Jeszcze 40 lat temu nikt nie słyszał o jakiś księżach egzorcystach.
Dzisiaj namnożyło się ich bez liku. Tak zwani egzorcyści wszędzie i we wszystkich widzą diabła.
Nawet po kursie szybkiego czytania osoba powinna być poddana egzorcyzmom bo przecież to jest w/g nich okultyzm.
Gdzie oni żyją to nie średniowiecze.

Po pierwsze to zmartwię cię, ale egzorcyści istnieją od dawna. Opisy wyrzucania złych duchów masz w Biblii, robił to Jezus, robili to również Apostołowie.


Egzorcyści to są ludzie, różnie bywa z tym widzeniem diabła, przede wszystkim mają z nim więcej do czynienia, jest możliwość, że niektórzy po prostu wiedzą więcej, a niektórzy po prostu przesadzają.

Średniowiecze nie ma nic do tego, szatan istniał i istnieje nadal, bez względu czy ludzie chcą żeby istniał czy nie.

Może podać źródło tej informacji o kursie szybkiego czytania?

Z tym kursem ja tez slyszalam bezposrednio od pewnego ksiedza. Ten sam ksiadz kiedys byl u mnie w domu z wizyta, podszedl do stojaka z plytami i zaczal po kolei 'pokazywac', ktore to powinnam mu przyniesc do spalenia. Plyty nalezaly do mojej mamy, zwykla muzyka z lat 60-90 nawet bez zadnych mocniejszych brzmien. A wskazal tego sporo... w tym Beatlesow, kilka latynoamerykanskich piosenkarek i jeszcze jakies 20 innych plyt (naprawde powszechnie znanych zespolow, takich, co sie slyszy w radio zlote przeboje).
Po czym jeszcze mowil mi, jakie ksiazki powinnam przyniesc do spalenia - Coelho, Umberto Eco i bardzo wielu innych autorow. Oczywiscie nie zrobilam tego
Nacisk byl tez stawiany na niszczenie wszystkich UBRAN z indyjskich sklepow, gdyz ponoc sa nad nimi odprawiane jakies zaklecia i moga one prowadzic do zniewolenia (de facto zly duch mieszka w ubraniach)! Plus np sloniki i (maskotki albo figurki) delfinki, jako, ze sa one albo amuletami albo new age (nawet, jesli ktos kompletnie nie wierzy w ich moc!).
Wiem, ze niektorzy ludzie do niego naprawde te rzeczy przynosili, a on zajmowal sie ich niszczeniem.
Ksiadz ten postepowal zgodnie ze wskazaniami wspolnoty Mamre, do ktorej nalezal.

gadkaszmatka, po co wpuszczasz do domu idiotow?

To nie jest już nawet śmieszne ani zabawne!!!
To po prostu przerażające, że w XXI w ludzie dają się tak manipulować i wmawiać sobie takie rzeczy.
Księża a zwłaszcza katoliccy dopuszczają się wyjątkowo podłej i odrażającej manipulacji ludżmi i ich uczuciami.
Tych egzorcystów powinno się zamykać w zakładach psychiatrycznych jako szczególnie niebezpiecznych i szkodliwych dla społeczeństwa.
Wyjątkowo przerażające jest też to, że my wszyscy płacimy olbrzymie pieniądze z naszych podatków na utrzymywanie tych zabobonów i przesądów a te miliardy rocznie w polskim przypadku inkasuje głównie Kościół Katolicki a jego funkcjonariusze tak naprawdę śmieją się pod nosem z tych głupich ludzi dzięki, którym tak świetnie prosperują.

Religia to wróg ludzkości lecz najlepszy przyjaciel kościołów instytucjonalnych.

Juz nie wpuszczam Ta wizyta byla mniej wiecej na poczatku naszej znajomosci i jeszcze nie wiedzialam, ze ma takie poglady... poza tym to rodzice go zaprosili(zeby sie 'zapoznac'), gdyz brali czynny udzial w zyciu parafii. Ten ksiadz mial 'dar' przyciagania do siebie mlodziezy, za jego czasow oaza zakwitla. Wielu z moich znajomych dalo sie w to wkrecic....
A tak w ogole, to poznalam jeszcze kilku takich (j.w) ksiezy, ale na szczescie wiecej 'normalnych' no i kilku naprawde w porzadku, ktorzy na pytania nie odpowiadaja 'tak, dlaczego? bo tak!', nie traktuja czlowieka z tym 'ojcowskim' poblazaniem (ktore wsrod kleru zdarza sie dosyc czesto i towarzyszy mu ten charakterystyczny usmieszek pt 'co ty biedne dziecko mozesz wiedziec'), ale mozna z nimi normalnie i spokojnie porozmawiac, nawet jesli w wielu kwestiach sie nie zgadzamy.
Kiedys znajomy ateista powiedzial mi, ze wlasnie tacy madrzy i normalni ksieza sa najbardziej 'niebezpieczni' (z jego punktu widzenia), gdyz to wlasnie oni utrzymuja Kosciol w rownowadze. Powiedzial, ze to wlasnie tych 'nawiedzonych' jest najlatwiej podwazyc i zagiac. Mysle, ze byla w tym jakas prawda.

Z ciekawości wlazłem na stronę wspólnoty Mamre by się dowiedzieć czegoś więcej.

http://mamre.pl
Przeczytałem 12 Drogowskazów, wskazówki do ewangelizacji, przerzuciłem stronę i nie znalazłem niczego, co by potwierdzało Twoje rewelacje, gadkaszmatka.

