
Re: Czy wtrącanie się Kościoła w prawo państwowe ma sens?
akruk napisał(a):
Nie ma takiej. Swoją drogą, Platon pisał po grecku, nie wydaje się prawdopodobne, żeby znał taki barbarzyński język jak łacina (ad hominem). Chyba masz na myśli "Erystykę" Schopenhauera.
Tu raczej nie chodziło o nazwę "ad hominem", tylko o to co to znaczyło.
Wracając do tematu. Wtrącanie się Kościoła w prawo państwowe nie ma sensu, bo wolne państwo nie powinno się wtrącać do prywatnych spraw swoich obywateli.