We mnie budzi niebywały niesmak, jeśli rzuca się pomyje na kogoś, kto jest od kilkudziesięciu lat "pod zarzutami", jednak nigdy nie była skazany, ponieważ nie ma dowodów winy.
Budzi mój niesmak i wstręt, jeśli usiłuje się odebrać tej osobie środki do życia, jeśli zarzuca się jej bezpodstawnie pospolite kłamstwo ("to on tak mówi" ).
Szczególnie nieprzyjemny niesmak odczuwam, gdy osoba zarzucająca bezpodstawne oczerniające zarzuty sama ma wyższe wykształcenie, w dodatku prawnicze i uzyskane pod rządami PRL.

A to co wymieniłeś, nie jest żadnym osiągnięciem Rządu Tuska tylko normalną regulacją emerytalną, która zgodnie z ustawą ma się odbywać raz do roku.

Powtarza się stara prawda, że jak Bóg chce kogoś doświadczyć, to mu rozum odbiera.

No twierdzi. Uważasz że kłamie? Na jakiejś konkretnej podstawie, czy tak z zasady, że to Jaruzelski?

Przeciez to bardzo latwo sprawdzic i opublikowac klamstwo, jesli sie jest zawodowym pyskaczem i dozgonnym wrogiem komucha. "ND", "Rzepa", Napieralski oni tego nie widza?

No prosze! Potwierdzilo sie. Nieszczescia chodza parami. Najpierw PiS sie rozpada, teraz koalicja osiris-maly_kwiatek.

Nie ma żadnej koalicji. Różnimy się w wielu kwestiach.
A Jaruzelskiemu środków do życia nie brakuje.
Kwiatku - bądź poważny.

Jaruzelski żyje z żołnierskiej emerytury.
Gdyby żył z zasiłku dla ubogich, moje oburzenie na Twoje postępowanie, osiris, byłoby tym głębsze.

No tak to straszne, chyba wygrzebuje chleb ze śmietników tak niska jest ta emerytura tym bardziej że generalska.
Przeciętny spawacz, dźwigowa, magazynier ma pięciokrotnie wyższą emeryturę niż dany generał.
Rzeczywiście jest to człowiek pokrzywdzony przez los i historię.
Jeśli tak to przepraszam wszystkich.
Może podacie jakoś konto gdzie mógłbym jakieś datki wysłać dla tej osoby?

A ja nie będę się już powtarzał.

Przypomnę tylko, że temat jest o Obietnicach Tuska.

I o tym piszemy, że bardziej interesuje się bogatymi niż biednymi, choć przyznam że OFE ma dwie strony medalu, bo ratując jego znane miejsce bije jednocześnie w ludzi którzy robią świetną kasę z OFE w zamian dając nie wiele.
Czyżby było aż tak źle z państwem że poszedł w zwarcie z tak potężnymi siłami?

Osiris, Ty w wielu postach masz racje (sic!). Problem lezy w podejsciu do zarzutow. Zamiast atakowac system, zajmujesz sie jednostkami i to wyjatkowo wybiorczo. Przeczytalem, ze Komorowski dal dwa konie Janukowyczowi. Owszem, do czego to podobne, dawanie takich prezentow. Powinno byc ograniczenie w wysokosci kosztu prezentu. Ale Ty tego nie podkreslisz. Napiszesz wylacznie o Komorowskim. Tu jest Twoj blad.

Ale pare postow zdazyles wysmarowac wczesniej.

W zasadzie cały temat można spokojnie zamknąć.
Obietnice napisałem w pierwszym poście wraz z własnym komentarzem i finito.
Jeśli nie ma woli dyskutować wyłącznie o tym to nie ma też powodu aby temat był otwarty.

Jestem tak wychowany, że uważam, iż człowiek przyzwoity nie może stać bezczynnie, gdy atakują starszego, schorowanego, nie mogącego się bronić człowieka, co do którego stara rzymska zasada prawna każe domniemywać, że jest on niewinny.

Choćby mieli mnie za to wyrzucić z forum, choćbym miał iść do więzienia,to będę postępować zgodnie z tą zasadą, bo staram się być przyzwoitym człowiekiem.

A co do obietnic Tuska.
Kłamanie o Polsce przez rządzących i służalcze wobec nich media, zaciętość w postawie kłamstwa, prowadzi do tego, że w ustach Premiera Polska jest nieustannie kwitnącym krajem, w którym wszystko dobrobyt wylewa się z licznych, publicznie dostępnych rogów obfitości, a ludzie w tym samym kraju, zaczynają żyć dzięki temu, co wyciągną ze śmietników.

I przeciwko Polsce zakłamanej występuję.
Bo każda prawda jest lepsza od kłamstwa.

Zapomniałeś tylko że napisałem iż stoi pod zarzutami a nie że jest winny.
Taka mała różnica tylko w zacietrzewieniu umknął Tobie ten szczegół.
Trzymajmy się na przyszłość faktów.


Tu się zgadzamy.

Tak ładnie piszesz, a sam się oszukujesz, że chodzi Ci o prawdę. Chyba że się nie oszukujesz, a stajesz w prawdzie o sobie - prawdzie takiej, że prawda Cię g... obchodzi Ale może trzeba by zadać znane pytanie "co to jest prawda"?

Nie rozumiem Cię.
Prawda jest tam gdzie jest, a nie tam gdzie się komuś podoba, czy mu odpowiada.
Czy te słowa powyżej mają w zamiarze mnie poniżyć, czy obrazić?
Jeśli tak to powiedz to wyraźnie, a wtedy zgłoszę Cię do administracji, z wnioskiem o ukaranie.

Zgoda, chodziło mi bardziej o metody dochodzenia do prawdy czy poznawania prawdy. Np. kilka dni temu pilaster przedstawił kilka liczb opisujących sytuację w Polsce pod rządami Tuska. Dla mnie to jest próba obiektywnego opisu prawdy, a nie demagogia o ludziach żyjących dzięki temu co wyciągną ze śmietników. Przy czym nie neguję tego zjawiska, ale gdybyśmy mieli się mu uczciwie przyjrzeć, to musielibyśmy znowu porównać jakieś obiektywne dane liczbowe - ilu takich ludzi jest dzisiaj, ilu było gdy Tusk obejmował władzę, jak to się ma do innych krajów europejskich itd. Czyli tak, jak to np. zrobił pilaster w swoich zestawieniach.



Nie, w żadnym razie nie miałem zamiaru Ciebie obrazić a tym bardziej poniżyć (i mówię to nie ze strachu przed adminami ). Po prostu uważam, że nie interesuje Cię prawda (rozumiana jako opis obiektywnymi danymi liczbowymi). Wyżej od opisu za pomocą danych na temat wzrostu PKB, średniej płacy czy inflacji stawiasz opis za pomocą haseł o ludziach żyjącym ze śmietników.