A byles kiedys na jakims spotkaniu? Ja tak i to na wielu. Nie wiem, czy maja to w swoim statusie czy tez nie, nie interesuje mnie to. Albo mi sie wydaje, albo zarzucasz mi klamstwo. Zastanawialam sie wczesniej, czy napisac ' w jakiejs wspolnoscie' czy tez podac nazwe. Ale gdybym nie podala, to oczywiscie byloby 'podaj nazwe, bo kazdy moze sobie cos tam wymyslac'. A niektore spotkania Mamre sa otwarte (bo sa tez takie 'dla wtajemniczonych') i mozna samemu zajrzec i zobaczyc. Wystarczy porozmawiac z pierwszym lepszym ksiedzem, ktorego sie tam spotka.
Z tego, co pamietam, juz w samym rachunku sumienia ks Cyrana byly pytania dosyc kontrowersyjne.
Tak naprawde, zeby 'wejsc' do Mamre, kazdy musial przejsc przez to swego rodzaju 'oczyszczenie' - od ksiazek, muzyki, itd. Ksiadz wytlumaczyl mi, ze w piosenkach sa sygnaly podprogowe, a nawet jesli ich nie ma, to sama okladka plyty czasami moze wyrzadzic wiele zla (Natalia Oreiro). Lub sposob zycia piosenkarza/piosenkarki (np. Elton John).
Na modlitwach wstawienniczych w tejze wspolnocie rowniez byly przypadki gdzie 'delikatnie sugerowano' ludziom, ze maja powolanie (!!!). Kiedy te osoby jednak stwierdzily inaczej, zostaly oderwane od grupy, a czlonkowie wspolnoty odwracaja glowy na ich widok na ulicy.
Nie napisalam niczego, czego nie mozna osobiscie sprawdzic udajac sie na spotkanie tejze wspolnoty.

Dziękuję, ja nie będę tego sprawdzać na pewno
Dobrze, że wyjaśniłaś, bo dzięki temu, dociekliwi będą mogły sobie sprawdzić to i owo.

Ze swej strony powiem, że jeśli te jaja co do widzenia szatanów na każdym łebku od szpilki i szaleńczego ich ścigania są prawdą, to coś tak niepoważnego nie ostanie się długo w Kościele.

Znamienne jest, że o tym skupieniu na ściganiu szatanów nic nie da się wyczytać w oficjalnych dokumentach wspólnoty. To oznacza, że robią ci ludzie coś, czego sami się wstydzą.

Nie przejmowałbym się tym. Ruchy rodziny Giertychów były tyleż spektakularne i bulwersujące, co krótkotrwałe.

Chcialam tylko zaznaczyc, ze nie mialam na mysli, ze ta wspolnota to zlo. Choc kiedys sam ks Cyran powiedzial na Mszy Sw z biskupem przy podziekowaniach ' dziekujemy ks. biskupowi za cierpliwosc, bo wiemy, ze moze byc trudno miec w diecezji tego typu wspolnote'.
Tak czy inaczej jak do tej pory Mamre jest pod 'kontrola' biskupa, a same spotkania z tego co wiem, odbywaja sie w archikatedrze.
Uwazam jednak, ze jest to wspolnota kontrowersyjna i jesli ktos jest dojrzaly emocjonalnie i duchowo spokojnie moze w niej uczestniczyc, ale niestety dla mlodziezy jest to swego rodzaju doladowanie emocjonalne tworzace prawie cos w rodzaju uzaleznienia. Czasami spotkalam sie wsrod znajomych 'oazowiczow', nalezacych rowniez do Mamre, z pogladem wyzszosci ich wiary i jakoby bezposredniego, namacalnego prawie kontaktu z Bogiem. Jakby poza Odnowa nie mozna bylo wierzyc. Spotkalam sie tez z 'chwaleniem sie' charyzmatami, choc wiem, ze to akurat nie wina samej wspolnoty, a ludzkiej slabosci i pychy.
Na pewno ta wspolnota nie jest dla kazdego. Nie kazdy tez potrzebuje 'cudow' aby uwierzyc (ale jesli komus ma to naprawde pomoc- to czemu nie). Poza tym od tego wspomnianego wczesniej ksiedza slyszalam, ze od wspolnoty kiedys oderwala sie grupa ludzi, ktorzy przeszli do zielonoswiatkowcow (widocznie Odnowa juz im nie wystarczala, gdyz mimo wszystko byla 'uregulowana' w jakis sposob przez Kosciol).

W KRK był kryzys i zaniedbano posługe egzorcystów, a szatan to wykorzystał i namnożył chwastów i plugawości . Teraz Jezus wysyła swoich kapłanów aby zrobili porządek .

Czytając zagrożenia jakie wymienia ks dr W. Cyran można odnieść wrażenie, że wszędzie wokół panoszy się szatan.....aby wpaść e jego sidła wystarczy np. przeczytać np Koran
http://www.apologetyka.katolik.pl/dysku ... atyczne/99

KRK jeden wielki kryzys.

Co to są za plugawości i chwasty, których namnożył szatan?
Możesz to precyzyjnie określić.

Nie tylko Koran. Harry Potter a nawet sztuki walki też stanowią zagrożenie, wszędzie tam Czort palce macza.

http://www.youtube.com/watch?v=HPAznbHH ... re=related

Po czy poznać że Dyjaboł interesuje sie twoim dzieckiem?
"... jeżeli u twojego syna na głowie jawi sie żel, poźniej irokezy, to juz wiedz ze tam sie cos bardzo mocno burzy..."

Zapomniałaś jeszcze o Heavy Metalu i o tym, że "Opowieści z Narnii" są dobre i uratują duszę dzieci zwiedzionych przez szatana