja akurat uważam, że poprzednie decyzje spowodowały więcej dobrego niż złego, bo przyczyniły się do stworzenia silnego krajowego pieniądza. Zgadzam się, że Balcerowicz nieco przegiął w drugą stronę, ale lepiej tak (niemal 0% inflacji) niż odwrotnie (10%).

A demagogia, bo pisze w stylu "Tylko ja jestem wielce oświecony, reszta to matołki".

osiris napisał(a):
Nie wiem czy akurat Ciebie dotyczy powiedzenie Noblesse oblige
To tylko TY tak sądzisz.
To primo.


Nie, to Ty błędnie sądzisz, że ja tak sądzę. Natomiast ja sądzę, że obowiązuje wszystkich. W zestawieniu ze mną Gwiazdowski jest ekonomicznym arystokratą, więc powinien dawać przykład dobrych manier.

osiris napisał(a):
Secundo, od kiedy to dany ekspert jest przeciwnikiem?
Traktujesz to jak walkę lub wojnę a to tylko dyskusja.
Nie dziwi jednak taka postawa skoro Wajda ogłosił wojnę domową, która jak widać właśnie trwa skoro używasz nomenklatury wojskowej czy też militarnej.


:lol: Po pierwsze już szybciej przeciwnikiem niż wojewodą. Po drugie przeciwnik to nie wróg. Po trzecie, nie spotkałeś się nigdy z określeniem "przeciwnik w dyskusji"

Że też daję się sprowokować do tłumaczenia z polskiego na nasze i sprowadzania kolejnego wątku na mieliznę :evil:


Pt sty 21, 2011 15:31
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Upadek reform społecznych, fatalny stan finansów Państwa
Cytuj:
Moje zdanie jest takie, że lepiej budować na solidnym fundamencie mocnego pieniądza niż gnać do przodu kosztem psucia tej podstawy (ujemne realne stopy procentowe czy wręcz dodruk pieniędzy).

Bo to jest najwlasciwsze postepowanie. Ludzie nie zdaja sobie sprawy jak zgubna jest inflacja.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Pt sty 21, 2011 17:34
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL