Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 10:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 132 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
 MIŁOŚĆ/MASTURBACJA POMOC...... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt sty 28, 2011 9:05
Posty: 3
Post MIŁOŚĆ/MASTURBACJA POMOC......
Witam wszystkich jestem nowym użytkownikiem forum.

Przejdę do sedna problemu. Otóż jestem w związku ponad 2 lat mamy po 22 lata i moja dziewczyna chce zaczekać z sexem do ślubu. Ja mam troche inne zdanie na ten temat i nie chce czekac ale szanuje Jej zdanie. Czasem robimy coś tam razem ale dla mnie to wszystko jest za mało i później zdarza mi się ogladać jakieś erotyczne treści na internecie, a nawet masturbować. Wiem że Ją to strasznie boli i jest jej przykro. Podejrzewam że się z tego powodu rozstaniemy.

Myślałem że uda mi się to wyeliminować wiele razy obiecałem że juz tego nie zrobie ale zawsze jest tak samo.

Pomóżcie mi prosze jakoś rozwiązać tą sytuacje. Kocham Ją ale nie umiem z tym wygrac...


Pt sty 28, 2011 9:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post Re: MIŁOŚĆ/MASTURBACJA POMOC......
Jesteś katolikiem ?

_________________
1 KOR 13


Pt sty 28, 2011 10:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 28, 2011 9:05
Posty: 3
Post Re: MIŁOŚĆ/MASTURBACJA POMOC......
tak, jestem.


Pt sty 28, 2011 10:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 14:22
Posty: 158
Post Re: MIŁOŚĆ/MASTURBACJA POMOC......
Moj obecny maz tez mial problem z masturbacja. Wygral z nia poprzez samozaparcie i ustawiczna walke oraz modlitwe. To jest rozwiazanie takze Twojego problemu.
Unikajcie "robienia czegos tam razem" bo czystosc przedmalzenska nie polega tylko na unikaniu wspolzycia ale na unikaniu przekraczania intymnosci ktora jest przeznaczona dla malzenstwa. Tym bardziej ze jak piszesz, wybitnie Ci to nie sluzy bo potem popadasz w jeszcze wiekszy grzech.
Twoja dziewczyna, jako chcaca czekac z seksem do slubu, musi miec swiadomosc, ze wymagajac od Ciebie trwania w czystosci, nie moze pozwalac na to byscie uprawiali jakas inna forme pieszczot. Jest to grzech a pozatym prowadzi do rozbudzania wyobrazni i kolejnego grzechu jakim jest masturbacja.
Czystosc przedmalzenska jest do wytrzymania. trzeba tylko miec mocne postanowienie trwania w niej i modlic sie o pomoc Boza. powodzenia

_________________
born to be wife


Pt sty 28, 2011 11:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13
Posty: 800
Post Re: MIŁOŚĆ/MASTURBACJA POMOC......
Ludzie, nie przesadzajcie... Dlaczego na tym forum zawsze musi być o seksie, masturbacji i egzorcyzmach?

Człowieku! Zabawy ptaszkiem przy własnej dziewczynie są co najmniej niepoważne, lepiej od razu przejść do rzeczy, albo robić to tak, żeby nie widziała! Zanim zaczniesz się modlić, rusz głową, albo módl o to, żeby nią ruszyć i nie pytać na forum o takie p-i-e-r-d-o-ł-y :))))


Pt sty 28, 2011 16:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 14:22
Posty: 158
Post Re: MIŁOŚĆ/MASTURBACJA POMOC......
Zephyr, oczywiscie masz racje. Tez jestem przeciwna ciaglemu walkowaniu na tym forum tych samych tematow o czym przu okazji jednego z takich watkow ostatnio wspomnialam.
No ale slowo sie rzeklo, miejmy nadzieje ze naszemu mlodemu forumowiczowi wystarczy to jako pomoc w jego problemie

_________________
born to be wife


Pt sty 28, 2011 16:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post Re: MIŁOŚĆ/MASTURBACJA POMOC......
ja Ci mówie , że nie jestes katolikiem
katolik to ktos , kto w 100% wierzy w dogmaty i moralność katolicką, żyje z Bogiem na co dzień, prowadzi życie sakramentalne, modli sie , zna Biblie i nauczanie KRK
zacznij od odwiedzin http://sklep.milujciesie.org.pl/Droga-C ... yt(4,1,593).aspx

_________________
1 KOR 13


Pt sty 28, 2011 16:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: MIŁOŚĆ/MASTURBACJA POMOC......
Metanoia napisał(a):
ja Ci mówie , że nie jestes katolikiem
katolik to ktos , kto w 100% wierzy w dogmaty i moralność katolicką, żyje z Bogiem na co dzień, prowadzi życie sakramentalne, modli sie , zna Biblie i nauczanie KRK
Ale żeś załatwił swój własny Kościół.
Ciekawe ile tysięcy katolików jest na całym świecie...

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt sty 28, 2011 17:45
Zobacz profil
Post Re: MIŁOŚĆ/MASTURBACJA POMOC......
Juz kiedys zgadywalam...
Wg Metanoi pewnie ... dwoch?


Pt sty 28, 2011 17:47

Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13
Posty: 800
Post Re: MIŁOŚĆ/MASTURBACJA POMOC......
Głęboko wierzę, że Bóg posiada zarówno zdrowy rozsądek, jak i poczucie humoru.

Każdy facet ma swoje potrzeby i tłumienie ich na siłę to szkodzenie samemu sobie. Bóg chyba nie chce, żebyśmy sobie szkodzili!? Nie namawiam nikogo do robienia tego, czy tamtego, ale tłamszenie swojej seksualności przez bezsensowną ascezę jest trochę dziwne.


Pt sty 28, 2011 18:07
Zobacz profil
Post Re: MIŁOŚĆ/MASTURBACJA POMOC......
kimboslice napisał(a):
Witam wszystkich jestem nowym użytkownikiem forum.

Przejdę do sedna problemu. Otóż jestem w związku ponad 2 lat mamy po 22 lata i moja dziewczyna chce zaczekać z sexem do ślubu. Ja mam troche inne zdanie na ten temat i nie chce czekac ale szanuje Jej zdanie. Czasem robimy coś tam razem ale dla mnie to wszystko jest za mało i później zdarza mi się ogladać jakieś erotyczne treści na internecie, a nawet masturbować. Wiem że Ją to strasznie boli i jest jej przykro. Podejrzewam że się z tego powodu rozstaniemy.

Myślałem że uda mi się to wyeliminować wiele razy obiecałem że juz tego nie zrobie ale zawsze jest tak samo.

Pomóżcie mi prosze jakoś rozwiązać tą sytuacje. Kocham Ją ale nie umiem z tym wygrac...


Widzisz,to co napisałeś świadczy o Tobie dobrze.
Widać,że jest w Tobie szczera chęć życia zgodnego z wolą Bożą.Po prostu trochę się pogubiłeś, ale nie trzeba się załamywać.
Bóg Ciebie miłuje i chce Twojego szczęścia.
Zacznij od codziennej modlitwy ze swoją umiłowaną.Może to być np.dziesiątek różańca.
Możecie też razem czytać Pismo Święte.
Dobrze by było gdybyście zaczęli razem chodzić na Mszę świętą i razem przystępowali do Komunii Św.
Wszystkie strony erotyczne zablokuj.Musisz być radykalny. Jeśli szybko zerwiesz z grzechem masz szansę,że nie uwikłasz się jeszcze bardziej.
Bóg z Tobą!


Pt sty 28, 2011 18:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: MIŁOŚĆ/MASTURBACJA POMOC......
zephyr7 napisał(a):
Głęboko wierzę, że Bóg posiada zarówno zdrowy rozsądek, jak i poczucie humoru.

Każdy facet ma swoje potrzeby i tłumienie ich na siłę to szkodzenie samemu sobie. Bóg chyba nie chce, żebyśmy sobie szkodzili!? Nie namawiam nikogo do robienia tego, czy tamtego, ale tłamszenie swojej seksualności przez bezsensowną ascezę jest trochę dziwne.

Drażni mnie tekst, faceci mają swoje potrzeby. Kobiety też mają, ta era kiedy nie miały już minęła.
Ostatnio rzadko pisze na forum, bo tak mnie drażni brak logiki w Kościele, ale już nie mogłam się powstrzymać.
Co do autora. Zrób sobie bilans w głowie, plusy i minusy obecnej sytuacji, jak widzisz życie z dziewczyną za kilka lat, jak podchodzisz do Kościoła i Boga. Zanalizuj wnioski.
I postaraj się nad sobą pracować, nad swoim opanowaniem, nie łudź się, że przestaniesz odczuwać ochotę, albo, że nigdy już Ci się to nie zdarzy. Twoja dziewczyna też powinna wiedzieć jak jest. Pozdrawiam

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


Pt sty 28, 2011 18:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: MIŁOŚĆ/MASTURBACJA POMOC......
zephyr7 napisał(a):
Każdy facet ma swoje potrzeby i tłumienie ich na siłę to szkodzenie samemu sobie.
Bóg chyba nie chce, żebyśmy sobie szkodzili!? Nie namawiam nikogo do robienia tego, czy tamtego,
ale tłamszenie swojej seksualności przez bezsensowną ascezę jest trochę dziwne.
Czy święci Kościoła, którzy korzystali z bicza lub włosiennicy, by poradzić sobie z pokusami, byli dziwni?
Czy robili więcej, niż Bóg od nich oczekiwał?
Czy stosowali niedozwolony "doping" nieuczciwie obniżając swój popęd?
Czy poszli na łatwiznę w walce o swoją czystość?
Czy oni szkodzili samym sobie?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt sty 28, 2011 18:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13
Posty: 800
Post Re: MIŁOŚĆ/MASTURBACJA POMOC......
Świętych mi tu proszę nie mieszać :) święci to niezwykli ludzie, którzy postanowili całkowicie poświęcić się Bogu, rezygnując tym samym z pewnych przyjemności, jakie niesie stan wolny. Trochę źle rozumujecie: dla nich uciechy cielesne przestały mieć jakiekolwiek znaczenie. A że biczowali się do krwi, albo wkładali włosienicę - wątpię, żeby Bogu się to podobało.

Można inaczej - wielu świętych rezygnowało z bicza i opasek na biodra, akceptując swoją grzeszną naturę i rozbuchaną seksualność.

Widzisz, właśnie o to chodzi - że wobec Boga ona schodzi na dalszy plan bez naurotycznych praktyk modlitewnych, bez wzbudzania w sobie nerwic i besztania siebie, kiedy czasem się zdarzy ulec pokusie.

Święci wiedzieli, że "te sprawy" są niczym wobec wieczności i nie zwracali na nie szczególnej uwagi. Po prostu, przestawali się nimi interesować i już.

Na tym polega prawdziwe życie w czystości, na stopniowym "traceniu zainteresowania" tym, co cielesne zwracając się w stronę ducha.

Nie na rozbudzaniu nerwic, lęków i innych zburzeń.

Seks sam w sobie nie jest zły - ludzie, Bóg nie popełnia błędów.

Należy przyjąć grzeszną naturę, w którą zostaliśmy wyposażeni i nauczyć się z nią żyć, rezygnując z niej dobrowolnie i bez żalu na rzecz Boskiej miłości. Da się, a co!


Pt sty 28, 2011 18:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post Re: MIŁOŚĆ/MASTURBACJA POMOC......
Dla przykładu w Polsce zdeklarowanych katolików jest około 90 % . Natomiast katolików w sensie właściwym około 30 % populacji . Autor topicu wykazał się jak na swój wiek wielkim brakami w swoim katolicyźmie .
Elbrus i Kamala wy jesteście katolikami ?

_________________
1 KOR 13


Pt sty 28, 2011 19:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 132 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL